Kozieł, kto go zna, piwszy do północy,
Nie mógł do domu trafić o swej mocy;
Ujźrzawszy kogoś: "Słuchaj, panie młody,
Proszę cię, nie wiesz ty mojej gospody?"
A ten: "Niech cię znam, tedy się dowiewa".
"Jam - pry - jest Kozieł". "Idźże spać do chlewa!"
Opowiedzmy sobie tę fraszkę: Pewien szlachcic nie mógł trafić do domu po obficie zakrapianej alkoholem biesiadzie. Zapytał więc przechodnia, którędy ma iść. Ten usłyszawszy nazwisko szlachcica kazał iść mu do chlewu. Pomysłu do jej napisania dostarczyło nazwisko bohatera – Kozieł to osoba, którą rzeczywiście znał poeta. Kochanowski w sposób humorystyczny skrytykował pijaństwo. Ukazał realia życia XVI-wiecznej szlachty.