Co zrobić, aby ,,przyciągnąć” rodziców do szkoły? Otóż jednym ze sposobów jest przeprowadzenie konkursu czytelniczego. Ten konkurs trwał przez pół roku i w tym czasie rodzice, biorący w nim udział, mieli okazję współpracować nie tylko z biblioteką szkolną, ale też z wychowawcami swoich pociech.
Romualda Słodowicz
SP im. Wiktora Kaji w Białośliwiu
Mój pomysł na konkurs, w którym wspólnie wzięły udział dzieci i ich rodzice lub opiekunowie, został podyktowany trzema ważnymi względami. Zależało mi na podniesieniu czytelnictwa wśród dzieci oraz rodzin naszej społeczności, po drugie chciałam przybliżyć rodzicom pracę szkoły i biblioteki, po trzecie zintegrować dzieci, rodziców i nauczycieli.
Wydaje mi się, że rodzice zbyt często nieufnie podchodzą do naszych nauczycielskich działań, a moja prawie dwudziestoletnia praca w szkole dowodzi, że dzieje się tak wyłącznie dlatego, ponieważ nie uczestniczą oni, w wystarczającym stopniu, w życiu placówki, do której uczęszcza ich dziecko.
Po ogłoszeniu konkursu okazało się, że rodzice chętnie zgłaszają się ze swoimi pociechami. Ostatecznie udział w nim zadeklarowało 36 rodzin. Ponieważ podstawą dobrze przeprowadzonego konkursu jest jego szczegółowa i przemyślana organizacja, wszyscy uczestnicy otrzymali regulamin konkursu, w którym szczegółowo zostały opisane terminy rozliczania się z prac na poszczególnych etapach, zasady wypełniania formularza odpowiedzi , techniki , którymi miały zostać wykonane prace plastyczne. Każdy uczestnik przy zgłoszeniu się do konkursu otrzymał numer swojego zestawu pytań, aby komisja sprawdzająca odpowiedzi nie znała ich autorów. Zależało mi na maksymalnie obiektywnej ocenie prac. Podobnie oznaczone były prace plastyczne. Natomiast bajki, które miały być napisane w trzecim etapie, uczestnicy oznaczyli odpowiednim godłem , dołączając do koperty ze swoimi danymi.
Ponieważ czas wykonania wszystkich prac został rozłożony na prawie cały rok szkolny, w tym okresie rodzice bardzo często odwiedzali mnie w bibliotece, aby upewnić się co do niektórych punktów regulaminu czy po prostu zasięgnąć porady. Przy okazji swojego pobytu w szkole, odwiedzali również wychowawców swoich dzieci, pytając o ich postępy w nauce. W czasie tych wizyt rodzice mieli okazję zaobserwować jak funkcjonuje szkoła i co robią dzieci w czasie przerw.
Myślę, że przy okazji takich konkursów każda szkoła daje rodzicom okazję do odwiedzenia jej nie tylko w czasie zebrań, ale uświadamia, że można i wręcz należy interesować się jej życiem poza wyznaczonym czasem przez szkołę, pozwala dostrzegać problemy z jakimi się ona boryka oraz wspomagać ją, aby dobrze funkcjonowała . |
