Są to postrzeżenia dokonywane w normalnym stanie, z odpowiedniej odległości, dostatecznie długo trwające, sprawdzane przez inne postrzeżenia. Takie postrzeżenia stoicy zwali kataleptycznymi.
Klasyfikując władze poznawcze, uważali władzę sądzenia za odrębną. Sądy nie są tylko derywatem /wyraz pochodny, np.: domowy od dom, przedszkole od szkoła, przebieg od bieg./ postrzeżeń, są aktami uznania (synkatatesis).
Jednym spostrzeżeniom dajemy uznanie, innym nie. Postrzeżenia kataleptyczne to te, którym nie można odmówić uznania, a na ich podstawie wytwarzamy słuszny i oczywisty sąd postrzegawczy, czyli sąd kataleptyczny.