Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie

Maria Dąbrowska

Maria Dąbrowska - de domo Szumska (ur. 6 października 1889 w Russowie pod Kaliszem, zm. 19 maja 1965 w Warszawie) – powieściopisarka, eseistka, dramatopisarka, tłumaczka literatury duńskiej, angielskiej i rosyjskiej. Jedna z ważniejszych polskich powieściopisarek XX wieku, autorka tetralogii powieściowej pt. Noce i dnie.

Życie i twórczość

Pochodziła ze zubożałej rodziny szlacheckiej. Była córką Józefa Szumskiego i Ludomiry z Gałczyńskich. Wychowana w skromnym dworku w podkaliskim Russowie (dziś Oddział Literacki Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej w Kaliszu) fascynację fenomenem życia, także trwałe zainteresowanie folklorem, wyniosła z lat dzieciństwa. W latach 1907-1914 studiowała na uniwersytetach w Szwajcarii (Lozanna) i Belgii (Bruksela) nauki przyrodnicze, ekonomię i socjologię.

W czasie studiów związała się z nurtami niepodległościowymi. Była zwolenniczką poglądów Edwarda Abramowskiego, zwłaszcza jego idei spółdzielczości. Wkrótce potem wyszła za mąż za Mariana Dąbrowskiego, działacza socjalistycznego poznanego za granicą, zaprzyjaźnionego z Józefem Piłsudskim. Po jego śmierci w 1925 towarzyszem życia Dąbrowskiej został na wiele lat, aż do swej śmierci w 1952, Stanisław Stempowski, dawny ziemianin, bibliotekarz, wybitny współtwórca masonerii (wolnomularstwa) w dwudziestoleciu międzywojennym, z którym żyła w konkubinacie.

W okresie tym przez pewien czas pracowała w Ministerstwie Rolnictwa, jednocześnie angażując się w coraz bardziej w twórczość publicystyczną. Zajmowała przez lata mieszkanie przy ul. Polnej 40 m 31 w Warszawie (dziś Muzeum Marii Dąbrowskiej, oddział Muzeum Literatury). Podczas okupacji niemieckiej przebywała głównie w Warszawie. Po śmierci Stempowskiego Dąbrowska zamieszkała w 1954 r. (w Al. Niepodległości) razem z poznaną podczas wojny pisarką Anną (nie mylić z Anką) Kowalską (w latach wojny połączyła je wielka, namiętna, z biegiem czasu coraz bardziej trudna, przyjaźń lub, wg innych źródeł, uczucie [1]). W ostatnich latach życia mieszkała we własnym domu w Komorowie pod Warszawą (świadectwo o tym okresie życia pisarki dała po latach jej ówczesna gosposia, wilnianka Melania Andruszkiewicz).

Pośród jej przyjaciół byli poetka Kazimiera Iłłakowiczówna, poeta Mieczysław Jastrun (portretujący ją z szacunkiem w swym Dzienniku), pisarze Jerzy Andrzejewski (wspominający osobę i... ekscentryczne ubiory pisarki w tomie Z dnia na dzień), Jarosław Iwaszkiewicz, Melchior Wańkowicz, Jerzy Zawieyski i Wojciech Żukrowski, aktorka Elżbieta Barszczewska oraz malarz i polityk Henryk Józewski. Najpierw przyjaźń, potem rywalizacja i chłód panowały między nią a Zofią Nałkowską. Pod wrażeniem osobowości Dąbrowskiej pozostali, znający ją, Antoni Słonimski (Alfabet wspomnień) i Ryszard Matuszewski (Alfabet. Wybór z pamięci 90-latka).

Całe życie, choć wychowana w kręgu polskiej tradycji (i z przekonania patriotka), bliska lewicowym tradycjom inteligencji jako warstwy społecznej, zawsze jednak daleka od marksizmu (i komunizmu), urzeczona ruchem spółdzielczym (oraz ideą spółdzielczości jako pośredniej formy własności), tolerancyjna wobec bogactwa natury ludzkiej (np. uwagi w Dzienniku o homoseksualizmie: "taka sama miłość jak inne") i różnorodności społeczeństwa (daleka np. od antysemityzmu) Dąbrowska umiała - mimo pewnej chwiejności (której podłożem była wrażliwość, empatia wobec ludzi) - zachować duchową niezależność. W latach stalinowskich zdobyła się na dystans wobec systemu politycznego (jako pisarkę dotknęła ją zresztą wtedy cenzura prewencyjna), choć uległa prośbom, jak wiele innych osób publicznych, by napisać nekrolog po śmierci Józefa Stalina, zresztą chłodny i pozbawiony panegiryzmu. Rozczarowana brakiem demokracji w Polsce po 1956, przeszła do wewnętrznej opozycji, dając prywatnie na kartach Dziennika świadectwo sympatii dla wybitnych pisarzy osiadłych na emigracji oraz ich dzieł, jak Witold Gombrowicz (i jego Dziennik) i Czesław Miłosz (i tom esejów Rodzinna Europa). Partnerem intelektualnym Dąbrowskiej po wojnie był osiadły na emigracji w Szwajcarii syn Stanisława, pisarz Jerzy Stempowski, z którym korespondowała. W końcowym okresie życia pisarka protestowała przeciw antyinteligenckiej polityce rządu komunistycznego, była jednym z sygnatariuszy Listu 34 (relację o tych działaniach Dąbrowskiej, w tym o jej wystąpieniu na zebraniu Związku Literatów Polskich w czerwcu 1964, dał w Dzienniku Andrzej Kijowski). Odwiedziła też pod Paryżem Jerzego Giedroycia i redakcję "Kultury". W tym czasie zafascynował ją swym humanizmem i miłosierdziem papież Jan XXIII, o czym pisała w Dzienniku. Zbliżyła się na nowo do Kościoła, a w testamencie poprosiła o pogrzeb katolicki (tę ostatnią wolę spełniono, a msza żałobna została odprawiona w warszawskiej katedrze).

Maria Dąbrowska początkowo poświęcała się publicystyce, od której przeszła do literatury pięknej, dając w niej oryginalnie ujęte studia psychologiczne o ludziach, często z nizin, zwykle wysnute z własnej obserwacji. Oddzielnie wydała: Wspomnienia dzieciństwa, Celowała zwłaszcza w perfekcyjnej narracji epickiej (miała znakomity słuch językowy, władała mistrzowsko polszczyzną) i drobiazgowej analizie psychiki kobiecej oraz w opisach środowiska średniej inteligencji polskiej. Pozostawiła nadto prace przekładowe, artykuły z zakresu spółdzielczości, książki dla młodzieży (np. znakomite opowiadanie Marcin Kozera), artykuły krytyczne w czasopismach (m.in. ważniejsze w „Wiadomościach Literackich”).

Prozę artystyczną Dąbrowskiej otwiera zbiór opowiadań Gałąź czereśni (1921). Zapowiedź późniejszego mistrzostwa stylu dał autobiograficzny tom Uśmiech dzieciństwa (1923). Prócz tonacji osobistej znamienny jest tu żywioł obserwacji, temat społeczny. Wyróżnia się kolejny, znakomity stylistycznie i bogaty w refleksję o godności ludzkiej, lecz też wyraziście rysowane wątki erotyczne, tom opowiadań Ludzie stamtąd ( 1926), doceniony wówczas, m.in. przez Jarosława Iwaszkiewicza (w entuzjastycznej recenzji w "Wiadomościach Literackich"). Obok świetnego portretu kobiety namiętnej i studium mocy seksualności (Łucja z Pokucic) zawarła tam przejmujące studium człowieka rozpaczliwie samotnego i cierpiącego, ale świadomego swej ludzkiej godności (Noc ponad światem).

Arcydziełem Marii Dąbrowskiej jest tetralogia powieściowa Noce i dnie (1932-1934), w skład której wchodzą cztery części: I Bogumił i Barbara 1932, II. Wieczne zmartwienie, 1932, III. Miłość, 1933, IV. Wiatr w oczy 1934). Nawiązując (po części świadomie, lecz też bezwiednie) swym tworzywem do tradycji wielkiej epiki (od Homera po realizm XIX wieku), jej narracji malującej mnogość zjawisk i dającej unaocznienie bytu Dąbrowska przedstawia tam dzieje kilku pokoleń rodziny szlacheckiej na przełomie XIX i XX wieku. Noce i dnie to zakrojona z rozmachem kronika polskiej inteligencji, także wnikliwe studium psychologiczne głównych bohaterów, małżeństwa Niechciców - Bogumiła i, zwłaszcza, Barbary (kruchej, neurotycznej), wreszcie świetne spełnienie "przejrzystego" stylu epickiego. Powieść, jak cała twórczość Dąbrowskiej, ma posmak autobiograficzny, wyrasta z własnych obserwacji pisarki. Powieściowy Kaliniec to z topograficzną precyzją odmalowany Kalisz. Bogumił i Barbara przypominają rodziców autorki Nocy i dni. Wątek Agnieszki Niechcicówny (jest to po trosze autoportret samej pisarki) i działacza socjalistycznego Marcina Śniadowskiego (tak został sportretowany Marian Dąbrowski, zmarły mąż autorki powieści) to wnikliwe studium fascynacji miłosnej, w tym erotycznej, oryginalne literacko poprzez zamieszczoną tam korespondencję młodych. Powieść ma niemal muzyczną kompozycję (Dąbrowska była wrażliwa na muzykę, ceniła Beethovena, lecz też pieśni ludowe), a jej ostatnia scena, mistrzowsko wykorzystując wiersz Mickiewicza i odtwarzając chaotyczny rytm wspomnień "Pani Barbary", ma wręcz postać suity. Noce i dnie to także swoista powieść metafizyczna o porządku bytu, tajemnicy istnienia, która ujawnia się mimo zwątpień i cierpień. Świetność powieści podkreślali m.in. poeta Julian Przyboś (Czytając Mickiewicza) i filozof Władysław Tatarkiewicz (we Wspomnieniach) - upatrujący w Nocach i dniach niemal Mickiewiczowską pełnię polszczyzny.

Wstępną wersję Nocy i dni, skromną jeszcze w zakroju i nie dającą pojęcia o sile artystycznej powstającego długo dzieła, Dąbrowska opublikowała jako Domowe progi.

Tom opowiadań Znaki życia (1938) to ważne ogniwo na drodze twórczej Dąbrowskiej, którą od zawsze fascynował jako artystkę proces życia, jego zmysłowe piękno i przemijanie. Nowela Ksiądz Filip to subtelne studium kapłana, dla którego celibat jest normą przeciwną życiu. Z kolei Panna Winczewska to budowany techniką groteski brawurowy portret starzejącej się, a infantylnej, bibliotekarki.

Do idei Nocy i dni nawiązuje późniejsza, blisko kilkadziesiąt lat pisana, a nieukończona powieść, wydana pośmiertnie jako Przygody człowieka myślącego (1970; oprac. Ewa Korzeniewska), choć pisarka (o czym świadczą zapiski w Dzienniku) zamierzała ostatecznie dać jej tytuł Kompozycja istnienia. W zamyśle Dąbrowskiej miały to być dalsze, epicko kreślone, dzieje inteligencji polskiej jako warstwy społecznej: w okresie międzywojennym i podczas II wojny światowej. Bogactwo portretowanych plastycznie postaci (ich pierwowzorami są m.in. ukochana siostra pisarki Jadwiga Szumska, malarz Józef Czapski, towarzyszka ostatniej samobójczej drogi Witkacego Czesława Oknińska), obserwacje społeczne, wątki erotyczne stanowią zapowiedź dzieła wybitnego, które nie spełniło się jednak. W obrębie brulionu drugiej powieści wyróżnia się olbrzymi rozdział Dokonało się!, który z pozycji świadka i z dziennikarską perfekcją przedstawia powstanie warszawskie. Wśród materiałów do drugiej powieści ukończony został zespół opowiadań, który Dąbrowska, zmęczona pracą nad dziełem, zamierzała wydać jako tom A teraz wypijmy..., lecz nie spełniła tego zamiaru; ukazały się w tym autorskim układzie wiele lat po śmierci pisarki (1981; oprac. Tadeusz Drewnowski). Opowiadania te są arcydziełem narracji epickiej, ale też stylu wizyjnego (Gdzie ty jesteś, Joanno?, z przejmującym opisem śmierci łączniczki powstańczej, wzorowanym na historii Jadwigi, siostry pisarki) i groteskowego.

Po wojnie pisała wiele opowiadań. Jedne zgromadziła w tomie Gwiazda zaranna (1955), czytanym wtedy koniunkturalnie (i błędnie) jako znak aprobaty systemu politycznego, po latach z tego samego powodu odtrącanym, a dziś cennym przez swą oszczędną narracje epicką, czasem (opowiadanie Na wsi wesele, które Jerzy Stempowski w liście do pisarki przyrównał do obrazów Bruegla) bujną i malarsko obfitą. Inne utwory powojenne ukazały się w wersji książkowej pośmiertnie (Opowiadania, 1967, oprac. Ewa Korzeniewska), np. świetne studium psychologiczne starzejącej się, osamotnionej aktorki Klara i Angelika (będące gorzkim, zamaskowanym autoportretem).

Publikowała między innymi na łamach tygodnika "Bluszcz", także w słynnych w dwudziestoleciu międzywojennym "Wiadomościach Literackich".

Ważne miejsce w dorobku Dąbrowskiej zajęły nie tylko opowiadania i powieści, bo także eseje literackie i opublikowane pośmiertnie Dzienniki. Obszerne, dwutomowe Pisma rozproszone (1964) gromadzą - zwykle wcześniej drukowane osobno w czasopismach - autokomentarze (w tym do Nocy i dni), wspomnienia i szkice krytyczne, w tym błyskotliwy esej sprzed lat o Stanisławie Przybyszewskim Piewca niedojrzałości duchowej. Zawsze ją i męża Mariana (znającego pisarza osobiście) urzekał Joseph Conrad. Charakter nowatorski ma tom esejów Szkice o Conradzie, 1959), zawierający m.in. rozważania o tragizmie w twórczości autora Nostromo.

Dzienniki, prowadzone od roku 1914 do śmierci, coraz pełniejsze w obserwacje i refleksje, pisane błyskotliwym stylem epickim, stanowią spełnione arcydzieło powojenne Dąbrowskiej, ważne wobec klęski drugiej powieści. Dają autoportret pisarki (także studium jej życia intymnego) i mistrzowską panoramę epicką swego czasu. Bogate treściowo są zwłaszcza zapisy z lat stalinowskich (np. świetny opis przyjęcia u prezydenta Bieruta) i ostatniego okresu życia (np. o niedługo przed śmiercią obejrzanym filmie Michelangelo Antonioniego Czerwona pustynia). Ważne miejsce w Dziennikach zajmują zapisy snów (ciekawe ogniwo polskiej literatury onirycznej). Liczne są tam też obserwacje literackie (np. na temat Goethego, Tomasza Manna, Marka Hłaski) i autokomentarze do własnego dzieła (np. o postaci Barbary Niechcicowej).

Miejsce drugoplanowe w dorobku Dąbrowskiej zajmują ciekawe lekturowo, a trudne inscenizacyjnie dramaty Stanisław i Bogumił oraz Geniusz sierocy, skupione wokół żywo dyskutowanych kart historii Polski (jak konflikt biskupa krakowskiego św. Stanisława i króla Bolesława Śmiałego).

Obfita korespondencja pisarki (m.in. z Jerzym Stempowskim) pozostaje rozproszona. Rewelacją okazała się na razie edycja listów miłosnych jej i Mariana Dąbrowskiego (2005).

Przełożyła z języka angielskiego (kongenialnie) Dziennik Samuela Pepysa z epoki baroku oraz z rosyjskiego opowiadania Antoniego Czechowa. Dała też przekład Nielsa Lyhne Jacobsena.

Była uzdolniona plastycznie. Pozostawiła malowane przez siebie obrazy (akwarele): pejzaże i martwe natury.

W 1957 roku Uniwersytet Warszawski przyznał jej tytuł doktora honoris causa. W 1960 otrzymała obywatelstwo honorowe miasta Kalisza.


Inne hasła zawierające informacje o "Maria Dąbrowska":

Biskup ...

Brescia ...

Brno ...

Iwan IV Groźny ...

XVI wiek ...

1972 ...

Elegia ...

Parafia mariawicka w Kownie ...

1408 ...

1749 ...


Inne lekcje zawierające informacje o "Maria Dąbrowska":

203 Okres międzywojenny na świecie. Postęp techniczny i kryzys gospodarczy (plansza 3) ...

219 Kultura, nauka i oświata w okresie II wojny światowej (plansza 3) ...

106 Walka o hegemonię w Europie w XVI w. (plansza 17) ...





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie