Nawoływanie do rewolucji
W wyniki nowego podziału
społecznego powstały liczne problemy. Dużym kłopotem stała się kwestia wykorzystywanych na początku rewolucji
przemysłowej robotników, bowiem
nie mieli oni ochrony prawnej.
Płace były niskie, nie istniały ubezpieczenia (np. chorobowe lub na wypadek kalectwa lub utraty zatrudnienia), a długość dnia pracy była ustalana przez właściciela zakładu i trwał on 12 lub więcej godzin.
Do fabryk przyjmowano dzieci (nawet w wieku sześciu lat), którym płacono mniej niż dorosłym, nawet w przypadku, gdy pracowały równie ciężko. W
dzielnicach robotniczych panowała nędza do tego stopnia, że jedną izbę mieszkalną zamieszkiwało kilka rodzin. Z powodu braku odpowiedniego pożywienia i
higieny szerzyły się choroby (zwłaszcza
gruźlica). Niezadowolenie robotników rodziło liczne
bunty, które następnie były krwawo tłumione.