Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Zagrożenia współczesne w przeżywaniu dnia Pańskiego

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 3810 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

W obecnym czasie próbuje się zmienić charakter niedzieli, usuwając wszystkie jej chrześcijańskie elementy, które podkreślaja jej świętość. Warto zastanowić się nad współczesnymi zagrozeniami dnia Pańskiego. Zgodnie z tradycją apostolską i trzecim przykazaniem Dekalogu, niedziela dla chrześcijan ma być dniem świętym. Od samego początku istnienia Kościoła niedziela była uważana za dzień szczególny, zakorzeniony w Eucharystii. W obecnym czasie próbuje się zmienić charakter niedzieli, usuwając wszystkie chrześcijańskie elementy, które podkreślają jej świętość. Dlatego warto zastanowić się nad współczesnymi zagrożeniami przeżywania dnia Pańskiego.

      Zgodnie z tradycją apostolską i trzecim przykazaniem Dekalogu, niedziela dla chrześcijan ma być dniem świętym. Od samego początku istnienia Kościoła niedziela była uważana za dzień szczególny, zakorzeniony w Eucharystii. W obecnym czasie próbuje się zmienić charakter niedzieli, usuwając wszystkie chrześcijańskie elementy, które podkreślają jej świętość. Dlatego warto zastanowić się nad współczesnymi zagrożeniami przeżywania dnia Pańskiego.

1. POWIERZCHOWNE TRAKTOWANIE TRZECIEGO PRZYKAZANIA DEKALOGU

      Świętowanie niedzieli zagrożone jest dziś od wewnątrz wskutek wzrastającej obojętności chrześcijan i spłycenia wiary w tajemnicę zmartwychwstania; w wyniku praktycznego materializmu i pogoni za zyskiem także w niedzielę . Człowiek odchodzi od Boga, gdy sprawy życia codziennego, pogoń za dobrami materialnymi przysłaniają obowiązki wypływające z przynależności do Chrystusa. Bóg uczynił "dzień Pański", aby człowiek porzucił zajęcia życia codziennego i uświęcił ten dzień przede wszystkim uczestnicząc w Mszy św. i czyniąc dobre uczynki dla ludzi. Niedziela nie może być tylko rozumiana jako dzień wolny od pracy, dzień odpoczynku, w ten sposób zaciera się jej teologiczny sens.

      Współczesny człowiek przywykł uważać, że niedziela jest obowiązkiem, jest czasem własnym, a w najlepszym wypadku także naszym darem ze swojego czasu składanym przez człowieka Panu Bogu. Dlatego coraz częściej człowiek ma wątpliwości, czy opuszczona niedzielna Msza św. jest grzechem ?

      Chrześcijanie nie mogą swego udziału w niedzielnej Mszy św. traktować jako spełnienie obowiązku, bo to prowadzi do zniechęcenia, poczucia obciążenia, w konsekwencji do prób uwolnienia się od ciężaru. Ograniczenie świętowania niedzieli tylko do "bycia" na Mszy św. sprawia, że człowiek nie wyczerpuje całego bogactwa spotkania z Chrystusem w Eucharystii. Świętując niedzielę chrześcijanie muszą z radością iść na spotkanie ze swoim Panem, bo w ten sposób mogą objawić swoją wdzięczność za wszystko, co Bóg uczynił w Osobie Jezusa Chrystusa. Taką postawą będą ukazywać, że celebracja liturgiczna jest świętem religijnym, nie przez fakt obchodzenia jakiegoś dnia z kalendarza liturgicznego, ale przez to, co się w jej ramach dokonuje, czyli niezwykłego spotkania z Bogiem.

      Do rzadkości już należy oskarżenie "nie powstrzymałem się w niedzielę od pracy". Niektórzy już nawet tego nie uważają za przewinienie, lecz szukają usprawiedliwień. Przyczyniły się do tego czasy, kiedy ludziom zabierano niedzielę, by umożliwić rozwój ekonomiczny państwa. Praca w niedzielę była celowo organizowana, narzucana, obowiązkowa, by w ten sposób odzwyczaić ludzi od chrześcijańskiego świętowania. Dzisiaj ludzie sami bez przymusu podejmują pracę w niedzielę, by coraz więcej "mieć". Zapominają, że w ten sposób tracą wartości niewymierne, bo przecież w świętowaniu dnia Pańskiego nikogo wyręczyć nie można.

2. BRAK MOTYWACJI PRZESTRZEGANIA NAKAZU SWIĘTOWANIA

      W obecnym czasie przykazanie: "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił" jest przeżywane bardzo powierzchownie bez motywacji. Zwłaszcza ludzie młodzi traktują je obojętnie. Chrześcijanie często zapominają, że świętowanie niedzieli buduje wspólnoty, tworzy Kościół, pozwala przeżyć komunię ze Zmartwychwstałym Chrystusem. Dlatego stopniowo zanika potrzeba świętowania.

      Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski nauczał, że trzecie przykazanie Dekalogu dotyczy całego życia ludzkiego. Każdy w swoim życiu ma dążyć do świętości, aby bardziej "był" człowiekiem. Jest to prywatną sprawą każdego człowieka, ale tylko dlatego, że nikt nie może go zastąpić w osobowym spotkaniu z Bogiem, który chce ogarniać swoją świętością każdego z osobna, a także wszystkich ludzi razem. Nie da się jednak szukać i znajdować Boga inaczej niż w prawdziwej wewnętrznej wolności, która przez kilkadziesiąt lat była ograniczana. Nie dopuszczano do życia społecznego i państwowego wymiaru świętości, wyrzucając Boga ze struktur państwowych pod pozorem światopoglądowej neutralności.

      Dzisiaj wielu starych ludzi wspomina czasy, kiedy "normalną rzeczą było to, że przed południem w niedzielę szło się do kościoła, a cały dzień niedzielny - poza pracami najbardziej koniecznymi - był przeznaczony na odpoczynek, jak przystało na dzień Pana. W obecnym czasie zaciera się ten chrześcijański sposób święcenia niedzieli, tworzy się nowy, w którym człowiek przejmuje na własność dzień Pański czyniąc z niego tylko dzień wolny, dzień odpoczynku. Często ten święty dzień zamienia także w dzień roboczy.

      Podstawowym problemem naszych czasów jest kryzys świadomości religijnej i zanik poczucia sensu świętowania niedzieli. Chrześcijanie zapomnieli, że ideą przewodnią dnia Pańskiego jest zmartwychwstanie Chrystusa wspominane podczas Eucharystii. Świętowanie potrzebne jest człowiekowi, aby nie wyobcował się ze świętości, aby nie zredukował się do zwierzęcia, lecz by był odbiciem Świętego Boga. Jednak pogoń za dobrami materialnymi i zyskiem prowadzą człowieka do obojętności względem Boga i tego co święte.

3. DESAKRALIZACJA ŻYCIA SPOŁECZNEGO I RODZINNEGO

      Na sposób świętowania niedzieli duży wpływ miały zagrożenia o charakterze socjalnokulturowym. Przyczyną powstawania tych zagrożeń była zmiana charakteru społeczeństwa. Małe zamknięte społeczeństwa wiejskie w świętowaniu niedzieli odkrywały wartości duchowe i sakralne. Niedziela rozbijała ich monotonię codziennego życia i pobudzała do działalności w grupach etnicznych i religijnych. W nowo powstałych społeczeństwach miejskich zagubiono wartości duchowe, sakralne i wspólnotowe. Mieszkańcami środowisk miejskich, wielkich aglomeracji rządzi prawo produkcyjności i pogoń za pracą. Tu przejawia się w wyraźnym stopniu dążność do indywidualizmu prowadzącego do zamykania się w atmosferze prywatności, w postawie nieufności do drugiej osoby lub maksymalnego otwarcia się na grupę tylko osób bliskich.

      Zjawisko sekularyzacji ma negatywny wpływ na życie religijne ludzi, w tym także na sposób przeżywania i rozumienia niedzieli. Przez wiele lat wpajano ludziom (dzisiaj także), że każdy musi być samowystarczalny, a losy człowieka mogą być rozwiązywane tylko tu na ziemi. W ten sposób eliminowano religię z życia społecznego, publicznych instytucji i zamykano ją wyłącznie w obrębie życia prywatnego.

      Głównym kryzysem przeżywanym w obecnym czasie jest dewaluacja człowieczeństwa, uniezależnienie się od Boga a także konsumizm materialny. Człowiek nie potrafi powierzyć Bogu swego życia, problemów i różnych spraw, a przecież w Eucharystii otrzymuje samego Chrystusa.

      Ofiarując swój niedzielny czas Chrystusowi, człowiek otrzymuje od Niego światło i nadzieję na kolejne dni życia. Dlatego chrześcijanin świętując niedzielę nie może zadowolić się tylko zaniechaniem pracy, spotkaniem w gronie rodzinnym i rozrywką. Zauważa się jednak, że istnieje wciąż coraz mocniej podkreślana antynomia między tym, czym niedziela jest faktycznie w aktualnej sytuacji, zarówno w świadomości biblijnej i teologicznej jak i praktyce tzw. chrześcijaństwa. Dzieje się tak dlatego, że wyjaśnienia biblijno-teologiczne o niedzieli są przygłuszane przez różne czynniki związane z głębokimi zmianami historycznymi, kulturalnymi i społecznymi jakie mają miejsce w obecnym czasie.

      Powszechna stała się praktyka "weekendu" rozumianego jako cotygodniowy czas odpoczynku, przeżywanego nieraz z daleka od stałego miejsca zamieszkania i związanego często z udziałem w różnych formach aktywności kulturalnej, politycznej lub sportowej, które zwykle są organizowane właśnie w dni świąteczne. Niestety młodzież, a także całe rodziny zapominają, że świętowanie niedzieli to przede wszystkim udział we Mszy św. Spędzając koniec tygodnia poza środowiskiem i wspólnotą w której żyją nie znajdują czasu, by spotkać się z Chrystusem, który przecież czeka w każdym kościele.

      Wielu chrześcijan traktuje niedzielę jako dzień wolny od pracy, w którym załatwiają różne sprawy, nadrabiają zaległości, co powoduje, że ten święty dzień jest dla nich bardziej męczący i wyczerpujący niż zwykły dzień roboczy. Spiesząc za wielkimi aspiracjami, dobrobytem i zyskiem chrześcijanie zagubili poczucie tego, co nazywa się "sacrum", czyli tej wartości, która jest oddzielona od widzialnej rzeczywistości i należąca do Boga. Dlatego wielu wierzących nie akceptuje i nie zauważa, że niedziela jest dniem świętym. Patrząc na postawę dorosłych, dzieci również niedzielę traktują jak dzień wolny, w którym nie muszą iść do szkoły, a na Mszy św. są z polecenia rodziców. A przecież, aby uświęcić dzień święty nie wystarczy być na Mszy św. .

4. ZANIK POCZUCIA WDZIĘCZNOŚCI ZA DZIEŁO STWORZENIA I ODKUPIENIA

      Niedziela ma przypominać wszystkim wiernym, że Chrystus przez swoje zmartwychwstanie zapoczątkował nowe stworzenie. Dlatego punktem centralnym chrześcijańskiej niedzieli jest Eucharystia, w czasie której Kościół razem z Chrystusem składa ofiarę dziękczynną. Świętując w ten sposób dzień Pański chrześcijanie odpowiadają na Bożą miłość zawartą w jego dziełach. Zauważa się jednak, że w obecnym czasie wielu ludzi nie świętuje, bo tak naprawdę nie wiedzą, za co powinni Bogu dziękować. Współczesny człowiek nie potrafi uznać, że zależy od innych, że wszystko co ma wielką wartość, otrzymał w darze od innych, przede wszystkim życie. Zanika w świadomości ludzkiej wdzięczność za otrzymane dobra, człowiek zapatrzony w siebie chce okazać swoją wielkość i samowystarczalność. Zapomina, że pochodzi od Boga i jest od Niego zależny. Za wszelkie dary otrzymane od Boga, człowiek może tylko złożyć swoje dziękczynienie okazując w ten sposób swoją miłość. W obecnym czasie ludzie często zapominają, albo też nie chcą pamiętać, że niedziela, pierwszy dzień tygodnia wiąże się z obecnością Zmartwychwstałego Chrystusa, będącego fundamentem nowego stworzenia, symbolem nowego życia, które jest darem i zadaniem. Różne sprawy i rzeczy ziemskie tak bardzo ich pochłaniają, że nie potrafią świętować liturgii niedzielnej, by przeżyć w niej spotkanie z Chrystusem i złączyć się z Nim w ofierze eucharystycznej.

5. . ZATRATA WIARY W ZMARTWYCHWSTANIE CHRYSTUSA

      Dla chrześcijan pierwszych wieków podstawą świętowania niedzieli było zmartwychwstanie Chrystusa, a nie konieczność odpoczynku, czy też przerwa w pracy dla sprawowania obrzędów kultycznych. Dlatego regularnie celebrowali Eucharystię, gdyż całe ich życie, praca i odpoczynek, zostały wyzwolone od zagrożenia śmierci, stały się wolne dla służby bliźniemu, stały się wolne dla własnego życia, dla pracy która jest uczestnictwem w dziele stworzenia, a nie tylko środkiem dla celów ekonomii. W obecnym czasie zauważa się, że wielu wierzących w Chrystusa zagubiło sens świętowania dnia Pańskiego i nie potrafi przeżywać go prawdziwie po chrześcijańsku.

      Często spotkanie z Chrystusem Zmartwychwstałym w niedzielnej Mszy św. jest dla nich uciążliwym obowiązkiem nie mającym odniesienia i wpływu na inne dziedziny życia chrześcijańskiego. W ten sposób z chrześcijańskiego świętowania niedzieli eliminują to, co jest jej fundamentem. Współczesne warunki życia nie sprzyjają rozwijaniu wartości duchowych niedzieli chrześcijańskiej. Przyczynami takiego stanu są nie tylko ciągle wzrastająca ruchomość w życiu i dobrobyt, ale także zanikająca potrzeba religii oraz zmiany życia społecznego, które czynią człowieka niezdolnym do sprawowania aktów kultycznych i do obchodzenia świąt.

      Pustoszejące kościoły świadczą, że dla wielu chrześcijan niedziela zakorzeniona w Mszy św. straciła centralne znaczenie. Ludzie nie zastanawiają się, jak przeżywać i kształtować niedzielną Mszę św., nie zastanawiają się także nad sposobem przeżywania niedzieli, by w jej świętowaniu odnaleźć centrum swej wiary. Przyczyną tego jest niezdolność współczesnego człowieka do świętowania. Niezdolność ta wynika z systemu produkcyjnego społeczeństwa. Człowiek, który żyje w ciągle zmieniających się warunkach swej egzystencji może i doświadcza przeżyć religijnych, ale nie potrafi przychodzić co niedzielę na Mszę św., by wspólnie z innymi świętować dzień Pański i przeżywać pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa. Dominacja produkcji przyczyniła się, że niedzielne świętowanie straciło swe pierwotne znaczenie. Dla wielu współcześnie żyjących, zmartwychwstanie Chrystusa nie jest podstawą świętowania, lecz odpoczynek, który też często nie ma nic wspólnego z przeżywaniem radości ze zmartwychwstania Chrystusa.

6. ZANIK WSPÓLNOTOWEGO PRZEŻYWANIA DNIA NIEDZIELNEGO

      W obecnym czasie zauważa się, że dezintegracja życia społecznego nieumiejętność przeżywania wspólnoty na co dzień, słabość więzi wspólnotowych w rodzinie sprawiają, że choć wielu ludzi tęskni do wspólnoty a nawet jej szuka, to jednak nie są oni do jej przeżywania przygotowani, wychowani a tym samym w pełni zdolni. Dzieje się tak również w Kościele dlatego, że wielu katolików nie potrafi przeżywać do końca swej przynależności do Kościoła, który jest wspólnotą ludzi wierzących w Chrystusa złączonych wiarą i miłością. Wspólnotowe przeżywanie niedzieli powinno ukazywać się w Eucharystii, gdzie dokonuje się to, co uczynił Chrystus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie, dzieło pojednania i zbierania rozproszonych w jedno. Należy więc podkreślać jak ważne jest wspólnotowe przeżywanie niedzielnej liturgii. Bo nie ma nic tak żywotnego znaczenia i tak silnego wpływu formacyjnego na wspólnotę, jak niedzielna celebracja dnia Pańskiego połączona z Eucharystią. W czasie Eucharystii najlepiej wyraża się i tworzy wspólnota ludzi miedzy sobą, a także wspólnota ludzi z Bogiem. Doskonale to widać w pierwotnych wspólnotach chrześcijan, które charakteryzowały się silną więzią i tworzyły wspólnotę braterską. W obecnym czasie można zauważyć, że poszczególne wspólnoty parafialne to tylko zespoły ludzi z danego terenu, którzy nic o sobie nie wiedzą i nic ich nie łączy. Przychodzą do kościoła, wychodzą nie chcą nawet patrzeć jedni na drugich, a niektórzy są może nawet skłóceni ze sobą.

      Niedzielne świętowanie ma tylko wówczas sens, gdy dzieje się we wspólnocie i jest zakorzenione w chrześcijańskiej radości, która wypływa z komunii z Bogiem. Tylko takie świętowanie może przyczynić się do budowania i umacniania wspólnot rodzinnych , a także całej wspólnoty Kościoła, która jest znakiem nadziei dla całego świata.

      Zauważa się jednak, że ludzie utracili sens wspólnotowego świętowania niedzieli. Zapomnieli, że podstawą chrześcijańskiej niedzieli jest Eucharystia w czasie, której mogą odnawiać wspólnotę z Bogiem, a także miedzy sobą, świętować Paschę Chrystusa i umacniać swoja wiarę. Biskupi polscy przypominają wszystkim wiernym, że nie może w niedzielę zabraknąć czasu na wspólną Eucharystię, pogłębienie więzi rodzinnych i międzyludzkich a także na okazywanie sobie wzajemnej pomocy. Chrześcijanie nie mogą kosztem wspólnoty rodzinnej dążyć do powiększania dóbr materialnych.

7. ZAGUBIENIE SENSU FIZYCZNEGO I DUCHOWEGO ODPOCZYNKU

      Katechizm Kościoła katolickiego przypominając, że niedziela dla chrześcijan jest dniem powstrzymania się od pracy, ponieważ Bóg po całym trudzie stworzenia siódmego dnia odpoczął (por. Rdz. 2, 3), podkreśla, że podobnie życie ludzkie składa się z pracy i odpoczynku. Ustanowienie dnia Pańskiego przyczynia się do tego, by wszyscy korzystali z wystarczającego odpoczynku i czasu wolnego, który mogliby poświecić życiu rodzinnemu, kulturalnemu, społecznemu i religijnemu.

      Odpoczynek dla człowieka jest obowiązkiem religijnym i moralnym. Człowiek nie może więc zrezygnować z niedzielnego odpoczynku, gdyż ten czas jest własnością Boga, ale także czasem regeneracji sił. Jeśli człowiek po chrześcijańsku potrafi przeżyć niedzielę również odpoczywając, wtedy będzie we wszystkie dnia tygodnia efektywnie i wydajnie pracował. A w niedzielę będzie uczył się od Boga oceniać dzieło rąk swoich.

      Niedzielny odpoczynek dla każdego człowieka powinien być czasem świętym, gdyż pozwala oderwać się od codziennych zajęć i prawdziwie uświęcić dzień Pański. W życiu współczesnym daje się zauważyć, że wielu chrześcijan zagubiło właściwe proporcje pomiędzy rzeczami materialnymi a wartościami duchowymi. Dlatego nie potrafią znaleźć czasu by odprężyć się i zadbać o inne wartości swojego życia. Obecnie u wielu chrześcijan w planowaniu czasu i obyczajowości życia coraz więcej miejsca zajmuje weekend sobotnioniedzielny, wzięty w całości jako taki, a nie niedziela Często te dni wolne od pracy nie mają nic wspólnego z życiem religijnym, ani z uświęcaniem czasu. W ten sposób niedziela dla wielu ludzi straciła swoją pierwotna funkcję jako podstawowego święta.

      W centrum niedzielnego świętowania znajduje się Msza św., a jej oprawą ma być pobożne przeżywanie tego dnia. Trzeba więc uważać, aby uwolnienie od pracy w niedzielę nie przyczyniło się do nadmiernego oddawania się rozrywce, zabawie i próżnowaniu. Gdyż jest to podobnie niebezpieczne jak całkowite poświęcenie się pracy. Łącząc niedzielny odpoczynek z modlitwą, chrześcijanin odrodzi i pokrzepi swoje życie. Inaczej stanie się ofiarą swoich codziennych zajęć i wydarzeń. Dla chrześcijanina, niedziela wyraża protest ducha przeciw zniewoleniu przez pracę i kult pieniądza. Niedziela zatrzymuje nieubłagany bieg czasu, kierując uwagę na to co nadprzyrodzone i wieczne, stwarza okazję do kontemplacji, która pomaga człowiekowi poznać do głębi smak życia ziemskiego.

      Przeżywając niedzielę jako dzień święty, dzień odpoczynku człowiek odczuje, że istnieje coś więcej aniżeli tylko działanie. Uświadomi sobie, że jego życie rozwija się nie tylko w tym czego dokonuje. Dysponując czasem wolnym człowiek może zadbać o rozwój osobistych uzdolnień i zainteresowań, uprawianie sportu i turystyki, może również zaspokoić swoje potrzeby kulturalne i religijne. Tylko w ten sposób niedziela może stać się prawdziwym wypoczynkiem, dniem nabierania nowych sił duchowych i fizycznych. Jeśli człowiek przestanie świętować w niedzielę, jego życie zmarnieje i straci sens. Nie wolno więc zamieniać niedzieli w zwykły dzień pracy, musi ona pozostać dniem świętym, dniem odpoczynku i odprężenia. Rezygnując z różnych zajęć człowiek powinien szukać odpoczynku duchowego w Bogu - poprzez modlitewny z Nim kontakt i udział w Uczcie Eucharystycznej.

      Po analizie tego problemu widać, że przed duszpasterzami i katechetami staje wielkie zadanie, by na nowo ukazać chrześcijanom sens świętowania niedzieli. Trzeba dołożyć starań, by odbudować świętość dzia Pańskiego, by człowiek nie pogrążył się w pracy i nie utracił swego człowieczeństwa.

mgr Maria Jankowska

Bibliografia:
  1. Jan Paweł II, By nikt nie czuł się obcym we własnej ojczyźnie, w: Dekalog na nowo odczytany, red.A Offmański, Szczeci 1993r.
  2. Nowak W., Świętowanie niedzieli w świetle wymogów nowego Katechizmu Kościoła Katolickiego, Olsztyn 1995 r.
  3. Skotnicki J., Niedziela w: Katolicyzm a-z, red. Z. Pawlak, Poznań 1994 r.
  4. Offmański A., W drodze do Eucharystii, szczecin 1993 r.
  5. Nadolski B., Kocham niedzielę w: Msza Święta 573(1994).
  6. Napieralski M., Ukierunkowanie katechezy ku liturgii, w: Katecheta 38(1994).
  7. Wysocki J., Rytuał rodzinny, Olsztyn 1990r.
  8. Muszyński H., Dekalog, Gniezno 1993r.
  9. Wistuba H., Spotkanie z Jezusem w Eucharystii w :Katecheta 41(1997).
  10. Dylus A., Odpoczynek, w: Słownik teologiczny t.2O-Ż, red. A. Zuberbier, Katowice 1989r.
  11. Kupka J., Dzień Pański w parafii, w Communio Międzynarodowy Przegląd Teologiczny 3(1982).
  12. Nagy S., Sakralny charakter niedzieli, w: Communio Międzynarodowy Przegląd Teologiczny 3(1982).
  13. Nagórny J., Eucharystia we wspólnocie i dla wspólnoty, w: Eucharystia-miłość i dziękczynienie, red. W. Słomka, Lublin 1992r.
  14. Święrzewski w., Eucharystia Chrystusa i Kościoła, Kraków 1983r.
  15. Stefanek S., Pamiętaj abyś…, w: Dekalog na nowo odczytany red. A. Offmański, Szczecin 1993r.
  16. Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994r.
  17. List pasterski na wakacje, Biskupi polscy o uświęceniu pracy i czasu wolnego, w: Niedziela 26(1998).

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie