Mając na uwadze zainteresowania uczniów poszerzaniem umiejętności z języka angielskiego oraz zainspirowane Dyktandem Językowym odbywającym się w ramach Festiwalu Językowego w Katowicach, postanowiłyśmy zorganizować Szkolne Dyktando Angielskie.Wraz z koleżanką Korą Mikszą wybrałyśmy ten rodzaj konkursu jako formę nowatorską w szkole wobec zalewu quizów i konkursów sprawdzających wiedzę o krajach angielskojęzycznych. Jako sponsora pozyskałyśmy wydawnictwo Oxford dzięki owocnej współpracy z p. Wojciechem Lataczem, który przesłał nam 2 piekne słowniki i 20 Graded Readers na nagrody.
Dyktando było przeznaczone dla gimnazjum i liceum, i brało w nim udział około 40 osób. Uczestnicy mieli do pokonania 2 etapy, z których każdy składał się z krótkiego tekstu do napisania ze słuchu oraz rozwiązania testu wielokrotnego wyboru po wysłuchaniu nagrania z płyty. Każdy z dyktowanych przez dwie nauczycielki tekstów składał się z około 10 zdań. Pierwszy prostszy fragment pochodził z książki ‘How to be an alien?’ George Mikesa (poziom pre-intermediate), z rozdziału traktującego o herbacie. Natomiast drugi fragment, bardziej ambitny pochodził z ‘Great Expectations Charlesa Dickensa (poziom intermediate). Po napisaniu pierwszej części dyktanda uczniowie mieli do rozwiązania test z rozumienia ze słuchu (poziom matury podstawowej).
Do drugiego etapu, po sprawnym sprawdzeniu prac przez organizatorki, przeszły 22 osoby w tym, co było pozytywnym zaskoczeniem kilkoro gimnazjalistów. Druga część wyglądała podobnie. Uczniowie napisali tekst dyktowany przez nauczycielki i rozwiązali test słuchając nagrania typu maturalnego na poziomie rozszerzonym.
Zwycięzcy napisali prace prawie bezbłędnie, były to osoby z klas III LO, ale jedna z najlepszych prac oddał pierwszoklasista z gimnazjum.
Szczerze polecamy taką formę sprawdzenia umiejętności językowych uczniów, gdyż i my, nauczyciele, i uczniowie byliśmy ciekawi wyników, które były warte przeanalizowania i omówienia na lekcjach.
TEKSTY WYKORZYSTANE NA DYKTANDZIE:
ENGLISH DICTATION
5th DECEMBER 2005 Kora Miksza
Joanna Zadeberny
Cyfry piszemy słownie.
I PART
‘How to be an Alien’ by George Mikes
TEA
Tea was once a good drink: with lemon and sugar it tastes very pleasant. But then
the British decided to put cold milk and no sugar into it. They made it colourless
and tasteless. In the hands of the English, tea became an unpleasant drink, like
dirty water, but they still call it ‘tea’.
Tea is the most important drink in Great Britain and Ireland. You must never
say, ‘ I do not want a cup of tea,’, or people will think that you are very strange and
very foreign.
In an English home, you get a cup of tea at five o’clock in the morning when
you are still trying to sleep.
II Part
‘GREAT EXPECTATIONS’ by Charles Dickens
PIP MEETS A STRANGER
My first memory is of sitting on a gravestone in that churchyard one cold, grey,
December afternoon, looking out at the dark, flat, wild marshes divided by the black
line of the River Thames, and listening to the rushing sound of the sea in the
distance.
‘Don’t say a word!’ cried a terrible voice, as a man jumped up from among the
graves and caught hold of me. ‘If you shout I’ll cut your throat!’ He was a big man,
dressed all in grey, with an iron chain on his leg. His clothes were wet and torn. He
looked exhausted, and hungry, and very fierce. I had never been so frightened in my
whole life.
Z pozdrowieniami,
Joanna Zadeberny
