Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Problemy wieku dojrzewania a relacje społeczne

 

Nic i nikt nie może zastąpić rodziny we współczesnym świecie. Rodzina stanowi wspólnotę opartą na miłości, solidarności i wzajemnym zrozumieniu.

Dom rodzinny, w którym stawia swe pierwsze kroki dziecko, musi być pełen takich cennych wartości jak: głęboka i rozumna miłość rodzicielska, przyjaźń, zaufanie, poczucie spokoju i bezpieczeństwa, tolerancja. W domu dokonuje się kształtowanie postaw, sposobów bycia, ale także wychowanie do życia w społeczeństwie. We własnej rodzinie dziecko przeżywa największą przygodę swego życia – tworzenie siebie z całym bogactwem uczuć, wrażliwości na piękno i krzywdę, umiejętności współżycia i współpracy z innymi.
Znaczenie uczuć dla ogólnego rozwoju psychicznego jest niezmiernie ważne. Kształtująca się w pierwszych latach życia uczuciowość dziecka jest uzależniona od naturalnego kontaktu między nim a matką, stanowiąc podłoże wzajemnej miłości i zrozumienia w następnych okresach rozwojowych włącznie z okresem dorastania. Sfera uczuciowa rozwija się zatem pod wpływem kontaktów
z otoczeniem, a więc przede wszystkim z rodziną, a najważniejszym warunkiem prawidłowego rozwoju jest to, by dziecko mogło się czuć jak najlepiej w swojej własnej rodzinie. Obdarowane uczuciem dziecko odwzajemni się wtedy, gdy rodzice
będą potrzebowali opieki, ciepła i miłości. Każdy człowiek chce być kochanym przez innych ludzi. Nie tylko dzieci i młodzież, ale także dorośli wołają różnymi sposobami
o miłość. Jedyna różnica polega na tym, że dzieci czynią to z reguły w sposób bezpośredni i głośno, a gdy dorastają, zaczynają ukrywać potrzebę bycia kochanym albo wyrażają ją w sposób pośredni np. przez rozgoryczenie, lęki, depresję. Również agresja wobec innych lub wobec siebie okazuje się często ukrytą formą wołania
o miłość.
Z wiekiem wszelkie uczucia stają się bardziej uzasadnione i względnie
zgodne z wymaganiami, jakie stawia dzieciom społeczeństwo, w którym żyją.
Na podstawie obserwacji zachowania się dzieci i młodzieży próbowano ustalić pewien schemat rozwoju emocjonalnego. Posłużę się przykładem grup wiekowych bezpośrednio nas interesujących:
Dziecko 11 - letnie. Zachwianie się równowagi uczuciowej, zmienność emocji i nastrojów. Dziecko jest zazdrosne, złe, kłótliwe, to znów serdeczne, miłe, wesołe. Rodzice skarżą się na jego egoizm, drażliwość, przekorę, niechęć do współpracy i współdziałania z innymi. Potrafi być także ufne, szczere, uczuciowe.
Formy ekspresji uczuć są wyraziste, a nawet przesadne. Gniew przejawia się w agresji
fizycznej i słownej. Humor jest żywy, bywa soczysty, a nawet wulgarny. Wzrasta ilość lęków i zmartwień.

Dziecko 12 – letnie. Cechuje je lepsza samokontrola i zdolność do opanowania uczuć. Wpada łatwo w gniew, ale szybko powraca do równowagi. Potrafi też opanować lęki, jest bardziej powściągliwe w okazywaniu uczuć i wrażliwsze w rozumieniu uczuć innych. Entuzjazmuje się i zachwyca tym, co lubi, okazuje jawnie czego nienawidzi. Zależy mu na kolegach, na ich sympatii. Chętnie bierze udział w zabawach zespołowych, lubi współzawodnictwo. Łatwo też uzewnętrznia swoje uczucia.
W wyniku obserwacji psychologowie dochodzą do wniosku, że przyczyn wzmożonej uczuciowości u dorastających dzieci jest wiele.
Należą do nich np. niekorzystne stosunki rodzinne. Część młodych ludzi nie ma dobrego kontaktu z rodzicami. Często niezgodne współżycie rodziców, konflikty i brak wzajemnego szacunku dla siebie, a nade wszystko sprzeczne i niewłaściwe metody wychowania przyjmowane przez skłóconych rodziców doprowadzają do zaburzenia uczuciowości u dzieci.
Innym problemem może być zła sytuacja materialna rodziny. Niskie zarobki i ciągłe problemy finansowe rodziców uniemożliwiają zaspokojenie pragnień dzieci np. chęci posiadania dyktowanej przez modę odzieży noszonej chętnie przez młodzież. Styl życia jaki prowadzą zamożniejsi koledzy, powoduje złość, agresję, nieoczekiwane ostre reakcje emocjonalne, które potęgują się jeszcze bardziej w sytuacjach kiedy dzieci z rodzin biedniejszych są wyśmiewane przez swoich rówieśników.
Nie tylko negatywne emocje są udziałem dorastających młodych ludzi, przeżywają oni również wiele uczuć przyjemnych, przesyconych radością, poczuciem zadowolenia. Do uczuć takich dołączają się entuzjazm, duma, zachwyt, podziw wynikający z dobra innych osób, kolegów, przyjaciół.
Pomyślnie układające się sprawy osobiste wprawiają także w dobre, przyjemne samopoczucie.
Wnikliwa znajomość swojego dziecka, systematyczne śledzenie jego rozwoju pozwala rodzicom na lepsze rozumienie jego potrzeb, przeżyć, reakcji.
Liczne potrzeby psychiczne zaspokajane są również przez kontakty z rówieśnikami podczas których dziecko zdobywa także doświadczenia społeczne niemożliwe do zdobycia w rodzinie. Dzięki tym kontaktom dziecko ma okazję zetknąć się z różnymi sposobami reagowania z bogactwem różnorodnych cech osobowości, czasem bardzo odmiennych od tych, z którymi styka się w rodzinie. Uczy się współdziałać z rówieśnikami, współpracować z nimi, pomagać im i pomoc otrzymywać, rozstrzygać konflikty.

W wieku szkolnym grupa rówieśnicza wysuwa się na czołowe miejsce w życiu dziecka. Przynależność do grupy daje dziecku poczucie integracji, siły i bezpieczeństwa w rywalizacji z innymi rówieśnikami.
Klasa tworzy małe społeczeństwo, w którym występujący ludzie przejawiają różne właściwości i formy zachowania społecznego. Niektóre jednostki wzbudzają większą popularność wśród swoich rówieśników. Czasami są to tak
ton i atmosferę, narzucając swoiste formy zachowania, imponując swym rówieśnikom pewnymi cechami i umiejętnościami.
Często zdarza się, że w grupie rówieśniczej dzieci chcą się upodobnić do tych silnych osobowości, co w rezultacie prowadzi do nietypowych zachowań obcych rodzicom tychże dzieci. Rodzice nie zawsze są świadomi, że ich dziecko, które w domu jest grzeczne i posłuszne, zmienia się nie do poznania przy swoich rówieśnikach. Niektóre matki czynią wiele zła wtrącając się w konflikty między dziećmi. Biorą stronę swego dziecka, obwiniają cudze nawet wówczas, kiedy racja jest po jego stronie. Dziecko utwierdza się w poczuciu względności prawdy: ten ma rację, kto potrafi walczyć o swoje prawa. Takie niesłuszne stanowisko zajmują najczęściej matki wykazujące postawę chroniącą. Są one bezkrytyczne, zaślepione przesadną, nierozumną miłością, a w jej świetle
ukochane dziecko ma zawsze rację, jest krzywdzone przez innych, zarówno przez rówieśników, jak i nauczycieli. Szukanie winy w innych, a nie we własnym dziecku, jest przyczyną wielu późniejszych tragedii.
Od najwcześniejszych lat życia człowiek uczy się rozumienia siebie i innych ludzi, poznaje swoje możliwości i braki. Umiejętność adekwatnej oceny siebie jest sprawą niezwykle ważną, a rodzice są pierwszymi nauczycielami w tej dziedzinie. Dziecko powinno możliwie obiektywnie rozpoznawać własne walory: zdolności, umiejętności, stosunek do ludzi, rzeczywiste osiągnięcia w nauce, a także własne braki i wady, aby móc je korygować. W wieku 11-12 lat szczególnego znaczenia nabiera grupa rówieśnicza, w której dziecko występuje jako przedmiot oceny lub jako oceniające innych. W tym wieku dzieci nie przejawiają jeszcze zainteresowania problemami osobowości. Zwykle przedmiotem oceny są zewnętrzne właściwości zachowania, a także wyglądu.
Łatwiej można poznać i ocenić inne osoby niż samego siebie. Ludzi najczęściej krytykujemy, dziwimy się ich słabościom, podziwiamy osiągnięcia. Lubimy oceniać, nawet nie zadając sobie trudu głębszego rozpoznania. Nie lubimy natomiast, kiedy inni wypowiadają o nas sądy krytyczne, posądzamy ich o zazdrość lub złośliwość. Człowiek jest wrażliwy na opinię otoczenia, chciałby uchodzić za lepszego, niż jest w rzeczywistości. Jest to naturalna ludzka tendencja. Dla dobra dziecka trzeba w atmosferze spokoju i życzliwości pomagać mu, aby znało swoje zalety, a zarazem umiało dostrzec własne braki.
Wnikliwe spojrzenie na własne dziecko, poznanie jego właściwości psychofizycznych ma na celu nie tylko zapobieganie ewentualnym trudnościom wychowawczym, które mogą w przyszłości wystąpić. Wychowanie polega przecież na zapewnieniu dziecku warunków do prawidłowego i wszechstronnego rozwoju, na kształtowaniu cech jego osobowości w taki sposób, by maksymalnie wydobywać i rozwijać wszystkie pozytywne zadatki i możliwości, a usuwać i korygować wszystkie braki. Tak rozumiana praca wychowawcza wymaga od rodziców głębokiej i wszechstronnej znajomości dziecka.



Opracowanie: Anna Górka



Literatura:

1.Irena Jundziłł – Nagrody i kary w wychowaniu – Nasza Księgarnia, Warszawa 1986.
2.Danuta Siemek – Problemy wychowawcze wieku dorastania – Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1986.
3.Halina Filipczuk – Poznaj swoje dziecko Nasza Księgarnia 1981.
4.Heliodor Muszyński – Rozwój moralny – Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1983.
5.Heliodor Muszyński – Wychowanie moralne w zespole - Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych 1964
6.Ks. Marek Dziewiecki – Cielesność Płciowość Seksualność Wydawnictwo „Jedność’, Kielce 2000

Jeżeli zauważyłeś jakieś nadużycia w prezentacji napisz o tym poniżej i wyślij je do nas:
INFORMACJE O PREZENTACJI

Ostatnią zmianę prezentacji wykonał: Szkolnictwo.pl.
IP autora: 83.21.195.174
Data utworzenia: 2008-09-01 21:25:54
Edycja: Edytuj prezentację.

HISTORIA PREZENTACJI

Szkolnictwo.pl (83.21.195.174) - Prezentacja (2008-09-01 21:25:54) - Edytuj prezentację.





Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie