Przy takim rozumieniu bytu, rzeczy nie są już bytem;
bytem są wieczne i niezniszczalne idee.
Jedynie idee istnieją, a o rzeczach można powiedzieć co najwyżej, że się stają. Rzeczy są w stosunku do bytu tylko tym, czym w stosunku do nich samych są cienie lub odzwierciedlenia na wodzie: są jedynie przelotnymi zjawami.