Głównym argumentem za tym, że dusza ludzka jest materialna La Mettrie'ego była zależność duszy od ciała.
Popierał ją mnóstwem spostrzeżeń. Gdy ciało zasypia, zasypia również dusza, zapada w bezwład wraz ze zwolnieniem obiegu krwi. Jak obieg krwi staje się zbyt szybki, dusza nie może spać. Gdy ciało nie otrzymuje pokarmu, dusza słabnie, a gdy zostaje nakarmione, życie wchodzi w duszę, choroba ciała wprowadza zaburzenia do duszy.
Zależność duszy od ciała bywa często widoczna gołym okiem, ale nieraz zmiany cielesne, które wpływają na duszę, są tak subtelne, że usuwają się spod obserwacji, maleńkie włókienko, którego nie zdoła wykryć żadna najdrobiazgowsza sekcja, zdolne jest z geniusza uczynić głupca.