Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Rodzina wobec uzależnień

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 7989 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Rodzina stanowi dla dziecka ważne, pierwsze środowisko rozwojowe i wychowawcze. Emocjonalny stosunek rodziców do dziecka przejawia się w każdym skierowanym do niego słowie, w każdej czynności związanej z jego pielęgnacją i z opieką nad nim. Stosunek ten stanowi składową część każdego zabiegu wychowawczego; określony stosunek emocjonalny, w którym nasycone jest postępowanie rodziców, wywołuje u dziecka reakcje w postaci specyficznego zachowania się.
REFERAT


RODZINA WOBEC UZALEŻNIEŃ


„Czy skłonności dzieci do sięgania po substancje uzależniające mają bezpośredni związek z zachowaniami ich rodziców”.







Autor:
Edyta Kleszcz


„Do rodziców bowiem należy
stworzyć taką atmosferę
rodzinną, przepojoną miłością i
szacunkiem dla Boga i ludzi, aby
sprzyjała całemu osobistemu i
społecznemu wychowaniu dzieci”.

Sobór Watykański II


I. Postawy rodzicielskie i potrzeby psychiczne dzieci.

Rodzina stanowi dla dziecka ważne, pierwsze środowisko rozwojowe i wychowawcze. Emocjonalny stosunek rodziców do dziecka przejawia się w każdym skierowanym do niego słowie, w każdej czynności związanej z jego pielęgnacją i z opieką nad nim. Stosunek ten stanowi składową część każdego zabiegu wychowawczego; określony stosunek emocjonalny, w którym nasycone jest postępowanie rodziców, wywołuje u dziecka reakcje w postaci specyficznego zachowania się. Nie wszyscy rodzice jednakowo ustosunkowują się do swoich dzieci, nie każdy stosunek jest równie wartościowy i8 korzystny dla jego rozwoju.
Postawy rodzicielskie mogą być właściwe „zdrowe” tj. stwarzające odpowiednie warunki prawidłowego rozwoju dziecka i niewłaściwe „chore” wpływające ujemnie na kształtowanie się jego osobowości. Różne postawy rodzicielskie wobec dziecka wywołują określone formy jego zachowania się i prowadzą do ukształtowania takich, a nie innych cech osobowości dziecka, a później człowieka dorosłego.
Kształtowanie się stosunku do dziecka oraz sposobów w jaki rodzice wywiązują się ze swoich obowiązków, zależy od tego, jak rodzice ustosunkowują się do faktu, że są rodzicami. Efektywność bowiem pełnienia roli rodzicielskiej wiąże się z osobistym stosunkiem do niej. Przeświadczenie o ważności roli rodzicielskiej, stopień identyfikacji z tą rolą oraz treść motywacji współżycia w rodzinie wpływają na jakość pełnienia roli rodzicielskiej matki lub ojca. Wszelkie kolizje interesów – pełnienie kilku ról – odbija się niekorzystnie na dziecku i jest wskaźnikiem napięcia w rodzinie. Spójność rodziny zależy od jej atrakcyjności czyli związków uczuciowych między jej członkami, ponieważ zaspakaja potrzebę przynależności uczuciowej – pragnienie posiadania osób bliskich. W Rodinie zintegrowanej, pełnej miłości dziecko czuje się bezpiecznie, dobrze, jest pewne siebie, ufne wobec rodziców i innych ludzi, jest otwarte, swobodne, aktywne i wytrwałe w działaniu. Jednym z najistotniejszych zadań rodziców jest zaspokojenie podstawowych potrzeb psychicznych dziecka.
Jedną z podstawowych potrzeb dziecka, jest potrzeba życzliwości, ciepła i miłości (bezpieczeństwa), cierpliwości i tolerancji. Dziecko potrzebuje także kontaktu z rodzicami, ich czujności i współdziałania. Dobry kontakt z rodzicami wpływa na kształtowanie się u dziecka pozytywnego obrazu samego siebie i obrazu świata. Następna potrzeba to potrzeba samourzeczywistnienia (aktywność w zakresie poznania i działania) należy tolerować u dziecka przejawy jego samodzielności, aby mogło stać się w przyszłości tym kim stać się może. Inna potrzeba to szacunek dla dziecka i jego wysiłków, która prowadzi do wytworzenia siły, pewności siebie, poczucia, że jest się potrzebnym. Należy tu także wymienić potrzebę wzoru, z którą dziecko może się identyfikować.
Zaspakajanie potrzeb zależy od uczuciowego ustosunkowania się rodziców do dziecka czyli do postaw rodzicielskich. Pewne typy postaw sprzyjają zaspakajaniu potrzeb psychicznych dziecka, a inne nie. Zarówno zaspakajanie, jak i nie zaspakajanie potrzeb dziecka wpływa na sposób zachowania dziecka i kształtowanie jego osobowości. Niewłaściwy klimat uczuciowy i czynniki patologiczne w strukturze rodziny oraz w stosunkach między jej członkami stanowią jedną z przyczyn zaburzeń w zachowaniu dziecka. Postawa rodzicielska jest więc nabytą strukturą poznawczo – dążeniowo – afektywną ukierunkowującą zachowanie się rodziców wobec dzieci.
Ładunek emocjonalny, którym nasycone jest postępowanie rodziców wobec dziecka wywołuje u niego odzew w postaci specyficznego zachowania się (np. brak akceptacji działań dziecka powoduje agresję i negatywizm). Utrwalone postawy wobec dzieci nasilające wybiórczo pewne typy interakcji, sprzyjają powstawaniu pewnych cech osobowości dziecka. Wpływ ten możemy śledzić w zakresie rozwoju sprawności umysłowych, uczuciowości dzieci, aktywności, uspołecznienia, dobrego lub złego zachowania w szkole, w domu, w stosunku do dorosłych. Negatywne postawy rodzicielskie mogą doprowadzić do wytworzenia się u dzieci negatywnych postaw wobec siebie.
Postawy rodziców określają tylko pewne kierunki czy tendencje w kształtowaniu się osobowości dziecka, natomiast nie tłumaczą w pełni jego zachowania się. Reakcje dzieci zależne są od ich własnej indywidualności oraz od innych – poza rodzinnymi – wpływami środowiska.
Właściwemu kontaktowi rodzica z dzieckiem sprzyjać będzie takie podejście, które można nazwać zrównoważonym, swobodnym, skierowanym „ku dziecku” i nastawionym na jego rzeczywiste potrzeby. Po drugie, będzie to podejście oparte na pewnej autonomii wewnętrznej w miarę stanowcze i stałe, konsekwentne, mogące stanowić dla dziecka oparcie.

Właściwy stosunek do dziecka przejawia się w:
- akceptacji – czyli przyjęciu dziecka; kochaniu go takim jakie ono jest. Rodzice nie ukrywają przed dzieckiem tego uczucia; kontakt z dzieckiem jest dla nich przyjemnością; daje im zadowolenie. Uważają je za godne pochwał i jawnie je aprobują. Starają się poznać i zaspokoić potrzeby dziecka, pozwalają mu na uczciwą niezależność, dają mu poczucie bezpieczeństwa i zadowolenia z własnego istnienia.
- współdziałanie z dzieckiem – świadczące o pozytywnym zaangażowaniu i zainteresowaniu rodziców zabawą i pracą dziecka, a także angażowanie dziecka odpowiednio do jego możliwości w sprawy rodziców i domu. Współdziałając z dzieckiem rodziców cechuje aktywność w nawiązaniu wzajemnych kontaktów. Znajdują przyjemność we wspólnie wykonywanych czynnościach, wzajemnej wymianie uwag, obserwacji i zdań.
- dawaniu dziecku właściwej dla jego wieku swobody – w miarę dorastania rodzice dają dziecku coraz więcej rozumnej swobody i pozwalają mu na zabawę oraz pracę z dala od siebie. Mimo to potrafią kierować dzieckiem w odpowiednim zakresie i utrzymać swój autorytet.
- uznania praw dziecka w rodzinie jako równych bez przeceniania i niedoceniania jego roli – rodzice pozwalają na odpowiedzialność za własne działanie, a nawet oczekują „dojrzałego zachowania się”. Przejawiają szacunek dla jego indywidualności, kierują dzieckiem przez podsuwanie mu sugestii. Dyscyplinę opierają na wzajemnych ustaleniach. Dziecko wie czego oczekują od niego rodzice, a oczekiwania te są na miarę jego możliwości.


Prawidłowy kontakt z dzieckiem kształtuje się dzięki zrównoważeniu uczuciowemu rodziców.

II. Powody, dla których dzieci sięgają po narkotyki.

1. Chęć odurzania się – używanie narkotyków, alkoholu tylko w celu odurzania się, a więc przeżywania przyjemnych wrażeń. Dążenie do przyjemności jest podstawowy motorem ludzkich zachowań. Dzieci używają środków narkotycznych z takich samych powodów co dorośli i w takich samych okolicznościach, chodzi o przyjemność odurzania się, najlepiej w towarzystwie. Dzięki narkotykom spędzać można przyjemne chwile. Dzieci, które w tym celu sięgają po narkotyki nigdy nie popadają w uzależnienie.
2. Ciekawość i nuda – wszystko co nowe- odmienne, jest dla dziecka w każdym wieku atrakcyjne, zwłaszcza, gdy jest elementem budzącego pożądliwość, fascynującego świata dorosłych. Narkotyki otwierają przed dzieckiem perspektywę zaspokojenia jego ciekawości. Jest ona bardzo ważnym bodźcem wciągającym w narkotyki. Bardzo wiele dzieci po pierwszych próbach rezygnuje z dalszego przyjmowania narkotyków. Inne są, mimo wszystko, ciekawe tych przyjemnych, jak słyszą, możliwych w końcu do osiągnięcia doznań. Wobec tego nigdy nie przestają eksperymentować, zwiększają dawki, sięgają po nowe środki, próbują kombinacji, póki nie zbadają wszystkich możliwych do osiągnięcia efektów. Zawsze znajdzie się coś nowego do przetestowania i nowe metody warte wypróbowania. Od narkotyków „inicjacyjnych” ciekawość wiedzie do bardziej wysublimowanych prób z różnymi lekami, LSD, kokaina, PCP i heroiną. Zdarza się, że ciekawość doprowadza di tego, że kontrolę nad człowiekiem sprawują już narkotyki. Narkotyki bywają też lekarstwem na nudę. Wiele z dorastającej młodzieży jest pozbawiona troskliwej opieki rodziców, możliwości rekreacji, uprawiania sportu, dostępu do komputera. Jeżeli nie widać perspektyw na ciekawsze spędzanie czasu wówczas najodpowiedniejsze wydają się narkotyki.
3. Wpływ grupy rówieśniczej – wpływ rówieśników jest jednym z głównych powodów, dla których dzieci próbują narkotyków i kontynuują ich przyjmowanie. Dziecko podlega różnym presjom zewnętrznym, a ze szczególną intensywnością oddziałuje grupa, która tworzy środowisko sprzyjające szerzeniu się narkotyków. Dziecko też może się znaleźć pod presją jednej osoby (starszego brata). Młodzieńcza potrzeba buntu jest także ważnym czynnikiem skłaniającym po narkotyki. Młodzież chce robić rzeczy, które spotykają się z aprobatą rówieśników, a zwłaszcza gdy doprowadza to rodziców do wściekłości i jest dla nich szokiem. Używanie narkotyków jest częścią generalnej strategii buntu i pokoleniowej solidarności. Wyrwanie dziecka z takiego otoczenia jest bardzo trudne i wbrew dziecku.
4. Ucieczka od problemów zewnętrznych – alkohol i inne narkotyki nie rozwiązują żadnych problemów, tym częściej się po nie sięga. Są niezadowolone i w przeciwieństwie do rodziców, są zawsze pod ręką. Dla dzieci nękanych poczuciem winy z powodu nieumiejętności rozwiązywania własnych problemów stanowią doskonałą wymówkę, jednak prawdziwe powody są dużo głębsze i wiążą się często dorastaniem, odpowiedzialnością, Narkotyki mogą wydawać się sposobem na uniknięcie bólu, na kontynuowanie beztroskiego dzieciństwa. Nie są one jednak żądną ucieczką, są pułapką, która może pogłębić istniejące problemy. Gdy narkotyki są ucieczką przed życiem doprowadzają w wieku wypadkach do samobójstw.
5. Ucieczka od problemów wewnętrznych – dzieci z problemami emocjonalnymi nie potrafią radzić sobie z komplikacjami, jakie nieuchronnie niesie ze sobą życie. Dla nich narkotyki mogą stanowić szczególną pokusę. Efektem używania narkotyków jest spadek samooceny, a niska samoocena skłania do używania narkotyków. Predyspozycje do narkotyków stwierdzono u dzieci, które czuły się samotnie i obco w swoim otoczeniu, nie miały ukształtowanego poczucia przynależności. Podczas, gdy potrzebna im była samodyscyplina, poczucie przynależności, dowartościowanie nierealistyczne oczekiwania powodowały, że koncentrowały się na narkotykach, chwilowo zacierających ostrość autentycznych problemów. Narkotyki to możliwość pokonania nie tylko niskiej samooceny, lecz lęku, nieśmiałości, depresji i innych problemów.
Alkohol uwalnia od zahamowań i pozwala nieśmiałemu nastolatkowi wieść prym na przyjęciu. Kokaina wyzwala agresję i daje poczucie siły. PCP pozwala poczuć potęgę, niezwyciężoność. Marihuana powoduje, że świat staje się pełen znaczeń i barw, po LSD rzeczywistość objawia się w całkiem nowych wymiarach. Na każdy dolegliwy problem kuszącą receptą jest narkotyk, który – póki działa sprawia, że kłopoty znikają. Narkotyk okrywa barwną zasłoną zimną czerń rzeczywistości, jednak powoduje tylko nawarstwienie się problemów.
6. Ostatnia przyczyna – dzieci używają narkotyków, bo narkotyków używają dorośli. Używania narkotyków dzieci uczą się od dorosłych. Od nich dowiadują się, że niektóre lekarstwa eliminują ból, pozwalają szybciej zasnąć, że alkohol jest napędem życia towarzyskiego, że amfetamina stymuluje mózg i pozwala uczyć się całymi nocami, a sterydy zmieniają przeciętnego sportowca w mistrza. Zbyt wielu dorosłych uczy dziecko, że na każdą dolegliwość jest jakieś cudowne lekarstwo.

III. Uzależnienie powstaje w rodzinie.

1. Czym jest odurzenie i uzależnienie od środków odurzających?
Odurzenie narkotyczne to stan wewnątrzustrojowy powstający w wyniku działania danego środka odurzającego – substancji naturalnej lub syntetycznej, która po wprowadzeniu do organizmu oddziałuje na układ nerwowy – mózg, nerwy, metabolizm. Jednak moc narkotyków powoduje, że skutki jego działania często się uzewnętrzniają i stają się widoczne dla innych. Odurzanie się dziecka nie wynika z jego cech indywidualnych, osobowościowych, ale jest następstwem zaburzenia wzajemnych relacji w rodzinie – braku syntonii rodzinnej. Dominuje w tych rodzinach model silnej osobowościowo matki a relacje dziecka z ojcem są na ogół wrogie. Uzależnienie powodowane jest przez niski poziom spójności rodziny, niejednolite, niejednoznaczne postawy wobec religii w domu, błędy wychowawcze rodziców, brak więzi emocjonalnej z dzieckiem lub skrajności emocjonalne, alkoholizm ojca, niekonsekwentny system wymagań rodzicielskich. Liczba substancji odurzających jest olbrzymia, w związku z tym opracowano ich klasyfikację w oparciu o specyfikę wpływu na organizm człowieka.

Wyróżniano więc:
- środki antydepresyjne,
- antypsychotyczne trankwilizatory,
- konopie indyjskie,
- halucynogeny,
- narkotyczne przeciw bólowe – m.in. opity,
- antagonistyczne – narkotyczne,
- przeciwbólowe – ogólnodostępne,
- uspakajające i nasenne – m.in. alkohol,
- pobudzające – m.in. nikotyna,
- wziewne,
- kombinowane.

Najbardziej rozpowszechnione w Polsce są: nikotyna, alkohol, opiaty, marihuana. Łączy je to, iż modyfikują funkcjonowanie układu nerwowego i prowadzą do uzależnienia. Alkoholizm, nikotynizm, narkomania są różnymi rodzajami uzależnień od środków odurzających. Są dwa modele pozamedycznego używania środków odurzających:
- nadużywanie środków odurzających,
- uzależnienie od środków odurzających.

2. Jak rozpoznać, czy dziecko sięga po narkotyki – od inicjacji do uzależnienia.
Dziecko jest wszystkiego ciekawe. Uzależnienie od wieku ogarnięte pasją poznawczą – odkrywa otoczenie, wdziera się w tajemnice dorosłości, naśladując rodziców i próbując kosztować coraz to nowych doznań, samodzielnie lub wespół z rówieśnikami. Dzieci nigdy nie biorą na poważnie zagrożeń związanych z narkotykami. Narkotyki podobnie jak gry telewizyjne czy słodycze wciągają dzieci, gdyż dostarczają im natychmiastowych gratyfikacji. Na początku przeważają one nad obawami przed skutkami częstego i długotrwałego odurzania się. Narkotyki są zakazane i to właśnie czyni je w oczach dzieci bardziej atrakcyjnymi. Pierwsze papierosy, drinki, jointy przenoszą dziecko w dorosły świat, podnoszą jego prestiż w oczach rówieśników, w rozgrywce z rodzicami dają punkt przewagi, a do tego jeszcze dostarczają przyjemności. Wszystkie te rzeczy są kuszące. Bardzo wielu ludzi w różnych okresach swego życia sięga po środki odurzające. Jedni po jedno – lub kilkurazowym kontakcie zaprzestają, inni odurzają się sporadycznie, a niektórzy stają osobami uzależnionymi. Stanie się osobą uzależnioną dokonuje się w trakcie o różnym okresie trwania, czasem wystarcz jednokrotne użycie, a czasem trzeba wielu lat odurzania się. Regularne używanie jednego narkotyku prowadzi do sięgania po kolejne. Ten pierwszy, który otwiera drogę do innych nazywamy „inicjacyjnym”. Legalne środki odurzające to alkohol, tytoń inne te nielegalne są zakazane przez prawo, ponieważ jedynym celem ich brania jest chęć odurzania się. Narkotyki są luksusem bez którego, można się obejść; uzależniają one psychicznie bądź fizycznie lub psychofizycznie.
D. J. Macdonald wyróżnił 5 faz rozwoju uzależnień:
„Faza zdrowa”
- charakteryzuje się pożądaniem substancji chemicznej, w tym okresie oddziałują na jednostkę dwie grupy czynników: zachęcanie do odurzania się i powstrzymywanie się przed nimi. Pierwsze z nich to hedonistyczne nastawienie społeczeństwa, dochodowość transakcji środkami odurzającymi, charakterystyczne cechy okresu dojrzewania. Natomiast druga kategoria obejmuje przepisy prawne i ich przestrzeganie, naukę, postawy i działania rodziców (świadomość zagrożenia, ostrożne kontrolowanie, prawidłowa komunikacja w rodzinie, dobry osobisty przykład) umiejętność przeciwstawiania się presji grupy rówieśniczej, silne mechanizmy obronne, odpowiednie postawy wobec środków odurzających oraz umiejętność radzenia sobie z trudnościami życiowymi. W zależności od tego, które czynniki przeważają następuje inicjacja i ewentualny rozwój uzależnienia lub nie.
„Faza pierwsza” – właściwa
- odurzanie się jest częścią zabawy, to uczenie się dokonywania zmian, nastroju. Osiąga się to na skutek palenia tytoniu, używania marihuany, picia alkoholu i korzystania ze środków wziewnych. Zmiana nastroju polega na przejściu od stanu normalnego do stanu pobudzenia, któremu towarzyszą emocje. Zachowanie nie zmienia się charakterystycznie chociaż pojawiają się pierwsze kłamstwa. Odurzenia intensyfikują się w okresie sobotnio – niedzielnym.

„Faza druga”
- to aktywne samodzielne poszukiwanie zmian nastroju w związku z poszukiwaniem przyjemnych doznań i przeżywaniem wielu problemów. Gdy dziecko ma dobry kontakt z rodzicami wówczas zwraca się do nich po poradę i otuchę, jeśli jest inaczej sięga po narkotyk, który przynosi ulgę, przywraca dobry nastrój i pozwala łatwiej znieść ciężkie chwile. Używanie wzrasta di kilku razy w ciągu tygodnia, młodzież zaczyna sięgać po coraz to nowsze środki odurzające. Oprócz piwa i wina sięga do wódki, haszyszem wzmacnia działanie marihuany. Do zwalczania kaca bierze się amfetaminy. Zmiany w zachowaniu są już widoczne (rezygnacja z hobby, zawężenie zainteresowań) zmieniają się więzi koleżeńskie, pojawiają się cechy oziębłości, zauważa się senność podczas lekcji, wyłączanie się z działań rodzinnych, nieuzasadnione zmiany nastroju. Występują kontakty hetero i homoseksualne, występuje syndrom motywacyjny – utrata ambicji. Pojawiają się w czasie braku narkotyku cierpienia psychiczne, przeżywanie wstydu i poczucie winy, stresy, załamania – poszukuje się ratunku w chemicznym proszku. Na końcu tej fazy możliwość wycofania się z uzależnienia bez pomocy z zewnątrz – jest już prawie niemożliwa.
„Faza trzecia”
- to intensywne zaangażowanie w dokonywanie zmian nastroju. Odurzanie się występuje codziennie, a dotychczasowe środki uzupełniane są przez PCP, LSD, grzyby halucynogenne, opium, zwiększanie dawek kokainy, czasem bierze się kombinację środków w celu zwiększenia efektów. Zachowanie jest już wyraźnie zaburzone, jednostka zaczyna sprzedawać co cenniejsze rzeczy z domu. Ustępowanie pobudzenia narkotycznego powoduje cierpienie psychiczne – depresję, poczucie winy, wyrzuty sumienia i myśli samobójcze. Dezintegracji ulega życie rodzinne, a jednostka jawnie identyfikuje się z narkotykami.
„Faza czwarta”
- charakteryzuje się używaniem substancji odurzającej po to, by czuć się w miarę normalnie. Przyjmowanie kolejnych dawek nie powoduje już pobudzenia, lecz jedynie ucieczkę od psychicznego i fizycznego cierpienia. Osoba uzależniona zażywa wszelkie możliwe środki i wszelkimi sposobami je zdobywa. Dominuje poczucie winy, depresja, wstyd, wyrzuty sumienia, występują wybuchy gniewu i agresji, dochodzi do wyniszczenia fizycznego organizmu, a zachowanie sprawia wrażenie „dziwacznego”.

Cały okres uzależniania od środków odurzających dokonuje się w kontekście życia rodzinnego, inicjacja ma miejsce w okresie dojrzewania czyli w obrębie rodziny wyjściowej, z kolei pełne uzależnienie pojawia się z reguły w rodzinie prokreacyjnej. Natomiast fazy przejściowe mogą mieć miejsce w obu układach rodzinnych. Zdolność wywoływania euforii, przyjemnych przeżyć – podróży do krainy iluzyjnego szczęścia „donikąd”, poszerzenia świadomości, odbierania niezwykłych wrażeń zmysłowych, zapomnienia przykrych przeżyć, ucieczka od twardej rzeczywistości, od ograniczeń i nacisków, od niewolnictwa narzuconego przez współczesną cywilizację a przede wszystkim nie zaspokojone potrzeby psychiczne (bezpieczeństwa i wolności ducha) to podstawowe narkomanii i innych uzależnień.

3. Jaka rodzina – takie dziecko.
Znany psychoterapeuta F. Streit opracował teorię zwaną „teorią percepcji środowiska rodzinnego”. Opiera się ona na założeniu, że istnieje bezpośredni związek między zachowaniem dziecka a dokonywaną przez niego percepcją własnego środowiska rodzinnego. Współczesna psychologia podkreśla wyraźnie, że spostrzeganie przez dzieci i ocena postaw rodzicielskich, rodzicielskiego wsparcia emocjonalnego i miłości, cech rodziców interakcji rodzinnych oraz innych dzieci w rodzinie są zdecydowanie różne od tych, jakie posiadają inni członkowie rodziny oraz osoby z zewnątrz. Rzeczywistość istnieje tylko w oczach osoby, która tę rzeczywistość spostrzega. Warunkiem prawidłowego rozwoju dziecka jest stworzenie mu korzystnych warunków wychowawczych. Dotyczy to każdego środowiska wychowawczego a szczególnie rodziny. W związku z tym pojawienie się zaburzeń w zachowaniu dziecka sugeruje nam, że w percypowanej przez dziecko sytuacji rodzinnej występowały zjawiska niekorzystne dla jego rozwoju. Młodzież pozbawiona bliskości z rodziną była bardzo podatna na presję rówieśników w zakresie używania narkotyków, picia alkoholu i dokonywania przestępstw. Młodzież sięga po narkotyki by zmienić percepcję siebie i otaczającej rzeczywistości. Szczególnie ważne jest więc poznanie tego, w jaki sposób dziecko spostrzega rodzinę i postawy rodzicielskie matki i ojca wobec niego, a następnie jak ta percepcja wiąże się z używaniem przez młodego człowieka różnych środków odurzających. Do potrzeb swojego problemu Streit przyjął klasyfikację E. M. Schaeffera, zgodnie z którą można wyróżnić 26 wymiarów w jakich dzieci ujmują postawy rodziców wobec siebie. Wymiary te przynależą do ośmiu wiązem.
- Miłość – przejawiająca się w pozytywnym ocenianiu, współdziałaniu z dzieckiem i okazywaniu mu uczuć oraz dostarczaniu pozytywnego wsparcia (pozytywne ocenianie) – starają się zauważyć pozytywne cechy w moim zachowaniu i mówią mi o nich; współdziałanie – lubią razem ze mną zajmować się różnymi działaniami: przebywać i rozmawiać ze mną; okazywanie uczuć – okazują swoje uczucia i komunikują mi troskę o mnie; dostarczenie emocjonalnego wsparcia – gdy czuję się zmartwiony i jest mi smutno, starają się poprawić mi samopoczucie.
- Kochająca kontrola – przejawiająca się w stymulowaniu rozwoju intelektualnego, koncentracji na dziecku, ograniczeniu jego swobody i chronieniu przed przeciwnościami losu (stymulacja rozwoju intelektualnego – pomagają mi radzić sobie z problemami współczesnego świata i umożliwiają mi samodzielne myślenie i uczenie się; chęć posiadania – nie pozwalają mi stać się samodzielnym, ani rozwijać swoich możliwości; ochranianie – nie lubią tracić mnie z oczu, gdyż obawiają się o moje bezpieczeństwo).
- Kochająca swoboda – przejawiająca się w zapewnieniu dziecku umiarkowanej wolności, zachęcanie do nabywania umiejętności społecznych, rozwijanie niezależnego myślenia oraz partnerskim traktowaniu wszystkich członków rodziny (umiarkowana wolność – stosują określone ograniczenia w kontrolowaniu mnie, pomagają mi w obcowaniu z innymi ludźmi w taki sposób, że mogę się tego uczyć pozwalając myśleć na swój własny sposób, próbują traktować mnie jak równego sobie i pozwalają i pozwalają zwracać mi uwagę, gdy tak nie jest).
- Kontrola – przejawiająca się w ingerowaniu w życie dziecka, tłumieniu agresji, indukowaniu poczucia winy oraz autorytarnym kierowaniu (integrowanie – wymagają ode mnie, abym wszystko im mówił, co się ze mną działo w czasie ich nieobecności; tłumienie agresji – nie pozwalają mi na przejawianie agresji i to zarówno wobec ich samych, jak i kogoś innego; indukowanie poczucia winy – sprawiają, że zawsze wtedy, gdy nie robię tego, czego ode mnie oczekują czuję się nie w porządku i niepotrzebny; autorytarne kierowanie – podejmują większość decyzji dotyczących mnie i moich spraw, nawet nie racząc mnie zapytać o zdanie.
- Wroga kontrola – przejawiająca się w skłonnościach do stosowania ograniczeń, kar i gderania (stosują wobec mnie wiele zakazów i ograniczeń, bez zmrużenia oka karzą mnie za rzeczy, których nie akceptują, nawet wtedy gdy to, co zrobiłem nie jest takie złe, uporczywie przypominają mi o rzeczach, które powinienem zrobić nie dając spokoju, póki nie podporządkuję się ich woli.
- Wrogość – przejawiająca się w negatywnym ocenianiu dziecka, skłonność do irytowania się oraz dostarczeniu dziecku poczucia odrzucenia (negatywne ocenianie – swoim postępowaniem wobec mnie sprawiają, że czuję się tak, jakbym nie spełniał ich oczekiwań i niczego nie potrafił dobrze zrobić; skłonność do irytowania – z byle powodu tracą dobry humor i stają się na mnie źli; odrzucenie – swoim zachowaniem sprawiają, że czuję się niekochany i niepotrzebny.
- Wroga swoboda – polegająca przede wszystkim na lekceważeniu i ignorowaniu dziecka (lekceważenie – wydają się być nieświadomi moich potrzeb lub nie są zainteresowani tym, aby je dostrzegać; ignorowanie – spędzają ze mną mało czasu i nie dążą do tego abyśmy wspólnie coś zrobili).
- Swoboda – obejmująca skrajną wolność i swobodną dyscyplinę (nie stosują wobec mnie żadnej kontroli, nie mówią mi, co mam robić i nie potrafią mi niczego odmówić.



W rodzinach, w których rodzice spostrzegani są głównie przez pryzmat wrogości, dzieci są skłonne są do używania opiatów. Jeżeli rodzice określani są jako preferujący postawy oparte na wolności wówczas środki z grupy konopi indyjskich (marihuana) i halucynogenów (LSD) kiedy rodzice spostrzegani są jako osoby kontrolujące dzieci, wówczas to w takich rodzinach mogą pojawić się środki odurzające z rodziny uspakajających, pobudzających – alkohol (pozwala człowiekowi na przekraczanie ograniczeń i pozorne radzenie sobie z destrukcyjną kontrolą ze strony rodziców). Natomiast odurzanie się nie występuje tylko w takich rodzinach, w których rodzice spostrzegani są, jako obdarzający miłością, traktujący z szacunkiem i działający dla dobra dziecka, ale w zgodzie z dzieckiem.

4. Narkotyk ratunkiem dla rodziny.
Badania i obserwacje Stautona wykazują, że narkotyk niszczy życie rodziny, ale jednocześnie paradoksalnie może być ratunkiem przed jej rozpadem. U podstaw takiego rozumienia leży pogląd, iż rodzina narkomańska tworzy homeostatyczny system, w którym substancja odurzająca jest środkiem do utrzymania jej dynamicznej równowagi. Obserwacje sugerują, że narkomani nie funkcjonują prawidłowo, ponieważ są zbyt zależni od rodziny, rodziców dlatego nie są przygotowani do samodzielnego życia i ponoszenia za nie odpowiedzialności. Bliższe badania przeczą jednak temu i ukazują rzeczywistość nieco inaczej. Otóż, gdy narkoman podejmuje próbę usamodzielnienia się, to rodzina czuje się zagrożona jego odejściem. Efektem tego jest ostry kryzys w rodzinie, a uwikłany w ten kryzys narkoman podejmuje wiele nieprzemyślanych kroków, co z kolei utwierdza rodzinę w przekonaniu, że nie jest on zdolny do samodzielnego życia. Rodzina jest potrzebna narkomanowi, a narkoman rodzinie. Dylemat: razem czy osobno – rozwiązanie jego w zależności od farmakologicznych skutków działania narkotyków oraz jego kontekstu i konsekwencji odurzania się, dokonuje się na kilku poziomach. Stauton wyróżnia m.in.:
- poziom indywidualnej psychofarmakologii, którego istotę stanowi koncepcja, iż doznawana przez narkomana euforia jest analogiczna do symbiotycznego związku dziecka z matką – jego regresyjne, infantylne samozaspakajanie. W konsekwencji odurzania się, narkoman może czuć się blisko matki i rodziny. Z drugiej strony heroina likwiduje lęk towarzyszący procesowi oddzielania się od rodziny i doświadczania własnej indywidualności, skutkiem czego pozwala narkomanowi na oddzielenie od rodziny i skoncentrowanie się na swoim fizycznym istnieniu. Narkotyk pozwala narkomanowi jednocześnie doświadczyć poczucia bliskości i przywiązania, odczucia samodzielności, niezależności i dystansu.
- zachowanie agresywne – ten poziom rozwiązania dylematu zależność – niezależność dokonuje się w oparciu o zachowanie agresywne. Oddziaływanie heroiny na organizm osoby odurzającej się polega między innymi na tym, że daje narkomanowi poczucie siły, wszechmocy i kompetencji, skutkiem czego staje się on agresywny, przeciwstawia się Rodinie, walczy z nią. Zachowując się w taki sposób narkoman osiąga poczucie wolności i niezależności, które w rzeczywistości ma charakter pozorny i tymczasowy. Tak też to rodzina lekceważy te zachowania i zaprzecza ich istocie, komunikując w ten sposób „tak naprawdę, to ty nas wcale nie nienawidzisz, jesteś tylko naćpany”. Gdy działanie narkotyku zanika, zanikają również zachowania agresywne, a narkoman zajmuje stanowisko zgodne z rodzicami.
- relacje heteroseksualne – heroina może zapewnić kompromis również w kontaktach heteroseksualnych. Narkomani są określani jako jednostki homoseksualne, wycofujące się z prawidłowej aktywności seksualnej. Silne związki narkomana z rodziną mogą sprawić, że nie jest on zdolny do wykształcenia z żoną i dziećmi. Najczęściej są to osoby samotne, którym heroina może dostarczyć również doświadczeń seksualnych. Takie zachowanie (erotyczny język, czułe gesty – jakby transformacja słów i gestów miłosnych kierowanych do partnera seksualnego) redukują w efekcie popęd płciowy oraz dostarczają niby doświadczeń seksualnych. Dzięki narkotykom narkomanii są lojalni wobec matki, jak i aktywni w sferze seksualnej.
- subkultura narkomańska – to jeszcze inna forma rozwiązania dylematu zależności – niezależności. Jej istota sprowadza się do tego, że narkomani nawiązują w środowisku relacje interpersonalne, skutkiem czego dochodzi do powstania subkultury. Jej uczestnicy wzajemnie wspierają się w trudnościach, rozwijają swoje uzależnienia, czują się niezależni i skuteczni w działaniu. Ale tacy są wyłącznie w ramach subkultury, gdy tymczasem jako całość jest ona w swej istocie nieskuteczna, niezaradna i niekompetentna społecznie. W efekcie więc narkoman mając poczucie niezależności i kompetencji w subkulturze, jest jednocześnie zależny i niekompetentny w normalnym społeczeństwie.

Narkotyk, używanie narkotyków jest więc drogą do utrzymania rodziny, ale rodziny funkcjonującej wadliwie. Ratunek jest tutaj pozorny i w praktyce polega na podtrzymaniu patologii rodzinnej, a więc nie daje żadnych szans na konstruktywne rozwiązanie trudności małżeńskich i rodzinnych. Prawidłowym ratunkiem jest tylko nauka wzorców funkcjonowania w wyniku których rodzina będzie mogła przejść na inną drogę życia i radzenia sobie z trudnościami.

5. Rodzina narkomańska – jaka jest?

Według D. Stautona, który dokonał porównania dwóch grup rodzin. Tym, co je łączyło było to, że jeden z rodziców był nadmiernie zaangażowany w życie rodzinne, a drugi był nieobecny, zaś różniło to, że w jednej grupie dzieci używały narkotyków, a w drugiej nie.
Okazało się bowiem, że:
- w rodzinach narkomańskich znacznie częściej występowały przypadki wielopokoleniowego używania środków odurzających (głównie alkoholu przez mężczyzn) oraz manifestowania innych zachowań o charakterze uzależnieniowym, jak: gry hazardowe, wielogodzinne oglądanie telewizji itd.
- w rodzinach narkomańskich konflikty przejawiane były w sposób bardziej prymitywny, bezpośredni, zaś zawierane sojusze wykorzystywane były przeciw innym członkom rodziny.
- styl funkcjonowania rodziców narkomanów był wysoce zbliżony do zachowań „preschizoffrenoicznych”,
- w rodzinach narkomańskich były częste przypadki przedwczesnych i nieprzewidzianych śmierci,
- narkomani często przynależeli do subkultury rówieśniczej, w której znajdowali oparcie i bezpieczeństwo oraz schronienie przed konfliktami domowymi,
- znaczny procent narkomanów wywodzi się z domów, które w dwóch ostatnich pokoleniach zmieniały miejsce zamieszkania czyli doświadczyły kryzysów adaptacyjnych.

Nieobecność fizyczna jednego z członków rodziny jest mniej ważna dla rodziny, niż jakość relacji emocjonalnych między rodzicami a dzieckiem oraz ich styl komunikowania się.
Matki narkomanów są nadmiernie chroniące i pobłażliwe, a jednocześnie emocjonalnie zaangażowane w odurzanie się dziecka. Często zdarza się brak porozumienia między matką a dzieckiem lub wręcz okazują oni sobie wzajemną wrogość. Odurzają się dzieci, które „nie potrafią sprostać nadziejom pokładanym w nich przez rodziców – odbiegają dzieci od wymarzonego ideału; dzieci te są buntownicze, rywalizują z rodzicami i rodzeństwem, w końcu odchodzą od rodziny. Specyficzną rolę pełni tutaj matka, która według najnowszych badań obciążona jest odpowiedzialnością za dysfunkcję rodziny i patologię dzieci.

Opracowane zostały wzorce rodzin dla poszczególnych rodzajów substancji odurzających. I tak:

a) Opiaty – opium, morfina, kodeina, heroina i inne tzw. Narkotyki twarde, w Polsce popularny jest kompot ze słomy makowej. Generalnie mówiąc opiaty wywołują stany euforii w przypadku małych dawek i zamroczenie w przypadku dużych dawek, oprócz tego dobre samopoczucie, kolorowe wizje, uczucie odprężenia i senności lub gadatliwości, zawroty głowy, niezdolność do koncentracji, apatia, słaba reakcja na ból. Opiaty są silnie uzależniające. Są one używane w rodzinach, w których dzieci spostrzegają swoich rodziców przez pryzmat wrogości. Używanie opiatów ma miejsce w takiej rodzinie, w której matka jest nadmiernie zaangażowana w życie swojego syna, co przejawia się w tym, że jest dzieckiem faworyzowanym i zasadniczo nigdy – niezależnie od wieku – nie jest traktowany jako człowiek dorosły. Ojciec z kolei określany jest jako nieobecny, słaby i zachowujący dystans wobec życia rodzinnego.
Gdy natomiast osobą odurzającą się jest córka, wówczas mamy docenienia z sytuacją ostrej rywalizacji córki z matką oraz z określeniem ojca jako mężczyzny seksualnie agresywnego. Odurzające się dziewczyny są świadome w większości przypadków niedoskonałości swojej rodziny i wad rodziców, ale niezależnie od tego są skłonne do długotrwałego utrzymywania z nimi więzi. Nawet, gdy wreszcie założą własną rodzinę, to powielą w niej schematy działania swoich rodziców, a w sytuacji kryzysów życiowych i rodzinnych uciekają do swojej rodziny wyjściowej.
Dziecko w takiej rodzinie czuje się niepotrzebne, niechciane i niekochane, ponieważ rodzice negatywnie oceniają swoje dziecko dostarczając mu poczucia odrzucenia. Ta toksyczność rodziny powoduje, że dziecko nie ma zaspokojonych podstawowych potrzeb psychicznych. Dziecko czuje się zagubione, pozostawione samemu sobie, nie ma poczucia posiadania osób bliskich. Potrzebuje ciepła, które w przypadku takiej postawy nie emanuje z rodziców, a rodzice ci nie potrafią dowartościować dziecka i nie przejawiają akceptacji dla jego osoby. W konsekwencji odurzania się dziecko może czuć się blisko rodziny. W narkotyku poszukuje tego, czego nie może znaleźć w rodzinie.

b) Środki tłumiące – uspakajające, najpopularniejszym środkiem z tej grupy jest alkohol, oprócz tego relanium i środki wziewna – do wąchania. Środki tłumiące działają redukująco na czynności mózgu i całego układu nerwowego; redukcji ulegają wewnętrzne hamulce, pojawia się dobry nastrój.
Leki nasenne i uspakające powodują stan uspokojenia, odprężenia, stan letargu, upośledzenie zapamiętywania, przymglenie świadomości.
Środki wziewne powodują stan odurzenia i euforii, mogą wystąpić efekty zbliżone do halucynacji, ze względu na swój specyficzny zapach są łatwe do wykrycia.
Środki pobudzające – pobudzają czynność ośrodkowego układu nerwowego przez co zmysły doraźnie wyostrzają się, a nie osłabiają. Jest to stan nadaktywności raczej niż uśpienia dla organizmu. Osoby używające środki pobudzające coraz mniej śpią i są bardzo aktywne. Najpopularniejsze środki tej grupy to nikotyna i kofeina. Kokaina powoduje euforię, wzmożoną aktywność, a amfetamina ogromny przypływ energii, wyraźne podwyższenie nastroju i podniecenie podobne do orgazmu.
W tym przypadku rodzice spostrzegani są jako osoby kontrolujące dzieci, a środki te pozwalają na przekroczenie ograniczeń i pozorne radzenie sobie z destrukcyjną kontrolą ze strony rodziców. Te rodziny charakteryzują się podobnym wzorcem działania jak rodziny w/w. Jedyne wyraźne różnice dotyczą tego, iż rodziny tej grupy w znacznie mniejszym stopniu nasycone są miłością, zaś w znacznie większym stopniu niezależnością.
Z kolei w rodzinach, w których dzieci używają środków pobudzających obserwuje się często, iż tych samych środków używają ich rodzice. Ponadto stosunkowo często zdarza się w nich zjawisko separacji oraz przeświadczenie dzieci, że utraciły miłość rodziców, a uzyskały ich wrogość.
c) Halucynogeny – narkotyki miękkie – zaburzają bezpośrednio czynności mózgu, główne efekty polegają na przekazywaniu przez zmysły ubarwionego, zniekształconego obrazu świata, euforii, na spowolniałym upływie czasu i odbiorze najzwyklejszych obiektów jako wyjątkowych i pełnych znaczenia. Efekty te określa się jako pseudohalucynacje, bowiem ich użytkownicy zdają sobie sprawę z nierealności przeżywanych wizji. Specyficzność działania halucynogenów polega na tym, że efekty mogą być różnorodne po każdym przyjęciu środka. Halucynogeny możemy podzielić na: marihuana i haszysz; meskalina MDA; LSD i psylocybina; PCP.
PCP – po jego zażyciu mogą wystąpić objawy imitujące efekty charakterystyczne dla wszystkich kategorii środków narkotycznych jednocześnie. Osoby będące pod działaniem PCP są w jednej chwili bliskie śpiączki, a w drugiej niebezpiecznie agresywne. Demonstrują przy tym olbrzymią siłę i odporność na ból. Efekty działania PCP są całkowicie nieprzewidywalne, różne u poszczególnych osób i różne przy każdorazowym użyciu. Może on wywołać przyjemne efekty: euforię, uczucie odprężenia lub podniecenia, „pływanie” w powietrzu, zniekształcony odbiór miejsca i odbiór czasu, jak i nieprzyjemne: lęk, urojenia, panika, przymglenia świadomości, „puste spojrzenie”. Pozwala też poczuć potęg niezwyciężoności.
Marihuana i haszysz – to dwie wersje tego samego narkotyku. Osłabiają hamulce wewnętrzne, można zaobserwować gadatliwość lub zamknięcie się w sobie i milczenie, uczucie odprężenia, senność, dobre samopoczucie, eliminuje też napięcie i sprawia, że świat staje się pełen znaczeń i barwy. Dzieci sięgające po narkotyki z tej grupy spostrzegają swoich rodziców jako preferujących postawy oparte na wolności. Używanie środków halucynogennych występuje najczęściej w
takich rodzinach, w których rodzice mają wygórowane oczekiwania względem swoich dzieci, nie liczą się z ich możliwościami i dostarczają im więcej wrogości niż miłości.
Najbardziej niejednoznaczne obserwacje dotyczą rodzin, w których dzieci używają marihuany. Stosunkowo często są to rodziny rozbite, o słabych więziach uczuciowych, w których rodzice są zbyt liberalni, a jednocześnie dostarczają przykładów odurzania się (nikotynizm, alkoholizm).
Psychologowie wskazują na szereg innych cech, tj.:
- kolejność dzieci w rodzinie, gdyż zazwyczaj marihuany używa to dziecko, które jest najmłodsze w rodzinie, a więc które urodziło się wówczas, gdy rezerwy uczuciowe w rodzinie wyczerpały się,
- traktowanie jednego dziecka jak lustrzanego odbicia pozytywnych cech rodziców, a drugiego, jako odbicia cech negatywnych,
- stawianie wyolbrzymionych i usztywnionych oczekiwań wobec faworyzowanego dziecka, a w przypadku ich niespełnienia odrzucenia dziecka.
W przypadku politoksykonomii, a więc w sytuacji, gdy dzieci używają równocześnie lub zamiennie szeregu różnych środków rodzice z reguły dają zbyt mało wsparcia, nie stwarzają warunków do tego, aby ich dzieci doświadczyły poczucia własnej wartości i nauczyły się radzić sobie z trudnościami – efektem jest to, że dzieci identyfikują się z rodzicami, a jedynie w drodze naśladowania rozszerzają gamę używanych środków odurzających, jako że ich rodzice z reguły używają kilku środków odurzających.

d) Wzorzec rodziny o niskim ryzyku narkomanii.
- dzieci doświadczają miłości od obojga rodziców,
- rozbieżność między ideałem dziecka jaki posiadają rodzice, a ich ocena tego jest tylko nieznaczna, w związku z tym ma wymiar konstruktywny,
- rodzice charakteryzują swoje dzieci jako osoby stanowcze, zrównoważone i odpowiedzialne,
- istnieje zgodne współżycie i współdziałanie między rodzicami i dziećmi,
- wszyscy członkowie rodziny potrafią skutecznie rozwiązywać problemy indywidualnie i rodzinnie,
- wszyscy członkowie rodziny darzą się szacunkiem, a podział autorytetu ma charakter demokratyczny.
Rodziny o takich cechach najlepiej przygotowuje swoje dzieci do życia, likwidują negatywne emocje, opierają się na silnych więziach uczuciowych, a tym samym zapewniają korzystne warunki dla życia i rozwoju. W takich rodzinach dużą wagę przywiązuje się do życia religijnego tradycji rodzinnych oraz kontaktu dziecka z rówieśnikami. W rodzinie takiej dominuje uczucie miłości, dziecko w niej czuje się bezpiecznie, dobrze, jest pewne siebie, ufne i otwarte. Wszystkie potrzeby psychiczne dziecka są w tej rodzinie zaspokojone, dziecko czuje się dowartościowane i ma pozytywne wzory rodziców, z którymi może się identyfikować. Rodzice w każdej sytuacji są dla dziecka podporą, dostarczając mu pozytywnego wsparcia niezależnie od problemu.
Podsumowując, dziecko w takiej rodzinie jest szczęśliwe i nie potrzebuje sięgać po jakiekolwiek substancje odurzające, ponieważ rodzina, w której żyje daje mu wszystko czego potrzebuje, by móc prawidłowo rozwijać się o postrzegać otaczającą rzeczywistość. Rodzice tutaj postrzegani są jako obdarzający miłością.

IV. Rodzina może zapobiegać uzależnieniom.
Rodzina może zapobiegać uzależnieniom, gdyż tylko członkowie rodziny wiedzą jacy są, czego wzajemnie od siebie oczekują, ku jakim celom zmierzają jako rodzina, na ile są gotowi do zawierania kompromisów i układów, czy mają potrzebę rozwoju, czy gotowi są do poświęceń dla dobra rodziny.
Jednym z elementów prawidłowego funkcjonowania rodziny jest właściwe realizowanie rodzicielskiego wychowania, które można sformułować w 10 zasadach:
1. Pełna wzajemna miłość.
2. Konstruktywna dyscyplina.
3. Wspólne spędzanie wolnego czasu.
4. Zaspakajanie potrzeb wszystkich członków rodziny.
5. Rozwijanie wzajemnego szacunku.
6. Uczenie odróżniania dobra od zła.
7. Życzliwe słuchanie.
8. Służenie radą.
9. Pobudzanie poczucie niezależności.
10. Posiadanie poczucia rzeczywistości.


Bycie dobrym rodzicem to również posiadanie odpowiedniej wiedzy umożliwiającej prawidłowe wypełnianie swoich ról rodzinnych. Wiedzy psychologicznej z zakresu rozwoju dziecka z uwzględnieniem problemów jakie mogą wystąpić, powinna ona również dostarczyć wiadomości dotyczących problematyki uzależnień. Rodzice powinni rozmawiać z dzieckiem na ten temat, a rozmowa powinna być dostosowana do wieku dziecka (np. dzieci najmłodsze – właściwe podejście do lekarstw, trucizn, wpajanie nawyków dbania o własne zdrowie); dzieci starsze – uczenie właściwych postaw wobec używania alkoholu i lekarstw, wdrażanie zasad moralnych; młodzież – dostarczanie informacji o bezpośrednich i odległych skutkach działania środków odurzających). Przy tak prowadzonych działaniach profilaktyczno – informacyjnych dziecko wchodząc w okres dojrzewania jest już odpowiednio wyposażone w podstawowe informacje z zakresu uzależnień. Jednak, gdy problem uzależnienia wystąpi rodzinie wówczas działania lecznicze winny objąć całą rodzinę, gdyż pozostali jej członkowie również przejawiają patologię.
Podstawą dobrych kontaktów z dziećmi jest udzielanie im wsparcia kredytu zaufania, unikanie podejrzliwości i karania. Rodzice nie powinni bać się bycia stanowczym w wielu sprawach, które wymagają ich zdecydowanej postawy, trzeba umieć powiedzieć „nie”.


Bibliografia:
1. A. Gaś, „Rodzina wobec uzależnień”
2. Cz. Cekiera, „Toksykomania”
3. T. Dimoff, „Jak rozpoznawać, że dziecko sięga po narkotyki”
4. M. Ziemska, „Postawy rodzicielskie”

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie