Weles, Wołos (w źródłach staroruskich: Velesъ, Volosъ bogъ) – bóg
słowiański
.
Podziemny bóg magii, przysiąg, sztuki, rzemiosła, kupców, a przede wszystkim bogactwa. W tym ostatnim wymiarze przypisuje się Welesowi opiekę nad bydłem, gdyż jego posiadanie było ówcześnie miernikiem dobrobytu.
Aleksander Brückner
sprzeciwił się jednak postrzeganiu Wołosa jako „bydlęcego boga” i wskazał na podobieństwo imienia bóstwa do imienia świętego Własa (czyli
św. Błażeja
, wg prawosławnych Słowian opiekuna bydła) jako prawdopodobne źródło pomyłki XI-wiecznych kronikarzy[1]. W folklorze Weles przedstawiany jest jako władca zaświatów –
Nawii
, na której łąki wyprowadza dusze.
Źródła pisane (
Powieść doroczna
) podają, że podczas zawierania traktatów przysięgała na niego "cała Ruś" (oprócz wojowników, którzy w tym czasie klęli się na
Peruna
). Karą za niedotrzymanie przysięgi miało być "wyzłocenie jak złoto" (
skrofuloza
). Określenie w
Słowie o wyprawie Igora
wieszcza
Bojana
jako "wnuka Welesowego" wskazuje na związek boga z magią i poezją (a więc z
wołchwami
). O Welesie wspominają również późniejsze źródła ruskie (m.in. apokryficzne Chodzenie Bogarodzicy po mękach), zagadkowym jest jednak brak Welesa w spisie bóstw którym
Włodzimierz Wielki
postawił w
980
posągi w
Kijowie
.
Epitet skotij bog (tłumaczony zwykle jako "bóg bydła" – Powieść doroczna) ma analogie starogreckie: skotios – ciemny, mroczny jak Hades" oraz skotioi (paides) – nieletni chłopcy żyjący w żeńskiej, ciemnej części domu kreteńskiego - to prawdopodobnie pozostałość dawnego domu – "babińca" – do którego mężczyźni (prowadzący półkoczowniczy tryb życia) sprowadzali się na okres zimy schodząc z bydłem z letnich pastwisk (por.
irański
War
).
Weles występuje tradycyjnie jako antagonista
Peruna
, czego ślady zachowały się po chrystianizacji w folklorze jako opowieści o rywalizacji Boga z diabłem (stąd także podstawy do utożsamiania
Żmija
z Welesem), a nawet Św Mikołaja z Bogiem, czy Św Eliaszem. Motyw ten pokrywa się z ogólnoindoeuropejskim schematem rywalizacji dwóch najwyższych i przeciwstawnych sobie bóstw. Wskazuje się tu zwłaszcza na podobieństwo do
hinduskiego
schematu
Mitra
-
Waruna
, zwłaszcza że pod względem etymologicznym i funkcyjnym Weles wykazuje podobieństwo do Waruny.
Późnymi wcieleniami Wołosa/Velesa byli prawdopodobnie
Trojan
(ruski Bojan podczas poetyckiego transu podążał "w trop Trojanowy") i
Trzygłów
. Być może Wołos miał swój ośrodek kultu w
Wołogoszczy
– obecnie Wolgast nad
Zalewem Szczecińskim
w
Niemczech
(Wolgast < *Vol(os)ъgost' ?).
Postać Welesa zachowała się jeszcze w źródłach czeskich z
XV
i
XVI wieku
, nawołujących do odrzucenia "grzechów welesa" i mówiących o odsyłaniu "k welesu" (do diabła).
Na obszarze
Tatr
znane jest prawdopodobnie smocze wcielenie Wołosa – Wołoszyn, a "tam gdzie padł (smok), wyrosła góra
Wołoszyn
".[]
Gromada otwarta
Plejad
zwana jest w mitologii słowiańskiej
Wołosożarami
, Vlašici (Wołoszycy, po
serbsku
"synowie Velesa"). Echem bydlęcego kultu Welesa może być
Turoń
Partnerką Wołosa/Velesa mogła być postać o imieniu Velevitka, pojawiająca się w folklorze
Kaszub
(stąd rekonstruuje się lokalną formę teonimu – *Velevit).
Weles a Święci chrześcijańscy
Po przyjęciu chrześcijaństwa, na Rusi Velesa zidentyfikowano ze św. Błażejem (Własem), na zachodzie zaś, z diabłem (czes. k velesu = k diasu "do diabła" – ślady władzy nad zaświatami), ale i św. Mikołajem oraz Michałem, Stanisławem, Florem i Laurem (ze względu na opiekę nad bydłem) – wszyscy oni byli, w wierzeniach ludowych, m.in. opiekunami bydła.
W ludowych wierzeniach zestawia się Świętych Mikołaja i Jerzego razem, jako oponentów, co jest reminiscencją dualistycznej pary Perun-Weles. Również w parze Mikołaj-Święty utożsamiający gromowładcę występują zestawienie z prorokiem Eliaszem. Częstokroć też Św. Mikołaja stawia się na równi z Bogiem, który zastępuje w pierwotnej parze Peruna, a Mikołaj stoi na równi z nim i nawet jest w stanie mu się przeciwstawić. We wschodniej, prawosławnej kulturze ludowej, to nie Św. Piotr ma klucze do nieba, lecz Św. Mikołaj, co pokazuje, że funkcja pana zaświatów przeszła z Welesa na tego właśnie Świętego.
Weles i opieka nad bydłem
Weles nazywany jest "bogiem bydlęcym" (skotij bog), wskazuje to na jego funkcje opiekuńcze nad bydłem (czy raczej dobrobytem, którego bydło było onegdaj miernikiem). Odbija się to szczególnie w kulcie Św. Mikołaja(o związkach Mikołaja z Welesem zob. wyżej), do którego modlono się np. w czasie moru bydła, gdzie obiecywano mu uczcić go, poprzez złożenie ofiary z nowo narodzonego byczka nazywanego mikolec. Hodowano go przez 3 lata, a najlepszy kawałek mięsa oddawano Św. Mikołajowi. Również pozdrowienie pasterzy "Mikoła w stado" wskazuje na funkcje opiekuńcze Welesa, a później Mikołaja nad bydłem.
Na większy, niż wschodniosłowiański zasięg kultu Welesa wskazuje związek Św. Mikołaja z opieką nad bydłem, szerszy, niż tylko Ruś. Na przykład polska pieśń, gdzie wygania się bydło pod kij Mikołaja.
- Wyganiojcie bydełecko na zieloną łącke!
- Panu Jezusowi w rąckę,
- Pod Matki Boski płoszcyk,
- Świętygo Mikołaja losecke.
- (Kotula, 1976, s. 68)
Weles pełni też funkcję strażnika bydła. Jako bóg związany ze sferą chtoniczą, więc i dzikimi zwierzętami, ma moc zamykania paszczęki dzikich zwierząt, także odwracania wzroku wilków od stada.
Zobacz też
Przypisy
Bibliografia
- Aleksander Gieysztor: Mitologia Słowian. Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, 2006. .
- Andrzej Kempiński: Encyklopedia mitologii ludów indoeuropejskich. Warszawa: Iskry, 2001. .
- Jerzy Strzelczyk: Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian. Poznań: Rebis, 2007. .
- Andrzej Szyjewski: Religia Słowian. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004. .