Egzystencjaliści nie zaprzeczają, że są wypadki, gdy istota wyprzedza istnienie. Gdy jest, zanim jeszcze konkretna rzecz powstała. Tak jest w wytworach ludzkich: najpierw stolarz ma pewną koncepcję stołu, i według niej dopiero powstaje stół, to znaczy, że tu istota rzeczy wyprzedza rzecz i stanowi o jej własnościach.
Ale inaczej jest z przyrodą, a w każdym razie inaczej z człowiekiem: nikt go według żadnej idei nie zrobił, nic nie przesądza z góry jego własności, a jaki będzie, to zależy od tego, co z siebie zrobi, może być tym czy innym, wszystkim albo niczym.