Naczelna teza realizmu to twierdzenie, że pewne przedmioty — materialne rzeczy — istnieją niezależnie od tego, czy je ktoś postrzega i myśli o nich. Nie są wytworami umysłu, umysł je ujmuje, ale ich nie tworzy, istniałyby, choćby on nie istniał.
I nie jest niezbędne, by te przedmioty poznawane miały tę samą naturę, co umysł poznający, to znaczy naturę umysłową, duchową.
W tej nowej postaci realizm twierdził, że umysł ujmuje wprost same rzeczy, wchodzi z nimi bezpośrednio w kontakt, w aktach postrzegania same rzeczy są obecne.