Weronika Sherborne w latach sześćdziesiątych wypracowała system ćwiczeń, który ma zastosowanie we wspomaganiu prawidłowego rozwoju dzieci i korygowaniu jego zaburzeń. Ćwiczenia te wywodzą się ze szkoły Rudolfa Labana, (wybitnego choreografa i twórcę współczesnej kinetografii) i doświadczeń własnych. Znane są pod nazwą Ruch Rozwijający. Nazwa ta wyraża główną ideę metody: posługiwanie się ruchem jako narzędziem wspomagania rozwoju psychoruchowego dziecka i terapii tego rozwoju.
Metoda Ruchu Rozwijającego (MRR), to ćwiczenia ruchowe, które wywodzą się z naturalnych potrzeb dziecka, tj. dotyk, ruch oraz wzajemne relacje fizyczne, emocjonalne i społeczne do rozszerzania świadomości własnego ciała, jak również pogłębianie kontaktu z dorosłymi w trakcie ćwiczeń-zabaw-relacji ruchowych. „Metoda Weroniki Sherborne, ze względu na swoją prostotę jest metodą uniwersalną. Można ja stosować zarówno w pracy z dziećmi, jak i z dorosłymi, z osobami o różnych zaburzeniach rozwojowych, a także z osobami o prawidłowym rozwoju”2.
Udział w ćwiczeniach metodą Weroniki Sherborne ma na celu stworzyć dziecku okazję do poznania własnego ciała, usprawnienia motoryki, poczucia swojej siły, sprawności i w związku z tym możliwości ruchowych.
Ponieważ dzięki temu zaczyna mieć ono zaufanie do siebie, zyskuje tez poczucie bezpieczeństwa. Podczas ćwiczeń ruchowych dziecko może poznać przestrzeń, w której się znajduje, przestaje być ona dla niego groźna, czuje się w niej bezpieczniej, staje się bardziej aktywne, przejawia większą inicjatywę, może być twórcze.
Metoda jest wykorzystywana w Polsce w placówkach oświatowych i służby zdrowia dla dzieci zdrowych i z różnymi zaburzeniami rozwoju:
- dzieci upośledzonych w rozwoju
- dzieci autystycznych
- dzieci z wczesnym mózgowym porażeniem dziecięcym
- dzieci z zaburzeniami emocjonalnymi i zaburzeniami zachowania
- dzieci głuchych i niewidomych
- dzieci z domów dziecka
„Metoda Ruchu Rozwijającego, wbrew swojej nazwie, nie jest metodą koncentrującą się na usprawnieniu ruchowym uczestników zajęć. Podstawowym jej celem jest rozwijanie sfery emocjonalno – społecznej oraz świadomości samego siebie i innych osób za pomocą ruchu”3.
W metodzie Sherborne można wyróżnić kilka kategorii ćwiczeń4:
- ćwiczenia prowadzące do poznania siebie i własnego ciała (świadomość własnej osoby, ciała);
- ćwiczenia pomagające zdobyć pewność siebie i budować poczucie bezpieczeństwa w swoim otoczeniu (świadomość przestrzeni);
- ćwiczenia ułatwiające nawiązywanie kontaktu oraz współpracę z partnerem i grupą (świadomość innych osób i kontakt z nimi):
- oparte na relacji „z”
- oparte na relacji „przeciwko”
- oparte na relacji „razem”
4. ćwiczenia twórcze. „Relacja opiekuńcza, czyli „z”, to rodzaj relacji, w który występuje w różnych sytuacjach. Najlepiej rozpoczynać sesję ruchową od kontaktu opiekuńczego, w którym partner daje młodszemu poczucie bezpieczeństwa. Najprostszą jego forma jest zrobienie przez starszego partnera „domku” lub „schowka” dla młodszego partnera. (…) Obejmowanie połączone ze swobodnym kołysaniem jest dobrym sposobem na „uspokajające” zakończenie zajęć ruchowych. Stanowi bowiem dobry kontrast do mocnych energicznych ruchów z wcześniejszej fazy zajęć. Dodatkowo wzmocniona jest więzią jaka nawiązała się pomiędzy partnerami podczas zajęć”5.
Kiedy dziecko doświadczy już przeżyć ruchowych płynących od partnera w sytuacjach opiekuńczych, czyli „z”, i zacznie wykazywać inicjatywę oraz prowokować zabawę ruchową, będzie gotowe do doświadczenia nowego rodzaju relacji – „przeciwko” starszemu partnerowi.6 Dzięki relacji „przeciwko”, dziecko może wypróbować swoją energię, nauczyć się na czym polega „siła bez agresji”7. Przykładem może być „Przygniatanie”. Dorosły leży na dziecku w poprzek jego ciała i zachęca do wyczołgiwania spod spodu. Dorosły opiera na dziecku tyle swojego ciężaru ile jest ono w stanie przezwyciężyć. Dziecko ma ogromna satysfakcję, gdy uda mu się wydostać. Samo uczucie przygniatania także daje radość. Dzięki dorosłemu dziecko doświadcza poczucia siły i determinacji8.
Relacja „razem” opiera się na współpracy partnerów, gdzie każdy z nich jest silny i aktywny 9. Najprostszym sposobem doświadczania relacji „razem” jest tzw. ”Wiosłowanie”, gdzie obaj partnerzy siedzą na podłodze z wyciągniętymi na boki nogami. Partnerzy chwytają się za nadgarstki, (w przypadku Patrycji mama trzyma ja za łokcie). Na zmianę, każdy z partnerów najpierw kładzie się do tyłu, potem znów siada i w końcu pochyla się do przodu, podczas, gdy drugi kładzie się w tył na podłogę. Ważne są dwa cele. Pierwszy to pomóc dziecku położyć się do tyłu, aż jego głowa spocznie na podłodze, co będzie wyraźną oznaka zaufania. Drugi, to zachęcić dziecko żeby pociągnęło partnera z powrotem do pozycji siedzącej, gdy będzie wstawało10.
Podczas zajęć Ruchu Rozwijającego w szczególności z osobami niewidomymi i/lub niedowidzącymi należy pamiętać o dynamice relacji, przebiegu zajęć, czyli rozpoczynać zajęcia od ćwiczeń z własnym ciałem i kolejno wchodzenie w relacje z coraz to większa grupą 11:
I. Sekwencja: