Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Maciek-dziecko z zespołem autystyczno-symbiotycznym

 

przedstawiłam problem nauki ucznia z klasy integracyjnej. Uczeń ten ma zespół autystyczno-symbiotyczny i wymaga zindywidualizowanego podejścia edukacyjnego i pedagogicznego ze względu na jego stan zdrowia.

OPIS I ANALIZA PRZYPADKU

Identyfikacja problemu.
Opis i analiza przypadku dotyczy Maćka, ucznia klasy trzeciej.

Uczeń przybył do naszej szkoły w listopadzie 2003 roku i zaczął naukę w klasie drugiej integracyjnej szkoły podstawowej.

Maciek wcześniej uczęszczał do przedszkola integracyjnego, a w klasie pierwszej do Szkoły Specjalnej.
Chłopiec ten wymaga zindywidualizowanego podejścia edukacyjnego i pedagogicznego ze względu na jego stan zdrowia.
Po zapoznaniu się z orzeczeniami o niepełnosprawności dowiedziałam się, że Maciek w związku ze znacznie ograniczona możliwością samodzielnej egzystencji wymaga stałej i długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby. Po rozmowie z mamą Maćka podjęłam się indywidualnego niepłatnego nauczania chłopca. Po uzgodnieniu terminów spotkań ustaliłyśmy z mamą, iż chłopiec będzie przychodził na spotkania w każdy poniedziałek tygodnia na jedna godzinę lekcyjną. Po tych zajęciach zostanie w szkole na lekcji gry i zabawy.
Nasze spotkania odbywały się poza zespołem klasowym, ponieważ chłopiec wydaje nieraz okrzyki; trudno skupić mu się na forum klasy, gdyż bardzo szybko się rozprasza.

Geneza i dynamika zjawiska.

Na podstawie orzeczeń poradni i rozmowy przeprowadzonej z matka dziecka poznałam przebieg choroby i efekty leczenia.

U Maćka stwierdzono zespół autystyczno-symbiotyczny, niepełnosprawność sprzężoną , uogólnione zaburzenia rozwojowe. Rozwój umysłowy dysharmonijny i opóźniony we wszystkich sferach . Zespół niezborności ruchowej. W wyniku tych schorzeń Maciek wymaga stałej pomocy nauczyciela, zindywidualizowanego podejścia edukacyjnego i pedagogicznego.

3. Znaczenie problemu.

Maciek ma lepiej rozwinięte funkcje słowne. Potrafi definiować proste pojęcia
i uogólniać je. Gorzej rozwinięte są funkcje ruchowe. Porusza się samodzielnie, choć ma zaburzoną równowagę ciała, nieprawidłowo wykształcone wzorce chwytne, ruchowe ( np. uchwyt długopisu, kredek, nożyczek). Rysunek Maćka przedstawia bazgroły. Wymowa wyraźna, choć wadliwa, spowodowana wadą zgryzu. Dobrze koncentruje się w krótkich odcinkach czasu. Odgłosy otoczenia łatwo go rozpraszają. Bardzo wolne jest tempo jego pracy. Nie opanował umiejętności pisania i czytania.

Prognoza.

Praca z dzieckiem o tego typu schorzeniach wymaga ciągłej zmiany sposobów i technik nauczania. Systematyczna praca spowoduje rozwój intelektualny, sprawność graficzną i manualną, wzbogaci słownictwo chłopca, polepszy stosunek wobec innych członków rodziny, a także osób spotykanych w życiu.

Propozycja rozwiązań.

Cele:
-Zapewnienie chłopcu przyjaznej atmosfery, poczucia bezpieczeństwa.
-Dostosowanie wymogów programowych do jego możliwości.
-Rozszerzenie zakresu wiadomości i umiejętności.
-Zastosowanie różnych metod i technik pracy.

Wdrażanie oddziaływań.

Moim zadaniem jako nauczyciela religii przede wszystkim było nauczenie dziecka znaku krzyża świętego i modlitw. W związku z niepełnosprawnością ruchową, początki wykonywania znaku krzyża były bardzo nieporadne. Jego ręka dotykała czoła, jednak z dotykiem ramienia miał bardzo duży problem. Ćwiczyliśmy ten ruch przez piosenkę “ W imię Ojca i Syna”. Ruch całego ciała i śpiew sprawiał, iż Maciek coraz lepiej i dalej wyciągał rękę, aby dotknąć lewego ramienia. Po kilku lekcjach lepiej wychodziło z ramieniem prawym.

Próbowałam przy tym ćwiczeniu zmienić piosenkę na inną, jednak widziałam niechęć w wykonywaniu określonych czynności, co skłoniło mnie do powrotu do pierwszej piosenki.

Na pierwszych naszych spotkaniach Maciek umiał przy mojej pomocy odmawiać modlitwę “ Ojcze Nasz” i “Zdrowaś Maryjo”. Zaczęliśmy wspólnie się uczyć trudnej modlitwy “Wierzę w Boga”, a przy dobrej współpracy z rodzicami nauczył się “Dziesięcioro przykazań Bożych”.

Starałam się, aby każda lekcja była dla Maćka ciekawa. W pracy z nim wykorzystałam kukiełki – pacynki, do różnych przedstawień. Przynosiłam bardzo kolorowe obrazki, nagrywałam krótkie słuchowiska, wykorzystywałam rytmiczne piosenki z zastosowaniem gestów, lepiliśmy z plasteliny, modeliny, masy solnej potrzebne nam figurki i inne elementy przydatne do danej katechezy. Przynosiłam figurki Jezusa, Maryi, świętych, a także symbole liturgiczne ( niejednokrotnie przeze mnie wykonane, np. kielich, patena itp.)

Starałam się przez kontakt wzrokowy, dotykowy, słuchowy, trafić w różne sfery odbioru.

Maciek to chłopiec podporządkowany, wykonywał polecenia słowne, chętnie współpracował, zainteresowany proponowanymi czynnościami. Jednak jego koncentracja była możliwa, tylko w krótkich odcinkach czasu. Dlatego często zmieniałam metody pracy, urozmaicając lekcje i tym sposobem osiągałam zamierzony cel.

Aby rozwijać analizę i syntezę wzrokową do pracy wykorzystywałam puzzle religijne, tematyczne do danej jednostki katechetycznej. Maciek chętnie przy mojej współpracy je układał i zapamiętywał. Gdy po kilku lekcjach wracałam do nich widać było że niektóre elementy umiał przy niewielkiej pomocy ułożyć je sam.

Chłopiec ma kłopoty z pisaniem liter, malowaniem i rysowaniem. Starałam się
w różny sposób zachęcić go do tych czynności, przynosiłam obrazki do kolorowania. Maciek zamalowywał je w sposób niedbały, przekraczając linię obrazka, nakładając kolory – choć przy tej czynności wyrabiał ruch ręki.

Wykonywałam pewne elementy danego obrazka np. kościół, on naklejał okna i dorysowywał krzyż na wieży kościoła.

Uczeń do tej pory nie opanował umiejętności czytania i pisania, dlatego lekcje opierają się głównie na rozmowach, słuchaniu i jego własnym wypowiadaniu się na temat. Wypowiedzi jego są krótkie, proste, powtarza niektóre wyrażenia, choć mówi na temat, to jednak zdarza mu się wtrącać własne myśli, odbiegające od tematu.



Efekty oddziaływań.

Efektem moich oddziaływań jest uzyskanie przez ucznia postępów w zakresie:
-usprawnienia jego ruchów ( znak krzyża jest wykonywany prawidłowo, z zachowaniem elementów dotyku obydwóch ramion)
-nauki modlitw pamięciowych ( jak na jego możliwości dobra znajomość tekstów trudnych modlitw: “Wierzę w Boga” i “Dziesięć przykazań Bożych”
-chętnego śpiewania przy muzyce bardzo rytmicznych piosenek, znajomości kilku kolęd .
-pokazywania gestów przy śpiewie piosenek.
-lepienia z plasteliny, modeliny, przy pomocy lepił czytelne figurki.
-układania puzzli tematycznych.
-robienia postępów przy malowaniu obrazków, dobrze rysuje po śladzie.
-lepszej koncentracji podczas zajęć.
-konstruowanie wypowiedzi bardziej logicznych, potrafi wyciągać wnioski ze swojego zachowania.
-oceniania niektórych ze swoich zachowań w stosunku do rodziców, nauczycieli,
dzieci, potrzebnego przy rachunku sumienia.


Wnioski do dalszej pracy.
Kontynuować indywidualna pracę z uczniem.
Dostosowywać treści programowe do jego możliwości.
Wprowadzać różne formy i metody oddziaływań, na różne funkcje rozwoju dziecka : wzrokową, chwytną, manipulacyjną, słuchową, ruchową.
Chwalić za najdrobniejsze postępy.



Opracowała: Barbara Bugała

Jeżeli zauważyłeś jakieś nadużycia w prezentacji napisz o tym poniżej i wyślij je do nas:
INFORMACJE O PREZENTACJI

Ostatnią zmianę prezentacji wykonał: Szkolnictwo.pl.
IP autora: 83.21.195.174
Data utworzenia: 2008-09-01 21:26:37
Edycja: Edytuj prezentację.

HISTORIA PREZENTACJI

Szkolnictwo.pl (83.21.195.174) - Prezentacja (2008-09-01 21:26:37) - Edytuj prezentację.





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie