Scenariusz opracowany na podstawie ksiazki Antoina De Saint-Exupery "Mały Ksiaze" na turniej inscenizacji teatralnych dla szkol gimnazjalnych "Nalogom stop".
„Mały Książę w świecie nałogów”
(
muzyka , śpiew ptaków)
Narrator: Oto przybysz z maleńkiej planety – Mały Książę.
(MK przechodzi, kłania się, odchodzi)
Narrator: Na planecie Małego Księcia rosną wspaniałe rośliny, pachnące zioła i kwiaty. Mały Książę codziennie rano podlewa kiełkujące rośliny, osłania je od nadmiernego słońca i ochrania od wichrów i burz.
(MK wykonuje czynności)
Mały Książę: (zdziwiony) O! Cóż to za prześliczny kwiat wyrósł nocą? Czuję że rozwinie się z niego jakieś niezwykłe zjawisko.
Narrator: I tak oto z małego pączka rozwinęła się piękna czerwona Róża
MK: Ten niezwykły kwiat, jest chyba najpiękniejszy ze wszystkich kwiatów na mojej planecie.
Narrator: Od tej pory Mały Książę szczególnie dbał o Różę, każdy swój wolny czas poświęcał właśnie jej. Spośród tysiąca kwiatów wybrał właśnie ją. Była dla niego najważniejsza. Mijały dni, dla niego w dalszym ciągu Róża była kimś wyjątkowym. Była jego gwiazdą. Aż tu pewnego razu Róża zaczyna tracić swoje piękno, więdnie i marnieje w oczach.
MK: Co się stało, dlaczego mój kwiat tak zmarniał, muszę szukać ratunku dla mojej Róży, tylko gdzie? Może wyruszę na inne planety, tam na pewno znajdę pomoc
Narrator: Mały Książę udał się w daleką podróż, pierwszym miejscem jakie odwiedził była najbliższa planeta Uru
Urianie: Dzień dobry, cudzoziemcze.
MK: Dzień dobry. Kim jesteście?
Urianie: Jesteśmy Urianami, nasza planeta nazywa się URU, a ty kim jesteś i po co tu przybywasz?
MK: Jestem Małym Księciem, przybywam z maleńkiej planety. Moja najpiękniejsza Róża jest chora. Szukam dla niej ratunku, pomóżcie mi.
Urianie: Nasza planeta jest bardzo podobna do twojej, rosną na niej piękne kwiaty, wszystkie kwitnące i zdrowe i nigdy nie chorują. Niestety nie wiemy jak pomóc twojej Róży.
MK: To chociaż wskażcie mi miejsce, gdzie ktoś może ją uratować.
Urianie: Leć w stronę Słońca, tam w Galaktyce jest piękna planeta, którą zwą Ziemia, zamieszkują ją ludzie, tam na pewno znajdziesz pomoc.
MK: Dziękuję wam.
Narrator: Mały Książę wyruszył na Ziemię, by ratować swoją Różę. Ląduje w pewnym mieście w krainie zwanej Polska. Zagaduje pierwszego napotkanego człowieka.
MK: Witaj.
Palacz: (kaszląc) Cześć.
MK: Dobry człowieku, moja ukochana Róża jest chora, pomóż mi ją uratować
Palacz: Myślę, że brak jej dobrego powietrza.
MK: Ale skąd je wziąć
Palacz: Najlepsze powietrze będzie, jeżeli zamkniesz Różę w pokoju i wypalisz przy niej paczkę papierosów.
MK: Ale czy to na pewno dobrze jej zrobi.
Palacz: Zaraz to sprawdzimy.
(podchodzi do Róży i dmucha w nią dym z papierosa
Róża robi się czarna)
MK: Co ty narobiłeś, posłuchałem twojej rady ale to na pewno nie był dobry pomysł, dym z papierosa szkodzi mojej ukochanej i ja też po nim zacząłem kaszleć. Idę dalej szukać pomocy.
Narrator: MK zabiera Różę i podchodzi do Pijaka stojącego przed sklepem monopolowym.
MK: Dzień dobry.
Pijak: Cześć, wypij za moje zdrowie.
MK: Za zdrowie, ja chcę by moja Róża była zdrowa, daj mi trochę tego magicznego płynu to podleję nim mój ukochany kwiat.
Pijak: Weź piwo, na pewno jej pomoże, kiedy ja piję to zapominam o kłopotach.
(MK podlewa Różę i sam wypija kilka łyków, Róża więdnie jeszcze bardziej)
MK: To nieprawda, twój magiczny płyn nie pomógł jej i jest wstrętny, czuję że zaczyna mnie boleć głowa. Nie ma ratunku dla nas, co ja zrobię, kto mi pomoże.
Narrator: Lamenty Małego Księcia usłyszał Narkoman, podchodzi do niego i podaje mu zastrzyk.
Narkoman: Nie rozpaczaj, daj swojej Róży zastrzyk zdrowia, na pewno po min odżyje tak jak ja.
MK: Moja ukochana coraz gorzej wygląda, czy ją jeszcze uratuje.
Narrator: Mały Książę wstrzykuje Róży i sobie narkotyk, po nim zaczynają fruwać, ale w pewnym momencie opadają na ziemię.
Narkoman: Fruwanie jest piękne ale niestety upadek bolesny, musisz wziąć jeszcze tabletkę.
MK: Jestem cały obolały a Róża zwiędła jeszcze bardziej. Twoje rady są złe.(
po chwili)
Co robić, co robić nic nie pomogło mojej Róży, ani dobre powietrze, ani magiczny płyn, ani zastrzyk zdrowia. Nic! Więc po co ludzie piją alkohol, palą papierosy, zażywają narkotyki jeżeli po tym źle się czują, chorują a nawet umierają.
Dokąd pójść, co robić?
Narrator: Mały Książę zrezygnowany i przygnębiony idzie do parku i siada przy fontannie, całuje kwiat i wrzuca go do wody. Nagle dostrzega, że Róża nabiera pięknego, czystego koloru, jej płatki i listki ożywają.
MK: Jestem szczęśliwy a moja ukochana Róża uratowana, teraz już wiem co jest najlepszym lekarstwem dla niej. Muszę powiedzieć o tym innym ludziom.
(MK biegnie do Pijaka, Palacz i Narkomana)
MK: Chodźcie tu do mnie muszę wam coś powiedzieć: słuchałem waszych rad, ale one i tak nie pomogły mojej Róży, teraz wy posłuchajcie mnie - wyrzućcie papierosy, alkohol i narkotyki, idźcie do parku, gdzie jest czyste powietrze, usiądźcie na ławce, posłuchajcie śpiewu ptaków, napijcie się czystej wody. Tylko taki styl życia uczyni Was szczęśliwymi, zdrowymi i radosnymi.
(Palacz, Pijak i Narkoman odrzucają papierosy, piwo, strzykawki w jedno miejsce, siadają na ławce, słuchają śpiewu ptaków.)
Oprac. Danuta Piotrowska i Ewa Staszak 
