Drugi kryzys w Cieśninie Tajwańskiej (
1958
) – stan zagrożenia konfliktem zbrojnym między
Chińską Republiką Ludową
a
Republiką Chińską
na
Tajwanie
i
Stanami Zjednoczonymi
w
1958
roku, spowodowany chińskim ostrzałem wysp
Kinmen
i
Mazu
.
Tło historyczne
W
1955
roku doszło do
pierwszego kryzysu w Cieśninie Tajwańskiej
, gdy
Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza
dokonała udanej inwazji na znajdującą się pod kontrolą
Kuomintangu
wyspę Yijiangshan.
Stany Zjednoczone
, zapewniające w traktatach sojuszniczych suwerenność rządu Czang Kaj-szeka na Tajwanie, wykorzystały wówczas swoją flotę jedynie do ewakuowania całego archipelagu Dachen, wskutek czego przeszedł bez walki pod kontrolę
ChRL
. Wydarzenia te wzmocniły konfrontacyjne nastroje na kontynencie i spowodowały przeświadczenie o słabości USA.
Konflikt
Chiński plakat propagandowy z lat 50., wzywający do "wyzwolenia Tajwanu"
23 sierpnia
1958
roku nadbrzeżne baterie ChAL-W niespodziewanie otworzyły intensywny ogień na wyspy
Kinmen
i
Mazu
. Do końca miesiąca w wyniku ostrzału zginęło prawie 1000 osób[1]. W odpowiedzi rząd Stanów Zjednoczonych natychmiast skierował do
Cieśniny Tajwańskiej
ciężką flotę; USA znalazły się na granicy konfliktu zbrojnego z Chinami. Do konfrontacji obu stron jednak nie doszło, a Chińczycy ograniczyli ostrzał do dni parzystych i udzielili rządowi amerykańskiemu łącznie ponad 400 "poważnych ostrzeżeń"[1]. Niespodziewanie największy sojusznik Chin,
ZSRR
, zadeklarował, że solidarność z ChRL dotyczy jedynie obrony jej terytorium, ale nie inwazji na Tajwan, co później stało się jedną z przyczyn
rozłamu chińsko-radzieckiego
[1].
Konfrontacja zbrojna ograniczyła się do walk myśliwców chińskich
MiG-15
z tajwańskimi
F-86
, w których górą byli Tajwańczycy, uzyskując stosunek zestrzeleń do strat 8:1[1]. Dążący do zachowania
status quo
Amerykanie ogłosili jednak w stosunku do Tajpej podobną deklarację jak Moskwa wobec Pekinu, zobowiązując się bronić niezależności rządu na Tajwanie, lecz nie pozwalając na inwazję kontynentu[1].
Nie jest dzisiaj jasne, czy Pekin w
1958
roku poważnie rozważał inwazję na Tajwan. Posiadane wówczas przez Chiny amfibie pozwalały na przetransportowanie przez Cieśninę Tajwańską w pierwszym rzucie tylko 30 tysięcy żołnierzy, a wszystkie będące w dyspozycji statki 300 tysięcy, co było niewystarczającą liczbą do podboju wyspy[1]. Z drugiej strony poddanie Kinmen i Mazu podważałoby dalszy sens istnienia władz
Republiki Chińskiej
na Tajwanie. W obliczu
patowej
sytuacji armia chińska
5 października
zaprzestała ostrzału.
Skutki
Kryzys tajwański wykazał nierealność chińskiej inwazji na Tajwan. Jednocześnie unaocznił on, że USA i ZSRR będą dążyły do zachowania dotychczasowego status quo i sprzeciwiały się chińsko-tajwańskiej konfrontacji. W tej sytuacji również głoszony przez Czang Kaj-szeka "powrót na kontynent" w celu "wyzwolenia Chin" okazał się jedynie mrzonką[1].
Przypisy