Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Nałóg i uzależnienie "Haj", "być na haju"

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 2223 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

 Zjawisko narkomanii sporadycznie i bardziej o charakterze jednostkowym niż społecznym występowało zawsze w dziejach ludzkości. Jako zjawisko masowe, dynamiczne zwłaszcza wśród młodzieży pojawiło się w latach pięćdziesiątych XX w. Wraz z kontestacyjnymi ruchami młodzieżowymi. W ciągu ostatnich kilkunastu lat w Polsce zaobserwowano jednak, że zjawisko narkomanii występuje w ogromnych rozmiarach i gwałtownie narasta. Statystyki podają, że co piąty polski nastolatek próbował marihuany, co dziesiąty amfetaminy, co piętnasty heroiny. Jednocześnie zwraca się uwagę na obniżanie granicy wieku używania środków odurzających. Coraz częściej po narkotyki sięgają dzieci w wieku 12 lat a nawet młodsze.
Należy podkreślić, że aktualnie narkomania to nie tylko zjawisko typu: odrapana brama, brudny, niechlujny wrak człowieka wbijający strzykawkę w siną nogę. Współczesny narkoman często jest czysty, dobrze ubrany, jest ,,normalny’’. Dzisiaj łatwo się maskować, przed rodziną otoczeniem dlatego narkomania jest szczególnie niebezpieczne.
Mając świadomość faktu, że narkomania jest realnym zagrożeniem współczesnej młodzieży polskiej i szukając przyczyn wyraźnego wzrostu w ostatnim okresie liczby osób uzależnionych koniecznie jest zwrócenie szczególnej uwagi na środowiskowe uwarunkowanie tego zjawiska. Podstawowymi środowiskami wywierającymi istotny wpływ na funkcjonowanie młodzieży są: środowisko rodzinne, szkolne i rówieśnicze. Wszelkie występujące dysfunkcjonalności w tych środowiskach mogą zakłócać prawidłowości procesów przystosowawczych jednostek i utrudniać zaspokojenie potrzeb. Mogą również stanowić istotną przyczynę sięgnięcia po środki odurzające.
Przeglądając literaturę fachową, można stwierdzić, że niewiele przeprowadzono badań ukazujących sytuację rodzinną, szkolną i społeczną młodzieży biorącej środki odurzające.
Zdaniem wielu badaczy najważniejszym czynnikiem, powodującym wchodzenie na drogę uzależnień jest środowisko rodzinne. Nieprawidłowe stosunki między rodzicami a dziećmi, złe style i metody wychowawcze, negatywne postawy rodzicielskie, brak autorytetu w rodzinie, rozwody te czynniki sprawiają, że dziecko jest osamotnione i często zdane na siebie i grupę narkomańską, która zapewnia kontakt, zaspakaja potrzebę akceptacji i przynależności.
Nałóg i uzależnienie używane są zamiennie. Popadłszy w nałóg czy uzależniwszy się od jakichkolwiek środków odurzających, młody człowiek nie jest już w stanie przewidzieć, czego będzie zażywał w przyszłości – niezależnie od tego, od jakiego środka chemicznego zaczął. Innymi słowy, nałóg to utrata kontroli.
Osoby uzależnione sięgają po środki odurzające, kiedy wcale nie zamierzały tego robić, biorą więcej, nie planowały albo używają narkotyków, z którymi nie chciały mieć nic do czynienia. Pod wpływem środków odurzających mogą podejmować działania, których się po sobie nie spodziewały. Uzależnienie sprawia, że zanika związek między intencją a zachowaniem. Młody narkoman może zdobyć się na zredukowanie ilości narkotyku lub nawet na jego czasowe wyeliminowanie, ale nie będzie umiał wytrwać w takim stanie. Innymi słowy, jego ,,postanowienie poprawy’’ nie przyniesie spodziewanego rezultatu.
Gdy rozwinie się nałóg, potrzeba ,,haju’’ dominuje nad wszystkimi innymi, łącznie z podstawowym instynktem samozachowawczym. Znawcy problematyki uzależnień zawsze wiedzieli, że osoba uzależniona ma do czynienia z pożądaniami o wiele silniejszymi niż pragnienia, jakich niemal wszyscy doświadczamy od czasu do czasu. Ustalono cztery charakterystyczne cechy potrzeby narkotyku, które uzyskują wymierne potwierdzenie w molekularnych badaniach na mózgiem. Potrzeba ta jest przemożna, podstawowa, automatyczna i trwała.
Kiedy młody narkoman odczuwa potrzebę narkotyku, jest to siła przemożna. Niezdolny do konsekwentnego – a nawet chwilowego – przeciwstawienia się jej, musi ją osłabić, zaspokoić, sprawić, żeby przestała istnieć. W tym punkcie potrzeba ,,haju’’ jest podstawowa, a więc ważniejsza niż rodzina, przyjaciele, szkoła, a nawet zachowanie życia. Prócz niej nie liczy się nic.
Potrzeba narkotyku przychodzi i mija, przychodzi i mija, przychodzi i mija. Jest automatyczna, sterowana mechanizmem wewnętrznym. Może wyglądać, jakby uzależniony młody człowiek brał narkotyki pod wpływem wydarzeń zewnętrznych, i rzeczywiście często tak się dzieje. Ale pragnienie ,,haju” pojawia się nie wywołane przez okoliczności zewnętrzne. Rządzi się ono własnymi prawami i może nie mieć związku z wydarzeniami i sytuacjami życiowymi.
Potrzeba ta jest trwała: nieodwracalnie wpisana w psychikę uzależnionego. Przez resztę swego życia narkoman będzie się z nią musiał borykać na różne sposoby. Kuracja, z którą związana jest abstynencja od wszelkich środków odurzających zmieniających stany psychiczne, zmniejsza zarówno siłę, jak i częstotliwość potrzeby, co z czasem prowadzi do jej opanowania. Bez leczenia i abstynencji potrzeba nasila się aż do momentu, gdy wypełnia sobą każdą chwilę każdego dnia.
Doświadczane przez uzależnionego pragnienie ,,haju” jest o wiele mocniejsze od siły ludzkiej woli, a determinują je, jak się wydaje, zmiany zachodzące w neurochemicznych procesach w mózgu. Nie wiemy, jaka jest przyczyna uzależnienia, ale z pewnością jest ono związane z właściwościami danego środka odurzającego. Także czas, dawki, środowisko i wiek, w którym zaczyna się kontakt z narkotykiem, mają swoje znaczenie. Istotne wydają się również czynniki genetyczne. Młodzież pochodząca z rodzin, gdzie występowało uzależnienie, wykazuje genetyczne predyspozycje w tym kierunku, tak jak inni mogą mieć dziedziczną skłonność do cukrzycy, wysokiego ciśnienia, chorób serca i niektórych odmian raka. Na szczęście, podobnie jak w przypadku wielu innych chorób, nieznajomość przyczyny nie uniemożliwia leczenia, a wiedza o uwarunkowaniach genetycznych może być pomocna dla celów profilaktyki.
Czy ,,zażywający narkotyki” oznacza to samo, co ,,uzależniony”? Niekoniecznie.
Kiedy ktoś popada w nałóg, narkotyk staje się dla niego sprawą absolutnie najważniejszą, a jego używanie wymyka się spod kontroli. Zażywanie narkotyków ma zdecydowanie szkodliwy charakter, ale pozostaje wciąż jeszcze w zasięgu wyboru i pod kontrolą praktykującej je osoby. W tym stanie liczą się jeszcze związki z rodziną i szkołą, liczy się jeszcze przyszłość. Jednak młody człowiek - nawet nie będąc uzależnionym - może łatwo przedawkować, może zginąć w wypadku samochodowym, może napotykać piętrzące się trudności towarzyskie, prawne, szkolne i rodzinne, może narazić swój rozwój w sferze fizycznej, intelektualnej, emocjonalnej i duchowej na, prawdopodobnie, niepowetowane straty - a wszystko to z powodu alkoholu lub narkotyków. Wynika z tego, że nie powinniśmy pozwalać młodzieży na ich używanie.
Jeśli nadużywających narkotyków młodych ludzi diagnozuje się jako będących we wczesnych stadiach uzależnienia, oznacza to, że ich stan będzie się ciągle pogarszał, o ile nie zastosuje się leczenia. Chociaż nadużywanie nie musi koniecznie prowadzić do nałogu, ryzyko jest zbyt duże, by czekać bezczynnie. Prawdopodobieństwo, że młody człowiek ,,wyrośnie” z narkotyków bez poniesienia poważnych konsekwencji ich zażywania, jest zbyt małe, by warto było ryzykować.
Uzależnienie jest przekroczeniem niewidzialnej, ale bardzo realnej granicy między pragnieniem a potrzebą narkotyku. Przekracza się ją tylko raz i to bezpowrotnie. Jak mówi się u Anonimowych Alkoholików: ,,Kto raz był korniszonem, nigdy już nie będzie świeżym ogórkiem”. Większość młodych ludzi ma jakiś ulubiony narkotyk, ale w zasadzie jest bez znaczenia, czego używają. Po przekroczeniu granicy nałogu, wystarcza dowolny środek zmieniający stany psychiczne.
Uzależnienie od jednego środka prowadzi do uzależnienia od innego. Jeśli ktoś rezygnuje z ulubionego narkotyku, wkrótce znajdzie następny, by go zastąpić. Jeśli ktoś regularnie używa dwóch narkotyków, uzależnia się od dwóch lub nawet większej ilości substancji. Szczególnie wśród nastolatków rzadko się zdarza spotkać kogoś uzależnionego tylko od alkoholu, tylko od marihuany, tylko od kokainy lub tylko od heroiny. Większość młodych narkomanów uzależnia się od kilku środków, często używanych w kombinacjach: alkohol i marihuana lub alkohol, marihuana i kokaina, lub alkohol i kokaina, lub też kokaina i heroina. Inne narkotyki - takie jak meskalina, azotyn butylu, LSD, PCP i ekstaza - są często używane w przerwach między dawkami głównego środka i traktowane jak słodycze między posiłkami.
Zadziwiające, że młodzież używa niektórych lub nawet wszystkich wymienionych wyżej narkotyków, a rodzice wcale tego nie dostrzegają. Nastolatki lubią ukrywać to, co robią - to naturalne w ich wieku - a używanie narkotyków ukrywane jest szczególnie starannie; bardziej niż czegokolwiek dziecko pragnie uniknąć wykrycia, dobrze się więc maskuje. Jednak nastolatek, u którego dochodzi do coraz bardziej szkodliwego zażywania narkotyków, a nawet do uzależnienia, manifestuje zmiany zachowania i osobowości, które są widoczne, przewidywalne i pozostają poza jego kontrolą. Uzależnienie likwiduje różnice: całkowicie odmienne osoby zaczynają się od siebie upodobać. W miarę narastania uzależnienia młody narkoman w coraz mniejszym stopniu potrafi ukrywać zachodzące w nim zmiany.
Niestety, wraz z nastolatkiem zmieniają się także rodzice. Nie przystosowane zachowania dzieci wywołują nie przystosowane reakcje rodziców - o ile ci ostatni nie otrzymują odpowiedniej pomocy. Ciągle na nowo rodzice zmuszeni są akceptować niedopuszczalne zachowania. W końcu ich dziecko przejmuje kontrolę i robi, co tylko chce, gdy ma na to ochotę. Z kolei rodzice cierpią z powodu ogromnego poczucia winy, wstydu, lęku i utraty szacunku do samych siebie. W konsekwencji stają się niezdolni do prawidłowego postrzegania rzeczywistości: nienormalne zmiany zachowań wydają się im naturalne.

Stare chińskie przysłowie mówi: ,,Widzimy, kiedy widzimy”
(kiedy nauczymy się widzieć).
Pora zacząć widzieć, gdyż tylko wtedy uzyskasz możliwość zmiany sytuacji.
Wiedza da ci siłę. Nie będziesz już zaskoczony i zagubiony w obliczu problemów wynikających z brania narkotyków. Nie będziesz się już czuł głupi, niezrównoważony i nieudolny. Nie będziesz musiał patrzeć na pogarszający się stan twego dziecka.
Co wiesz o cracku, ekstazie, trawie, herze, amfie, haszu i kwasie? Czy zdajesz sobie sprawę, że te slangowe wyrażenia określają silne, łatwo uzależniające narkotyki powszechnie używane przez młodzież? Im więcej wiesz o poszczególnych narkotykach oraz o ich oddziaływaniu na dziecko, tym skuteczniej możesz stosować wychowanie prewencyjne lub interweniować w przypadku używania tych substancji. Mimo iż lawina informacji o narkomanii przetacza się codziennie przez mass media, w naszej świadomości pokutuje bardzo wiele fałszywych opinii na temat uzależnień nastolatków od środków odurzających.
Jak rozpoznać, że Twoje dziecko używa narkotyków i jaki jest to rodzaj środków odurzających?
Jak wpływają one na jego organizm?
Na czym polega uzależnienie?
W jaki sposób pokierować leczeniem uzależnionego dziecka nawet wtedy, gdy ono samo nie chce współpracować i nie życzy sobie żadnych ingerencji w jego ,,prywatne” sprawy?
Jak pomóc w trakcie terapii, a także później, kiedy już wraca do zdrowia?
Jak pomóc zrozpaczonym z zagubionym rodzicom?
Odpowiedzi na te i inne niezwykle trudne pytania można znaleźć w książce ,, Dzieci, alkohol, narkotyki”, ponieważ celem Ruth Maxwell podczas pisania tej książki było nie tylko podnoszenie na duchu strapionych rodziców i nauczycieli, lecz przede wszystkim danie niezwykle potrzebnej wiedzy, dzięki której będą mogli uwolnić się od poczucia winy i niekompetencji, pomóc dziecku, a czasem nawet - uratować mu życie.
Zajmując się problemem używania narkotyków tj. czytając fachową literaturę, biorąc udział w spotkaniach z psychologami, psychoterapeutami , fachowcami zajmującymi się problemem narkomanii będziemy odkrywać, że wiedza naprawdę daje siłę, dostarcza wiedzy rodzicom, pomoże zapobiegać problemom związanym z narkotykami, Pomoże rozpoznać problem już istniejący, powie jak interweniować w każdym możliwym stadium, jak uzyskać pomoc, jak podtrzymać dziecko w okresie zdrowienia oraz jak zająć się sobą.
Opracował: Bartłomiej Sadowski

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie