Sytuacja gdy jeden z gatunków wpływa konkurencyjnie na drugi może zaistnieć, gdy do lokalnej biocenozy zostanie zawleczony nowy przybysz. Bardzo dobrym przykładem jest przypadek szczura śniadego i szczura wędrownego. Ten pierwszy był uciążliwym synantropem, który wykorzystywał domostwa i zagrody Europejczyków od początku istnienia cywilizacji. Jego wytępienie wydawało się niemożliwe. Dopiero zawleczenie do Europy silniejszego konkurenta – szczura wędrownego – doprowadziło niemal do zupełnego wyniszczenia szczura śniadego. Przypadków, gdy konkurencja jedynie ogranicza populacje, także jest wiele. Na przykład w miastachgołębie odpędzają wróble od ziarna, które wysypują im ludzie, na sawannachhieny walczą o padlinę z sępami, nawet lwami, a na polach uprawnychchwasty konkurują z roślinami zbożowymi.