Przez lata pokoju rezerwy finansowe zakonu pozwoliły zakonowi posiąść duże oddziały zaciężnego wojska składającego się z opłacanych najemników, które było lepiej wyszkolone i bardziej karne niż polskiepospolite ruszenie, które w pierwszym okresie walk ponowiło porażki. Do wyposażenia polskich oddziałów zaciężnych przyczyniła się szlachta, na którą Kazimierz Jagiellończyk nałożył podatki, oraz wsparcia finansowego udzieliły miasta pruskie, zwłaszcza Gdańsk. Przeciwko zakonowi stosowano działania zaczepne, który następnie poprosił o pokój, ponieważ rezerwy finansowe uległy wyczerpaniu.