Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Uwagi metodyczne na temat początkowego nauczania wibracji

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 1423 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Nauczyciel gry na instrumencie powinien podczas całego okresu współpracy z uczniem zadbać o jego jak najlepszy i harmonijny rozwój. Na każdym etapie nauczania należy dążyć do tego, aby gra ucznia stawała się coraz bardziej dojrzała technicznie i artystycznie. Na temat metodyki nauczania gry na instrumencie napisano wiele wspaniałych prac. Jako nauczyciel gry na altówce pragnę w niniejszej publikacji podzielić się uwagami dotyczącymi początków nauki wibracji na tym instrumencie. Oczywiście sama umiejętność ładnej wibracji nie stanowi jeszcze o odpowiednim poziomie gry, nie mniej jednak z uwagi na idiomatyczne cechy gry altówkowej, jest dość ważna. Spośród całej palety środków wyrazu artystycznego wibracja jest cechą najbardziej indywidualną. Ponieważ rzadko występuję samoistnie, warto poświęcić dla jej nauczania i dalszej pielęgnacji trochę czasu i konsekwencji.

Spośród całej palety środków artystycznego wyrazu, wibracja jest czynnikiem najbardziej indywidualnym. Wynika ona przede wszystkim z emocji, które inspirują konkretny sposób gry. Inna będzie wibracja w kantylenie, inna w crescendo, w wysokich lub niskich pozycjach.

     Sam sposób wibrowania, którą obserwuje się u grającego altowiolisty można w uproszczeniu sprowadzić do nakładających się trzech komponentów podstawowych, które powstają odpowiednio przez oscylacyjne ruchy ramienia, nadgarstka i palca. Kombinacja tych trzech sposobów, którą niektórzy autorzy określają jako wibracją „mieszaną”, również jest cechą indywidualną, gdyż udział poszczególnych składników u każdego instrumentalisty jest bardziej lub mniej zróżnicowany. Również na wibrację wpływ ma w dużej mierze temperament instrumentalisty, który z uwagi na swoją indywidualność, subiektywnie kreuje grę. Oprócz tego zauważane w czasie gry negatywne emocje jak, na przykład zbyt wielka trema, również pozostają nie bez wpływu na charakter wibracji. Wśród uczniów rzadko obserwuje się samoistne zaistnienie wibracji, która byłaby wyjściową bazą do dalszego rozwoju.

     Najczęściej podejmowane przez nich samodzielnie próby do niczego nie prowadzą, a w porę nie skorygowane przez pedagoga mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Decyzję o wprowadzeniu wibracji powinien podjąć nauczyciel kierując się przy tym następującymi przesłankami:
  1. Układ lewej dłoni jest prawidłowo ustabilizowany i nie ma negatywnego wpływu na intonację.
  2. Uczeń chce wzbogacać swoją grę o nowe elementy.
  3. Uczeń potrafi zmieniać pozycje. Jeżeli występują przy tym pewne niedociągnięcia, to wibracja powinna pomóc w ich przezwyciężeniu.
  4. Nie należy się spieszyć w samej nauce wibracji. Pójście „na skróty” również może być negatywne.
     Są różne sposoby nauki wibracji. Na pewno nie da się od razu nauczyć wibracji „mieszanej”, z uwagi na jej złożoność. Można spróbować zacząć wibracji „ramieniowej”, której nauka uporządkuje niejako zmiany pozycji. Aby uświadomić uczniowi oscylacyjną naturę wibracji, dobrze jest zademonstrować proste (ruchowo imitacyjne – bez instrumentu) ćwiczenie z pudełkiem zapałek. W lewej dłoni trzymamy pudełko zapałek, przy czym cały układ lewej ręki jest ustawiony jak do gry. W takim układzie zaczynamy z ramienia poruszać ręką tak, aby doprowadzić do „grzechotania” zapałek w pudełku.

      Należy zwrócić przy tym uwagę na swobodę ruchów oraz ich powtarzalność. Następnym etapem będzie wykorzystanie umiejętności zmian pozycji. Dość ważnym elementem, na który należy zwrócić uwagę jest również powtarzalność i rytmiczność ruchów. Istotnym w tej metodzie również jest to, że ruch inicjujący wibrację powinien zacząć się ruchem „od siebie”. Będzie on pełnił niejako rolę napędową, gdyż ruch „do siebie” z natury jest łatwiejszy. Rękę ucznia ustawiamy na instrumencie mniej więcej przy pudle. Następnie w tempie ok. 40 – 50 wychyleń na minutę rozpoczynamy zmiany pozycji w stronę komory kołkowej. Staramy się, aby nic negatywnie nie wpływało na samą motorykę ruchów. Dbamy również o to, aby szyjka była dotykana w dwóch tylko punktach - przez kciuk z boku oraz palec (początkowo 1 a potem 2), na którym „zawieszona” jest ręka podczas zmian pozycji.

     Takie ćwiczenia powinny być wykonywane codziennie przez kilka minut, przy czym stopniowo zwiększamy tempo do 60 – 70 ruchów na minutę. Oczywiście, aby uczeń się nie buntował, należy mu uświadomić celowość samego ćwiczenia oraz określić czas, po którym będzie już umiał wibrować. Zwykle po 7 do 14 dniach ręka jest przygotowana do wzbogacenia ćwiczenia o nowy element, który polega na tym, że przy wykonywanych rytmicznie zmianach pozycji co 4 wychylenia bardziej zawiesza się dłoń na palcu, tak aby opuszek nie przesuwał się po strunie i przy zachowaniu stałego tempa ruchów również wykonuje się w te sposób również 4 ruchy. Jeżeli uczeń potrafi bez problemu przechodzić z ruchami od większego zwieszenia dłoni do mniejszego w sposób rytmiczny, to w zasadzie mamy już bazę do dalszego rozwoju wibracji. W dalszej kolejności można zwiększać ilość wychyleń przy zatrzymanym przez zawieszenie dłoni palcu. Kiedy uczeń, zauważy, że już mu wibracja zaczyna dobrze funkcjonować, to sam spróbuje chętnie jej używać w dalszej grze.

     W dalszym etapie powinniśmy zadbać o rozwój wibracji „nadgarstkowej”, jeżeli nie zaistnieje ona samoczynnie. Punktem wyjścia będzie tu tryl półtonowy. Zaczynamy trylować w takim tempie, aby ręka pozostawała cały czas swobodna. Tutaj również należy naukę rozłożyć odpowiednio w czasie. Po pewnym czasie proponujemy uczniowi, aby zaczął tryl w taki sposób, aby palec trylujący nie przemieszczał się względem palca podstawowego. Takie podejście niejako wymusza nadgarstkowy ruch wibracyjny. Gdy uczeń zrozumie i opanuje obie wibracje, to wibracja „palcowa” również nie będzie dla niego problemem. Na zakończenie warto stwierdzić, że sama wibracja, chociaż nie jest najważniejszym elementem gry, to jako środek wyrazowy dzięki swojej różnorodności, jest wizytówką instrumentalisty i dlatego warta jest pielęgnacji.

Jerzy Birula
nauczyciel gry na altówce
w ZSM w Wałbrzychu

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie