Chciałabym podzielić się przygotowanym przeze mnie scenariuszem zajęć otwartych z okazji Dnia Matki. Scenariusz opracowałam dla uczniów klasy czwartej szkoły podstawowej.
Został przedstawiony Mamom na spotkaniu z okazji Ich święta i przyznam, że były zachwycone.
SCENARIUSZ
Wraz z dziewczętami z klasy IV, której jestem wychowawczynią, przygotowałyśmy własnoręcznie wykonane upominki. Były to kwiatki – broszki wykonane z materiału przyniesionego przez każdego ucznia dla swojej mamy. Ponieważ zaplanowałam poczęstunek, każdy przyniósł filiżankę, zorganizowaliśmy obrusy, kwiaty na stół, chętni uczniowie sami upiekli ciasteczka. Dwoje uczniów dało popis gry na skrzypcach. Imprezę zakończył quiz.
PRZEBIEG IMPREZY:
Klasa przystrojona w kwiaty, bibuły i balony. Dwoje chłopców zaprasza w drzwiach przychodzące mamy, wskazuje Im miejsce, gdzie mają usiąść. Dwoje uczniów zabawia mamy grą na skrzypcach. Reszta uczniów oczekuje na środku klasy.
Przewodnicząca klasy:
Drogie Mamy, dziś Wasze święto, więc serdecznie Was zapraszamy z buzią uśmiechniętą. Nie zabraknie dziś śmiechu i miłości, serdecznie witamy miłych gości.
I uczeń: Dziś dla Ciebie, Mamo, świeci słońce złote,
Dla ciebie na oknie usiadł barwny motyl.
II uczeń: Dziś dla Ciebie Mamo płyną białe chmurki,
A wiatr je układa w świąteczne laurki.
III uczeń: Dziś dla Ciebie Mamo, śpiewa ptak na klonie
I dla Ciebie kwiaty pachną też w wazonie.
IV uczeń: Dzisiaj, Droga Mamo, masz twarz uśmiechniętą-
Niechaj przez cały rok trwa to Twoje święto!
V uczeń: Już pies tańczy na dwóch łapach, skacze z radości,
Że przyjemnie będzie w domu, że zaraz gazu płomyk
Rozniesie obiadowy zapach, a w siatce pachnącej wiatrem
Może pies znajdzie dziś kości?
VI uczeń: Chyba na dworze deszcz ustał, bo tyle światła w mieszkaniu?
Śmieje się Hania i pędzi drzwi otworzyć.
VII uczeń: Dlaczego nagle w domu staje się inaczej,
Choć niby wszystko jest tak samo?-
Bo o tej porze wraca z pracy Mama.
VIII uczeń: Mamo, chodź z nami! Damy Ci łąkę! Z kwiatami, ze skowronkiem,
Ze słonkiem, do wąchania, słuchania, patrzenia…
A do łąki dodamy życzenia.
IX uczeń: Nawet gdy się zachmurzy na niebie, nawet, gdy się kłopotów nazbiera,
My uśmiechajmy się do siebie zawsze jak tu, jak teraz.
X uczeń: Narysuję bratek na grządce w ogrodzie.
Bratek ciemnym okiem mrugnie jak czarodziej.
XI uczeń: Zaraz wiatr szumiący przeleci podwórzem i wyrośnie ogród,
A w ogrodzie róże. Prawdziwy ogród dla mojej mamy,
Róże w nim będą i tulipany.
XII uczeń: Narysuję morze i mewę na wodzie.
Mewa białe piórko rzuci jak czarodziej.
XIII uczeń: I zaraz syrena zagwiżdże z daleka, i na Mamę statek w porcie będzie czekał.
Prawdziwy statek dla mojej Mamy na piękną podróż za oceany.
XIV uczeń: Po długiej podróży do portu bym wyszedł.
Mama już wysiada, za Mamą tygrysek!
XV uczeń: Żyrafa, słoniątko, żółw jeden lub dwa…I Mama się cieszy, i cieszę się ja.
Prowadzę tygrysa, słoniątko nieduże do tego ogrodu, gdzie bratki i róże.
XVI uczeń: Wesoło w ogrodzie. Po pięknej zabawie żyrafa je listki, tygrysek śpi w trawie.
A my ze słoniem razem zrywamy z drzewa czereśnie słodkie dla Mamy.
Piosenka Majki Jeżowskiej „ A ja wolę ….” - śpiewają wszystkie dzieci z podkładem muzycznym.
XVII uczeń: W różnych krajach żyjemy na świecie, wiele lądów nas dzieli, mórz wiele,
Gór fiolety, dolin zieleń. I choć każdy mówi swą mową, ale jest przecież
jedno słowo, które wszystkie połączy dzieci.
XVIII uczeń: Każdy pojmie słowo to sam i domyśli się, co ono znaczy, choć w każdym kraju
Zabrzmi inaczej. Gdy ktoś powie w Warszawie Mama, w Moskwie mu
Odpowiedzą Mamasza, a w Paryżu szepną Maman.
XIX uczeń: W różnych krajach żyjemy na świecie, ale tak, jak to słowo znajome,
Nasza przyjaźń połączy nam dłonie. Każdy mówi swą własną mową,
Ale każdy rozumie to słowo, pierwsze słowo u wszystkich dzieci.
XX uczeń: I czy Madre Włoch mały powie, czy też Niemiec odezwie się Mutti,
Zabrzmią słowa jak dwie bliskie nuty w Afryce, Azji, Europie.
XXI uczeń: Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach,
I pierwszy deszcz. Byłem wtedy mały jak muszelka,
A czarna suknia Matki szumiała jak Morze Czarne.
XXII uczeń: Noc. Dopala się nafta w lampce. Lamentuje nad uchem komar.
Może to Ty, Matko, na niebie jesteś tymi gwiazdami kilkoma?
XXIII uczeń: Albo na jeziorze żaglem białym? Albo falą w brzegi pochyłe?
Może Twoje dłonie posypały mój manuskrypt gwiaździstym pyłem?
XXIV uczeń: A możeś jest południowa godzina, mazur pszczół w złotych sierpnia pokojach?
Wczoraj szpilkę znalazłem w trzcinach- od włosów. Czy to nie Twoja?
XXV uczeń: Mamo, chciałbym Ci przynieść latający dywan. I kaczkę, która znosi
Szczerozłote jajka,
Żebyś żyła beztrosko – wesoła, szczęśliwa, lecz takie dziwy można
znaleźć tylko w bajkach.
XXVI uczeń: I dlatego zmęczenie widząc na Twej twarzy, i ręce spracowane przy
Fabrycznych krosnach, myślą w przyszłość wybiegam i zaczynam marzyć,
Że zastąpię Cię w pracy, gdy tylko dorosnę.
XXVII uczeń: Lecz dzisiaj za Twe troski, trudy, poświęcenia, za Twą miłość matczyną
Nigdy nie zachwianą
Mogę tylko Twą szyję otoczyć ramieniem i szepnąć Ci do ucha:
CAŁA KLASA: DZIĘKUJĘ CI MAMO!
Tu uczniowie podchodzą z laurką i wykonanym prezentem- broszką do swojej Mamy i składają życzenia. Każdy uczeń podaje swojej Mamie kawę lub herbatę, Mamy częstują się ciastem. Wyznaczeni uczniowie przeprowadzają quiz. Każda Mama ma się rozpoznać na portrecie wykonanym przez Jej dziecko, podpowiedzią jest kilka żartobliwych zdań napisanych z tyłu portretu.
W scenariuszu wykorzystałam wiersze z pozycji „ Pegazem przez szkolny rok”- wybór pod red. Adrianny Ponieckiej- Piekutowskiej.
Opracowała: mgr Ewa Ziętek
