Filozofowie w czasach nowożytnych mało zajmowali się logiką, uważając, że jest już całkowicie opracowana i dalsze jej postępy nie są możliwe. Poza tym jest nauką formalną, nie mogącą mieć wpływu na rozwiązanie zagadnień filozofii.
Ale Mill spostrzegł, że logika mająca powszechne uznanie, mianowicie logika pojęć ogólnych i wniosków koniecznych, jest w niezgodzie z filozofią, którą miał za słuszną, mianowicie z filozofią empiryzmu.
Sądził więc, że należy logikę opracować na nowo i uzgodnić z empiryzmem. Nie miał zamiaru szukać nowych prawd logicznych, ale chciał dać dawnym prawdom inną interpretację.