Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Nie wypalajmy traw

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 2562 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Scenariusz został opracowany w związku z realizacją programu o treściach ekologicznych "Nie wypalajmy traw, przecież nie zabija się skowronków" - ogłoszonego przez Zarząd Główny Ligi Ochrony Przyrody.

SCENARIUSZ INSCENIZACJI „Nie wypalajmy traw”
(Sztuka w dwóch odsłonach z tekstami piosenek)
Odsłona I – Na łące
Dziecko 1
Chodźmy tam gdzie łąka jeszcze rozespana, gdzie niziutko rośnie trawa i skowronki pięknie śpiewają od rana. (dzieci wchodzą i śpiewają piosenkę „Pójdziemy w pole w ranny czas”)
Pójdziemy w pole w ranny czas,
Młode traweczki, witam was!
Młode traweczki zielone,
Poranną rosą zroszone.
Długoście spały twardym snem
Pod białym śnieżkiem w polu tym,
Teraz główeczki wznosicie,
Bo przyszło słonko i życie.
Dziecko 2
Patrzcie co się tutaj stało? Gdzie ta zielona łąka? Jeszcze wczoraj błąkała się tu biedronka i szukała kosmatego, pasiastego bąka.
Biedronka
Cóż robić mam? Nie ma mojego męża ani moich dzieci. Pomóżcie mi ich znaleźć póki słonko świeci. Chodziłam po polu, sprawdzałam w ogródku, ale szukam wciąż bez skutku.
Dziecko 3
Pomożemy ci biedronko mała, ale powiedz proszę, gdzie ta łąka, co tak ładnie pachniała? Gdzie są te śliczne polne kwiatki, czerwone maki, żółte mlecze i niebieskie bratki?
Biedronka
Źli ludzie tutaj byli i bezmyślnie łąkę podpalili. Nic tych ludzi nie obchodzi, że ogień zwierzątkom szkodzi, bo małe zwierzątka żyją wśród zielonej trawy i tam żywią się, rosną i urządzają zabawy. Duże zwierzęta i te małe uciekają, bo od żuczka do jelenia, wszystko boi się płomienia.
Czajka (przylatuje)
Na wilgotnej łące w krzaka cieniu zbudowałam gniazdo w niewielkim zagłębieniu. Wysłałam domek korzonkami i suchych traw źdźbłami, tam złożyłam jajka, symetrycznie na krzyż cieńszym końcem do środka. Wyglądały jak stokrotka. Nie mam mojego gniazda, nie mam moich znajomych, co ja teraz pocznę biedna sierotka?
Dzieci
A co to? To dżdżownica, która przed ogniem uciec bardzo chciała. Widocznie wyszła z podziemi, bo spulchniać i użyźnić glebę miała. Człowiek nie docenił jej wysiłku i zabił ja zuchwale. Dziecko 5 (słychać smutny śpiew skowronka)
A co to za głosy? A co to za szlochy?
Dziecko 1
To mały skowronek.
Skowronek
Moje trele trili tri ri ri i gwizdy układamy w piękną długą pieśń. Dla kogo? Dla człowieka radości. A człowiek jak odwdzięczył się za to? Spalił nasze gniazda, spalił domy dla nas i naszych gości.
Dzieci (zwracają się do wszystkich zwierząt)
Skowronku pomożemy tobie i innym zwierzętom smutnym, które skrzywdził człowiek swym czynem okrutnym. Musimy coś zrobić, musimy się postarać, odnaleźć tych, którzy wyrządzili tyle krzywd i ich surowo ukarać.
(W tym czasie za sceną słychać głos: PROSZĘ WSTAĆ! SĄD IDZIE.
Dzieci
Czy słyszycie? Chodźmy tam, może spotkamy tam wypalaczy traw.
Odsłona II – w sądzie
Sędzia (uderza młotkiem w stół)
Otwieram posiedzenie sądu. Sprawa: łąka przeciwko ludziom. Oskarżeni: panowie Płomień, Iskra, Ogniarz. Czy oskarżeni będą mówić prawdę?
Oskarżeni
Tak.
Sędzia
Prosimy oskarżenie o odczytanie zarzutów.
Oskarżyciel
Zarzuca się oskarżonym panom umyślne podpalenie trawy na łące, wypłoszenie zwierząt tysiące, zniszczenie gniazd i pokarmu, a także spalenie dżdżownicy, która nie słyszała alarmu.
Sędzia
Czy oskarżeni przyznają się do zarzucanych im czynów?
Płomień (krzyczy)
Nie, nie przyznaję się!
Iskra
Jestem niewinny.
Ogniarz
Nic takiego nie zrobiłem.
Sędzia
W takim razie proszę oskarżenie o powołanie świadków oskarżenia.
Oskarżyciel
Powołuję na świadka zająca.
Woźny
Zając proszony jest, aby złożyć zeznania. (podchodzi z zawiniętym uchem i łapką)
Sędzia
Czy świadek przysięga mówić prawdę i tylko prawdę?
Zając
Proszę? Nie dosłyszałem.
Sędzia
Czy świadek przysięga mówić prawdę i tylko prawdę!!?
Zając
Tak! Przysięgam.
Oskarżyciel
Jakich czynów dopuścili się obecni tutaj ludzie?
Zając
Proszę wysokiego sądu! Jadłem sobie spokojnie trawkę i koniczynkę na łące, gdy tu nagle wbiegli ci oto ludzie i podpalili trawę tuż przy mojej norce. Zniszczono moją norę! Dobrze, że chociaż uciekłem w porę. Muszę opuścić naszą łąkę, bo nic po niej nie zostało. Była moim domem, spiżarnią i bogatą jadłodajnią.
Oskarżyciel
Dziękuję za zeznanie. Poproszę teraz mrówkę na świadka oskarżenia!
Woźny
Mrówka proszona jest na świadka oskarżenia!
Sędzia
Czy świadek przysięga mówić prawdę i tylko prawdę?
Mrówka
Tak, przysięgam.
Oskarżyciel
Jakich czynów dopuścili się obecni tutaj ludzie?
Mrówka
Proszę wysokiego sądu. Jestem bezdomna, tak jak moje siostry i bracia z całej naszej społeczności żyjącej w mrowisku na tej łące. Pewnego pięknego poranka pracujemy sobie uczciwie, znosząc do mrowiska różne martwe owady i igliwie, aż tu nagle pojawiają się ci oto trzej ludzie. Rozgrzebali zupełnie nasze mrowisko i zrobili na nim ognisko. Teraz nie mamy swojego mieszkania, nie ma gdzie zjeść obiadu ani śniadania. Kto teraz wybuduje nam dom wspaniały? Budowa mrowiska zajmie rok cały.
Oskarżyciel
Czy oskarżeni potwierdzają te zarzuty? (oskarżeni spuszczają głowy nic nie mówiąc) Czy świadek ma jeszcze coś do dodania?
Mrówka
Tak. Widziałam, jak odchodząc z miejsca pożaru, rozdeptywali piękne storczyki. Krzyczeli też bez umiaru, aż uciekły pasikoniki. Przestraszyły ich łobuzów wybryki.
Oskarżyciel
Dziękuję bardzo świadkowi. Na następnego świadka oskarżenie powołuje skowronka.
Woźny
Skowronek proszony o złożenie zeznań!
Sędzia
Czy świadek przysięga mówić prawdę i tylko prawdę?
Skowronek
Tak! Przelatywałem nad łąką koło wzgórza i zobaczyłem dżdżownicę, która z ziemi się wynurza. Krzyczałem do niej głośno z daleka. „Dżdżownico! Ogień się zbliża, prędko uciekaj!”. Ona jak mogła, szybko się wiła, lecz fala ognia wkrótce ją dogoniła.
Oskarżyciel
Dziękuję świadkowi. Czy jeszcze ktoś ma coś do dodania?
Dzieci (podnoszą ręce)
Dziecko 2
Dzisiaj rano przyszliśmy na naszą polanę zieloną, lecz zastaliśmy tylko smutek, żal – łąkę spaloną. Oto zwierzęta, które ledwo uszły z życiem i straciły wszystko w płomieniach.
Oskarżyciel
Dziękuję dzieci. Czy to już wszyscy?
(podchodzi Ziemia i powietrze)
Ziemia
Pamiętaj człowieku – jestem Ziemią jedyną.
Kiedyś byłam kochana i szanowana,
ale tyś mnie podeptał i zlekceważył,
chociaż pragnę, byś nadal tutaj żył!
Skryłeś w mym wnętrzu różne straszydła,
robiłeś porządki, wypalałeś trawy
przez co ja – zbrzydłam.
Stawiasz przede mną wielkie zadania,
chociaż niemożliwe do wykonania.
Daj mi szansę, pomocy wołam,
Niech głos rozejdzie się dookoła.
Żądam nade mną czystego powietrza,
Wołam ratunku przed wypalaniem,
Boję się chemii i wielu niebezpieczeństw jeszcze.

Powietrze
O, ja biedne, szare powietrze,
martwię się, że głos mój do was wkrótce nie dotrze.
Jakże mam się bronić przed dymem?
On mi naprawdę szkodzi!
Ja ciężko dyszę, gdy lamenty Ziemi słyszę,
Jakże mi smutno, że łąki nie widzę,
bo brzydki smog nad Ziemią wisi
i wszystko wokół się dusi i kisi.
Sędzia
Dziękuję świadkom.
Oskarżyciel
Dziękuję, nie mam więcej pytań do państwa. Oddaję głos obronie.
(oskarżeni zaczynają coś mówić do siebie, potem porozumiewają się z obrońcą. Sędzia uderza młotkiem i uspokaja ich)
Sędzia
Proszę o głos obronę.
Obrońca (chodząc po scenie)
Wobec tak dużej liczby świadków oskarżenia wnoszę o łagodny wymiar kary. Moi klienci działali w nieświadomości. Wprawdzie wyrządzili dużo szkód, to jednak może poprawią się w przyszłości.
Sędzia
Czy oskarżeni przyznają się do winy?
Oskarżeni
Tak, przyznajemy się, lecz prosimy o karę łagodną, bo nie wiedzieliśmy, że wyrządzimy tyle szkód.
Dziecko 3
Nie bądź osłem do kwadratu, do sześcianu mędrcem bądź. Wiedza to jest silny atut Staraj się go w rękę wziąć. Nie mów nigdy „ja tam nie wiem” kiedy zliczysz choć do trzech! Tam gdzie trzeba ruszaj głową i wysoko głowę nieś, oceniając na różowo swych komórek szarych treść. I ty możesz dbać o przyrodę, jeśli bardzo tego chcesz.
Sędzia
Dziękuję. Sąd udaje się na naradę. Ogłaszam krótką przerwę.
Woźny
Proszę wstać. Sąd idzie!
(Ławnicy i sędzia wychodzą. Po chwili wchodzą na salę sądową) (Dzieci śpiewają piosenkę)
„Nie niszcz roślin”
1. Nie niszcz już roślin, bo one żyją,
słońca szukają i wodę piją.
Pragną na łące mieszkać spokojnie,
pragną dokarmiać zwierząt tysiące.
2. Zostaw w spokoju ptasie pisklęta,
barwne motyle, dzikie zwierzęta.
Spróbuj ratować wszystko, co żywe,
co razem z tobą chce być szczęśliwe.
Sędzia
Ławnicy proszeni są o głos.
Ławnik
Oskarżeni są winni zarzucanych im czynów.
Sędzia
Czy oskarżeni mają coś do powiedzenia?
Oskarżeni (wstają, mówią razem)
Wyrażamy głęboką skruchę i pragniemy choć częściowo naprawić zło.
Sędzia
Ogłaszam przerwę, sąd udaje się na naradę.
(Sędzia oraz ławnicy wychodzą i wracają)
(Dzieci śpiewają piosenkę)
„Zostawcie nam czysty świat”
Jeszcze woda srebrzy się w rzece,
jeszcze słychać szum morskich fal,
jeszcze ptaki pod niebem lecą,
niechaj zawsze tak będzie tak,
będzie tak jak było.
Ref. Zostawcie nam czysty świat,
zostawcie zielony las, szum morza zapach traw,
niech zawsze cieszy nas.
Jeszcze świstak w górach się chowa,
jeszcze rysia dziś znajdziesz ślad.
Jeszcze nocą poluje sowa,
niechaj zawsze będzie tak.
Sędzia
Wobec okazanej przez oskarżonych skruchy, sąd przychyla się do ich prośby. Kara zostanie złagodzona.
Obywatele: Płomień, Iskra, Ogniarz będą dożywotnio uświadamiać innych o szkodliwości wypalania traw. (uderza młotkiem) Uważam rozprawę za zamkniętą.
Dziecko
Przyzna każdy, komu nie brak wyobraźni, czas najwyższy, by się z Ziemią zaprzyjaźnić, by otoczyć wreszcie starą, dobrą Ziemię naszą troską i miłością jak ramieniem. Pieśń o Ziemi niechaj płynie ponad chmury, niech ją nuci każdy człowiek, każdy kraj, aż zdumiony anioł szepnie, patrząc z góry: - Tam na Ziemi, to dopiero mają raj.
Piosenka „Otwórz serce, otwórz drzwi”
Mieszkańcu glazurowych grot
Pierwotny łowco białych fok
Namiętny trzebicielu kniej
Przebiegły zatruwaczu rzek
Pasterzu metalowych stad
Tyś asfaltowych ścieżek pan
Ty możesz gestem słabych rąk
Zapalić atomowy stos
Ref. Otwórz serce, otwórz drzwi
Zejdź z betonu, poczuj rytm
To jest miękkość, to jest dotyk
To jest kołysanie traw
Otwórz serce, otwórz drzwi
Zejdź z betonu, poczuj rytm
Daj się ponieść, zdejmij buty
W miękkiej rosie boso tańcz
Przed tobą drży potężny lew
Przed tobą cichnie ptaków śpiew
Przez ciebie żółknie trawy źdźbło
Źródło ucieka w Ziemi głąb
Umiera motyl, więdnie kwiat
Pustynia wdziera się na gwałt
Zastanów się, masz jeszcze czas
Czy chcesz na świecie zostać sam?

Opracownie:
Jolant Pastuszka (nauczycielka SP w Suszcu) W scenariuszu zostały wykorzystane różne utwory poetyckie i zmienione dla potrzeb scenariusza.

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie