Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Świeci byli i są wśród nas - montaż słowno - muzyczny

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1852 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 


Komentator I

Jak wyobrażasz sobie świętego? Czy święci różnią się od innych ludzi? Czy wśród nas żyli i żyją ludzie święci?
Jest takie przysłowie: „Nie święci garnki lepią”. A właśnie lepią garnki, budują domy, zbierają zboże z pola, gotują obiady, chodzą do pracy, do szkoły, jeżdżą samochodami, latają samolotami...
Więc kto to jest święty?

Komentator II

Święty to przyjaciel Chrystusa. W Polsce takich przyjaciół Pan Jezus miał wielu.
Właśnie dzisiaj chcemy niektórych z nich poznać. Oni są już na drugim brzegu – to znaczy w niebie. Szczęśliwi Bogiem!

Piosenka

Na drugi brzeg (2 zwrotki)

Komentator I

W czasie mszy św. jest z nami całe niebo: Bóg, aniołowie i wszyscy święci. Nie widzimy ich wprawdzie...choć dzisiaj mam trochę wątpliwości...
Słuchaj. Czy widzisz to samo co ja?

Komentator II

Tak. Wydaje mi się, ze zbliża się do nas biskup z Krakowa, święty Stanisław. Ale on tak dawno, dawno temu żył. Co się stało, że odwiedził nasz kościół? Nic nie rozumiem?

Święty Stanisław

Ale zaraz mój drogi przyjacielu zrozumiesz. Wczoraj w wielu polskich domach była ożywiona dyskusja na temat świętości. I my mieszkańcy nieba postanowiliśmy odwiedzić niektóre parafie i powiedzieć wam coś o sobie.
Ja jestem Stanisław, urodziłem się w Szczepanowie i podobnie jak obecny papież Jan Paweł II jestem góralem. Jako chłopiec podziwiałem piękno polskich gór, biegałem za motylami i dziwiłem się jak to wszystko stworzył Pan Bóg.
Kiedy dorosłem, chciałem bardzo zostać kapłanem i tak się stało. Potem wybrano mnie na biskupa Krakowa. Czasy, w których żyłem nie były łatwe. Ja bardzo chciałem kochać Boga i drugiego człowieka. Uważałem, że wszyscy ludzie przed Bogiem są równi i każdego obowiązuje jedno i to samo prawo Bożych Przykazań. Król Polski – Bolesław Śmiały uważał inaczej. Nie chciał słuchać dobrych rad, ani upomnień. A przecież bardzo krzywdził swoich poddanych, był niesprawiedliwy i bardzo wybuchowy. Rękoma swoich żołnierzy zabił mnie przy ołtarzu, kiedy odprawiałem Mszę świętą.
Teraz codziennie oręduję u Pana Boga za moją Ojczyzną i bardzo bym chciał, żeby wszyscy Polacy byli mądrzy, odważni, kochający Boga i każdego człowieka.

Komentator I

Ale się działo w tej naszej historii. Król zabija biskupa! Jednak przyjęcie prawdy nie zawsze jest takie łatwe.

Komentator II

Przerwijmy jednak to nasze wędrowanie w historię Polski, bo oto zbliża się do nas kolejny wysłannik z nieba. Już wiem, to jest na pewno Królowa Jadwiga. Taką sama widziałem w Krakowie na Wawelu. Może uda się nam z nią porozmawiać.

Królowa Jadwiga

Masz rację, jestem Królowa Polski – Jadwigą. Prawie całe moje życie było związane z Krakowem. Początkowo tak do końca nie rozumiałam Bożych wymagań. Byłam bardzo zakochana w niemieckim księciu Wilhelmie i wiem, ze on też mnie kochał. Kiedy pewnej nocy modliłam się w wawelskiej katedrze przed Panem Jezusem ukrzyżowanym, zrozumiałam, ze mam poślubić polskiego Króla Władysława Jagiełłę i razem z nim rządzić Polską. Tak też się stało.
Uniwersytet Jagielloński był oczkiem w mojej głowie. Wiedziałam, że tylko mądry naród może być wielki. Tej uczelni oddałam wszystkie moje kosztowności, pomagałam biednym, a zdolnym studentom. Dużo czasu poświęciłam na modlitwę, codziennie uczestniczyłam we Mszy świętej. Razem z mężem otaczałam troską i pomocą ubogich. Wiedziałam, że rządzić, to znaczy służyć, a nie panować.
Wiem, że Polacy bardzo mnie kochają i dlatego przy moim sarkofagu są zawsze świeże kwiaty.
Do was młodzi przyjaciele mam małą prośbę – nie marnujcie lat szkolnych. Uczcie się pilnie i wytrwale – niech kiedyś rodzice i Polska będą z was dumni.
Do zobaczenia w niebie.

Piosenka

Drugi brzeg (zwrotka 3 i 4)

Komentator I

Popatrz, a co ta dziewczynka robi tutaj, chyba się zagubiła, może pomyliła miasta?

Komentator II

Przypuszczam, ze się mylisz, nie tak dawno czytałem o niej w „Gościu Niedzielnym”. A zresztą, czy nie prościej zapytać!
Halo, bardzo przepraszam, właśnie dyskutujemy o Tobie, czy możesz nam powiedzieć kim jesteś?

Święta Karolina

Bardzo chętnie wam odpowiem. Jestem Karolina, kiedy byłam jeszcze na ziemi mieszkałam nie daleko Przemyśla. Moi rodzice byli biednymi ludźmi, ale bardzo wspaniałymi. Od nich nauczyłam się kochać Boga i ludzi. Lubiłam czytać Pismo święte. Pomagałam młodszym ode mnie uczyć się katechizmu i dobrego postępowania.
Rosyjski żołnierz chciał mnie skrzywdzić, broniłam się, po zadanych przez niego ranach zmarłam. Teraz już nie cierpię, jestem blisko Pana Jezusa i chcę wam wszystkim dzisiaj powiedzieć, że największym bohaterstwem jest przeżyć jeden dzień dobrze.

Komentator I

O, tego świętego to już dobrze znamy. To przecież Stasio z Rostkowa, syn kasztelana Kostki.

Święty Stanisław Kostka

Wszystko się zgadza. Jestem stasiem z Rostkowa, a raczej z Nieba. Kiedy patrzę na was, to przypomina mi się moje dzieciństwo. Byłem radosnym i szczęśliwym chłopcem. Miałem Brata Pawła. Czasami się pobiliśmy, ale to nie przeszkadzało, bo bardzo go kochałem. Razem uczyliśmy się w Wiedniu. I tam nasze drogi się rozeszły. Ja uciekłem z uczelni do Rzymu, aby zostać zakonnikiem, mój brat powrócił do Rostkowa. Tak się zakochałem w Panu Jezusie i Matce Bożej, że nie mogłem bez nich żyć. Zabrali mnie do Nieba, gdy miałem 18 lat.

Komentator II

Dar świętości wszyscy tu obecni otrzymaliśmy na chrzcie świętym. Mamy zadanie rozwijać go przez całe życie. Czy ty, czy ja mogę być świętym?
Czy mogę być przyjacielem Pana Jezusa?

Komentator I

Jeśli pragniemy przyjaźni a Panem Jezusem, pamiętajmy o tym, czego On oczekuje od nas. Jeśli coś nam nie wyjdzie i źle postąpimy, On nam pomoże. Przebaczy w Sakramencie Pokuty, pomoże naprawić błędy, a w Komunii świętej da moc do dobrego życia.
Człowiek święty, to człowiek dobry, kochający Boga i bliźniego. Jakie to wspaniałe, każdy z nas ma wielka szansę zostać świętym. Nasze imiona będą wpisane nie w historię Polski, czy świata, ale w historię Nieba.


Opracowała: Anna Jamiołkowska

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie