Scenariusz edukacyjny dla dzieci 4-5 -letnich z wykorzystaniem fragmentu utworu A. A. Milne pt. "Kubuś Puchatek"
OFERTA EDUKACYJNA
Scenariusz dla dzieci 4-5 letnich
dn. 7.04.2006 r.
prowadząca: Wiesława Powałowska
TEMAT: "POZNAJEMY PRZYGODĘ KUBUSIA PUCHATKA"
Cele ogólne:
· budzenie zainteresowań przyrodniczych
· stwarzanie sytuacji sprzyjających aktywizowaniu myślenia, rozwiązywania problemów
· rozwijanie umiejętności uważnego słuchania utworów literackich
· wzbogacanie dziecięcych przeżyć estetycznych
Cele szczegółowe:
· rozpoznaje własne uczucia
· rozpoznaje kolory (biały, zielony, niebieski, żółty, czerwony)
· poznaje wygląd biedronki, motyla, pszczółki
· rozwija myślenie przyczynowo - skutkowe
· rozwija twórczą wyobraźnię plastyczną
Pomoce:
· sylweta misia
· baloniki w 5 kolorach
· płyta CD (3-4 latki MAC)
· kartki
· kredki
· książka A. A. Milne "Kubuś Puchatek"
· opaski biedronek, pszczółek, motyli
Oferty edukacyjne:
1. ĆWICZENIA INTEGRUJĄCE GRUPĘ
· witam wszystkie dzieci, które...
· dokończ zdanie
lubię bawić się...
moje ulubione zwierzątko...
smutno mi...
wesoło mi...
śpiewam kiedy...
cieszę się gdy...2. ĆWICZENIA AKTYWIZUJĄCE TWÓRCZY RUCH
· swobodna improwizowana zabawa przy piosence "Ogrodniczka"
· naśladowanie rosnącego kwiatu (od ziarenka do owocowania)
3. ROZWIAZYWANIE ZAGADEK
Na tablicy n-lka umieszcza obrazki przedstawiające biedronkę, motyla, pszczoły
· Piegowata dama, po liściach
chodzi od rana.
Gdy wierszyk powiedzą dzieci
do nieba nawet poleci.
(biedronka)· Skrzydełka ma jak płatki
choć sam nie jest kwiatem
i nad kwiatami w słońcu
wesoło fruwa latem
(motyl)· Co to za panie mają
pasiaste ubranie?
od nich słodki miodek
na pewno dostaniesz
(pszczoła)4. "OWADY NA ŁĄCE"
dzieci wybierają opaskę z dowolnym owadem - pszczoła, biedronka, motyl
- zabawy swobodne na łące (biegi, podskoki itp.) przy muzyce "Lot trzmiela" nr 40
5. SŁUCHANIE FRAGMENTU OPOWIADANIA PT. "KUBUŚ PUCHATEK"
- praca z tekstem, zwrócenie uwagi na kolor baloników i pomysł Puchatka
6. ZABAWA RUCHOWA "PSZCZOŁY I NIEDŹWIEDZIE" (WLAŹNIK S. 83)
Dzieci podzielone na dwie grupy.
Pierwsza to niedźwiedzie mieszkające w lesie, pozostałe to pszczoły mieszkające w ulu.
Pszczoły wylatują na łąkę, a niedźwiedzie zakradają się do ula i wykradają miód. Na sygnał niedźwiedzie uciekają. Pszczoły głośno bzykają, lecą za niedźwiedziami i kłują je (łapią)
7. RYSOWANIE KREDKAMI "ZACZAROWANY OGRÓD" "Kubuś Puchatek" - wykorzystane fragmenty utworu:
Kubuś Puchatek podczas przechadzki siada pod wielkim drzewem i rozmyśla. Słysząc bzykanie pszczół na drzewie wspina się na nie. Będąc już u samego szczytu traci równowagę i spada na dół prostu w kłujące krzaki jałowca. Wyjmując igły z nosa, podąża do Krzysia. Na miejscu pyta przyjaciela, czy ma balonik. Nie chcę dać za wygraną pszczołom. Balonik posłuży mu do zmylenia pszczół, aby te go nie zauważyły, gdy będzie szedł po miód. Jeżeli ma się ze sobą zielony balonik, pszczoły mogą pomyśleć, ze jest się częścią drzewa i wcale nie zauważyć tego kto idzie, a jeżeli ma się niebieski balonik, mogą pomyśleć, ze jest się tylko kawałkiem nieba i też nie spostrzec kto idzie. Postaram się wyglądać jak mała ciemna chmurka. To je powinno zmylić. Kiedy balonik był porządnie nadmuchany, Puchatek wziął w obydwie łapki sznurek i uleciał w powietrze. Nie było wiatru, który by uniósł go w stronę drzewa, tak, ze Miś wisiał nieruchomo w powietrzu. Mógł widzieć miód, mógł wdychać miód, ale nie mógł dotknąć miodu. Kiedy tak wisiał, zdawało mi się, że pszczoły odkryły jego plan, poprosił więc Krzysia, aby wziął z domu parasol i chodził z nim wokół drzewa. Miało to odwrócić uwagę pszczół. Chwile później miś stwierdził, ze jedna z pszczół usiadła mu na jego nosku, ale zaraz odfrunęła. Miś stwierdził, ze to zły gatunek pszczół i chyba robią kiepski mód, wiec postanowił zejść na ziemię. Prosi więc Krzysia, aby strzelił do balonika i opuścił go na ziemię. Krzyś tak zrobił. Z balonika powolutku wyszło powietrze i Kubuś Puchatek opuścił się na ziemie. Ale miał tak zesztywniałe łapki od ściskania sznurka, ze przez cały tydzień trzymał je wyciągnięte w górę. Nawet kiedy mucha siadała mu na nosku, nie mógł ją odpędzić łapką, tylko zdmuchiwał ją wydając odgłos "puch-puch-puch". autor: Wiesława Powałowska 
