Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie

Dyskusja:Supermocarstwo

Dyskusja:Supermocarstwo

Spis treści

Armie

Jest mała sprzeczność co do armii Europejskiej i USA Liczby :

Usa : ok. 1.4 Mln ludzi

Europa :

- Wielka Brytania . Najnowocześniejsza armia na świecie (nie afiszują się z tym ) Ok 450 000 ludzi

- Niemcy . Bardzo nowoczesna . Wysoce rozwinięte lotnictwo , wojska rakietowe i najlepiej rozwinięte wojska pancerne . 300 000 ludzi

-Francja ok 270 000 ludzi

-Włochy 160 000 ludzi

-Polska 110 000 ludzi ( lecz w Polsce są duże wahania ale średnio 100tyś- 120tyś)

-Hiszpania 80 tyś ludzi

- Inne kraja łącznie około 150 tyś ludzi łączna ilość armii europejskiej wynosi ponad 1.5 mln ludzi jednej z najnowocześniejszych armii Bardzo duże powiązania z przestarzałą Turcją około 820 tyś ludzi w armii .

Dlatego proszę o nie pisanie że Europa ma mało znaczącą armie jeżeli jest najbardziej znacząca a i 1 miejsce w rankingu Jądrowym .

Mapa

Na mapce dobrze byłoby zaznaczyć JAPONIĘ (np. kolorem fioletowym) jako potencjalne supermocarstwo... Skoro w tym gronie są Indie i Brazylia....

Japonię umieściłbym w gronie potencjalnych supermocarstw. Prawda że brauje jej silnej armii ("siły samoobrony") ale z kolei w wymiarze ekonomicznym pełni rol.e zdecydowanie ponadregionalna i o wiele bardziej znaczacą niż np. Indie, czy Brazylia..._ Z tego co wiem to Japońskie siły samoobrony są szóstą armią świata,a więc nie jest żle

_TOC__ Należy zmienić grafikę. Z grona wschodzących supermocarstw wyczyścić Brazylię. Na takiej samej zasadzie można umieszczać co się komu podoba m. in. państwa o znaczeniu regionalnym np. Polskę. Mathiasrex 10:09, 11 paź 2006 (CEST)

Potwierdzam, mapa jest myląca choćby dlatego, że jest Brazylia, i że nie ma Rosji. LUCPOL 12:12, 11 paź 2006 (CEST)

Rosja

Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich był supermocarstwem -Rosja już nie jest (i chwała Bogu). Jedynym istniejącym obecnie supermocarstwem jest USA (nazywane niekiedy hipermocarstwem ). Mathiasrex 12:15, 11 paź 2006 (CEST)

Zgadza się (oprócz tego POV "i chwała Bogu"). Ale chyba mnie źle zrozumiałeś. Mapa ma pokazywać wschodzące supermocarstwa. W zasadzie głównie EU, Rosja i Chiny są mocarstwami, mającymi tendencje do bycia supermocarstwem. Ta mapka właśnie ma to pokazywać, a pokazuje Turcję, Brazylię czy Chorwację (sic!).... a np. Rosji brak na mapce. LUCPOL 12:29, 11 paź 2006 (CEST)

z całym szacunkiem ale uważam, że nie przypadkowo do wschodzących supermocarstw zaliczono brazylię. rosja oprócz potencjału militarnego i techn. kosmicznej ustępuje pod każdym innym względem brazylii. jednak dla dobra wspólnego mogę się podpisać pod tym by brazylię zredukować. pozdrawiam. nie potrafię się oprzeć wrażeniu ze ktoś jest tu niezbyt obiektywnym wielbicielem rosji. 83.5.22.137

Dlaczego tutaj porównujesz Brazylię i Rosję? Jak już jesteś przy temacie to zwróć uwagę na kilka faktów: Rosja jest największym państwem na świecie, jest drugą (po USA) potęgą militarną, drugą (po USA) potęgą kosmiczną, kształtuje politykę nie tylko w państwach WNP , ale również Unii Europejskiej i Azji. Gospodarka w Brazylii i Rosji jest prawie taka sama - http://en.wikipedia.orgList_of_countries_by_GDP_(PPP) . Więc jaka jest przewaga Brazylii na Rosją? W zasadzie tylko jeden szczegół: w Brazylii mieszka trochę więcej ludzi (lecz w obu tych państwach mieszka ich po sto kilkadziesiąt mln, więc potencjał demograficzny jest podobny). Innymi słowy... Brazylii daleko do Rosji - Rosja albo Brazylię przewyższa (w kilku sprawach) albo idzie z nią "łeb w łeb" (w kilku pozostałych sprawach). Tutaj nie ma faworyzowania Rosji, tu są fakty. Jak już napisałem wcześniej, jedynymi "mocarstwami" mającymi tendencje do bycia supermocarstwem są: Unia Europejska, Rosja i Chiny. Natomiast: Brazylia, Japonia, Indie itp. są dość daleko w tyle, więc z nich supermocarstwa w tym stuleciu raczej nie będzie ;) Pozdrawiam. LUCPOL 23:20, 25 paź 2006 (CEST)

Polecam przeczytać opracowanie BRIC... Czasami aż boli jak się patrzy na Wikipedię robioną przez ludzi z powszechną wiedzą na pewne tematy ;) -- Molobo 03:00, 12 lis 2006 (CET)

http://en.wikipedia.orgBRIC Goldman Sachs argues that the economic potential of Brazil, Russia, India, and China is such that they may become among the four most dominant economies by the year 2050.

A co do Rosji to ma epidemie HIV na skalę Afryki, długość życia mężczyzn mniejszą niż w Bangladeszu, a to tylko część danych. -- Molobo 03:01, 12 lis 2006 (CET)

Co ma AIDS czy długość życia mężczyzn do supermocarstwa? Są kraje azjatyckie czy południowo-amerykańskie z długością życia dłuższą niż w USA. I co to mówi? Nic. Poza tym USA jest krajem ze 10 razy większą ilością bezrobotnych niż Rosja, z największą na świecie ilością przestępców itd. I co? USA ma być supermocarstwem? Jednak jest, bo te czynniki mają się nijak do supermocarstwa. LUCPOL 12:28, 12 lis 2006 (CET)

jest drugą (po USA) potęgą militarną, Nie jest już potęgą militarną. W chwili obecnej nie byłaby w stanie nawet odpowiedzieć na atak USA. Polecam artykuł The Rise of U.S. Nuclear Primacy Foreign Affairs Marzec/Kwiecień 2006. -- Molobo 03:03, 12 lis 2006 (CET)

Molobo, daj sobie spokój z tymi tekstami przeciwko Rosji. Twoje POV już panuje nad zdrowym rozsądkiem. Na przykład negujesz zdanie "jest drugą (po USA) potęgą militarną" cytując jakieś teksty z prasy że niby "w chwili obecnej nie byłaby w stanie nawet odpowiedzieć na atak USA". Nic nie zmienia faktu, że jest drugą potęgą militarną na świecie. Poza tym każdy znający się na rzeczy wie, że jeśli USA wystrzeliło by rakiety na Rosję, to Rosja wystrzeli swoje na USA i USA także nie poradzi sobie z tym atakiem. To chyba jest jasne jak słońce. Jeszcze raz proszę - daj sobie spokój z tymi tekstami na temat Rosji. LUCPOL 12:11, 12 lis 2006 (CET)

Twoje POV już nie panuje nad zdrowym rozsądkiem. Ja nie mam POV tylko wiedzę po 5 latach studiowania stosunków międzynarodowych i egzaminów na ten temat :P Poza tym każdy znający się na rzeczy wie, że jeśli USA wystrzeliło by rakiety na Rosję, to Rosja wystrzeli swoje na USA i USA także nie poradzi sobie z tym atakiem. To chyba jest jasne jak słońce. Boże co za bzdura, w chwili obecnej Rosja nie potrafiła by odpowiedzieć na atak USA ze względu na to iż jej centra łączności i system dowodzenia zostałyby zniszczone w pierwszym uderzeniu. USA są także w stanie zlokalizować i zniszczyć resztki flot podwodnych jakimi jeszcze dysponuje flota rosyjska. Naprawdę wiem że Wikipedia jest dla wszystkich, ale polecam pisać na tematy opierając się na fachowych żródłach a nie na własnym zdaniu. -- Molobo 14:19, 12 lis 2006 (CET)

Stosunki międzynarodowe to nie militaryzm/wojskowość państw. Jeśli mieszasz te dwa różne pojęcia to sobie chyba żartujesz z tym studiowaniem (kto ci teraz w te twoje studia uwierzy). Co mają stosunki międzynarodowe do wojskowości? To po pierwsze. Po drugie: start rakiet balistycznych jest widoczny, jeśli zostaną takie wystrzelone to USA i Rosja będą o tym wiedzieć. To wystarczy aby natychmiast wysłać "swoje" rakiety, zanim wyrzutnie rakiet zostaną zniszczone przez wroga. Kończmy ten temat, bo idzie on w złą stronę. To jest dyskusja artykułu supermocarstwo, faktem jest (nikt inteligentny przecież chyba tego nie neguje) że Rosja jest drugą największą potęgą militarną na świecie (nie ważne, ile jest do tyłu za USA). Jeśli ktoś tu chce dyskutować to proszę o trochę rozsądku, i nie o pisanie bzdur o długości życia mężczyzn, aids czy udowadniać wszystkim że Rosja jest ślepa i głucha. LUCPOL 21:10, 12 lis 2006 (CET)
1.Proszę bez zbytecznych wycieczek osobistych, jak kolega pragnie mogę mu skanować indeks, ale po co ? :)
2.Na studiach tego typu również omawia się potencjał militarny państw i ich zdolności wojskowe. Analiza układów rozbrojeniowych, układów wojskowych jak i zajęcia z wojskowymi są na porządku dziennym.
3.Żródło które podałem jest w fachowej(jednej z głównych) publikacji, zawiera ono streszczenie szeregu gier wojskowych, symulacji i analiz, które jednoznacznie wykazały iż Rosja nie ma możliwości przeprowadzenia kontruderzenia w przypadku konfrontacji z USA. Polecam się zapoznać z artykułem, potem wdać w dyskusje.
4.nie o pisanie bzdur o długości życia mężczyzn,Kwestia gwałtownie zmniejszającej się populacji jest obowiązkową pozycją podczas omawiania sytuacji Rosyjskiego państwa. W chwili obecnej przeciętna długość życia mężczyzn wynosi 60lat w Rosji. W Bangladeszu 62 lata. Molobo 02:15, 13 lis 2006 (CET)
Hmmm... średnia długość życia w "supermocarstwie USA" jest o 6! lat krótsza niż w Andorze , o 5! lat krótsza niż w Makau , o cztery lata krótsza niż w Singapurze i Hong Kongu. Nawet na Kubie żyje się dłużej niż w USA. W 47! państwach żyje się dłużej niż w USA (w jedynym supermocarstwie uznawanym za najbogatsze państwo na świecie). Czy zatem trzeba teraz USA atakować i zdegradować ? Czy USA teraz nie jest supermocarstwem? Jest, nieważne jakie są statystyki wewnątrz państwa, liczą się statystyki w skali światowej i kilku głównych cechach. Molobo - proszę, przestań już wypisywać tu takie rzeczy. To co robisz wznieca tylko konflikty. LUCPOL 12:23, 13 lis 2006 (CET)
Potencjał militarny nie ma nic wspólnego z byciem supermocarstwem. Rosja miała potencjał w niektórych dziedzinach uzbrojenia strategicznego 4-krotnie przewyższający USA. Ale ZSRR był państwem jednowymiarowym. Gospodarka ZSRR niewiele się różniła od poziomu Burkina-Faso. Jak sam to ujął Ronald Reagan :Rosja to Burkina-Faso z rakietami. Już w połowie lat 80-tych gospodarka ZSRR pogrążyła się w recesji. Nie mówiąc już nawet o tym, że Rosja sowiecka już od 1917 kupowała amerykańskie i kanadyjskie zboże, ponieważ nie była w stanie sama nawet zebrać plonów. Rosja bez Kazachstanu i Ukrainy jest tylko mocarstwem regionalnym na północy Euroazji i takim pozostanie gdzieś do lat 20 XXI (wtedy wzejdą Chiny). Mathiasrex 21:19, 12 lis 2006 (CET)
Mathiasrex, przeczytaj najpierw czym jest supermocartwo (na pl.wikipedii jak i na zagranicznych wikipediach). Potencjał militarny ma duże znaczenie, bowiem potencjał militarny (potęga militarna), produkt narodowy brutto (potęga gospodarcza), ludność (potęga demograficzna), powierzchnia oraz wpływ na inne państwa - to czyni supermocarstwem. I zostawmy już tę Rosję, a może "poczepiacie" się Brazylii czy Chin? Rosja na tej dyskusji dostała już od was "za swoje" - chyba w ramach zemsty za komunizm ;) Proszę też pomyśleć, zanim się coś napisze na tej dyskusji, i nie mieszać faktów i argumentów. To dotyczy zarówno użytkownika Molobo, jak i Mathiasrexa (już drugi raz). Przypominam też, że jest to dyskusja artykułu supermocarstwo, dyskusja ma dotyczyć tylko tego. Antyrosyjskie teksty proszę publikować gdzie indziej w internecie, Wikipedia do tego nie służy. EOT. LUCPOL 21:37, 12 lis 2006 (CET)
W dzisiejszym świecie siła militarna ma co raz mniejsze znaczenie. Istnieje coś takiego jak zrównoważony rozwój, innowacyjność i konkurencyjność gospodarki, siła oddziaływania medialnego. I we wszystkich tych dyscyplinach Rosja praktycznie przegrywa. A w mediach zaistniała jedynie dzięki zbrodniom wojennym w Czeczenii, łamaniu praw człowieka, szantażowi energetycznemu i będącej ewenementem w stosunkach międzynarodowych blokadzie na handel niektórymi towarami. Nie jest nawet członkiem WTO . Na dodatek jej innowacyjność w dziedzinie przemysłu zbrojeniowego, skończyła się na kradzieży technologii zachodu, których w żaden sposób nie potrafi nawet implementować. Pogrążają ją nieudane próby z nowym uzbrojeniem (m. in. pociski Buława), zatonięcie Kurska itp. Patrząc na to z drugiej strony taka np. Szwajcaria ma silniejszą i lepiej wyposażoną armię od Japonii. Ale to Japonia odgrywa większą rolę na scenie światowej dzięki swojej drugiej na świecie gospodarce. Japonii do bycia supermocarstwem brakuje zaledwie silnej armii, Rosji oprócz armii praktycznie wszystkiego... Mathiasrex 22:14, 12 lis 2006 (CET)
Prosiłem, aby trochę myśleć przy tej dyskusji. Prosiłem też o zaprzestanie pisania o Rosji. Ale chyba piszę do ściany. Mathiasrex, jak możesz pisać o supermocarstwie teksty typu "zrównoważony rozwój, innowacyjność i konkurencyjność gospodarki, siła oddziaływania medialnego". SUPERMOCARSTWO!, to jest dyskusja artykułu SUPERMOCARSTWO! Zatonięcie Kurska? Dam ci dobrą radę - spytaj się jakiegoś znawcy historii najnowszej i militariów, jak to było naprawdę z tym Kurskiem - jeśli to była wina Rosjan (a nie amerykanów) to daję sobie odciąć moją prawą rękę ;) Nie jest członkiem WTO? A po co ma być? Czy to jest konieczność? To już stałe miejsce w ONZ się dla ciebie nie liczy? "Szwajcaria ma silniejszą i lepiej wyposażoną armię od Japonii"? - tutaj pasuję, bo tego nie można skomentować.
Mathiarex i Molobo, teraz fakty (oficjalne!, nie z prasy brukowej). Rosja:
  • jest na 1 miejscu jeśli chodzi o powierzchnię [1]
  • jest na 2 miejscu jeśli chodzi o potęgę militarną
  • jest na 8 miejscu jeśli chodzi o ludność [2]
  • jest na 2 miejscu jeśli chodzi o potęgę kosmiczną
  • jest na 10 miejscu jeśli chodzi o potęgę gospodarczą [3]
  • jest na 3 miejscu jeśli chodzi o potęgę polityczną (oddziaływanie na WNP, UE, kraje azji; stały członek ONZ mający prawo veta) - tylko USA i chyba UE mają większe oddziaływanie polityczne
To są oficjalne fakty. Tylko takie przedstawia się na Wikipedii. Proszę przestać pisać bzdury i POV oraz wyolbrzymiać na siłę wady Rosji (Wikipedia to nie miejsce na takie ataki). Tutaj temat się już kończy, jeśli macie jakąś uwagę na w/w temat to proszę pisać (ale pomyśleć przed napisaniem). Nowe teksty znowu "atakujące" Rosję będą uznane za trolling i przekazane administratorom. LUCPOL 22:47, 12 lis 2006 (CET)
Używasz Wikipedii jako żródła do artykułów w Wikipedii ? To przecież wbrew jej zasadom. Molobo 02:15, 13 lis 2006 (CET)
Jakim zasadom? Wskaż mi je, albo przestań zaśmiecać dyskusję. Wikipedia nie może być źródłem? Więc po co się ją tworzy? Coś ci się musiało chyba pomylić. LUCPOL 12:26, 13 lis 2006 (CET)
Antarktyda jest tylko nieco mniejsza i co z tego? Powierzchnia Rosji, gdzie istnieją warunki do rozwoju cywilizacji to jakieś 800 000 km 2. Ważniejsze są tu wskaźniki demograficzne typu umieralność niemowląt, długość i jakość życia. A jeżeli chodzi o GDP to ważniejszy jest per capita. Bo taki np. Luksemburg jest na pewno kilakrotnie bogatszy od Rosji. [4] . Tu Polska jest 51 a Rosja dopiero 62. Mathiasrex 23:12, 12 lis 2006 (CET)
Mathiasrex, powtarzam - to jest dyskusja artykułu "supermocarstwo". W tym przypadku poziom życia nie wschodzi w rachubę (czy ci się to podoba, czy nie). Przestań pisać więc takie teksty. W ZSRR poziom życia był niski, a ZSRR był supermocarstwem. Poza tym w supermocarstwie liczy się potęga gospodarcza, a nie zarobki/poziom życia. I jeszcze coś, Luksemburg według twojego linka wyprzedza o kilkadziesiąt procent - USA, a Rosja wyprzedza o ileś tam procent Brazylię, Chiny oraz Indie. Ten twój link niczego więc nie udowodnił niczego, a wręcz pokazał że w Rosji żyje się lepiej niż w innych wschodzących supermocarstwach (Chiny, Brazylia, Indie). Prosiłem o przemyślane teksty. Proszę już nie pisać nowych tekstów o Rosji i już nie robić żadnych porównań. To jest dyskusja artykułu supermocarstwo, pisanie więcej w/w tekstów to trolling oraz spam (zaśmiecanie dyskusji artykułu), to natomiast skutkuje zazwyczaj blokadą konta i ewentualnym revertem (przywróceniem poprzedniej wersji - usunięciem nowego tekstu). LUCPOL 23:28, 12 lis 2006 (CET)
Rosji żyje się lepiej niż w innych wschodzących supermocarstwach (Chiny, Brazylia, Indie)
Średnia długość życia w Chinach-72,58 lat.
Średnia długość życia w Rosji-67,08 lat. :::::::: [5] . Molobo 02:15, 13 lis 2006 (CET)
Hmmm... średnia długość życia w supermocarstwie USA jest o 6! lat krótsza niż w Andorze , o 5! lat krótsza niż w Makau , o cztery lata krótsza niż w Singapurze i Hong Kongu. Nawet na Kubie żyje się dłużej niż w USA. W 47! państwach żyje się dłużej niż w USA, w jedynym supermocarstwie uznawanym za najbogatsze państwo na świecie. Czy zatem trzeba USA teraz atakować i zdegradować że mają takie krótkie życie. LUCPOL 12:23, 13 lis 2006 (CET)
To co piszesz to groźby bezprawne. W ogóle to ty uprawiasz trolling, wyrażając bez ogródek swoje POV wobec wikipedystów. Co więcej zamierzasz ograniczyć swobodę dyskusji tego hasła, która tutaj jest jak najbardziej na miejscu. Po prostu brakuje ci argumentów i próbujesz skończyć tę dyskusję zakneblowaniem adwersarzy. Ale niestety wikipedia ma swoje prawa i tutaj rządzi siła argumentów a nie argumenty siły. -- Mathiasrex 23:33, 12 lis 2006 (CET)
Jakich argumentów? Aids? Jakość życia w państwach? Umieralność mężczyzn? A może dochód na osobę w danym państwie? Jakie teraz podasz "argumenty"? To było pytanie retoryczne, nie odpowiadaj - już dość się skompromitowałeś. LUCPOL 23:38, 12 lis 2006 (CET)
No właśnie argumentów naukowych a nie sloganów propagandowych zaczerpniętych przez ciebie z lektury Komiersanta i Izwiestii w Empiku. A nieatakowanie Rosji to już argument żywcem przeniesiony z zaleceń reakcyjnych Wielkiej Encyklopedii Kraju Rad wydanej przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-radzieckiej w 1952 roku. Człowieku - gdyby ktoś na amerykańskiej wiki napisał, że nie wolno atakować w artykułach Meksyku i należy przemilczeć wojny amerykańsko-meksykańskie - to po prostu ludzie by go wyśmiali. Na twoje usprawiedliwienie przemawia to, że nie jesteś Polakiem. Mathiasrex 23:43, 12 lis 2006 (CET)
Argumenty naukowe to ja podałem, zobacz linki wyżej. Fakty, liczby, dane. Ty natomiast jedynie się skompromitowałeś. Nie masz wiedzy na w/w temat oraz szukasz dziury w całym. Poza tym już mam dość czytania (i nie tylko ja) takich twoich kruczków np. "Powierzchnia Rosji, gdzie istnieją warunki do rozwoju cywilizacji to jakieś 800 000 km 2" (sic! dla porównania - Polska ma 322 000 km², Ukraina 603 000 km²) LUCPOL 23:47, 12 lis 2006 (CET)

po pierwsze wątpię w to by amerykanie mieli tak po prostu zaatakować rosję. pytanie po co, przecież to by było samobójstwo nie tylko polityczne. rosja z całym swym potencjałem, zasługuje na szacunek , ale i rzetelną ocenę. prawda jest taka że zywioł jakim są chiny, indie i brazylia mają swoje 5 minut w historii właśnie teraz. rosja przez ostatnie dwa wieki była wielkim mocarstwem, ale jej potencjał przegrywa powoli z w.w państwami. rosja nigdy nie osiągnęła poziomu życia europejczyków a już dotykają ją wszystkie te negatywne rzeczy z jaki borykają się europejczycy, tj. starzenie się społeczeństwa, ujemny przyrost naturalny itd. surowce są ważne ok. ale ich wydobycie też kosztuje, a wątpię czy putinowi uda się na nowo sciągnąć rosjan pod koło podbiegunowe, kto by chciał tam żyć, a jeśli już ktoś by chciał to chińczycy, ale to by było dla rosji samobójstwo. rosja boi się chińskiego żywiołu,gdyż jest tuż za miedzą. brazylia która budzi tyle kontrowersji to kraj który za niedługo jakieś 10 lat bedzie liczył 200 mln ludzi. a to znaczy że jest to 200 mln konsumentów, których siła nabywcza(az trudno w to uwierzyć) jest większ od przecietnego chińczyka, krj ten już uczestniczy w budowie Stacji Kosm. ALFA i rozwija swą tech. kosmiczną. kraj ten produkuje średniej wielkości nowoczesne samoloty pasażerkie, dobrą broń reczną, a dzieki inwestycją zagranicznym nowoczesne samochody i sprzęt elektroniczny, tu już rosja odpada. surowce mineralne są lepiej dostępne niźli w rosji. po za tym brazylia wykorzystuje to czego rosja nie docenia, to znaczy doskonałe warunki do rozwoju rolnictwa. rosja to importer zywności. po prostu wstyd ze kraj który ma rozwiniętą tech. kosmiczną nie potrafi sobie zapewnić samowystarczalności w rolnictwie. brazylia jest większą od rosji potęgą także w hutnictwie. reasumując obecnie dochód narodowy brutto rosji i brazylii jest taki sam, i oba te kraje na czas dzisiejszy są kandytatami do pełniena roli supermocarstwa, ale patrząc w przyszłość nie mam wątpliwości że brazylia, a nawet indonezja zdyntasuje rosję, która to już dzisiaj ogląda plecy chin i indii(ten kraj jest nie wiem czemu niedoceniany). 83.5.35.50 12:28, 13 lis 2006

No nareszcie, już mądrzejsza wypowiedź, i to od IP-ka :). Tutaj mogę powiedzieć jedno - widzę, że problem demograficzny Rosji jest, ale nie jest to żaden kluczowy problem. Dowód/dowody: Japonia ma znacznie mniej ludności i też ma (małe) tendencje do bycia supermocarstwem, Niemcy natomiast są piątą gospodarką świata ze swoimi 80 mln mieszkańców, Wielka Brytania, Francja i Włochy będące odpowiednio 6, 7, 8 gospodarką świata mają tylko po 60 mln mieszkańców [6] . Innymi słowy, można być potęgą gospodarczą mającą zaledwie kilkadziesiąt milionów mieszkańców. Przyznam szczerze, że od jakiegoś czasu Rosja przegrywa wyścig z Brazylią, lecz Rosja ma duży wzrost gospodarczy - 7,5%, bijący nawet kraje UE. Rosja przestaje być powoli gospodarką potężną ze względu na siłę nabywczą / dużą ludność, a staje się powoli konkurencyjna z krajami UE i USA (w tym stuleciu ma szansę zniwelować te różnice do minimum). Rosja więc musi się starać tylko o jedno: zbudować gospodarkę przypominającą niemiecką, brytyjską, francuską bądź włoską. Tylko na tym musi się teraz skupić Rosja. I jeszcze pewna poprawka do cytatu o Brazylii: "kraj ten produkuje średniej wielkości nowoczesne samoloty pasażerkie, dobrą broń reczną, a dzieki inwestycją zagranicznym nowoczesne samochody i sprzęt elektroniczny, tu już rosja odpada" - a więc, Brazylia nie dorównuje do pięt Rosji jeśli chodzi o produkcję samolotów i broni, Brazylia może być lepsza tylko w sprzęcie elektronicznym. To tak na marginesie. Podsumując: wielkość (powierzchnia), surowce mineralne, kształtowanie polityki zagranicznej, potęga kosmiczna i druga największa potęga militarna na świecie są już teraz czynnikami nazywającymi Rosję wschodzącym supermocarstwem. Rosja musi już rozwiązać tylko jeden duży problem - gospodarkę (ze względu na powoli malejący potencjał demograficzny musi gospodarkę opartą głównie na sile demograficznej przestawić na gospodarkę konkurencyjną). LUCPOL 12:51, 13 lis 2006

lecz Rosja ma duży wzrost gospodarczy - 7,5%, bijący nawet kraje UE Wzrost gospodarczy zawsze jest wysoki w kraja słabo rozwiniętych, gdyż startują z niskiego poziomou. http://www.infoplease.com/ipa/A0874911.html W 2005 Kongo-6 % Azerbejdżan-26,4 % Afganistan-8%

Wzrost gospodarczy zawsze jest większy w procentach w państwach słabo rozwiniętych. -- Molobo 16:46, 13 lis 2006 (CET)

Już tutaj nie pisze bzdur o aids czy długości życia w porównaniu z innymi państwami Jeśli będziesz kontynuował w tym stylu będę zmuszony poprosić o interwencję admina. Jeśli twierdzisz że pandemia AIDS czy też spadająca populacja w Rosji to "bzdura"-proszę o żródła. Cała twoja wypowiedż to jeden długi szereg prywatnych opinii i wypowiedzi. To nie jest zgodne z zasadami Wikipedii. Molobo 16:46, 13 lis 2006 (CET)

Już 10 razy pisałem, że to jest dyskusja artykułu "supermocarstwo". W przypadku "supermocarstwa" statystyki o aids, wieku umieralności mężczyzn jak i (w przypadku USA) bezrobociu czy przestępczości mają sie nijak do supermocarstwowości. Czy tak to trudno zrozumieć? I powiedz tylko czy zaśmiecanie dyskusji artykułu bzdurami o aids w przypadku artykułu "supermocarstwo" jest zgodne z zasadami wikipedii? NIE! To się nazywa trolling i spam. To jest coś podobnego jak pisanie o kubańskich cygarach w dyskusji artykułu o Polsce. PS. Zapomniałeś dopisać Polski, powinno pisać: Kongo - 6%, Polska - 5,5%, Afganistan - 8%. Ale jak zwykle, Rosję do Konga potrafisz porównać, a Polskę co ma podobny wzrost gospodarczy co Kongo to już nie. POV u ciebie jest takie widoczne, że już nie trzeba go nawet pokazywać. Nieważne, nie ciągnijmy już tego. LUCPOL 17:25, 13 lis 2006 (CET)

Przykro mi, ale ze względu na to że krzyczysz Caps Lockiem, nie podajesz żadnych żródeł, wyrażasz emocjonalnie swe własne prywatne poglądy, po czym wpisujesz je do hasła-nie jestem w stanie na chwilą obecną potraktować twych wpisów na poważnie. Proponuje zmiane stylu pisania, oparcie się na żródłach naukowych i zaniechanie emocjonalnych wypowiedzi. -- Molobo 18:54, 13 lis 2006 (CET)

Nie podaję źródeł? A linki które podawałem to co? Przyjrzyj się dokładniej tej dyskusji. Zaniechać emocjonalnych wypowiedzi? Dobra, ale skończ zaśmiecać dyskusję tekstami nie na temat oraz tekstami atakującymi Rosję. Dlaczego wypisujesz tu wady Rosji, a nie np. Brazylii, Chin czy USA? Dlaczego szukasz dziury w całym w każdym kontekście? Jeśli zamierzasz tu coś pisać to przemyślanie oraz konkrety na temat supermocarstwa, nie teksty o aids i inne podobne. LUCPOL 20:19, 13 lis 2006 (CET)

Jak widzę nie zamierzasz zmienić swojego zachowania, przykro mi, nie jestem tu dla prowadzenia kłótni na poziomie forum internetowego. Informacje na temat kłopotów demograficznych, ekonomicznych są częścia każdego opracowania dotyczącego statusu danego państwa, więc musza i także tu się znależć. Nie jest to krytyka lecz rzetelne przedstawienie przesłanek za lub przeciw potencjalnemu rozważeniu sytuacji. Rosja jest w katastrofalnym stanie dlatego te informacje muszą się znależć. Jeśli masz ochotę przedstawić problemy Brazylii i Indii-proszę bardzo, one również powinny się znależć.Pozdrawiam. -- Molobo 22:57, 13 lis 2006 (CET)

Cytuję: "Informacje na temat kłopotów demograficznych, ekonomicznych są częścia każdego opracowania dotyczącego statusu danego państwa, więc musza i także tu się znależć."? Moja odpowiedź:
  1. To jest hasło w encyklopedii, nie w książce czy opracowaniach naukowych, Wikipedia nie jest pracą domową / dyplomową / wypracowaniem
  2. Zabronione jest na Wikipedii pisanie własnych opracowań, analiz i prowadzenie własnych badań na określony temat - "ang: "No original research" jest jedną z trzech stałych zasad Wikipedii dotyczących treści artykułów" (działa ona obok zasady "neutralny punkt widzenia - NPOV").
Przypominam ci te zasady, ponieważ należysz do osób nie zaznajomionych za bardzo z Wikipedią co można wywnioskować na podstawie w/w cytatu, twoich edycji na tej dyskusji (formatowanie) oraz po statystykach twoich edycji [7] . Dam ci dobrą radę: jeśli widzisz, że są sprzeciwy odnośnie twoich "ataków" na Rosję to dla uniknięcia jakiś nieporozumień i konfliktów powinieneś pokazać swoje NPOV i wypisać również wady USA, Chin, Brazylii, Indii. Teraz osoby trzecie będą jakiekolwiek twoje edycje w których źle piszesz o Rosji traktować jako niekompetentne. Bo takie w końcu są. Osoba pisząca takie rzeczy o Rosji nie powinna się Rosją zajmować ze względu na neutralny punkt widzenia. Ty pokazałeś wyraźnie swoją niechęć do Rosji mimo próśb o zaprzestanie takich działań. Zobacz dokładnie przebieg tej dyskusji, przeanalizuj dyskusję, a sam zobaczysz, że ty swoimi porównaniami Rosji do Bangladeszu i tekstach o aids wywołałeś ostrą dyskusję. I po co? Czy ci ulżyło, gdy to pisałeś? To było zupełnie niepotrzebne. Każda osoba trzecia ci to powie. Gdyby to ode mnie zależało to bym usunął tę całą zbędną i konfliktową dyskusję (po ugodzie między tobą, mną i Mahriasrex), i zaczął merytoryczną dyskusję na temat artykułu. Dam ci też inną, ciekawszą radę: jeśli zamierzasz cokolwiek jeszcze zrobić, to uznaj za wzrór: [8] . Te porównania są w zasadzie neutralne, zwięzłe, napisane w dwóch-trzech zdaniach na ramkę. To jest wzór tego, co powinno pisać o obecnych kandydatach na supermocarstwa oraz na temat obecnego supermocarstwa - USA. LUCPOL 23:33, 13 lis 2006 (CET)

Obawiam się, że zasady znam dość dobrze, natomiast zauważyłem łamanie ich u ciebie-na przykład powoływanie się na artykuł w Wikipedii jako żródło innego artykułu w Wikipedii. Wikipedia nie jest pracą domową / dyplomową / wypracowaniem Owszem. Jest encyklopedią online.

Zabronione jest na Wikipedii pisanie własnych opracowań, analiz i prowadzenie własnych badań na określony temat Czyli wszystkich powyższych twoich wypowiedzi, które byly wyłacznie twoimi osobistymi opiniami ? jeśli widzisz, że są sprzeciwy odnośnie twoich "ataków" na Rosję Atakuję Rosję ? W jaki sposób ? Wywołuję pandemię HIV czy też skracam długość życia ? Proszę, bądż poważny.

Osoba pisząca takie rzeczy o Rosji nie powinna się Rosją zajmować ze względu na neutralny punkt widzenia. Ty pokazałeś wyraźnie swoją niechęć do Rosji mimo próśb o zaprzestanie takich działań. Pisanie o problemach Rosji jako państwa, które uniemożliwiają odzyskanie mocarstwowej pozycji to przejaw niechęci do Rosji ? Obawiam się że przestaję ciebie pojmować, wysuwasz absurdalne zarzuty. Przy USA i UE są również pokazane punkty problematyczne. Będą także przy Rosji. Nawiasem mówiąc w bardziej dopracowanym artykule na En-Wiki wogóle wzmianki o tym kraju nie ma zupełnie. Każda osoba trzecia ci to powie. Ponownie absurdalna argumentacja nie mająca prawa bytu. Przepytałeś 6 miliardów ludzi o zdanie ? Takie twierdzenia są bezużyteczne w dyskusji i lepiej ich nie używać. -- Molobo 01:10, 14 lis 2006 (CET)

Napisałeś "Obawiam się, że zasady znam dość dobrze, natomiast zauważyłem łamanie ich u ciebie-na przykład powoływanie się na artykuł w Wikipedii jako żródło innego artykułu w Wikipedii." - i to jest ta twoja znajomość zasad? Jeśli uważasz, że powoływanie się na artykuł w wikipedii to łamanie zasad to nie mamy o czym rozmawiać.
Napisałeś również "Zabronione jest na Wikipedii pisanie własnych opracowań, analiz i prowadzenie własnych badań na określony temat
Czyli wszystkich powyższych twoich wypowiedzi, które byly wyłacznie twoimi osobistymi opiniami" - i tu znowu twoja nieznajomość zasad Wikipedii, bowiem to dotyczy tylko artykułów, w dyskusjach można mieć własne zdanie. To raz. Po drugie: to ty chcesz robić opracowania/analizy w artykule, bowiem to wynika z twoich postów - i dlatego ci zacytowałem tę zasadę wikipedii. Czy teraz już rozumiesz?
Napisałeś "Atakuję Rosję ? W jaki sposób ? Wywołuję pandemię HIV czy też skracam długość życia ? Proszę, bądż poważny" - tutaj nie wiem co odpowiedzieć, bowiem jakość tego jest poniżej jakichkolwiek standardów komunikowania. Ale wolę spróbować odpowiedzieć, może wreszcie zrozumiesz co za brednie piszesz. Zrozum, pisanie bez przerwy, w każdym poście o wadach "czegoś" to jest atak. Jeśli np. będę bez przerwy uporczywie wymieniał twoje wady to właśnie będzie atak na twoją osobę. I proszę, pomyśl zanim coś napiszesz. Może powtórzę, bo chyba raz nie wystarczy: proszę, pomyśl zanim coś napiszesz. Najlepiej mi nie odpowiadaj. LUCPOL 02:28, 14 lis 2006 (CET)

Piszesz do mnie wypowiedzi, jednocześnie pisząc że mam nie odpowiadać ? To dość dziwne. Jeszcze raz proszę o zaprzestanie personalnych wycieczek i skupienie się na temacie.Poza tym przenosisz zachowania międzyludzkie do formy analizy geopolitycznej w samej sobie. Wypunktowanie kontr-argumentów to sprawa rzetelności nie "atak". -- Molobo 02:33, 14 lis 2006 (CET)

Personalne wycieczki? Bez komentarza. Skupienie się na temacie? Jestem za, ale z tobą nie można. Próbowałem zakończyć te gadkę, ale ciągłeś ją dalej i to w taki sposób. Dlaczego prosiłem, abyś nie odpowiadał? Przeczytaj sobie tę dyskusję (całą), zobacz sobie o czym piszesz, jak odpowiadasz na posty itp. LUCPOL 02:45, 14 lis 2006 (CET)

jak odpowiadasz na posty itp Uprzejmnie proszę cię o podanie żródeł skąd czerpałeś swe informacje. Jak dotąd ich nie podałeś i nie chcesz ich podać. Dlaczego ? -- Molobo 03:00, 14 lis 2006 (CET)

Podawałem linki. Przejrzyj sobie dokładnie tę stronę dyskusji. EOT. LUCPOL 14:59, 14 lis 2006 (CET)

Drodzy i szlachetni wikipedziści zalecam zakopać topór dyskusji i uciszyć chaos wokół tego artykułu, bo w końcu ktoś naprawdę silniejszy zamknie nam edycję artykułu. pozdrawiam. Hinomaru 13:05, 13 lis 2006

O zamknięciu tego tematu prosiłem już dawno, jedynie co się stało to zaśmiecono całą dyskusję wytykaniu czegoś Rosji. Jedyna (w większości) przemyślana wypowiedź (IP-ka) była napisana na końcu dyskusji (dwa posty wyżej). Gdyby ona była napisana wcześniej, to by szło chyba unikąć czytania bzdur o aids czy długości życia mężczyzn. No, ale zakończmy już tę dyskusję. LUCPOL 13:21, 13 lis 2006 (CET)

Jestem za tym by artykuł oprzeć na opracowaniach z dziedziny politologii, ekonomii i stosunków międzynarodowych dotyczących tego zagadnienia. Wypowiedzi osobiste nie powinny mieć tu miejsca. Jest to sprzeczne bowiem z zasadami wikipedii. -- Molobo 16:01, 13 lis 2006 (CET)

Ja nie mam nic przeciwko, byleby na temat. Jeśli ktoś chce pisać dogłębnie na temat aids (itp) w tekście o supermocarstwie czy kandydatach do tego "tytułu", to powinien sobie poszukać innego aresu www. LUCPOL 17:31, 13 lis 2006 (CET)

Ponieważ status supermocarstwa zależny jest od sytuacji demograficznej, czynniki na nią wpływające muszą również być wymienione. -- Molobo 02:41, 14 lis 2006 (CET)

Jasne. Aids ma kluczowy wpływ na demografię największego państwa na świecie? Tylko jak policzysz codziennie umierających narkomanów i gangsterów, pisząc o demografii USA? Bo przecież umiera ich 1000 razy więcej niż tych z aids w Rosji. PS. O aids w USA też trzeba napisać, bo jest ich tam tysiące. Jeśli będziesz pisał o gospodarce USA to napiszesz również o ilości bezrobotnych? (liczba ta jest większa niż niektóre państwa w Europie - to nie kawał, to fakty). To były pytania retoryczne, dla uwidocznienia paradoksów zaproponowanych przez ciebie. LUCPOL 02:45, 14 lis 2006 (CET)

Owszem, badania wykazują iż Rosja zmierza w kierunku infekcji na poziomie państw Afryki, które przeżywają kolaps demograficzny ze względu na epidemie. http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/1823058.stm The head of Russia's anti-Aids programme has warned the country could face levels of infection similar to those in some African countries, unless action is taken to stop the epidemic. Explosion' More than 100,000 new cases were registered over the past year, putting the total at about 182,000. But Mr Pokrovsky believes that the true figure may be as high as one million. "We risk catching up with certain parts of Africa, where about 30% of the population are Aids patients," he said.

Tylko jak policzysz codziennie umierających narkomanów i gangsterów, pisząc o demografii USA? Bo przecież umiera ich 1000 razy więcej niż tych z aids w Rosji.o przecież umiera ich 1000 razy więcej niż tych z aids w Rosji. Proszę o żródło tej statystyki. Nie sądziłem że w USA umiera z powodu kryminalnych zabójstw i AIDS o 1000 razy większa liczba ludzi niż w Rosji. Bardzo chętnie zobaczę żródło tych wypowiedzi. Z góry dziękuję za jego podanie. -- Molobo 02:59, 14 lis 2006 (CET)

Czy możesz przestać podawać tu linki z prasy czy mediów? Opieranie haseł w encyklopedii na artykułach prasowych jest niedopuszczalne. Pisałem ci już wcześniej, twoje analizy powinieneś zrobić pod innym adresem www, tu jest Wikipedia. Druga sprawa: nie widzisz, że liczba "1000" jest przenośnią? Tutaj też kończę dyskusję z tobą, bo zwiariuję. Piszę EOT. Ile razy będę musiał go powtarzać? Nie odpowiadaj czasami, to jest przecież pytanie retoryczne. THE END. LUCPOL 03:05, 14 lis 2006 (CET)

Imperium Rosyjskie

Imperium Rosyjskie również spełniało te kryteria.

Skąd mamy tą informacje. Proszę bardzo podać produkt narodowy brutto Imperium Rosyjskiego(dla wątpiących-takie opracowania są) w porównaniu do Imperium Brytyjskiego czy Cesarstwa Niemieckiego. Państwo to poza tym miało najsłabszą armię ze wszystkich mocarstw światowych okresu I Wojny Światowej. Bardzo proszę o żródło tego stwierdzenia, no i cytaty zawierające dane. Pozdrawiam. -- Molobo 19:02, 13 lis 2006 (CET)

Usunąłem ten "sporny" fragment. LUCPOL 20:19, 13 lis 2006 (CET)

Dlaczego więc się tam pojawił ? Tą informację dodałeś ty o ile się orientuję, czy była dodana bez żadnego uzasadnienia w publikacjach i pracach na temat zagadnienia supermocarstwa w politologii i teorii stosunków międzynarodowych ? -- Molobo 23:10, 13 lis 2006 (CET)

Sprawa załatwiona. Zbędna dyskusja. EOT. LUCPOL 23:43, 13 lis 2006 (CET)

Nie, nie jest zbędna, gdyż zmianę tą wprowadziłeś ty, czy mogę wiedzieć czemu ? Interesuje mnie to ponieważ chcesz dokonywać modifikacji tego artykułu, więc chciałbym wiedzieć na jakich żródłach opierałeś się wprowadzając tą informacje. Gdy podasz mi publikacje którą się posłużyłeś będzie mi się łatwiej ustosunkować. -- Molobo 01:10, 14 lis 2006 (CET)

Jak EOT to EOT. LUCPOL `

Nie rozumiem ? Wystarczy, że podasz żrodło na którym się opierałeś. Nie rozumiem dlaczego nie chcesz go wymienić. Po prostu będzie wygodniej będzie mi się ustosunkować do twoich wypowiedzi, jeśli dowiem się z jakich publikacji korzystasz. A więc w której naukowej publikacji poświęconej kwestii supermocarstw znalazłeś zdanie że Imperium Rosyjskie było supermocarstwem. Będę wdzięczny za odpowiedż i postaram się przeczytać tą publikację. -- Molobo 02:13, 14 lis 2006 (CET)

Rany boskie. Pisze EOT. Tak? Więc EOT. LUCPOL 02:28, 14 lis 2006 (CET)

:Rany boskie. Nigdy jeszcze takiej osoby nie spotkałem. Czy ty nie widzisz? Pisze jak byk (kilka razy) - EOT. Jakiej osoby ? Ja się nie pytam o osobę, lecz o publikację gdzie tą informacje znalazłeś. Czy mówisz, iż powiedziała to ci jakaś osoba ? Przykro mi, ale to nie jest żródło jakie używamy. Czy też masz na myśli iż było to na jakimś wykładzie edukacyjnym w telewizji ? W takim razie możesz podać nazwę programu i nazwisko badacza podającego tą informacje. Dziękuję. -- Molobo 02:32, 14 lis 2006 (CET)

Tutaj już jest EOT. Proszę nie odpowiadać! LUCPOL 02:53, 14 lis 2006 (CET)

Nie rozumiem dlaczego krzyczysz w trybie rozkazującym. Nie rozumiem również dlaczego nie chcesz podać żródła tej informacji jaką podałeś? -- Molobo 02:59, 14 lis 2006 (CET)

Brazylia i Indie

Brazylia i Indie mają być kandydatem do supermocarstwa, a jest tam epidemia trądu (archaicznej chorody). Tu jest mapka trądu na świecie -

Unia Europejska

Jestem zdania że trzeba ją dopracować. przedewszystkim zróżnicować kolorami dla lepszego efektu wizualnego oraz zaznaczyć unię europejską w obecnych granicach.

Zgadzam się o tyle, że wliczanie Turcji do UE jest mocno przedwczesne. Powerek38 22:30, 28 gru 2006 (CET)

A przepraszam bardzo, kto z państwa uznaje "Unię" Europejską za wspólną całość. Do supermocarstw to najwyżej można zaliczyć Niemcy, Francję i Wielką Brytanię. Bo chyba np.Polska, Łotwa czy Węgry to lekka przesada, te kraje to nie mają nic do gadania na świecie, bo są zależne we wszystkim de facto innym krajom, np. Polska - Rosji (energetyka, paliwa), USA (wojsko, itp.), Niemcy. Kolanin   Dyskusja 22:38, 28 gru 2006 (CET)

Kolanin, troszeczkę się zagalopowałeś - bowiem Polska, Łotwa czy Węgry nie są supermocarstwami, ale są częścią supermocarstwa - Unii Europejskiej. Sprawa dotycząca, czy UE jest supermocarstwem jest kontrowersyjna (głównie z powodu politycznego i militarnego)... ale tu już nie nasza sprawa, ale polityków. Niemcy itp. supermocarstwami? To jest absurd. Co najwyżej można ich nazwać mocarstwami. Supermocarstwo to coś na wzór USA. Cała UE może być "super"mocarstwem, ewentualnie Chiny, Indie, Rosja i Brazylia, reszta to są lub będą co najwyżej mocarstwami. Jeśli chodzi o mapkę, to rzeczywiście powinno się usunąć Turcję i może nawet Chorwację, zmieniając jednocześnie kolor Rumunii i Bułgarii jako UE (w końcu są one w UE od 1.01.2007). LUCPOL 23:42, 28 gru 2006 (CET)

"bowiem Polska, Łotwa czy Węgry nie są supermocarstwami, ale są częścią supermocarstwa - Unii Europejskiej" Uniia Europejska nie jest państwem. I trudno w tej sytuacji ją nazwać supermocarstwem, chociażby dlatego iż nie posiada wspólnej polityki zagranicznej. -- Molobo 03:10, 29 gru 2006 (CET)

Molobo, prosiłem przecież abyś nigdy nie odpowiadał na moje posty i do mnie nie pisał. Kolejny raz muszę przypominać, to co pisało wyżej (ale ktoś nie umie czytać): "Sprawa dotycząca, czy UE jest supermocarstwem jest kontrowersyjna (głównie z powodu politycznego i militarnego)... ale tu już nie nasza sprawa, ale polityków". Nie ma po co ciągnąć tego tematu, więc - koniec tematu. A jak koniec, Molobo, to koniec - więc nie odpisuj na ten post. LUCPOL 03:40, 29 gru 2006 (CET)

Nie wchodząc ze wzajemne niesnaski, ja bym jednak potraktował UE wspólnie, bo nie ma wspólnej polityki zagranicznej (chociaż w niektórych kwestiach ma - patrz negocjacje z Iranem czy w kwestii izraelsko-palestyńskiej), ale, i to mi się wydaje co najmniej równie ważne, ma wspólną politykę handlową i gospodarczą. A poza tym, patrząc na poszczególne państwa, w Europie nie ma i w XXI wieku raczej nie będzie żadnego supermocarstwa... Powerek38 11:53, 29 gru 2006 (CET)
To co powiedział LUCPOL jest dla mnie nie wystarczająco wytłumaczalne. "Unia" Europejska to nie jest jedność, tylko 27 teoretycznie suwerenneych państw, które ściśle ze sobą współpracują, podobnie jak Wspólnota Niepodległych Państw, z której do supermocarstw zaliczcie tylko Rosję. Tak więc... Kolanin   Dyskusja 11:55, 29 gru 2006 (CET)
No nie, drogi Kolaninie, bez przesady. Wspólnota Niepodległych Państw to da się porównać ze Wspólnotą Narodów , ale nie z UE, bo to jest zupełnie inny stopień integracji. Ja wiem tyle, że w większości prac prognostycznych, jak choćby przywoływane już gdzieś powyżej słynne opracowanie BRICs, Unię traktuje się mimo wszystko jako jeden organizm, niekoniecznie polityczny, ale gospodarczy na pewno, a gospodarka jest obecnie kluczowa dla mocarstwowości. Powerek38 16:50, 29 gru 2006 (CET)
Tak więc ta gospodarka unijna nie jest zbyt wysoka, np.Niemcy czy Francja mają wysoko rozwiniętą, a Polska czy Łotwa to kraje biedne. Kolanin   Dyskusja 17:53, 29 gru 2006 (CET)
Kolanin, chyba błędnie rozumujesz, jeśli piszesz "Tak więc ta gospodarka unijna nie jest zbyt wysoka, np.Niemcy czy Francja mają wysoko rozwiniętą, a Polska czy Łotwa to kraje biedne". Po pierwsze Polska i Łotwa nie są biednymi krajami jako takimi, choć przyznam że należą do biedniejszych krajów Europy (ale na pewno nie są biedne "ogólnie"). Po drugie: gospodarka unii jest na pierwszym miejscu na świecie, przed USA czy Chinami. Powinieneś zrozumieć oczywistą rzecz: Unia Europejska ma bogatsze i biedniejsze części, tak samo jak USA, Rosja czy Chiny. Np. najbogatszym stanem USA jest Kalifornia (z Hollywood, muzyką i Krzemową Doliną), gdzie indziej znowu jest "biedny" stan USA. I co to zmienia? Nic. Tak więc to, że w UE jest Polska czy Łotwa (którą uważasz za biedną) nie zmienia nic, bowiem to nie Polska czy Łotwa stara się o status supermocarstwa, ale cała Unia Europejska (a Polska i Łotwa jest tylko jej małą wschodnią częścią). Liczy się całość (i w USA, UE, Chinach itp), a nie który stan lub kraj jest biedniejszy czy bogatszy, bo to nie ma żadnego znaczenia. Mam nadzieję, że zrozumiałeś już co inni starają się ci przekazać. LUCPOL 18:34, 29 gru 2006 (CET)
Generalnie zgadzam się z Lucpolem. Bieda Polski czy Łotwy jest bardzo relatywna, a UE jako całość ma globalne PKB dające się porównać wyłącznie z amerykańskim, a za kilka lat pewnie też z chińskim. Powerek38 18:36, 29 gru 2006 (CET)
No dobra. Ale mimo wszystko "Unia" Europejska nie jest państwem, tak jak USA, Chiny czy Rosja, tylko organizacją zrzeszającą 27 państw, a USA czy Chiny to państwa federacyjne, czyli wszystkie kraje (stany, kantony) wchodzące w ich skład podlegają władzom centralnym w Waszyngtonie i Pekinie, a Polska, Łotwa (coś się uparłem), Irlandia, Niemcy, Bułgaria, Hiszpania... de facto nie podlegają pod Brukselę (czy gdzieś tam), bo Warszawa, Ryga, Dublin, Berlin, Sofia, Madryt... mają pełną władzę nad krajem. Kolanin   Dyskusja 19:24, 29 gru 2006 (CET) I jeszcze na mapie powinny być zaznaczone granice między państwami "Unii". Kolanin   Dyskusja 19:26, 29 gru 2006 (CET)
Z tym podleganiem lub to jest temat na nową dyskusję, ale generalnie wydaje mi się, że czepiasz się rzeczy mało istotnych dla przekazu tej mapy. Można dodać te granice, mapa będzie przez to mniej czytelna, ale w warstwie przekazu nic to nie zmieni... Powerek38 19:51, 29 gru 2006 (CET)
A według mnie pokazywanie "Unii" jako jedności to kłamstwo i należy je poprawić. Liczę cały czas na zabranie głosu przez LUCPOLa. Kolanin   Dyskusja 22:14, 29 gru 2006 (CET)
Cytuję: "A według mnie pokazywanie "Unii" jako jedności to kłamstwo" - niezupełnie. W Unii Europejskiej nie chodzi tylko o gospodarkę, ale również (jeśli nie "przede wszystkim") chodzi o "integrację". To jest te słowo-klucz. Gdyby Unia Europejska miała być tylko "luźną" unią gospodarczą, to by sobie darowano w parlamencie europejskim wszelkie polityczne, ale nie gospodarcze ustawy. Darowano by sobie hymn, konstytucję, wolne granice czy nawet rozmowy w barwach unii z innymi graczami na scenie międzynarodowej np. USA czy Rosją. Jak sam widzisz, dowody są na to, że Unia Europejska to zintegrowany twór państwo-podobny, z własnym parlamentem, hymnem, konstytucją, walutą, językami urzędowymi, domeną internetową, polityką, gospodarką, systemem społecznym, sądowniczym i karnym ... a kiedyś może i armią (mam nadzieję). Owszem, każde państwo jest osobne i może prowadzić własną politykę w dziedzinach nie objętych ustawami UE, ale jest częścią integralnej Unii Europejskiej i może być reprezentowane osobno lub jako UE. LUCPOL 23:00, 29 gru 2006 (CET)
"Unia" nie ma i nie będzie mieć konstytucji, hymn w wielu krajach jest traktowany jako pieśń o charakterze europejskim, granice są wolne - racja, ale już wspólne działania w rozmowach z Rosją i USA - jak my rozmawiamy ostatnio z Rosją, to "Unia" nam zaprzeproszeniem tyłek pokazuje i każe nam radzić się sama. Polityka - pod jakim względem ona jest wspólna, chyba nie myślisz o Parlamencie?! System sądowniczy i karny w całej "Unii" też bardzo się różni, np. tylko w Polsce za zabicie człowieka można dostać wyrok w zawieszeniu. Ale coś czuję, że się z tobą nie dogadam, bo jednak Wy - Ślązacy - macie więcej wspólnego z Niemcami, i tam was ciągnie. Pozdrawiam. Kolanin   Dyskusja 23:06, 29 gru 2006 (CET)
Kolaninie, pomijając już umiarkowaną kulturę dyskusji, którą niestety wykazałeś się robiąc jakieś prostackie wycieczki osobiste pod adresem Lucpola (dzięki Bogu, że ja w mojej wieży specjalności nie podaję wprost, że mieszkam w aglomeracji warszawskiej i jestem z tego dumny, bo zaraz bym się dowiedział pewnie o sobie, że Warszawa to gniazdo zepsucia i same tam eurosprzedawczyki) , niestety wychodzi także Twoja niewiedza. UE zajęła w naszym sporze handlowym z Rosją stanowisko jednoznacznie propolskie i nikt na nas jakoś wyjątkowo nie naciska, żebyśmy wycofali nasze ostatnie weto - jest ono przyjmowane ze zrozumieniem. System prawa karnego rzeczywiście się różni, ale z tego akurat powinieneś się cieszyć, będąc jak rozumiem zwolennikiem twardej polityki karnej, bo nasz kodeks karny jest na tle zachodnioeuropejskich wyjątkowo surowy (z tym wyrokiem za zabójstwo to prostu piszesz o czymś, na czym kompletnie się nie znasz). Poza tym naprawdę różnice prawne czy nawet polityczne nie mają takiego wpływu na mocarstwowość w XXI wieku jak jedność gospodarcza, a ta jest w UE niewątpliwie coraz większa. Powerek38 13:01, 30 gru 2006 (CET)
Skąd wysuwasz wnioski, że ja miałbym robić prostackie wycieczki - czy chodzi o to, że powiedziałem: bo jednak Wy - Ślązacy - macie więcej wspólnego z Niemcami, i tam was ciągnie.?! W moim regionie sąd skazał matkę za zabicie swojego dwu miesięcznego dziecka na pół roku więzienia w zawieszeniu na 3 lub 5 lat, nie ważne o co poszło, bo zabójstwo to zabójstwo. I "Unia" cały czas nie jest jednością i nie należy jej tak traktować. Kolanin   Dyskusja 13:13, 30 gru 2006 (CET)

Proszę natychmiast przeprosić i wycofać tę uwagę o Lucpolu. Pana stereotypowe niczym niepodparte sugestie pod adresem Slązaków są nie na miejscu i psują atmosferę dyskusji na wikipedii. Zapewniam pana że pomomimo tego co się słyszy my Slonzoki, a przynajmniej ja czujemy się Polakami, ale nie zmienia to faktu że są też Slązacy pochodzenia niemieckiego. Podobnie jest zresztą w całym byłym zaborze pruskim, ale to już historia. Szczęśliwego Nowego Roku.

Użytkownik mnie już przeprosił, a ja przyjąłem przeprosiny :) Więc Szczęśliwego Nowego Roku. LUCPOL 00:27, 31 gru 2006 (CET)

Czy w polskiej wikipedii jest jakiś inteligentny cwaniak, który "wyczyściłby" Turcję i Chorwację z tej mapki z potencjalnymi supermocarstwami, nie niszcząc przy tym pozostałej treści mapy.

Mapę poprawiłem :) Kolanin   Dyskusja 15:13, 2 sty 2007 (CET)

O Ty cwaniaku ;-) ;d


1) Kto dał tu Unię Europejską??? To organizacja międzynarodowa, a nie państwo. Równie dobrze można napisać, że potencjalne supermocarstwa To Unia Afrykańska, NATO i ONZ.

Unia Europejska po zatwierdzeniu Traktatu Lizbońskiego otrzymała osobowość prawną, więc z powodzeniem, może dołączyć do grona super mocarstw i nie jest już zwykłą organizacją. Jeżeli chodzi o kwestie militarną UE ma drugi po Stanach Zjednoczonych budżet, przeznaczony na cele obronności, wynosi ponad 290mld€ . De facto jest to prawie 3 razy więcej niż wynosi budżet Chin i około 7-8 razy więcej od budżetu Rosji.

Moim zdaniem Unia Europejska jak najbardziej zasługuje na miano supermocarstwa. Ma już osobowość prawną, prezydenta i szefa dyplomacji. A tak w ogóle to podzieliłbym wymienione i wyszczególnione na mapce supermocarstwa też na dwie kategorie ale inne: supermocarstwa globalne (USA, Chiny i Unia Europejska) i druga grupa to supermocarstwa kontynentalne ( Rosja, Japonia, Indie, Brazylia). Chinom co prawda jeszcze troszkę brakuje do pełni tego miana ale to tylko kwestia kilku lat. Jeśli nadal będą się rozwijać w średnim tempie wzrostu PKB 10% rocznie, to za 10 lat podwoją swój potencjał. Poza tym pod pewnymi wskaźnikami przewyższają już USA i UE, a pod względem wielu innych są już blisko tych dwóch czołowych supermocarstw. Polecam porównać np. produkcję energii elektrycznej i PKB pod względem parytetu siły nabywczej. Linki poniżej: [9] [10]

Głos w dyskusji jest bardzo ciekawy, ale tu dyskutujemy przede wszystkim nad artykułem a nie nad samym tematem :) . Najważniejsze, to by artykuł miał oparcie w źródłach (obecnie w ogóle nie ma) i był zaktualizowany - wszak możemy już z całym przekonaniem mówić o Unii Europejskiej, a nie jedynie o Wspólnotach. BTW - prezydent to określenie publicystyczne i nie szafowałbym nim za nadto. Zachęcam jednak do edytowania artykułu, oczywiście w zgodzie z zasadami. Pozdrawiam. TR (dyskusja) 23:22, 27 sty 2010 (CET)

Co do treści artykułu to brakuje mi w nim jakiejkolwiek wzmianki o uniach kontynentalnych. Z 3 istniejących unii kontynentalnych autor zauważył tylko jedną – Unię Europejską. Nie ma w artykule ani wzmianki o tym, że istnieje także Unia Państw Południowoamerykańskich i Unia Państw Afrykańskich, a azjatycki związek ASEAN też planuje w niedługim czasie przekształcić się w taką unię. I to są moim zdaniem także potencjalne supermocarstwa o których w artykule niestety nie wspomniano. Trochę na ten temat można poczytać pod tym linkiem, [11] , a więcej na oficjalnych stronach tych unii kontynentalnych. I jeszcze może kwestia przedstawionej w artykule Japonii jako pretendenta do roli supermocarstwa. Dla mnie Japonia (ze względu na czynnik demograficzny i geograficzny (terytorium) to tylko takie trochę większe Niemcy, a nie rzeczywisty pretendent do roli globalnego supermocarstwa. Także pozdrawiam R.P.

Ostatnią edycję musiałem jednak cofnąć - proszę zwrócić uwagę na . TR (dyskusja) 21:03, 28 sty 2010 (CET)
Unia Europejska z definicji nie jest państwem, więc nie jest też supermocarstwem. Ale potencjalnym supermocarstwem jest, bo jest potencjalnym państwem. --Pozdrawiam - Wiggles007 @ 14:53, 30 sie 2010 (CEST)

USA

Na dobrą sprawę ten artykuł powinien traktować tylko o USA. Pomijając nawet fakt, że często USA są uznawane za hipermocarstwo, to umieszczanie jako potencjalnych supermocarstw Brazylii, przy pomijaniu jednocześnie Japonii (2 gospodarka świata + 6 armia świata, która w ciągu kilu miesięcy może być nr 1) - jest poważnym błędem. Mathiasrex 19:18, 6 lut 2007 (CET)

Nie wiem czy wiesz, ale w Japonii od 17 lat trwa stagnacja gospodarcza i wcale Japonia nie ma szans już wyprzedzić stanów. Japonia szczyt swego rozwoju osiągnęła w pierwszej połowie lat 80., kiedy rzeczywiście była pierwszą gospodarką na świecie. kwestią czasu jest prześcignięcie Japonii oraz Niemiec przez Chiny, a później nawet Indie. Po za tym Stany Zjednoczone nie są już takim samym supermocarstwem, jakim były w pierwszej połowie lat 90. kiedy osiągnęły szczyt swej potęgi. Nie zbitym jest również fakt, że artykuł jest jeszcze nieskończony, a jego obecny kształt oraz kwestia liczby potencjalnych supermocarstw to pokłosie kompromisu osiągniętego po zażartej dyskusji. Ja osobiście optowałem za Unią, Chinami i Indiami, ale pojawiły się głosy by dodać Rosję, a skoro pojawiła się Sborna nie mogło zabraknąć równej jej Brazylii, natomiast twojej osobie zawdzięczamy dyskusję na temat Japonii. Ciekawe kto i z kim (jakim krajem) jest następny w kolejce. Może Indonezję zgłoszę, albo Meksyk , osobiście bardzo lubię Kanadę. Morał: nie przesadzajmy.

Hasło traktuje o pojęciu supermocarstwa, więc logiczne jest, że powinna być mapa USA, ktore są jedynym współczesnym supermocarstwem światowym. A jak ktoś bardzo chce pisać futurologiczny ustęp o potencjalnych suprmocarstwach, to nich tam wstawia odnośną mapkę.

Przecież w haśle jastrząb, nie wstawiamy obrazka z kurczakiem - z podpisem potencjalny jastrząb ... Mathiasrex 16:07, 10 lut 2007 (CET)

No jak chcesz to umiesz, a tak się waćpan burzyłeś.

Ale żeś koleś bzdure walnął... USA jest takim supermocarstwem jak ja prezydentem, USA w każdym względzie ustępuje Rosji, nawet ich ta tarcza antyrakietowa nie radzi sobie z Rosyjskimi rakietami Topol-M...

Hipermocarstwo?? Jedno biegunowy świat??? Jeśli to prawda to ja jestem Sekretarzem ONZ... - --Kamil Silesian 22:32, 12 sty 2009 (CET)

USA ma najlepszą armie i ekonomię. Ale jest też zależna od innych państwa, więc teza o hipermocarstwowości wydaje się trochę naciągana. --Pozdrawiam - Wiggles007 @ 14:53, 30 sie 2010 (CEST)

Ze zgłoś błąd

poprostu zacytuje fragmenty: "Budżet amerykańskiej armii jest większy od 12 kolejnych państw razem wziętych. W związku z tym posiadają największy arsenał jądrowy świata..." oraz dalej dotyczy Rosji: "Największy arsenał jądrowy na świecie." Exequo maja ten najwiekszy arsenal czy jednak blad??

Zgłosił: DrHofmann 149.156.134.12[odp][?] (dyskusja) 13:00, 28 maj 2008 (CEST)

Według grafiki to Rosja ma prowadzenie, przynajmniej do 2005 roku. Ale nie edytuję, zostawiam dla kogoś kto ma jakieś jeszcze inne (i w pełni aktualne, nie wiem wile się mogło zmienić przez 3 lata) informacje. Zoliax

Potencjalne supermocarstwa

Umieszczanie Rosji i Chin w gronie POTENCJALNYCH supermocarstw to lekko powiedziane - głupie. W czym są gorsi od jankesów??? W gospodarce (z rosyjskim gazem i licznymi produktami "Made in China"), a może napadaniem na państwa (BEZ WYPOWIADANIA WOJNY - np.Irak). Cóż Rosja (w Gruzji) i Chiny (w Tybecie) robią to samo, więc gorsi nie są.

Ok. No cóż skoro oficjalne dane z rocznika statystycznego na temat przyrostu naturalnego i migracji w Japonii i Rosji, oraz prosty logiczny wniosek z tego wyciągnięty - to już twórczość własna :-)) A tak poza tym, to o tych zagrożeniach dla Japonii trochę się na światowych stronach internetowych pisze. Np. tutaj: [12] [13] W każdym razie podtrzymuję tezę, iż Japonia ze względu na ujemny lub zerowy przyrost naturalny, najmniejszą ilość ludności wśród pretendentów do tytułu supermocarstwa i niewielki obszar terytorium państwa (mało prawdopodobna imigracja z innych państw), wolniejszy niż u konkurentów przyrost PKB, jest skazana na stały relatywny spadek znaczenia wśród tych pretendentów. Rosja ma przynajmniej wielkie terytorium, a więc możliwość otwarcia się na masowy napływ imigrantów.


Inne hasła zawierające informacje o "Dyskusja:Supermocarstwo":

Archeologia ...

Gall Anonim ...

Publikacja naukowa ...

Łaska ...

Monetaryzm ...

1975 ...

Demokracja ludowa ...

Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej ...

Sens życia ...

Świadkowie Jehowy ...


Inne lekcje zawierające informacje o "Dyskusja:Supermocarstwo":

15. Autoprezentacja (plansza 17) ...

136 Przemiany demograficzne, społeczne i gospodarcze na świecie w XIX w. (plansza 13) ...

˝Ja i Ojczyzna to jedność˝ - ˝Konrad Wallenrod˝ Adama Mickiewicza (plansza 28) ...





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie