Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Nasi starzy znajomi

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1803 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Scenariusz przedstawienia z okazji dnia Unii Europejskiej.
Narrator: Członkowie Szkolnego Klubu Europejskiego „Mt Blanc” witają wszystkich nauczycieli i uczniów na uroczystości zorganizowanej pod hasłem „Nasi Starzy Znajomi”. Już za chwilę zabierzemy was w podróż po Europie (narrator wsiada do pociągu, a konkretnie do wagonu zrobionego z kartonów, wagon ten stoi na scenie od samego początku przedstawienia, wyglądając przez okno swego przedziału narrator mówi dalej).Będzie to podróż sentymentalną. Staną przed wami jak żywe postacie z bajek i baśni czytanych wam do snu przez rodziców, bohaterowie legend i powieści, bogowie z mitologii greckiej o których opowiadała pani od polskiego, sławni odkrywcy, muzycy, malarze i wiele innych osób ze świata kultury i nauki. O! Chyba jesteśmy już w Niemczech.
(pojawia się tabliczka z napisem: NIEMCY-MONACHIUM, wchodzi na scenę Albert Einstein i wypowiada swoją kwestię)
Albert Einstein: E=mc2- z równania tego wynika, że energia jest równoważna masie pomnożonej przez kwadrat stałej prędkości światła, które wynosi w próżni prawie 300 tys. km/s. Nie dziwię się drogie dzieci, że nie rozumiecie mojej teorii względności. Macie na swoje usprawiedliwienie to, że sami fizycy potrzebowali kilku lat, żeby się z nią oswoić. Przyjdzie wasz czas. Ja sam nie byłem wyróżniającym się uczniem w monachijskim gimnazjum, a dokonałem rewolucyjnego przewrotu w nauce, tak jak wcześniej Kopernik, Galileusz czy Kepler.
Narrator: Za chwilę będziemy w Holandii. Tam mieszkał kiedyś bardzo utalentowany malarz, nazywał się Vincet Van Gogh, ale niestety, nie docenili go jego współcześni. „Najdziwniejszym z ludzi jest geniusz , ten tak daleko w przyszłość wybiega, że ginie z oczu ludzi z nim żyjących i nie wiadomo które pokolenie pojąć go zdoła”- tak rozmyślał kiedyś na ten temat Fryderyk Chopin. (narrator wygląda przez okno wagonu, widzi tabliczkę z napisem: HOLANDIA WŚRÓD TULIPANÓW I WATRAKÓW NIE BRAK DZIWAKÓW
oraz postać siedzącą przy sztalugach). Już jesteśmy na miejscu. Ojej! Zobaczymy mistrza przy pracy.
Van Gogh: Tak, to jest to co lubię robić najbardziej. Kolory żywe, jaskrawe, gwałtowne pociągnięcia pędzlem. Malowałem całe swoje życie. Jestem autorem ponad 800 obrazów olejnych i 700 rysunków. Nic nie poradzę na to, że nikt nie kupuje moich obrazów. Przyjdzie jednak czas, kiedy ludzie zrozumieją, że ich wartość przekracza cenę jaką dałem za farby. Znacie moje Słoneczniki? Słońce, światło, z braku lepszych określeń muszę używać słowa żółty, żółty blado-siarczany, żółto-cytrynowy, bladozłoty. Jaki piękny jest żółty!
Narrator: Nie wiem jak wy, ale ja mam teraz ochotę na jakąś romantyczną historię . Zobaczmy co dzieje się ...we Włoszech.
(widać tabliczkę z napisem: WŁOCHY-WERONA-OGRÓD KAPULETICH-JASNA KSIĘŻYCOWA NOC, pojawiają się Romeo i Julia)
Romeo: Witaj Julio!
Przyszedłem starym zwyczajem
Umilić ci wieczór serenadą tkliwą.
Julia: A może by tak odmienić ten obyczaj
I zrobić coś innego niż zazwyczaj.
Powiedział mi ktoś, że pizzeria włoska, zupełnie nowa
Gdzieś niedaleko jest otwarta
Myślę, że jestem tego warta.
Romeo: Ależ naturalnie Julio. Chodźmy.
Narrator: Jak widać miłość Romea i Julii nie wygasła, przezwyciężyła burze rodzinne, śmierć i wszelkie próby czasu.Zanim dotrzemy do Danii, powiem wam kilka ciekawostek o Europie. Największym państwem w Europie jest Federacja Rosyjska, a najmniejszym Watykan. Największa wyspa świata -Grenlandia- należy do Danii. A czy wiecie, że w 45 państwach europejskich używa się 62 języków. To dziwne, ale mimo to, że Cypr leży bliżej kontynentu azjatyckiego niż europejskiego, to i tak zaliczany jest on do Europy. Z kolei Stambuł jest jedynym miastem świata , które leży na dwóch kontynentach.
Widzę już Kopenhagę . (tabliczka: DANIA- KOPENHAGA, na scenę wchodzi dziewczynka z zapałkami)
Dziewczynka z zapałkami: Stworzył mnie Hans Christian Andersen. Pochodzę z Danii. Jestem półsierotą. Jest mi bardzo zimno. Od kilku dni nic nie jadłam. Mam nadzieję, że w waszych czasach jest wielu dobrych ludzi, dzięki którym biedne dzieci nie głodują i nie trzęsą się z zimna. Wy też nie przeszlibyście obok mnie obojętnie, prawda? A już na pewno nie w taki dzień jak Wigilia Bożego Narodzenia.
Narrator: Kiedy będziemy w Finlandii, odwiedzimy Św. Mikołaja, on nigdy nie zapomina o dzieciach, odwiedza biednych i bogatych, ale pod warunkiem, że są grzeczni.
(tabliczka: LAPONIA- KRAINA TYSIĄCA JEZIOR,RENIFERÓW, ŁOSI I KOMARÓW , pojawia się Św. Mikołaj)
Św. Mikołaj: Jestem znany na całym świecie przez wszystkie dzieci. Moja sława i popularność wykraczają daleko poza granice Europy. W Finlandii znajduje się Laponia. Jest to kraina za kołem podbiegunowym. Tam mieszkam. Jestem powszechnie lubiany za swoją hojność. Dzieci fińskie nazywają mnie Joniuppukki. Pracuję ciężko przez cały rok, aby nie zabrakło mi dla was prezentów.
Narrator: A może posłuchamy muzyki .
Stąd do Austrii jest kawał drogi .
( słychać w tle muzykę Mozarta)
To przecież........
(narrator jest bardzo zdziwiony widokiem wsiadającego do pociągu Mozarta)
Wolfgang Amadeusz Mozart: Tak powróciłem bo życie jest piękne. Chyba naprawdę byłem cudownym dzieckiem, skoro mając 6 lat grałem przed cesarzową Marią Teresą, w jej pałacu Schónbrunn, a póniej – kiedy byłem już w sile wieku a mój geniusz nie przemijał- przed cesarzem Józefem 2. Skomponowałem wiele słynnych kwartetów, symfonii, oper: Wesele Figara, Don Juan, Zaczarowany flet. A to znacie?
Narrator: Chyba coś mi się przyśniło. Czeka nas teraz bardzo ważna wizyta.
( narrator odbiera telefon)
Słucham? Dobrze. No, już na nas czekają.
(Pojawia się Alfred Nobel)
Alfred Nobel: Nazywam się Alfred Nobel. Byłem chemikiem. W 1866r. wynalazłem dynamit. Dzięki temu zdobyłem ogromny majątek. Myślałem, że moje wynalazki zniechęcą ludzi do wojen, ale stało się inaczej. Byłem przygnębiony. Aby jakoś zrekompensować krzywdy i nieszczęścia jakie dotknęły ludzi, postanowiłem, aby każdego roku dochody z moich dóbr dzielono na pięć równych części i przyznawano w formie nagrody tym, którzy w danym roku zrobili najwięcej dobrego dla ludzkości. To bardzo prestiżowa nagroda , a osoby nią wyróżnione, traktują to jako swoje największe osiągnięcie.
Polacy są laureatami siedmiu nagród Nobla. Zdobyli je: Maria Curie-Skłodowska (dwukrotnie)
Henryk Sienkiewicz
Władysław Reymont
Czesław Miłosz
Lech Wałęsa
Wisława Szymborska
Narrator: Czy wiecie, że nazwa naszego kontynentu wywodzi się ze starożytnej greckiej mitologii. Europa była piękną córką króla Agenora. Zakochany Zeus porwał ją, przyjmując postać białego byka i przypłynął z nią na Kretę.
(tabliczka GRECJA – OLIMP – SIEDZIBA BOGÓW) Pora wysiadać.
(pojawiają się bogowie: Zeus, Atena i Posejdon oraz Prometeusz)
Zeus: Ja tu sobie żyję w 8 wieku p. n. e., a wy jak słyszę w 20? Co? W 21 już? Dla mnie to bez znaczenia. Tak czy owak dzieli nas jakieś 2900 lat.
Prometeusz: Już mnie nie pamiętacie? To ja wasz ojciec i obrońca. To ja podarowałem wam ogień, abyście mogli zaznać ciepła i jeść gotowane potrawy. Zeus kazał mnie za to przykuć do skał Kaukazu. Zawisłem nad przepaścią. Sęp codziennie szarpał moją wątrobę. Cierpiałem,ale nie wyrzekłem się was.
Atena: A ja opowiem wam skąd wzięła się nazwa stolicy Grecji. Pewnie już się domyślacie kim jestem. Tak! Stoi przed wami bogini mądrości i sprawiedliwej wojny- Atena.
Dawno, dawno temu za czasów pierwszego na tej ziemi króla, dwoje możnych spierało się o władzę nad krainą u stóp Akropolu: bóg mórz- Posejdon i ja. Król zwołał radę na Akropolu. Co zrobił Posejdon?
Posejdon: Pokazałem swą siłę i uderzyłem trójzębem w skałę tak mocno, że wypłynęły z niej trzy strumienie wody.
Atena: A ja? Lekko dotknęłam ziemi, a z niej natychmiast wyrosło drzewko oliwne, na którym pojawiły się owoce. Zachwycony król powiedział:
-Opiekun, który umie tworzyć dobre i pożyteczne rzeczy, jest więcej wart niż ten, który objawił nam tylko swą siłę.
Tak oto ja zostałam opiekunką miasta. Na Akropolu możecie jeszcze zobaczyć ślady mojej świetności, ruiny mojej świątyni.
Narrator: A teraz ruszamy do Anglii. Znacie ten kawał?(dowcip). No nareszcie się zatrzymujemy.
(tabliczka – ANGLIA– LONDYN)
Ojej,własnym oczom nie wierzę, to przecież David Beckham!
(pojawiają się: David Beckham, królowa, strażnik z Loch Ness)
D.Beckham: A ty księżniczko z jakiej bajki jesteś?
Królowa: Ja? Stoi przed tobą królowa Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej. Ty nicponiu! Co ty wyprawiasz? Codzienne wizyty u fryzjera, dyskoteki zamiast treningów! Dość tego! Jeżeli nie zaczniesz zdobywać goli dla swojej drużyny spędzisz resztę życia w jednym jeziorze z potworem! Zostawiam cię pod opieką strażnika tajemnicy z Loch Ness.
D.Beckham: Gdzie piłka?
(na scenie pojawiają się domki z klocków)
Narrator: A to co? Hej dzieciaki! Zapomnieliście posprzątać swoich zabawek. Nie?!? To gdzie my jesteśmy? (pojawia się tabliczka z napisem IRLANDIA)
Guliwer: Są krainy na świecie o których nawet się wam nie śniło, są ludzie tak bardzo różni od nas, że aż trudno ich sobie wyobrazić. Sam wiem, bo kiedyś bałwany morskie- po katastrofie mojego okrętu- wyrzuciły mnie na odległy ląd i znalazłem się w dziwnej krainie Liliputów, a kilka lat później w krainie Olbrzymów. Nie wiem czy to przypadek czy moja ciekawość świata i żądza przygód pchały mnie ku tym nieznanym, fantastycznym krainom.
W jednej to ja byłem Olbrzymem, dzieci bawiły się w chowanego pomiędzy moimi włosami, w drugiej to ja byłem Liliputem, mogłem utopić się w talerzu zupy. Tu i tam znalazłem zarówno wrogów, jak i przyjaciół. W państwie Liliputów szanowano mój wzrost i rozum, u Wielkoludów bawiono się mną jak lalką. Długo się zastanawiałem jak ich przekonać, że należę do rasy ludzkiej. W końcu stwierdzono, że posiadam pamięć i obdarzony jestem inteligencją. Dopiero wtedy uznano mnie za człowieka.
Jako człowiek-góra dla Liliputów a Paluszek dla Olbrzymów przekonałem się, że to nie wzrost decyduje o naszym losie i prawach do wolności, a znane nam granice
nie muszą być granicami istniejącego świata.
Narrator: Czas na zmianę klimatu i krajobrazu. Ruszamy do Hiszpanii i Portugalii.
( w tle fragmenty opery Carmen)
Nie wiedziałam, że Don Kichot tak to wszystko przeżywał.
(Don Kichot siedzi smutny przy drodze, po chwili zaczyna mówić)
Don Kichot: Samotnym rycerzem jestem. Podejrzewają mnie, żem obłąkany, że walczę z wiatrakami, a ja przecież walczę o honor i sprawiedliwość. Chcę naprawić zło tego świata. Ja, błędny ale szlachetny rycerz, cierpię, bo nie wiem, gdzie jest moja Dulcynea.
Narrator: Ten, to ma się czym pochwalić. Poznajecie go?
To Ferdynand Magellan.
Ferdynant Magellan: W 1519 roku jako pierwszy człowiek na świecie opłynąłem ziemię dookoła. Nikt potem nie bał się już tak bardzo morza i oceanów. A w 1498 roku mój kolega po fachu ,Vasco da Gama odkrył drogę do Indii spełniając w ten sposób kilkusetletnie marzenie Europejczyków.
Narrator: Zwiedziliśmy już kawał świata. Jak podobają się wam Europejczycy?
Wystarczy porównać sposób bycia przeciętnego Niemca i na przykład Włocha, by się przekonać o tym, jak różne narody zamieszkują Europę. Nie przeszkadza to wcale w procesie integracji europejskiej. Dla państw, które tak jak Polska mają obawy związane z przystąpieniem do Unii, dotyczące utraty tożsamości narodowej, jest to doskonały dowód na to, że tak się nie stanie.
Nasza podróż zakończy się we Francji.
Ja mówię już do widzenia, a was zostawiam wśród żabojadów.
Zróbcie ładne zdjęcia. Pa!
(pojawiają się dwie turystki, chwilę później muszkieterowie)
Uczennica 1: Nareszcie jesteśmy w Paryżu. Muszę sobie przypomnieć kilka zwrotów w języku francuskim.
Uczennica 2: Mogę cię przepytać. Jak powiedzieć : Dzień dobry?
Uczennica 1: Bonjuor.
Uczennica 2: Do widzenia?
Uczennica 1 Au revoir. (o rewłar)
Uczennica 2: Pani?
Uczennica 1: Madame.
Uczennica 2: Pan?
Uczennica 1:Monsieur.
Uczennica 2: Jak masz na imię?
Uczennica 1:Quel est ton nom? (kele ton nom)
Uczennica 2: Skąd jesteś?
Uczennica 1:D’ou va tu? (du va ti)
Uczennica 2: Jak się masz?
Uczennica 1:Comment ca va? (kamą sawa)
Uczennica 2: No już wystarczy. W Paryżu jest tyle ciekawych miejsc do zobaczenia.
Uczennica 1:Słyszałam, że Wieża Eiffla jest bardzo wysoka, ma ponad 300 metrów.
Uczennica 2:A w Luwrze zgromadzone są obrazy największych malarzy na przestrzeni wieków.
Uczennica 1:A czy wiesz, że Paryż jest uważany za światową stolicę mody? A to co? Czyżby Coco Channel znów zaprojektowała coś nowego?
D’artagnian: Kim one są? Jakie dziwne stroje, dziwne przedmioty. Atos, Portos, Aramis do mnie!
Atos, Portos, Aramis: Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!
D’artagnian: Szpiedzy jacyś kręcą się wokół pałacu. Życie jego królewskiej mości może być w niebezpieczeństwie, lepiej je aresztujmy!
Uczennica 1i Uczennica 2:To jakieś fatalne nieporozumienie. Pomocy! Help! Au secours!(o sekhur)


Anna Malczewska

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie