Naczelnym zagadnieniem ówczesnej logiki było zagadnienie kryterium, czyli środka rozpoznawania prawdy i odróżniania jej od fałszu.
Za kryterium mogą służyć tylko prawdy, które bezpośrednio i niezawodnie okazują swą prawdziwość, one same kryteriów nie potrzebują, natomiast innym twierdzeniom służą za kryteria.
Stoicy przyjmowali, że takie prawdy istnieją i że poznajemy je przy pomocy zmysłów. Nie wszystkie wprawdzie, ale niektóre postrzeżenia są zupełnie jasne i przekonywające i dają przez to gwarancję, że ujmują rzeczy takimi, jakie są naprawdę.