Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Biopedagogika

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 2241 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

  Czymże jest wychowanie, jeśli nie dążeniem do doskonałości człowieka? Nie akceptuje jednostki, jaka ona jest ze swojej natury, lecz łaknie jej obróbki według wzorców zmieniających się przez dzieje. Otóż, jednostka – świadoma siebie samej jako istoty godnej oraz wolnej – przeciwstawia się pedagogice, usiłującej dopasować ją do idealnej matrycy. Jeśli jednak wychowanie podjąć, gdy uczeń jeszcze nie posiada własnego ja, wówczas można by kształtować jego umysł według dowolnego kanonu.
     Pedagogika nigdy nie pytała jednostki, czy rzeczywiście trzeba ją wychowywać i – co najważniejsze – czy może opanować narzucane treści oświatowe. Postępowała z dzieckiem niczym hodowca selekcjonujący gatunek bydła zgodnie z uprzednio skonstruowanym programem. Nie miała jednak odpowiedniej technologii oraz wiedzy, aby osiągnąć identyczny i pozytywny efekt.
     Podjęty w tytule neologizm ujmuję na dwa sposoby:

  • nauka przyrodniczo-etyczna, odkrywająca prawa wychowawcze i edukacyjne poprzez badanie ludzi, zwierząt, roślin oraz materii nieożywionej, stosująca je w celu utylitarnym, ale ciągle bacząca na humanistyczne racje;
  • nauka pragmatyczna, stosująca prawidła wychowania i uczenia po to, aby przeobrazić jednostkę wedle konieczności charakterystycznych dla cywilizacji.
     Ze swojej istoty biopedagogika to czysto empiryczna produkcja istot, które osiągną swoją fizyczną, intelektualną oraz etyczną doskonałość bez chodzenia do szkoły, zanim się urodzą. Oznacza to dosłownie: manipulację genetyczną, inżynierię białka, technologię hormonów i wykorzystanie nieodkrytych substancji oraz nieznanej energii.
Proces ów rozpocznie długotrwała konfrontacja konserwatystów z awangardzistami. Walka nieco przyhamuje bieg zdarzeń, ale jej wynik już dziś jest przesądzony na korzyść modernizmu. Nic nie powstrzyma wskazówek zegara, który został nastawiony zanim w ogóle zaistniało życie. Biopedagogika nada nową treść anachronicznym terminom "człowiek", "ludzkość".
     Antropocentryzm oraz religia to siły, które długo jeszcze będą szydzić z biopedagogiki, tamując jej rozwój. Z tego właśnie powodu powyżej przedłożyłem dwie definicje. Pierwsza z nich dotyczy niezbędnego etapu przejściowego, pośredniczy zatem między tradycyjnym a ultranowoczesnym pojmowaniem wychowania. Druga odnosi się do ery, która nastąpi, gdy prastare wyobrażenia istoty człowieczeństwa ulegną zapomnieniu.
     Ustępując na pewien tylko czas wspomnianym siłom, biopedagogika zaakceptuje stanowisko, według którego indywidualny program genetyczny nie może być modernizowany przez nikogo i dla żadnych względów, aczkolwiek byłaby to tylko operacja medyczna. Biopedagogika jednak zerwie z poglądem, zgodnie z którym aż do podjęcia studiów wszyscy muszą uczyć się wszystkiego, aby każdy był wszechstronnie rozwinięty. Zamiast tej idei wprowadzi inną dyspozycję: można opanować tylko to, co determinują geny, więc należy uczyć właśnie tego, do czego predestynują one daną jednostkę. Ze względów humanitarnych biopedagogika uzna, iż każdy plan genetyczny jest dobry, nie wolno w niczym go naruszać, trzeba prowadzić dziecko wedle naznaczonego losu. Bariera genetyczna określa możliwości ucznia, więc trzeba jak najwcześniej diagnozować uwarunkowania dziedziczne, rozpoznawać wrodzone inklinacje, aby nie narzucać dziecku niczego ponad to, co jest w nim samym. W początkowej erze swojego rozwoju biopedagogika założy, że istnieje konieczność, która włada jednostką, a zatem nic nie upoważnia do naruszania kompetencji właściwych owej transcendentalnej władzy.
     Stopniowo jednak słowa "etyka" i "humanitaryzm" otrzymają nowe znaczenie. Człowiek zapragnie nabć możliwości roślin, zwierząt oraz maszyn. Ludzie bez wahania odniosą wobec siebie samych to, co od wieków stosują w uprawie oraz hodowli. Orzekną, iż również człowiek ma niewłaściwy kod genetyczny. Stwierdzą, że los nie może być determinowany przez geny i że cywilizacyjne potrzeby zezwalają na całkowitą zmianę planu dziedzicznego.
     Wtedy biopedagogika dla swoich praktyk przyjmie następujące prawa:
  • dowolny gen jakiejkolwiek istoty można wszczepić każdej jednostce, nie istnieje bowiem żadna przeszkoda, która by nie dopuszczała do takiej interwencji;
  • optimum wychowawcze i edukacyjne uzyskuje się poprzez laboratoryjne projektowanie jednostki takiej, jaka ma być;
  • jakąkolwiek jednostkę można wyprodukować wedle dowolnej matrycy oraz każdego można powielać w dowolnej ilości;
  • jakkolwiek danej jednostce można zaszczepić wszelkie możliwe geny (postulat powszechnej równości), to dla potrzeb cywilizacji i polityki wyposaża się ją tylko w taki plan, jaki będzie najwłaściwszy ze względu na priorytety ogólne.
Biopedagogika nie poniecha innych jeszcze założeń:
  • każdy otrzymuje geny, jakie tylko są i nikt nikomu niczego nie określa, lecz sama jednostka rozwija to, co uzna za stosowne, kierując się widzimisię;
  • można zaprojektować dowolny gen, jakiego nie wytworzyła natura podczas milionów lat własnego rozwoju.
     Filozofia (Anaksagoras) przygotowała podstawę do myślenia o tym, że wszystko jest we wszystkim, bo pochodzi z jednego. Biopedagogika zrekonstruuje doktrynę antycznego mędrca, absorbując zarazem oświeceniowe idee. Empiryści mówią, że wszystko zależy od wychowania i że mózg to "tabula rasa". W przeciwieństwie do nich jestem fatalistą, dlatego też pokornie akceptuję niepojęty dla mnie plan, który włada mną według koniecznych praw. Stanowię trybik w długim procesie i nie mogę być inny, niż jestem, bo nie byłbym sobą, a mój mózg to karta zapisana przez wszystkich przodków. Jestem ich wasalem, wehikułem ich genów. Nie chcę niczego w sobie zmieniać i szkoła w niczym nie musiała mnie tresować. Jednak w przyszłości ludzie świadomie zaprojektują i wypełnią swój los...

Ryszard Jasiński

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie