Lekcja: "Groza gór wysokich w poezji Kazimierza Przerwy - Tetmajera"
Intensywne odczucie pustki powiększa również limba, która samotnie trwa nad brzegiem przepaści. Zadumana nad swym nieszczęśliwym losem, kołysze się w tej okrutnej pustyni:
„Samotna limba szumi
na zboczu stromym,
u stóp jej czarna przepaść
zasłana złomem.
Wkoło się piętrzy granit
zimny, ponury,
ponad nią wicher ciemne
przegania chmury.
W krąg otoczona
pustką okrutną,
samotna limba szumi
bezdennie smutno...” [w: Limba]