Dobra materialne nigdy nie osiągną poziomu dóbr duchowych.
Pascal równie stanowczo jak Kartezjusz, oddzielał Boga od stworzenia, świadomość od materii, ale były to dla niego nie tyle różne rodzaje bytu, ile różne dobra, nie przedmioty poznania, ale wyboru.
I zaczął je traktować jako przedmioty wyboru, które tworzą hierarchię: za najniższą z substancji uznał materię, za wyższą duszę, za najwyższą Boga.