Alfred Marshall (ur.
26 lipca
1842
w
Bermondsey
koło
Londynu
, zm.
13 lipca
1924
) –
ekonomista
brytyjski
, profesor
Uniwersytetu w Cambridge
, sformułował
prawo elastyczności popytu
.
Marshall prowadził badania dotyczące różnych sfer ekonomicznych – wniósł on wkład w dziedzinę mikroekonomii, przede wszystkim syntezę i rozwój teorii ekonomicznych: badanie związków podażowo – popytowych, rozwinięcie teorii użyteczności konsumenta, powiązanie teorii krańcowej produktywności z tradycyjną teorią kosztów. Nie wszystkie spostrzeżenia Marshalla zostały przez niego samego rozwinięte – w swoich pracach zawarł on przesłanki do dalszych badań i obserwacji, które stały się inspiracją dla wielu mu współczesnych i ich następców.
Istotny jest również jego wkład w dziedzinę badań ekonomiki przemysłu. Pod koniec dziewiętnastego wieku zidentyfikował on
okręgi przemysłowe
. Jego obserwacje stworzyły podwaliny dla Włoskiej szkoły przemysłowej, teorii elastycznej specjalizacji oraz badań nad
klastrami
.
Marshall uważał, że wartościowanie pracy jest niemożliwe do przeprowadzenia i w dodatku niepotrzebne. Swoje przemyślenia uzasadniał faktem, iż robotnicy oferują swoją pracę w ilościach „hurtowych”, więc nie sposób wykazać ich rzeczywistego wysiłku w określonym czasie. Zdaniem Marshalla wynagrodzeń robotników nie warto różnicować z powodu bardzo wysokiej podaży pracy. Nawet przy niskich zarobkach robotnicy wciąż będą przypisywać swojej płacy wysoką użyteczność krańcową. Z drugiej strony Marshall zauważał istnienie innych zawodów, w których wynagrodzenia mogą być w pewien sposób zróżnicowane. Sądził jednak, że płace otrzymywane w danym zawodzie wyznaczone są na takim poziomie, by utrzymać pracowników w sektorze i nie zachęcać ich do jego zmiany. Według Marshalla płace wyznaczają ceny a nie odwrotnie, stąd względna stałość wynagrodzeń w zawodach.
Przyznawał, iż mogą występować okresowe fluktuacje płac, np. w związku z nagłym wzrostem popytu na tego typu usługi, a więc także ze wzrostem cen tych usług. Twierdził, iż stopniowo relacja między popytem na pracę a jej podażą musi powrócić do stanu pierwotnego, przede wszystkim z powodu napływających do sektora nowych pracowników skuszonych podwyżką płac. Wzrost podaży (która w długim okresie jest bardziej elastyczna), pociągnie za sobą spadek płac i sytuacja wróci do równowagi.
Zobacz też