mgr Ewa Sawicka Przedszkole Samorządowe Nr 2 W Chojnicach
IDZIE ZIMA – CHUDY NIE PRZETRZYMA
Późna jesień to wspaniała pora, aby zachęcić dzieci do wspólnej zabawy. Często pada zimny deszcz- jest chłodno i wilgotno. Ważne w tym czasie miejsce zajmuje zabawa w teatr. Dzieci z grupy „Misiaków” bardzo chętnie występują i tworzą własne krótkie scenki, świetnie się bawiąc. Od początku roku zbliżam dzieci do sztuki. Chcąc pogłębić wiadomości na temat teatru i jego różnych form, przez kilka dni nie tylko rozmawialiśmy, ale i oglądaliśmy zdjęcia, ilustracje, rekwizyty z różnych przedstawień. Dzieciom najbardziej podobały się kukiełki i pacynki, którymi zaczęły się bawić w naszym małym teatrzyku. Zabawy te spowodowały, że postanowiłam wystawić teatrzyk kukiełkowy. Dzieci entuzjastycznie odniosły się do tego pomysłu. Nawiązując do pory roku i do tego, że kto żyw przygotowuje się do zimy wybraliśmy opowiadanie M. Kownackiej pt. „Idzie zima- chudy nie przetrzyma”. Dzieci z ochotą uczyły się tekstu, przy okazji poznając różne zwierzęta i ich sposoby przygotowania się do zimy. Gdy już wszystko było przygotowane tzn. dzieci umiały teksty, kukiełki potrafiły się poruszać i gotowa była scenografią postanowiliśmy zaprosić do oglądania naszego teatrzyku rodziców, a następnie dzieci z całego przedszkola.
Maria Kownacka
„IDZIE ZIMA – CHUDY NIE PRZETRZYMA”
Kiedy fruwa babie lato Dobrze się powodzi skrzatom! Orzeszki laskowe, owoce róży, Wszystko to skrzatom wspaniale służy!
Skrzatek-Gagatek, w pysznym humorku, Spotkał wiewiórkę: -Co niesiesz w worku? -Na zimę orzechy. Zima to nie śmiechy! -Choć ze mną na spacer, pójdziemy przez lasy. -Oszalałeś skrzacie? Ja robię zapasy! -Idzie przecież zima- chudy nie przetrzyma!
Poszedł skrzatek dalej- dziupla wypróchniała. -Kto też się tam chowa?- stuk...puk.... -U-hu-hu! -Aaa! To puszczyk sowa! Wybierz się ze mną na spacer!- Czy słyszysz? -Nie mogę! Także pomysł! Całą noc łowię myszy! Idzie przecież zima- chudy nie przetrzyma! -Ano, trudna rada- trzeba dalej szukać! Jakaś piękna nora- mieszkanie borsuka! -Kumie borsuku, na spacer proszę! -Chrum!...Chrum...spacerów żadnych nie znoszę! Muszę pod skórę sadło gromadzić, Bo tylko tłusty zimie poradzi! Idzie przecież zima- chudy nie przetrzyma!
Wyszedł skrzatek z lasu- przez pole pomyka, -Gwałtu! Gdzie ja wpadam? To nora chomika! -Kumciu chomiku, przepraszam za to! Chodźmy na spacer, jest babie lato! Ale chomik go ofuknął: -Może byś się w głowę stuknął! Co ci do głowy strzela, nieboże! Toć ja na zimę gromadzę zboże!
Idzie skrzat dalej- lisek pomyka -Dokąd, Mikito? -Ja do kurnika! Jak tłuste gąski będzie się jadło, To nam na zimę narośnie sadło!
Siadł skrzat na kamyku: -No, tak, zima bliska! Patrzy, biegnie bruzdą ogoniasta myszka! -Ej- hej, kumo myszko, dokąd kuma pędzi? Do ludzkich mieszkań- tam ciepło będzie!
Cap! Skrzat myszkę za ogon, Pognali polną drogą! Myszka została w stodole, Pisnęła tylko- tu wolę! Tu zboże... Dla myszki- żniwa! Tu przetrwam zdrowa i żywa!
No, a co zrobił skrzat? Do pokoju dzieci wpadł- Tu przezimuję w kąciku lalek- Tu się o zimie nie dowiem wcale!
Po występie dzieci otrzymały ogromne brawa. Słychać było głosy rodziców, bardzo zadowolonych z radości i zaangażowania swoich dzieci. Dla mnie, nauczycielki najważniejsze było zobaczyć uśmiechnięte i szczęśliwe buzie dzieci.
|