W październiku 1831 roku Adam Mickiewicz bawił w Drzewcachu Franciszka Mycielskiego. Poeta poznał go w 1829 roku w Berlinie, ale nie wiadomo, czy poeta zdarzył go zobaczyć w jego majątku, bo ten zmarł w 1831 roku w Dreźnie. Pobyt Mickiewicza w tym miejscu potwierdza fragment pamiętnika Konstancji Morawskiej, wnuczki Pauli Morawskiej:
„Babcia zachwycała się jego szlachetnością, urokiem, łatwością w obejściu. Ten sławny już wieszcz bawił się z jej dziećmi, chodził na grzyby, na spacery z niemi, cieszył się wiejskimi przygodami, gdy jadąc hurmem do Drzewiec, złamali pojazd i pieszo wypadało zakończyć wycieczkę.”