Zanim przejdę do prezentacji patriarchalnego, pozytywnego sarmatyzmu polskiego renesansu, przedstawię ówczesne rozumienie sarmatyzmu. Na początku zaznaczę, jak sama szlachta postrzegała swoją tożsamość, na jakie korzenie wskazywała. Sarmaci zwykli pisać i głosić osobie o swojej szczególnej misji:
„To jawna i jasna rzecz jest, żechmy my Sarmatae właśni i przeto cokolwiek o Sarmatach pisano, to się słusznie ma rozumieć o przodkach naszych.” M. Bielski, Kronika polska, [za:] P. Zwoliński, Uwagi o języku Marcina Bielskiego, [w: ]Odrodzenie w Polsce, Warszawa 1960.