Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Innowacje pedagogiczne w zakresie nauki czytania dzieci w wieku przedszkolnym

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 25537 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Nauka czytania jest jednym z ważniejszych zadań edukacyjnych przedszkola. Poniżej zostaną omówione poszczególne nowoczesne koncepcje nauki czytania.
Zagadnieniem wczesnej nauki czytania oraz łącznego traktowania czytania i pisania pedagodzy zajmują się od kilkunastu lat. W zakresie elementarnej nauki czytania pojawiły się w ostatnich latach metody aktywizujące (dla dzieci od 3-6 lat), które choć mają swoich przeciwników zasługują na pełną aprobatę przede wszystkim dlatego, że pozwalają na autentyczną pracę indywidualną z wychowankiem, a zatem są szansą na stałe osiąganie przez dziecko sukcesów.
 
Zagadnieniem wczesnej nauki czytania oraz łącznego traktowania czytania i pisania pedagodzy zajmują się od kilkunastu lat. W zakresie elementarnej nauki czytania pojawiły się w ostatnich latach metody aktywizujące (dla dzieci od 3-6 lat), które choć mają swoich przeciwników zasługują na pełną aprobatę przede wszystkim dlatego, że pozwalają na autentyczną pracę indywidualną z wychowankiem, a zatem są szansą na stałe osiąganie przez dziecko sukcesów.

      Nauka czytania jest jednym z ważniejszych zadań edukacyjnych przedszkola, mającym przygotować wychowanków do nauki w szkole. Nie zawsze jednak udaje się osiągnąć zamierzone rezultaty, tym bardziej, że tradycyjne metody na ogół stosowane nie dają oczekiwanych zamierzeń. Sygnałem niepokojącym jest stale wzrastająca liczba dzieci przejawiających trudności w czytaniu i pisaniu (dysleksja, dysgrafia). By tym kłopotom zapobiec niektórzy pedagodzy proponują rozpoczęcie nauki czytania z dzieckiem już od jego urodzenia. Do takich należą G. i J.Doman, którzy opracowali globalną metodę nauki czytania. W ostatnich latach podejmuje się w przedszkolach próby nauki czytania i pisania dzieci 5-letnich, a nawet 3 i 4-latków, stosując różne modyfikacje tej metody / B.Bieleń, E.Brańska, M.Karwowska-Struczyk 1996, s.12 /. Wczesną naukę czytania uznaje się za najskuteczniejszy czynnik, który stymuluje rozwój jednostki, gdyż przypada ona na okres najintensywniejszego rozwoju kory mózgowej / G. i J.Doman 1992, s.60 /.

      Za interesującą i godną wprowadzenia w swojej pracy zawodowej uznano; metodę B.Rocławskiego, G. i J.Doman, J.Majchrzak oraz naturalną naukę języka. Warto również zwrócić uwagę na postęp techniczny, który zaowocował wynalezieniem komputera, który również może przynieść wiele korzyści, gdy będzie należycie wykorzystany, do nauki czytania.

      Poniżej zostaną omówione poszczególne nowoczesne koncepcje nauki czytania. Ich zaletą jest całościowe podejście do procesów nauki czytania i pisania, wykorzystują one tendencje dziecka do zabawy, jego ciekawość w dążeniu do poznawania otoczenia i chęć swobodnego wyrażania się.

Koncepcja Bolesława Rocławskiego

      W 1984 roku, językoznawca, logopeda, glottodydaktyk wdrożył w kilku przedszkolach w województwie gdańskim autorski program czytania i pisania. Do podjęcia takich działań skłoniły go obserwacje dzieci nieosiągających dostatecznego, zapewniającego sukces w szkole poziomu umiejętności w zakresie czytania i pisania. B.Rocławski uważa, że szkolna i pozaszkolna kariera dziecka w najwyższym stopniu zależy od wyników czytania i pisania. Opierając się na wynikach wieloletnich badań pedolingwistycznych i glottodydaktycznych, opowiada się za radykalną zmianą sposobu przygotowania dzieci do nauki czytania i pisania, sposobu uczenia techniki płynnego czytania i płynnego pisania, a także kształtowania nawyków czytelniczych i świadomości orograficznej. W opracowanej przez siebie metodzie proponuje wydłużenie odpowiednio do potrzeb dziecka czasu na przygotowanie do nauki czytania i pisania oraz skrócenia w miarę możliwości do minimum czasu na opanowanie względnie płynnego pisania i sprawnego czytania.

      Zadania z zakresu przygotowania dzieci do pisania i czytania mają być traktowane jako zadania służące ogólnemu kształceniu umysłowemu, emocjonalnemu i społecznemu. Celem tych zadań winno też być dążenie do osiągnięcia jak najwyższego poziomu sprawności analizatora słuchowego, wzrokowego i kinestetyczno – ruchowego.

      Zgodnie z założeniami tej metody dzieci poznają litery w trakcie obcowania z całym alfabetem. Od początku mają kontakt z literami drukowanymi i pisanymi, wielkimi i małymi. Do zabaw konstrukcyjnych już w najmłodszej grupie przedszkolnej wprowadzane są specjalne klocki LOGO do nauki czytania i pisania. Uczą się spostrzegać cechy charakterystyczne liter, rozpoznawać różnice. W okresie przygotowawczym rozwija się u dzieci pamięć fonetyczną, to jest umiejętność pamiętania jednostek nieznaczących języka ( sylab, logotomów, fonemów ). Ćwiczenia w składaniu wyrazów z sylab, morfemów, logotomów oraz w rozkładaniu wyrazów na sylaby traktuje się w tym programie jako ćwiczenie przygotowujące do syntezy i analizy fonemowej. Natomiast ćwiczenia z zakresu syntezy morfemowej, logotomowej, logotomowo-fonemowej i fonemowo-logotomowej mają pomóc pokonać trudności, jakie towarzysza syntezie i analizie grupy fonemowej „spółgłoska + samogłoska”. Wybiera się takie wyrazy, w których morfemy i logotomy kończą się spółgłoską, a zaczynają samogłoską (np.: dom+y, dom+ek, par+as+ol, zeg+er+ek ).

      Oderwaniu spółgłoski od samogłoski lub samogłoski od spółgłoski służą również ćwiczenia w „ślizganiu się” z głoski na głoskę w sylabach lub krótkich wyrazach zawierających głoski dające się trwale wydłużać.

      W programie analizie i syntezie fonemowej towarzyszy bierne poznawanie liter. Postać literowa wyrazu (ortograficzna) jest użyta jako model struktury fonemowej. Występuje ona w rozsypankach obrazkowych fonemowych i w innych napisach towarzyszącym obrazkom. Należy ćwiczyć technikę syntezy i analizy fonemowej do czasu osiągnięcia przez dziecko pełnej wprawy.

      Występują tu wyrazy zapisane pełnym, 44- literowym alfabetem: a, ą, b, c, ch, ci, cz, ć, d, dz, dzi, dź, dż, e, ę, f, g, h, i, j, k, l, ł, m, n, ni, ń, o, ó, p, r, rz, s, si, sz, ś, t, u, w, y, z, zi, ź, ż. Z początku należy wprowadzić wyrazy zawierające tylko litery podstawowe. Wyrazy zapisywane literami niepodstawowymi wprowadza się po związaniu liter podstawowych odpowiednimi fonemami.

      Odpowiednio dobrane ćwiczenia i zabawy mają na celu stopniowe poszerzanie pola spostrzeżeniowego z litery na sylabę, zachęcają do globalnego postrzegania i zapamiętywania krótkich wyrazów o dużej częstotliwości występowania w języku. Bierne poznanie liter i dobre opanowanie techniki syntezy fonemowej wyzwalają chęć odczytywania wyrazów poprzez głoskowanie. Według Rocławskiego należy przeciwdziałać temu zjawisku, skłaniając dziecko do czytania techniką „ślizgania się” z litery na literę. Doskonaląc czytanie dziecko zastępuje technikę „ślizgania się” czytaniem płynnym w tempie zbliżonym do średniego tempa mówienia.

      W początkowym okresie nauki pisania liter i wyrazów dzieci piszą na kartkach bez liniatury. Uczą się kreślenia i łączenia liter z uwzględnieniem ich podobieństwa drogi kreślenia i łączenia. Tempo uczenia się dziecka dostosowane jest do jego własnych możliwości.

      Opisana metoda nie ogranicza się tylko do rozwijania umiejętności czytania i pisania, ale uwzględnia korelację z rozwojem języka, orientacji przestrzennej, pamięci fonetycznej / B.Rocławski 1989, s.12 /.

      Autor koncepcji wypowiada się, iż każdy, kto zapragnie realizacji jego programu nauki czytania i pisania powinien swoje przygotowanie rozpocząć od lektury książki Margaret Donaldson pt.: „Myślenie dzieci”, gdyż stwierdza ona, że „wczesne opanowanie czytania jest nawet ważniejsze, niż się zwykło uważać”. Jej książkę traktuje jako komentarz psychologiczny do własnych badań gottodydaktycznych. Stwierdza on: „nie wierzę, aby dziecko, które samo pokonało tyle pułapek tkwiących w języku nie było w stanie przyswoić sobie tego, co jest potrzebne do posługiwania się jego odmianą graficzną” /B.Rocławski 1989, s.12 /. Uważa, że dysleksja to raczej wytwór nieudolnych metod nauki czytania i pisania niż specyficznych mózgowych mikrouszkodzeń czy dysfunkcji. Opracował on program, a w nim zadania dla nauczycieli z zakresu przygotowania dzieci do czytania i pisania dla każdej grupy wiekowej. Daje on szansę indywidualnego podejścia do dziecka.

Zabawa w czytanie G. i J.Doman

      Rozliczne metody nauki czytania są obiektem badań naukowych od wieków. Interesującą wydaje się propozycja popularna w krajach anglojęzycznych w latach osiemdziesiątych tzw. metoda „czytania bez liter” G.Domana. Jej założenia oparte są na długoletnich badaniach nad możliwościami ludzkiego mózgu. Doman do swej metody dołącza bardzo sugestywny czynnik neuropsychologiczny. Punktem wyjścia staje się motyw podwyższania stopnia organizacji neurologicznej poprzez uczenie bardzo małych dzieci. G.Doman proponuje rozpoczęcie nauki czytania od urodzenia dziecka. Sugeruje ćwiczenia poszczególnych funkcji poprzez szczególny rodzaj stymulacji wielozmysłowej, której podstawowy element stanowi słowo pisane.

      Metoda globalnego czytania wyrazów o odpowiedniej wielkości, prezentowanych w ściśle określony przez autora sposób w charakterystycznej kolejności jest ogniwem łączącym proces kształtowania pojęć techniką czytania. Współcześni psychologowie dzielą metody czytania na fonetyczną i globalną. Doman proponuje tą ostatnią, gdyż wg niego bardzo małe dzieci mogą i uczą się czytać wyrazy, zdania i rozdziały dokładnie w ten sam sposób w jaki uczą się rozumieć mówione słowa, zdania i wypowiedzi.

      „Małe dzieci chcą się uczyć tak bardzo, że nie potrafią odróżnić nauki od zabawy. Pozostają w tym nastawieniu, dopóki my dorośli nie przekonamy ich, że nauka nie jest zabawą” / G.Doman 1992, s.49 /.

      Autor programu zachęca do zabawy w czytanie, która ma być bardzo krótka, początkowo można ją przeprowadzać kilka razy dziennie, ale za każdym razem może trwać zaledwie kilka minut. Powinno się ją przerwać zanim dziecko się zniechęci lub zmęczy. Materiałami do czytania mają być wyrazy zapisane na paskach kartonu 15x60cm. Wysokość liter 13cm szerokość 10cm. Zapisane powinny być kolorem czerwonym. Naukę rozpoczyna się od wyrazów „mama”, „tata”. Pokazuje się dziecku napis i mówi: „tu jest napisane < mama >”. Dziecko powinno oglądać napis przez 10 sekund. Potem chwilę należy pobawić się z nim i znowu w podobny sposób pokazać napis. Nie pyta się dziecka, co tam jest napisane. Dopiero po kilku dniach należy zapytać: „co tu jest napisane?”. Należy za odpowiedź pochwalić dziecko. Jeżeli nie odpowie nie powinno się go ganić, ani okazywać niezadowolenia. Dalsza nauka opiera się na wyrazach dotyczących bezpośrednio osoby dziecka: nos, oko, ręka, noga, język, stopa, zęby itd. Następna faza nauki obejmuje wyrazy dotyczące rodziny, otaczających przedmiotów, rzeczy, które posiada dziecko i czasowników związanych z czynnościami dziecka.

      W następnym etapie najlepiej wprowadzić w parach wyrazy dotyczące przeciwieństw np.: duże – małe, długie – krótkie, gruby – chudy itp. Przejście od dwuwyrazowych wyrażeń do prostych zdań jest bardzo łatwym krokiem. Używając kart z pojedynczymi słowami trzeba dorobić kilka ze słowem „jest”. Używając kart o wymiarach 10x60cm należy wykonać zestaw pięciu zdań. Należy pokazywać je dziecku trzy razy dziennie przez pięć dni. Potem dodaje się codziennie dwa nowe zdania, a dwa wycofuje.

      Następną fazą może być zrobienie książeczki z obrazkami o treści składającej się z wyrazów, które dziecko już poznało. Podczas nauki należy czytać głośno i pokazywać czytany wyraz. Potem dziecko powtarza. W miarę przechodzenia od zdań czterowyrazowych do pięciowyrazowych i dłuższych należy stopniowo zmniejszyć rozmiar liter, zwiększać liczbę słów oraz zmienić kolor liter z czerwonego na czarny. Następnym etapem będzie już przeczytanie przez dziecko prawdziwej i odpowiedniej książeczki / G.Doman 1992,s.119 /.

      Czytanie w konwencji zabawy stało się źródłem zainteresowań E.Chmielewskiej jako metodyka wychowania przedszkolnego. Wg niej zasada „utile ***** dulci”, czyli „przyjemne z pożytecznym”, obecna w metodzie Domana koresponduje z zasadniczą formą działalności dzieci w wieku przedszkolnym – zabawą. W warunkach polskiego przedszkola metoda ta nadaje się do prowadzenia w okresie przygotowania do czytania, tzw. przedliterowym. Pierwsze próby można podejmować w grupach 3-4-latków. Proponowane przez Domana sesje łatwo można wplatać w tematy kompleksowe, organizując w ciągu dnia kilka sesji utrwalających poznane słowa. Powtórzenia ok. 20 razy są istotne w procesie interioryzacji pojęć. Prowadzenie zabaw w grupach dzieci najmłodszych zapewnia wydłużenie czasu przygotowania do szkoły, co pozwala uniknąć stresów, jednocześnie krótkotrwała koncentracja uwagi dziecka obliguje nauczyciela do stosowania bardzo krótkich sesji czytania / E.Chmielewska 1995, s.84 /.Wielość sesji czytania wpływa na osłuchanie się z prawidłowym wzorcem artykulacyjnym słowa, ćwiczy słuch, różnicowanie wzrokowe oraz czynną artykulację werbalną i pragnienie wypowiadania się. Jeszcze inną zaletą tej metody jest to, że nie wymaga od dzieci nadmiernego wysiłku oraz zapewnia im możliwość sukcesu, którego wszyscy tak bardzo pragną i który u dzieci zwiększa zapał i chęć do nauki. Przyswojony metodą globalną zbiór słów stanowić może tzw. „wyrazy kluczowe” pomocne w dalszej nauce czytania (analizie i syntezie). Przepracowane i zinterioryzowane słowa łatwiej skojarzyć z desygnatem wzrokowym, słuchowym, a zatem łatwiej dokonać na nich operacji podziału na głoski czy sylaby.

      Metoda globalnego czytania może stać się prymarna dla fonetycznych metod doskonalenia metod czytania (np. Rocławski, Przyłubscy, Falski, Meterowa) przy założeniach, iż wyraz-słowo jest dla mózgu dziecka bardziej zrozumiały niż litera-głoska. Litery w postaci izolowanej należałoby zacząć wprowadzać dopiero po zastosowaniu metody globalnej (np. u dzieci 5-letnich). Z tym wiąże się również systematyczne kształcenie słuchu fonemowego, doskonalenie artykulacji oraz wielu czynności związanych z wszechstronną stymulacją rozwoju dzieci. E.Chmielewska proponuje wprowadzić u 3-4-latków czytanie globalne, a u 5-6-latków doskonalenie techniki czytania drogą analizy i syntezy oraz zabawy i ćwiczenia wspomagające i ukierunkowujące zdolności i zainteresowania dzieci. Książka „Jak nauczyć małe dziecko czytać” Domana jest propozycją znalezienia „złotego środka” w nauczaniu czytania, edukacyjnej ścieżki „pomiędzy wolnością, a przymusem” /E.Chmielewska 1995, s.90 /.

Wprowadzenie dziecka w świat pisma Ireny Majchrzak

      Irena Majchrzak opracowała alternatywny w stosunku do programu szkolnego sposób zapoznania dziecka z literą. Fakt, że autorka jest socjologiem z wykształcenia, a opisywaną metodę wypracowała ucząc dzieci indiańskie i dorosłych analfabetów czyni jej podejście do organizacji nauki czytania i pisania małych dzieci niekonwencjonalnym / B.Bieleń, E.Brańska, M.Karwowska-Struczyk 1996, s.13 /. Myślenie o sposobach wprowadzania dziecka w świat pisma pojawiła się w jej życiu jako konsekwencja wieloletniego pobytu w Meksyku. W roku 1995 ukazała się publikacja I.Majchrzak pt.: „Wprowadzenia dziecka w świat pisma”. Autorka na podstawie własnych doświadczeń proponuje zmiany w metodach nauczania początkowej nauki czytania i pisania. Uważa, że pierwszym krokiem we wprowadzeniu dziecka w świat pisma powinno być zapoznanie go z literami własnego imienia.

      Wyróżnia ona następujące etapy w procesie nauki czytania i pisania:
  1. pierwszy kontakt z własnym imieniem jako słowem pisanym – wręczanie imion dzieci napisanych na kartkach przez nauczyciela; ten etap autorka nazywa etapem inicjacji;
  2. ściana pełna liter – nauczycielka pisze na kartoniku imię kolejnego dziecka, wymienia kolejne litery, a dziecko liczy litery w swoim imieniu i przypina swoją wizytówkę na ścianie. Dziecko powinno ulokować swoją wizytówkę na takiej wysokości, aby mogło pod nią stanąć;
  3. prezentacja alfabetu – umieszczona na jednej ze ścian taśma papieru zawiera wszystkie litery alfabetu, od a do z. Małe pod dużymi. Litery ą, ę, ń nie będą miały odpowiedników w rzędzie liter dużych i te miejsca pozostaną puste, ponieważ ani jedno słowo nie zaczyna się na żadną z tych liter. Nauczyciel opisuje po kolei każdą literę zarówno ze względu na jej kształt, jak i na brzmienie. J.Majchrzak proponuje prezentację alfabetu połączyć z grą w loteryjkę. Dzieci podczas tej gry umieszczają znak przy każdej kolejnej literze, którą odnalazły w swoim imieniu. Wygrywa ten, kto pierwszy wypełni swą kartkę. Prezentacja alfabetu może zająć ponad miesiąc. Czas i tempo zależą od reakcji dzieci i od ich wieku. Na przykład z dziećmi trzy i czteroletnimi można każdego dnia poznawać kolejną literę;
  4. „targ liter” – wręcza się każdemu dziecku kopertę, w której znajdują się małe kartki z literami składającymi się na jego imię z prośbą, aby je złożył. Dziecko czyni to najpierw, śledząc napis na kopercie, a następnie w którymś momencie uczyni to z pamięci. To ćwiczenie należy powtarzać codziennie przez jakiś czas. Następnie nauczycielka informuje, że z tych liter można ułożyć inne wyrazy. Efektem tego doświadczenia jest stwierdzenie, że za pomocą liter naszego własnego imienia da się utworzyć tylko ograniczoną liczbę wyrazów. Aby móc napisać wszystko, co nam przyjdzie na myśl, musimy zdobyć wszystkie litery alfabetu. Wtedy będziemy pełnosprawnymi operatorami pisma. Autorka proponuje grę nazwaną „targiem liter”.
         Każdy wchodzi do gry ze swoim osobistym kapitałem to znaczy z literami swojego imienia, które otrzymał w kopercie. Pierwszą możliwością powiększenia tego kapitału jest uzyskanie dodatkowo od nauczyciela wszystkich liter, które występują w innych wariantach własnego imienia. Na przykład Piotr otrzyma dodatkowo u, ś, ć, k, e, jeśli mu przyjdzie na myśl, że może się nazywać Piotrek, Piotreczek, Piotruś. Kiedy skończy się granica tych możliwości można wymieniać się z kolegami. Każdy uczestnik gry pisze na oddzielnych karteczkach tyle „swoich” liter, ile potrzeba, by za nie uzyskać te, których nie ma. Jeżeli do tej pory dziecko było skoncentrowane na literach, które posiada, to teraz zacznie się przyglądać tym, których mu brak i szukać możliwych kontrahentów;
  5. gra w sylaby – na kartkach papieru pisze się sylaby najprostsze i złożone i rozdaje się je dzieciom. Komu sylaby ułożą się w słowo ten wygrywa. Fakt, że gra w sylaby jest grą losową, pobudza ciekawość: co przyniesie następne rozdanie? Każde następne rozdanie to nowa szansa;
  6. nazywanie świata – są to ćwiczenia, które polegają na przyporządkowaniu odpowiedniej nazwy do wszystkiego, co znajduje się obok nas np.: tablica, okno, auto itp. Każdego dnia należy przyjść na zajęcia z koszykiem „pełnym” rzeczowników. Rzeczowniki należy rozdzielić między dzieci, a te mają rozbiec się po klasie i położyć kartkę z nazwą przy właściwym przedmiocie. Autorka sugeruje, aby stworzyć w przedszkolu jakiś rytuał związany z czytaniem. Przede wszystkim wyznaczyć specjalny czas, stałą porę dnia w której klasa zmieni się w czytelnię, czyli miejsce, gdzie panuje cisza i gdzie każdy skupia się na własnym tekście. Od układanek słowno-obrazkowych, gdzie podpis składa się z jednego wyrazu, uczniowie będą przechodzić do bardziej skomplikowanych tekstów / I.Majchrzak 1995, s. 21-40 /.
      Irena Majchrzak podkreśla, iż żadna odpowiedź dziecka nie może być pretekstem do dyskwalifikacji czy nagany. W fazie tej dziecko nie powinno być oceniane, każdą odpowiedź należy uznać za wartościową i tylko dać czas, aby dziecko swój błąd skorygowało samo / I.Majchrzak 1994, s.294 /.

      W pytaniu o wiek dziecka w możliwościach przeprowadzenia aktu inicjacji, autorka książki stwierdza, że należy je przeprowadzić z każdym dzieckiem, które pojawia się w przedszkolu, niezależnie od jego wieku. Jej zdaniem największe korzyści odniosą dzieci najmłodsze, gdyż „będą one miały szansę swobodnego, wolnego od przymusu obcowania z pismem na długo przedtem nim doświadczą, że należy ono do sfery objętej szkolną dyscypliną” /I.Majchrzak 1994, s. 46-47 /.

Naturalna nauka języka – metoda nowozelandzka

      W zakresie elementarnej nauki czytania pojawiła się w ostatnich latach nowa metoda aktywizująca, opierająca się na jednym z wiodących w świecie programów naturalnego czytania, stworzonym w Nowej Zelandii przez zespół Wendy Pye. Nowa Zelandia jest krajem o bogatym dorobku edukacyjnym. Opracowano tam metodę nauczania ułatwiającą dzieciom naukę w ich początkowym okresie zdobywania wiedzy. Nowy model nauczania, zwany „naturalną nauką języka” został wprowadzony do szkół nowozelandzkich w 1984r. Od tej chwili, dzięki zauważalnym efektom, model ten stał się dominujący w szkołach USA, a także w Azji. W Europie, głównie we Francji czy Hiszpanii jest on wykorzystywany w metodyce języka angielskiego.

      Elżbieta Czerwińska miała okazję do poznania tej metody nauczania, podczas 2-miesięcznego pobytu w Nowej Zelandii. Obserwowała tam nie tylko pracę nauczycieli w szkołach nowozelandzkich, ale także uczestniczyła w szkoleniu w Centrum Szkolenia dla nauczycieli Sunshine-Auckland / E.Czerwińska 1994, s.19 /. Twórca tej metody Brian Cutting zauważył, że podstawowym kryterium nauki czytania jest rozwój procesów poznawczych, takich jak spostrzeganie i pamięć. W wieku przedszkolnym dzieci cechuje synkretyzm: to, co spostrzegają ujmują globalnie. Dziecko spostrzega bowiem całe przedmioty i całe wyrazy, a nie ich elementy. U większości dzieci mamy do czynienia z pamięcią wzrokową, co warunkuje łatwiejsze zapamiętywanie całych wyrazów, a także lepsze zrozumienie treści. Przy takim założeniu naturalna nauka czytania polega na ujmowaniu całych jednostek językowych i przechodzeniu kolejno do ich elementów, a istotą czytania jest zrozumienie czytanych treści / J.Żmudziński 1998, s.806 /. Naturalna nauka języka oparta jest na rozwijaniu i pogłębianiu chęci dziecka do nauki, zarówno czytania, jak i kreślenia symboli graficznych.

      Prawdziwe powodzenie programu nauki, wg autorki wprowadzanej w Polsce metody – Elżbiety Czerwińskiej, osiągnięte może być wówczas, gdy dzieciom zapewni się wiele możliwości czynnego uczestnictwa w procesie nabywania i rozwijania ich umiejętności.

Do zasadniczych cech nowego modelu nauczania należą:
  • praca z całą grupą,
  • praca z małym zespołem,
  • własna działalność dziecka w kącikach zainteresowań (kierowana przez nauczyciela, jednak w sposób niezauważalny dla dziecka ). Dwie ostatnie formy pracy są dominujące. Na podstawie prowadzonych obserwacji, dzieci są dzielone na małe zespoły. Do podstawowych kryteriów, jakie uwzględniane są przy grupowaniu należą:
  • zainteresowania dziecka,
  • możliwości percepcyjne dziecka znajdującego się na odpowiednim poziomie rozwoju,
  • różnice wiekowe.
     Mogą to być grupy jednorodne, przy tworzeniu których, najważniejsze kryterium stanowią podobne umiejętności, zainteresowania, bądź różnorodne, których podstawową cechą są odmienne umiejętności. Takie różnicowanie grupy jest optymalnym rozwiązaniem pracy z małym zespołem. Dzieci dopingują się nawzajem, pomagając sobie w pokonywaniu trudności, a bliski kontakt emocjonalny umożliwia im szybsze nabywanie umiejętności i harmonijny rozwój intelektualny. W zależności od czynionych przez dzieci postępów i wykazywanych potrzeb, nauczyciel zmienia skład grupy. Czynione obserwacje nie są jedynym źródłem wiedzy o dziecku. Uzupełnienie informacji stanowią arkusze obserwacyjne, testy, prace dzieci.

      Innym czynnikiem warunkującym efektywność pracy jest przemyślana organizacja sali. Tworzone kąciki zainteresowań mają odmienny charakter nie tylko przez ich celowe i widoczne wydzielenie, ale także z tej przyczyny, że służą przede wszystkim nauce. Dzieci przebywając w nich bawią się równie doskonale, jak w innych, zorganizowanych głównie w celu zabawy. Odpowiedni dobór materiałów i pomocy pobudza ciekawość dziecka i rozwija jego zainteresowania. Cechą dominującą każdego kącika zainteresowań jest wielość materiału do czytania, niezależnie od tego, jaki charakter ma dany kącik.

      Zaprojektowane kąciki powinny ułatwiać organizację działań nauczyciela. Podczas gdy nauczyciel pracuje z małym zespołem, inne dzieci nie powinny się nudzić, lecz znaleźć dla siebie atrakcyjne miejsce do zabawy i pracy. Wybór tego miejsca nie jest przypadkowy. Na podstawie dokumentacji obserwacyjnej nauczyciel zachęca dziecko do podjęcia określonego działania, uwzględniając jego zainteresowania, potrzeby, uzdolnienia, możliwości etc. Takie dyskretne kierowanie działalnością dziecka w określonym kąciku może przynieść mu zadowolenie i rozwijać jego aktywność twórczą.

      Do podstawowych kącików w nauce naturalnej metody języka należą: kącik alfabetyczny, matematyczny, plastyczny, pisania, książki, grafoskop, „karty poetyckie”, „rymowanki”, „czytanie dookoła sali”, „czytanie w kąciku słuchania”, kącik przyrody, „kącik dużej książki”, tablica wiadomości. Kącik obejmujący grafoskop, ekran i foliogram stwarza dziecku możliwość manipulowania sprzętem, uczenia się jak należy włożyć folię, napisy, by tekst można było odczytać.

      W kąciku alfabetycznym gromadzi się pomoce, które kształcą analizę i syntezę wzrokową, przygotowują dziecko do czytania np. litery magnetyczne, rozsypanki literowo-wyrazowe, suwaki sylabowe itp. Karty poetyckie, rymowanki, piosenki to teksty napisane na wielkich płaszczyznach ( A3, A4 ) przeznaczone do czytania. Kącik taki powstaje stopniowo, wszystkie teksty są wprowadzane wcześniej, a następnie wędrują do pudełka, na wieszaki, aby dziecko mogło zawsze do nich wrócić. Wątpliwości może budzić nazwa jednego z kącików „czytanie dookoła sali”. Dziecko ma kontakt z tekstem w każdej sytuacji, mogą to być wskazówki, napisy, podpisy pod pracami dzieci, umieszczone w całej sali, inspirujące działalność wychowanków ( np. obok budowli wzniesionych z klocków przez dziecko umieszczony zostaje napis „to jest statek kosmiczny”).

      Ciekawym kącikiem może stać się miejsce do słuchania kaset magnetofonowych, oczywiście z użyciem słuchawek ( wystarczy podłączyć do magnetofonu 2-3 słuchawki). Działalność dziecka zależy od pomysłowości nauczyciela. Może on nagrać na kasecie tekst książki znanej dziecku, aby mogło ją czytać wspólnie z lektorem, może to być propozycja gry słuchowej, np. w poszukiwanie wyrazów przeciwstawnych, mogą to być piosenki do słuchania czy wspólnego śpiewania. W takich okolicznościach nauczyciel oddziałuje na dziecko niemal w sposób bezpośredni.

      Kącik książki może mieć formę podobną do już istniejących w naszych przedszkolach. Gromadzone tam książki o charakterze literackim, komiksowym, popularnonaukowym swoim wyglądem powinny zachęcać do sięgania po nie. Atrakcyjny może stać się kącik przyrody. Zgromadzone tam lupy, mikroskop, preparat skłaniają dziecko do własnych poszukiwań. Uwagę dziecka można ukierunkować umieszczając napisy i pytania typu: „ Co pająk je?”, „Ile ma nóg?”, które będą źródłem poszukiwanej przez dziecko informacji, mogą to być książki i czasopisma ( „Kwak”, „Zwierzaki” ). Kącik dużej książki powstaje, podobnie jak karty poetyckie – stopniowo. Autorami książek są dzieci, a książki mają oryginalny duży format ( A3, A4 ). Książka jest zbiorem rysunków, prac malarskich itp. Wykonanych przez całą grupę. Nauczyciel na podstawie wypowiedzi dzieci opisuje każdą pracę (pismo czytelne dla dziecka, duże litery). Są to teksty bliskie dziecku, przez co wykazuje ono większe zainteresowanie.

      Tablica wiadomości w zależności od pomysłowości nauczyciela, może także być cennym źródłem informacji dla dziecka. Zamieszczone informacje mogą dotyczyć urodzin, imienin dzieci, interesujących wydarzeń, planu dnia. Teksty powinny być krótkie, czytelne, dające dziecku możliwość wyszukania dla siebie ciekawej informacji.

      Kącik matematyczny, plastyczny, pisania mają pobudzać do działania. Dlatego trzeba dbać o ich atrakcyjność, natomiast napisy umieszczone tam przez nauczyciela będą pełniły role wskazówek, skłaniających wychowanków do określonych działań.

      Przedstawione propozycje organizacji sali stwarzają wiele możliwości i rozwiązań. Działania nauczyciela tylko wtedy są efektywne, kiedy obok stymulowania, inspirowania działań dziecka udzielimy mu także właściwej pomocy /E.Czerwińska 1995, s.34-38/. W procesie nauki czytania i pisania można wyróżnić trzy etapy:
  • zapoznanie dziecka z całością, którą jest cały tekst, zdanie, wyraz;
  • zapoznanie dziecka ze szczegółami: budowa zdania, znaki interpunkcyjne, litery;
  • przechodzenie do budowania całości z wykorzystaniem zdobytej wiedzy.
     Dzieci uczą się czytać poprzez czytanie książek, tekstów wierszy, piosenek metodą globalną, poprzez wzrokowe zapamiętywanie całych wyrazów. Występują tu równolegle różne rodzaje czytania:
  • czytanie wspólne,
  • czytanie zespołowe ( kierowane ),
  • czytanie indywidualne ( samodzielne ),
  • czytanie dzieciom.
     Naturalna nauka języka wymaga od nauczycieli atrakcyjności zajęć, zaangażowania. Stawia na inną aktywność wychowanków, w tym na aktywność muzyczną, ruchową. Uczy odporności emocjonalnej, rozwija chęci uczenia się, odwagi, cierpliwości.

      Irena Chrzanowska popierając tą metodę stwierdza: „dzieci są w taki sposób przygotowane do ostrego drylu szkolnego, że pierwsze emocje związane z poznawaniem czytania mają już za sobą”.

      Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne wydają serię książek pod tytułem „Słoneczna Biblioteka” do naturalnej nauki języka. Książki te wraz z „Przewodnikiem metodycznym dla nauczycieli przedszkoli” pozwalają powszechnie wprowadzić tę innowacyjną metodę nauczania.

Opracowała: Urszula Warczok

BIBLIOGRAFIA
  1. Bieleń B. ,Brańska E. ,Karwowska-Struczyk M. /1996/. Przedszkolne czytanie i pisanie – refleksje metodyczne. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr1.
  2. Chmielewska E. /1995/. Metoda Glena Domana jako alternatywna propozycja nauki czytania. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 2.
  3. Czerwińska E. /1994/. Z wizytą w Nowej Zelandii. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr1.
  4. Czerwińska E. /1995/. Kąciki zainteresowań w naturalnej nauce języka. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 1.
  5. Doman G. i J. /1992/. Jak nauczyć małe dziecko czytać – cicha rewolucja. Bydgoszcz „Exalibur”.
  6. Kamińska K. /1999/. Nauka czytania dzieci w wieku przedszkolnym. Warszawa..
  7. Majchrzak I. /1995/. Wprowadzenie dziecka w świat pisma. Warszawa.
  8. Majchrzak I. /1994/. Wprowadzenie dziecka w świat pisma. „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 5.
  9. Rocławski B. /1989/. W nowej oświacie nowe metody nauki czytania i pisania. „Oświata i Wychowanie”, nr 27.
  10. Rocławski B. /1990/. Nauka czytania i pisania. Gdańsk.

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie