Zdecydowanie najwazniejszym wydarzeniem w początkowych tygodniach nauki szkolnej pierwszoklasistów jest ich pasowanie na ucznia. Jak przebiegała uroczystość z tej okazji w mojej szkole?
Pasowanie na ucznia
w Szkole Podstawowej w Radymnie
Opublikowała: Danuta Krysiak - wych. kl. I b
Prowadząca:
Pierwsze dni w szkole są dla kazdego dziecka wielkim przezyciem. Dotyczy to w szczególności tych uczniów, którzy po raz pierwszy przekraczaja próg szkoły. Dla nich to, początkowe tygodnie nauki przynoszą wiele nowych doświadczeń i niespodzianek. Jednak zdecydowanie najwazniejszym wydarzeniem w tej fazie nauki szkolnej pierwszoklasistów, jest ich pasowanie na ucznia. Właśnie taką uroczystość świętujemy dziś w naszej szkole. Serdecznie witamy wszystkich zgromadzonych i zapraszamy do obejrzenia części artystycznej.
(Dekoracja sali gimnastycznej przypomina fragment miasteczka "rodem z Westernu". Wszyscy uczestnicy części artystycznej tańczą przy muzyce Country śmiejąc się.)
Szeryf:
Kowboje do mnie!
Kowboj:
(wbiegając na scenę)
Hej! Co wam tak wesoło? Wy tutaj tańczycie, dobrze się bawicie, a po naszym miasteczku buszuje stado jakichś nieznośnych dzieciaków. Buzie pyzate i uśmiechnięte. A na ich czele duzy wódz, którego dyrektorem nazywają. Plotka głosi, ze te istotki nieźle się juz u nas zadomowiły i planują pozostać tutaj, co najmniej przez sześć następnych lat.
Szeryf:
Niemozliwe! Jak udało im się pokonać tak dobrze strzezoną granicę naszego miasteczka? Musieli nieźle oszukać naszych strózów porządku. no kowbojska brać! Ruszajcie, sprowadźcie mi tu natychmiast te dzieciaczki. Zaraz się przekonamy, co to za cwaniacy. Nikomu nie ujdzie bezkarnie buszowanie po moim terytorium. W drogę.
(Wszyscy na "koniach" - szczotkach do zamiatania podłogi jadą i przyprowadzają pierwszoklasistów)
Kowboj:
Mamy ich szeryfie. Przechytrzyli strózów, ale nas nie potrafili. To oni!
Szeryf:
Dawać ich!
Dzieci wchodzą ze śpiewem - Witaj Szkoło
Jeszcze w uszach szumią morskie fale,
śpiewa głośno rześki, górski wiatr.
Na wakacjach było, było tak wspaniale,
ale teraz juz do szkoły nadszedł czas.
A choć zal nam letnich chwil wesołych,
to do szkoły kazdy chętnie mknie,
aby spotkać znów kolegów dobrych
i przygody opowiedzieć swe.
Ref:
Witaj szkoło witaj nasza dobra szkoło,
przyjmij nas radośnie, miło i wesoło.
Powracamy wypoczęci i szczęśliwi,
mamy mnóstwo dobrych chęci, wiele siły. 2x
W szkole czeka na nas nasza pani,
poprowadzi nas w nieznany świat.
Bo dokoła tyle, tyle spraw ciekawych,
które chcemy jak najlepiej w zyciu znać.
Szkoła to przygoda znakomita,
kto nie wierzy, niech przekona się
i radośnie z nami szkołę wita,
a regułek pilnie uczy się.
Ref:
Witaj szkoło, witaj nasza dobra szkoło....
Szeryf:
Doszły mnie słuchy, ze chcecie pozostać u nas na dłuzej?
Kowboj:
Myślę szeryfie, ze to niemozliwe. Naszemu miastu potrzeba prawdziwych kowbojów, a nie takie maluchy!
Kowboj:
A moze najpierw powinniśmy sprawdzić, na co ich stać. Nieraz juz się przekonaliśmy, ze pozory mylą.
Kowboj:
Tak, tak szeryfie. Skoro udało im się przechytrzyć naszych doskonałych strózów porządku, to pewnie nie są oni az tacy źli.
Szeryf:
Macie rację. Muszą nam pokazać, co potrafią, a wtedy zobaczymy.
(Podchodzi do dzieci)
No kowboje! Wy wiecie, jakie umiejętności ja sobie cenię, więc sprawdźcie ich.
(Do dzieci)
A wam z góry oświadczam, ze jeśli okazecie się niedołęgami, odechce się wam wkraczania na czyjeś terytorium.
Kowboj:
Kazdy kowboj znakomicie jeździ konno. W naszym mieście ja jestem w tym zdecydowanie najlepszy. (Daje pokaz jazdy konnej na szczotce do zamiatania podłogi)
Pokazcie jak wy czujecie się na koniu!
Kowboj:
Bardzo dobrze.
Kowboj:
O mnie pewnie tez juz słyszeliście. Jestem bardzo celny! Pokazcie chrabąszcze, jak u was z celnością!
(Pierwszoklasiści zarzucają obręcze na pachołki)
Kowboj:
Udało się wam.
Kowboj:
Z całego kowbojskiego grona, ja tu najlepiej tańczę, przy naszej ulubionej muzyce "country". wy tez musicie dobrze tańczyć, by zostać w mieście.
(Pierwszoklasiści tańczą z kowbojami)
Nieźle, nieźle. Szeryf jest zadowolony i nagradza was za doskonały taniec kapeluszami.
Kowboj:
Codziennie prawie przychodzi nam posługiwać się lassem. to właśnie ja jestem w tym najlepszy. Pokazcie słabeusze, czy potraficie celnie zarzucić lasso?
(Pierwszoklasisci próbują złapać konia na lasso)
Brawo! Doskonale! Zaczynacie się nam podobać.
Szeryf:
Widzę, ze nie jesteście takimi niedołęgami, za jakich was mieliśmy. Moze i przkonacie mnie do tego, bym pozwolił wam zostać w naszym miasteczku. Jesteście sprytni, sprawni, ale ciekaw jestem, czy macie chociaz trochę wiedzy w tych swoich główkach...
Piosenka - Jak tu szybko mija czas
Gdy na pioczątku byłem maluszkiem
z małym noskiem i okrągłym brzuszkiem
trochę pani bałem się
nie wiedziałem czego chcę.
Ref:
Patrzcie jak tu szybko mija czas
Jeden miesiąc jakby z bicza trzasł
Tornister juz na plecach
To ci będzie heca
Kiedy zacznę uczyć się.
A gdy przeszedłem juz do średniaków
to się stałem strasznym zabijaką
rozrabiałem całe dnie
i mówiłem ciągle nie.
Ref:
Patrzcie....
A dgy do szkoły w końcu trafiłem
to od razu bardzo się zmieniłem
sporządniałem, ze az strach
i nie broję nawet w snach.
Ref:
Patrzcie....
Klasa I a:
Straszyli mnie szkołą straszyli,
ze szkoła to nie przelewki,
ze tu nie będzie zabawy,
klocków i lalki - Ewki.
Klasa I b:
W dodatku miała być pani,
ogniem jak smok ziejąca,
do tego mnóstwo lekcji
i mnóstwo zadań - bez końca.
Klasa I c:
Więc kiedy wreszcie stanąłem
przed drzwiami mojej szkoły -
mozecie być tego pewni -
wcale nie byłem wesoły.
Klasa I d:
potem pani w drzwiach stanęła,
wszystkich pięknie powitała.
Pani - taka całkiem miła,
cały czas się uśmiechała.
piosenka - Mam siedem lat
Mam siedem lat i jestem wesoła
Mam siedem lat i czeka na mnie szkoła
Z nowymi kolegami poznaję śwait
Oni takze mają siedem lat.
Mam tornister worek i kapcie
No i chyba juz rozpoznacie,
ze jestem uczennicą I a
chłopcy z naszej klasy to są Asy.
Klasa I a:
Trzydzieści dni jesteśmy w szkole
I czas tak szybko minął nadzwyczaj
Wiemy juz, kiedy rozmawiać wolno,
A kiedy w klasie musi być cisza.
Klasa I b:
Znamy tez panią naszą, rzecz jasna.
Swoich kolegów i kolezanki.
Śmiało wchodzimy do naszej klasy.
I nie potrzeba nam wcale niańki.
Klasa I c:
Gdy tylko dzwonek zabrzmi donośnie,
A dzwoni głośno - daję wam słowo.
Biegniemy pędem do naszej klasy
Wrzeszcząc donośnie - jak dzwonek - zdrowo!
Klasa I d:
Ksiązki, zeszyty, kredki i pióro,
To rzeczy najnormalniejsze w świecie!
Jeśli jeszcze nie chcecie wierzyć,
Na lekcję do nas przyjść mozecie.
Piosenka - Kolorowe krtedki
Ref:
Kolorowe kredki w pudełedzku noszę.
kolorowe kredki bardzo lubią mnie.
Kolorowe kredki, kiedy je poproszę,
namalują wszystko, to, co chcę.
Namalują domek i na płocie kota,
i wesołe słonko na pochmurne dni.
A gdy w kosmos lecieć przyjdzie mi ochota,
prawdziwą rakietę namalują mi.
Klasa I a:
Lecz nam wystarczy jedno spojrzenie
I bez uzycia kija czy rózgi,
Szum tylko w klasie słychać wyraźnie.
Co szumi spytasz? To nasze mózgi!
Klasa i b:
Wchodzą do głowy cyfry, literki,
Sylaby, zdania i inne treści.
Sami się czasem zastanawiamy,
Czy to się wszystko nam w głowie zmieści?
Klasa I c:
Duma nas przy tym wielka rozpiera,
Bo pomijając względy wszelakie,
Pamietać trzeba, ze raz tylko w zyciu
Stajesz się 100 % pierwszakiem.
KLasa I d:
Więcej przedstawiać się nie będziemy,
Bo przeciez wcale źli nie jesteśmy.
I choć nam zębów trochę brakuje,
to wszakze za to nie grozą dwóje.
Piosenka - Hymn pierwszaków
My uczniowie pierwszej klasy
chodzimy do szkoły.
Z zeszytami i ksiązkami,
kazdy z nas wesoły.
Ref:
Gdy zadzwoni dzwonek
i do klasy wzywa
wszyscy biegną jak zaklęci
i są uśmiechnięci. 2x
Szeryf:
Nieźle! Nieźle! Została wam ostatnia próba - test na odwagę.
Kowboj:
Kazdy, kto wykaze się wielką odwagą, będzie mógł z nami pozostać. Musicie pogłaskać węza naszego szeryfa. Nic się nie bójcie, to tylko boa dusiciel. Jeśli nawet któregoś z was ukąsi, to jeszcze nie tragedia!
(Pierwszoklasiści głaszczą węza wykonanego z tkaniny)
Szeryf:
Znakomicie! Jesteście doskonali!
Kowboj:
Cóz tu powiedzieć - egzamin zdany!
Takich pierwszaków chetnie witamy!
Sporo juz wiecie, sporo umiecie,
dalej się tutaj kształcić będziecie!
A wytrwałości niech nie brakuje,
niech was z daleka mijaja dwóje,
niech was jedynki nie spotykają,
a szóstki same się do was pchają!
Prowadząca:
Poprosimy teraz Pana dyrektora o wyrazenie opinii, czy nasi pierwszoklasiści zasługują na miano "Prawdziwego ucznia"?
Prowadząca:
Prosimy równiez, aby zaproszeni goście wypowiedzieli się na temat naszych pierwszaków.
Prowadząca:
Baczność! Klasy pierwsze do ślubowania wystąp!
(Ślubowanie)
"Ja mały uczeń tej szkoły,
przyrzekam wszystkim dorosłym,
szczególnie mamie i tacie,
ze będę pilnie się uczył, wypełniał wszystkie obowiązki i zadania ucznia tak.
aby przynieść zadowolenie sobie i rodzicom.
Obiecuję godnie i kulturalnie się zachowywać
oraz szanować wszystkich dorosłych,
jak przystało na wzorowego ucznia tej szkoły".
Po ślubowaniu!
Prowadząca:
Proszę teraz Pana dyrektora o dokonanie uroczystego aktu pasowania.
Uczniowie kolejno podchodzą do stolika i pieczętują serdecznym palcem kartę z tekstem ślubowania.
Prowadząca:
A teraz poproszę rodziców o powstanie. Przystępujemy do obietnicy rodziców. Proszę wysłuchać tekstu. Jezeli zgadzają się państwo z jego treścią proszę o słowo: "Obiecujemy".
(Jeden z rodziców uczniów klasy pierwszej czyta treść ślubowania)
Mam dziecko w tej szkole i będę:
Zawsze pamiętać, ze dziecko jest unikalnym skarbem.
Słuchać uwaznie tego, co mówi nasze dziecko.
Pamiętać, ze kazde dziecko uczy się na błędach.
Doceniać w dziecku to, co w nim najlepsze.
Współpracować z nauczycielami.
Cieszyć się jego dzieciństwem, pamiętając, ze szybko mijają lata, kiedy jest ono małym dzieckiem.
Obiecujemy!
Piosenka - Chociaz mało mamy lat
Chociaz mało mamy lat, lat naprawdę niewiele,
Choć lubimy w piłkę grać i pojeździć rowerem
Choć na wszystko mamy czas, tyle zabaw nas czeka
Wiemy, ze kazdy z nas, wyrośnie kazdy z nas
Na wielkiego, wielkiego, na człowieka.
Ref:
Bo co moze, co moze mały człowiek
Tak jak ja, albo ty?
Moze pani, a moze pan podpowie,
my zgodzimy się z tym.
Prowadząca:
Dziękujemy wszystkim za uwagę. Dzieci klas pierwszych zapraszamy na poiczęstunek do swoich klas. Do widzenia.
|
