Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Moje spostrzeżenia na temat pracy w klasach integracyjnych

 

 

Jako wychowawca i nauczyciel mam świadomość, że naszym zadaniem jest wychowywać, a więc najogólniej mówiąc tworzyć warunki rozwoju dla wszystkich dzieci, przede wszystkim zaś przekazać te wartości, które ludzkość poprzez wieki tradycji i doświadczeń określiła mianem dobra. Moje przemyślenia odnośnie nauczania i wychowania nie odbiegają od ogólnie przyjętych stereotypów. Jako wychowawcy, jak wszyscy ludzie, nie jesteśmy wolni od poglądów, które odbiegają od prawdy i nieraz prowadzą do krzywdzących innych albo nie konstruktywnych rozwiązań.

Prowadzenie grup integracyjnych, czyli takich, w których dzieci zdrowe wychowują się razem z niepełnosprawnymi, jest dla nauczycieli nadal czymś nowym. Jak każda nieznana sytuacja wyzwala to z jednej strony chęć ucieczki i rezygnacji, z drugiej jednak jest twórczym wyzwaniem, rodzi bowiem nadzieje zbudowania lepszej przyszłości.

Wspólne wychowanie dzieci zdrowych i niepełnosprawnych daje nam oraz rodzicom szanse tworzenia wartościowych sytuacji wychowawczych. Jednak aby grupa integracyjna działała prawidłowo i spełniała swoją rolę, czyli stwarzała wszystkim dzieciom: zdrowym i upośledzonym możliwość rozwoju, trzeba zdać sobie sprawę z błędów od jakich należy się uchronić, a które są możliwe i nawet łatwe do popełnienia, oraz uświadomić sobie trudności i problemy związane z tą pracą.

Zasadniczym błędem jest popadanie w jedną z dwóch skrajnych postaw:

  • albo postawę litowania się i nadopiekuńczości wobec dzieci chorych, konsekwencją czego jest obniżenie lub nie stawianie wymagań, specjalne wyróżnianie, spadek motywacji i aktywności ucznia,

  • bądź postawę koncentrowania się na realizacji programu nauczania na jak najwyższym poziomie poznawczym, stawianie za wzór tylko uczniów najzdolniejszych, bez brania pod uwagę tych z trudnościami w uczeniu się.

    Warunkiem istnienia dobrej atmosfery wychowawczej jest prawidłowe współdziałanie kadry nauczycieli. Każda z tych osób musi dostrzegać i uwzględniać potrzeby wszystkich uczniów oraz czuć się odpowiedzialna za całość pracy. Brak porozumienia pomiędzy pedagogami może grozić samotnym istnieniem, co prawda w obrębie jednej klasy lub grupy, dwóch podgrup: "normalnej", i "specjalnej".

    Niebezpieczeństwem dla idei integracji jest przymuszanie, choćby zawoalowane, do kontaktów uczniów zdrowych z niepełnosprawnymi. Chęć pomocy musi być autentyczna, a nie sztucznie podsycana przez dorosłych. Podstawową sprawą jest, aby uczniowie poznali się nawzajem i nauczyli uznawania własnych praw i potrzeb.

    Problemem jest również organizowanie zajęć tematycznych o dużych walorach poznawczych tak, by były kształcące dla pełnosprawnych i jednocześnie miały aspekt terapeutyczny i reedukacyjny dla uczniów z trudnościami. Konieczna jest indywidualizacja zadań i pracy. Planując zajęcia tematyczne trzeba w szczególny sposób brać pod uwagę możliwości wszystkich i przeprowadzić je tak, aby skorzystali mniej zdolni i zdolniejsi uczniowie.

    Razem z uczniami niepełnosprawnymi i ich rodzicami uczymy się przyjmowania tego, co niesie życie, uznawania tego, co w człowieku słabsze i gorsze. Uczymy się cierpliwości i wiary w sens aktywności i pracy, często bardzo ciężkiej i mało efektywnej, uczymy się szacunku wobec wysiłku, który trzeba ponosić, żeby osiągać choćby bardzo mało. Uczymy się odkrywać nasze słabe strony, pokonywać wstyd związany z innością nas samych i naszych dzieci. To jest trudne, ale ten wysiłek owocuje - w szacunku dla samych siebie, w tym, że z dnia na dzień stajemy się coraz bardziej ludźmi.

    Podczas codziennych zajęć czy choćby tylko przebywania obok siebie dzieci zdrowe dostrzegają i coraz lepiej rozumieją ograniczenia samodzielności kolegów. Odkrywają nie tylko trudności, ale i możliwości niepełnosprawnych. Tak zróżnicowana grupa zmusza do rezygnacji z łatwych, ale w konsekwencji niedobrych rozwiązań. Nie sposób np. pozwolić sobie na wprowadzenie niezdrowej rywalizacji. Kryterium oceny nie może być tylko jeden wymiar, np. tylko "grzeczność", lub tylko intelekt. Znaczenia nabiera motywacja i dobre chęci, urzeczywistnianą wartością staje się wysiłek i praca. Ważne są osiągnięcia własne i satysfakcja z własnej aktywności, mniej istotne jest, jak wypadam wobec innych. Wręcz niezbędne staje się jasne precyzowanie wymagań i takie kryteria ocen postępowania, by były rozwijające i zgodne z poczuciem sprawiedliwości.

    Przebywanie ze sobą uczniów o różnym stopniu sprawności fizycznej uczy opiekuńczości i odpowiedzialności, dostrzegania innych potrzeb niż własne, uczy aktywowania zahamowań innych ludzi, lecz również i własnych, wzbogaca poglądy i wiedzę o życiu człowieka.

    mgr Marzena Zykubek
    X LO im. Stanisława Konarskiego w Radomiu

  • Jeżeli zauważyłeś jakieś nadużycia w prezentacji napisz o tym poniżej i wyślij je do nas:
    INFORMACJE O PREZENTACJI

    Ostatnią zmianę prezentacji wykonał: Szkolnictwo.pl.
    IP autora: 83.21.195.174
    Data utworzenia: 2008-09-01 23:47:05
    Edycja: Edytuj prezentację.

    HISTORIA PREZENTACJI

    Szkolnictwo.pl (83.21.195.174) - Prezentacja (2008-09-01 23:47:05) - Edytuj prezentację.





    Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie