Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Dzieci zaniedbywane

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 26326 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Tekst analizy i opisu problemu opiekuńczo - wychowawczego powstał jako wynik awansu zawodowego na nauczyciela dyplomowanego. Jego publikacja jest moim podziękowaniem dla zespołu z którym pracuję nad tym przypadkiem. 

Opis i analiza problemu opiekuńczo - wychowawczego

                              
    1. IDENTYFIKACJA PROBLEMU

W poniższym opisie i analizie zajęłam się problemem zaniedbania dzieci:   

MONIKI  lat 7 , uczennicy pierwszej klasy szkoły podstawowej oraz

DAMIANA lat 6, chodzi do przedszkola.

Rodzeństwo  pochodzi z rodziny dysfunkcjonalnej. Objawy fizyczne wskazujące na zaniedbywanie dzieci to:

- niewystarczające odżywienie: wymizerowanie, łapczywe jedzenie, bóle brzucha po jedzeniu, zabieranie ze sobą resztek niedojedzonych pokarmów;

- brak dbałości o higienę osobistą: brudne ubrania, nieuczesane, pozlepiane włosy, brudne ręce i paznokcie;

- pozostawianie rodzeństwa w sytuacjach dla nich niebezpiecznych- dzieci uczestniczyły

w całonocnych imprezach alkoholowych rodziców w lesie, wałęsały się wokół kontenera na śmieci koło bloku, zbierały niedopałki papierosów, resztki jedzenia;

Objawami wskazującymi na edukacyjne zaniedbywanie dzieci były:
- absencja Moniki w szkole- matka usprawiedliwiała nieobecność chorobą dziecka, ale brak było informacji od lekarza;

- Damian przestał chodzić do przedszkola, mimo, że opłacane było ze środków MOPS;

- brak zeszytów, przyborów szkolnych dla Moniki, przyborów do przedszkola dla Damiana;

- brak pomocy przy odrabianiu lekcji – Monika nie miała odrobionych zadań domowych;

- matka zaniechała wizyt z córką u psychologa, logopedy;

Specyficznymi objawami w zachowaniu dzieci wskazującymi na zaniedbania emocjonalne były:

- zachowania ucieczkowe – unikanie rozmów (zwrot Moniki: „mama wie, mama powie”,

z Damianem początkowo w ogóle nie dało się nawiązać rozmowy), chowanie się dzieci pod stół i obserwowanie innych;

- chodzenie rodzeństwa zawsze razem, „za rękę”

- dzieci sprawiały wrażenie wylęknionych, brak w nich było naturalnej dla ich wieku  radości życia;

Z dziećmi i ich rodzicami zetknęłam się dużo wcześniej niż doszło do konieczności zajęcia się opisywanym problemem. Kiedy kończyłam sprawowanie dozoru kuratorskiego, nad matką rodzeństwa, brak było wystarczających przesłanek do zawiadomienia sądu rodzinnego. Sytuacja małoletnich dzieci nakazywała jednak podjęcie działań mających na celu kontrolę sytuacji.


2. GENEZA I DYNAMIKA ZJAWISKA

W marcu 2005 roku zakończyłam sprawowanie dozoru kuratorskiego nad matką Moniki, z wyroku karnego dotyczącego kradzieży, wyłudzeń. Od momentu objęcia dozoru matka rodzeństwa starała się poprawnie sprawować opiekę nad dziećmi. Dało się zauważyć wzajemne uczuciowe przywiązanie matki i dzieci. Jedyną uwagę jaką wówczas miałam

w  stosunku do matki to zaniedbywanie higieny własnej, dzieci i porządku w mieszkaniu.

W toku dozoru pani S. intensywnie pracowała nad poprawą własnego wizerunku w tym zakresie. Ilekroć wchodziłam do mieszkania spotykałam dzieci żywo reagujące na moje wejście:  były radosne, przynosiły mi zabawki, chętnie ze mną rozmawiały, nie miałam zastrzeżeń co do ich żywienia. Przez cały dozór miałam świadomość, że pracuję z rodziną patologiczną, co ustaliłam na podstawie analizy dokumentacji, współpracy z instytucjami, obserwacji własnych:

- Matka dzieci, pani S. od wczesnych lat młodości miała problemy z nadużywaniem alkoholu; sama pochodziła z rodziny dysfunkcjonalnej, należała do  negatywnej podkultury młodzieżowej (blizny na przedramionach tzw. „sznyty”); jako nastolatka urodziła dziecko, które jest obecnie w rodzinie zastępczej; posiada wykształcenie podstawowe; męża poznała okazjonalnie, kiedy „ jeździła po Polsce”;

- Ojciec dzieci pan S. ukończył szkołę zawodową  specjalną; w  toku dozoru utracił pracę, początkowo pobierał zasiłek dla bezrobotnych, potem pozostawał bez stałej pracy, zajmował się zbieraniem surowców wtórnych, nie wykazywał jednak aktywności w kierunku poszukiwania stałego zajęcia; z przyczyn zdrowotnych (choroba wątroby i trzustki) miał zakaz używania alkoholu – okresowo jednak go nadużywał; z uwagi na jego życiową postawę prowadzenie rozmowy z nim było bardzo trudne; wykazywał mierne zainteresowanie problemami opieki i wychowania dzieci;

Przed objęciem dozoru między małżonkami, najczęściej pod wpływem alkoholu, dochodziło do kłótni, przemocy , matka dzieci próbowała popełnić samobójstwo. Pani S. podjęła terapię odwykową, którą kontynuowała z pozytywnym skutkiem. Pod koniec dozoru rodzina zaczęła korzystać z wszelkiej dostępnej pomocy, o co zabiegała pani S. Warunki mieszkaniowe rodziny można było określić jako wystarczające – mieszkanie w bloku jest własnością pana S. Są to dwa pokoje, kuchnia, łazienka, wyposażone w podstawowe sprzęty gospodarstwa domowego . Mieszkanie wymagało remontu, na który małżonkowie ciągle nie mieli pieniędzy, a tak naprawdę chęci do zmiany. Dzieci miały do dyspozycji jeden pokój,  wspólne łóżko, miejsce do zabawy, ewentualnej nauki.  Weronika chodziła do przedszkola. Dyrektor przedszkola, wychowawcy nie mieli zastrzeżeń w stosunku do matki, ojciec

w przedszkolu nie pojawiał się w ogóle . Dziewczynka od września miała rozpocząć naukę

w szkole.  W tym kierunku zalecone były stosowne badania psychologiczne, z powodu wady wymowy skierowano ją również do logopedy. W związku z tym, że nie było podstaw do zawiadomienia sądu rodzinnego o zaniedbaniach opiekuńczo – wychowawczych, ale mimo to

istniały przesłanki  objęcia dzieci działaniami pomocowymi, dlatego też  zdecydowałam się podjąć starania o umieszczenie ich w opiece częściowej Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej, gdzie pracuję jako wychowawca. Rodzice dzieci wyrazili zgodę. Ze względu na wiek dzieci prośbę do dyrekcji placówki umotywowałam osobistą znajomością ich sytuacji rodzinno – bytowej jak również potrzebą objęcia rodziny dalszą kontrolą i pomocą. Warunkiem przyjęcia dzieci do Ogniska Wychowawczego, ze względu na małą ich samodzielność  miała być obecność  matki w czasie zajęć. Zajęcia rozpoczynały się wraz z początkiem roku szkolnego. Do tego czasu matka zadeklarowała  wolę dopilnowania wszystkich formalności związanych z kwalifikacją, uzupełnienie badań lekarskich, psychologicznych, pedagogicznych, rozpoczęcie terapii logopedycznej. Twierdziła również, że będzie kontynuowała leczenie odwykowe.

Przed zakończeniem dozoru przeprowadziłam rozmowę z sąsiadką rodziny z którą

w toku dozoru ściśle współpracowałam. Podałam jej swój numer kontaktowy aby w razie zaobserwowania  negatywnych zachowań w rodzinie mogła mnie zawiadomić. Pod koniec sierpnia otrzymałam od niej telefon z informacją, że rodzice dzieci notorycznie nadużywają alkoholu, z mieszkania dochodzą odgłosy kłótni, dzieci chodzą wokół bloku bez opieki, wyglądają na głodne, zaniedbane, zbierają resztki jedzenia, niedopałki papierosów, zaglądają do pojemnika na śmieci. Niezwłocznie udałam się do mieszkania  wykorzystując  możliwość skontrolowania sytuacji skazanego w ciągu półrocza po zakończeniu dozoru. Rodziców zastałam podczas libacji alkoholowej, dzieci biegały po mieszkaniu nago, podczas gdy przebywał  tam nieznany mężczyzna.

W czasie rozmowy ze mną  zachowanie rodziców, a zwłaszcza matki nacechowane było wulgarną agresją słowną.  Wezwałam więc na interwencję policję. Nieznajomy wyproszony został z mieszkania, matka zmieniła swoje zachowanie i obiecała osobiste skontaktowanie się ze mną w Ognisku. Ojciec dziecka był trzeźwy, zobowiązał się odpowiednio dziećmi zaopiekować. Pani S. pierwszego września zgłosiła się z dziećmi na zajęcia w Ognisku. Przez pierwszy tydzień pobytu dzieci nie uczestniczyły w żadnych zajęciach – wchodziły pod stół

i bacznie się wszystkiemu przyglądały. Wychodziły tylko  na posiłki, podczas których wyraźnie widać było zaniedbania w tym względzie. Matkę bardzo irytowało zachowanie dzieci. Próbowała krzyczeć i wyciągać dzieci spod stołu.  Przeprowadziłam z nią rozmowę profilaktyczno - pouczającą. Po tygodniu uczestniczenia w zajęciach matka zaniechała przyprowadzania dzieci. Okazało się, że ponownie zaczęła nadużywać alkoholu. Monika  przestała chodzić do szkoły, Damian do przedszkola. Zdałam sobie sprawę,  że patologizacja rodziny S.  postępuje  i ze względu na dobro dzieci  należy podjąć konkretne działania zmierzające do poprawy ich sytuacji.

Jako wychowawca Ogniska napisałam pismo do sądu rodzinnego z prośbą

o natychmiastowe wydanie zarządzeń opiekuńczo – wychowawczych w stosunku do małoletnich dzieci. Podczas przypadkowego spotkania z panią S., która w tym dniu była trzeźwa, poinformowałam ją o podjętych przeze mnie działaniach i dalszej możliwości skorzystania z pomocy OW. Pani S. zjawiła się z dziećmi na początku października pełna pokory i deklaracji o poprawie zachowania. Odtąd rozpoczynają się moje systematyczne działania jako wychowawcy POW w kierunku wyeliminowania już istniejących objawów zaniedbywania dzieci i zapobiegnięcie dalszym ich negatywnym konsekwencjom .  Nie chodziło o odizolowanie dzieci od rodziny poprzez umieszczenie w jakiejś formie opieki zastępczej, ale o podjęcie takich działań, które zmotywują rodziców do pracy nad własnym zachowaniem, do dążenia do należytego wypełniania ról rodzicielskich.


3. ZNACZENIE PROBLEMU             


„Przemoc określana mianem zaniedbania- objawia się niedostrzeganiem potrzeb psychicznych i fizycznych dziecka, deprywacją potrzeb emocjonalnych i rozwojowych” 

( Bińczycka J.: Między swobodą a przemocą w wychowaniu)

W literaturze podkreślany jest fakt, że zaniedbywanie dziecka jest to przemoc, czyli taka forma działań lub zaniechań (powstrzymywanie się od działań należnych, koniecznych) wobec członków rodziny, które godzą w ich osobistą wolność i przyczyniają się do ich szkody psychicznej lub fizycznej, które są niezgodne ze społecznymi wartościami, dotyczącymi wzajemnych relacji w rodzinie oraz /lub uznawane za niewłaściwe lub szkodliwe przez wiedzę profesjonalną.(Jarosz E.: Przemoc wewnątrzrodzinna)

Zaniedbywanie wiąże się z łamaniem praw dziecka, obwarowane jest konsekwencjami prawnymi.

W literaturze psychologiczno – pedagogicznej dotyczącej znaczenia rodziny w życiu człowieka podkreśla się fakt, że fundamentem rodziny jest zdrowy związek miedzy rodzicami, których rolą w stosunku do dzieci jest modelowanie. Rodzice pokazują jak być kobietą, mężczyzną, matką, ojcem, jak trwać w intymnym związku, jak funkcjonować jako istota ludzka, jak zakreślać granice między sobą a światem zewnętrznym, jak z nim współgrać. Rodzice uczą jak kochać, czuć, wybierać. Rodzina jest więc pierwszym

i najbardziej trwałym środowiskiem społecznym jednostki z którym utożsamia się ona

i związana jest do końca życia. Z literatury dotyczącej patologii rodziny oraz  moich osobistych doświadczeń w pracy z rodzinami patologicznymi wynika, że wychowanie dziecka w takiej rodzinie implikuje wystąpienie u niego negatywnych konsekwencji rozwojowych. Wszystkie elementy z jakimi mamy do czynienia w opisywanym przypadku, a więc złe pożycie małżonków,  ich niski poziom wykształcenia, kultury osobistej, niski standard materialno – bytowy, konflikty z prawem, nadużywanie alkoholu, zaniedbywanie opieki

i kontroli nad dziećmi w konsekwencji prowadzą do moralno- społecznej degradacji poszczególnych członków rodziny,  a w szczególności negatywnie wpływają na kształtowanie się osobowości dzieci i  proces ich socjalizacji.           

 „Krzywdzonym lub zaniedbywanym dzieckiem jest to, któremu zdrowiu fizycznemu lub psychicznemu  dobru szkodzą lub zagrażają zachowania lub zaniechania jego rodziców lub innych osób odpowiedzialnych za jego dobro” ( Jarosz E.: Dom, który krzywdzi)

Poprzez ukazanie problematyki zaniedbywania dziecka, na opisywanym i analizowanym  przypadku pragnę z jednej strony pokazać  zawiłość tego zjawiska – bo dotyczy przecież najważniejszej wartości w życiu człowieka: rodziny, z drugiej strony pragnę uwrażliwić wszystkich na problem przemocy wobec dzieci w  rodzinie. Trzeba pamiętać o tym, że pomóc możemy wszyscy: sąsiad, nauczyciel, wychowawca, kurator min.  poprzez społeczną  współpracę. Pomoc ta wydaje się być działaniem trudnym i złożonym ze względu na moralny wymiar zjawiska, ale nikomu nie wolno obojętnie przechodzić wobec krzywdy  dziecka, które przecież zdane jest w swym życiu tylko na nas dorosłych.     




4. PROGNOZA

 a) Prognoza negatywna

- W przypadku niepodjęcia żadnych działań w stosunku do dzieci i ich rodziny będzie postępował proces patologizacji rodziny: pogłębianie się choroby alkoholowej z jej konsekwencjami, dalsza przestępczość rodziców; ponieważ dzieci są jeszcze stosunkowo małe  narażone będą na negatywne zachowania rodziców: przemoc, możliwość wykorzystania seksualnego, brak zaspokojenia podstawowych potrzeb biologicznych, psychicznych, społecznych spowoduje wystąpienie pierwszych objawów nieprzystosowania społecznego (zachowania lękowe, kradzieże w szkole, żebractwo); w konsekwencji dzieci stracą rodzinę, umieszczone zostaną w placówce zastępczej.

b) Prognoza pozytywna                                                          

Po wprowadzeniu działań mających na celu zniwelowanie skutków zaniedbywania rodzeństwa przez rodziców, dzieci przede wszystkim nie stracą rodziny biologicznej, staną się bardziej świadome swoich praw, będą wiedziały do kogo i w jaki sposób zwrócić się o pomoc

a rodzice czując nadzór nad własnym postępowaniem powrócą do wcześniej poprawnie sprawowanych funkcji rodzicielskich.

Wracając do informacji zawartych w literaturze i na podstawie licznych działań własnych w tej dziedzinie, jeszcze raz podkreślę, że są to problemy bardzo delikatne, z uwagi na emocjonalną więź dzieci z rodziną i dlatego należy podjąć takie działania, które zapobiegną zerwaniu tej więzi, a jednocześnie wpłyną na to aby ta więź nie była patologiczna.  

              

 5. PROPOZYCJE ROZWIĄZANIA

Celem nadrzędnym jaki postawiłam sobie w tym przypadku  było zmobilizowanie matki do świadomego korzystania z zaproponowanych form pomocy ( ojciec odmówił współpracy z pracownikami Ogniska), co miało zapobiec dalszej patologizacji rodziny, pozbawieniu rodziców władzy rodzicielskiej, umieszczeniu dzieci w placówce zastępczej. Zaproponowane rozwiązania miały więc przyczynić się do wyeliminowania skutków dotychczasowego zaniedbywania dzieci. Osobiście, jako wychowawca indywidualny dzieci, pozyskałam zespół pracowników, z którym opracowaliśmy plan działań.  

Plan działania wobec matki obejmuje:
a. zadania naprawczo -  korekcyjne:

- udział matki w codziennych zajęciach dydaktyczno – wychowawczych poprzez stosowanie się do moich  poleceń jako wychowawcy przy  udzielaniu pomocy własnym dzieciom w toku zajęć;

- systematyczna praca terapeutyczna z matką:

  • spotkania z psychologiem dotyczą radzenia sobie z problemem alkoholowym, radzenia sobie z problemami życia codziennego, sytuacjami trudnymi, stresowymi, konfliktowymi; wiadomości z zakresu psychologii rozwojowej dziecka, zaspokajania podstawowych potrzeb dzieci– 2 razy w miesiącu; kontakty psychologa z PPP
  • spotkania z pedagogiem ogniskowym dotyczą treningu umiejętności opiekuńczo – wychowawczych, sposobów pracy z dzieckiem, pomocy dziecku w nauce, nadrabiania zaległości szkolnych; kontakty z logopedą
  • spotkania ze mną jako wychowawcą indywidualnym dzieci – omawianie sytuacji dzieci na Ognisku; pozytywy, negatywy w pracy opiekuńczo – wychowawczej; udział matki  w zajęciach opiekuńczo – wychowawczych z grupą – oczekiwania co do jej udziału w   zajęciach; stosunek do dzieci własnych i grupy wychowawczej – 2 razy w miesiącu
  • spotkania z pracownikiem socjalnym ogniska – omawianie form pomocy dla rodziny, sposobów poszukiwania pomocy, racjonalnego korzystania z pomocy, kontakty z instytucjami pomocowymi; współpraca pracownika socjalnego z MOPS, lekarzem rodzinnym, pediatrą - 2 razy w miesiącu   
b. zadania profilaktyczne

- współpraca moja jako wychowawcy indywidualnego z kuratorem rodzinnym – monitorowanie sytuacji rodzinno – bytowej dzieci, leczenia odwykowego rodziców; sytuacji szkolnej Moniki poprzez wspólne z kuratorem wizyty w szkole, rozmowy z wychowawcą klasy, pedagogiem szkolnym, wymiana informacji na temat postępów w realizacji planu pracy z dzieckiem i matką- 2 razy w miesiącu;

-  współpraca z wychowawcą przedszkola Damiana – według potrzeb

Plan działania wobec dzieci obejmuje:
Monika:
- udział w zajęciach ogniskowych: plastycznych, w kółkach zainteresowań, wyrównawczo –   

  kompensacyjnych, dydaktyczno – wychowawczych, terapeutycznych – są to  grupowe     

  zajęcia    prowadzone przez wychowawców;

- udział w indywidualnych zajęciach dydaktyczno – opiekuńczo – wychowawczych

  Ze mną jako  wychowawcą indywidualnym- raz w tygodniu;

- udział w indywidualnych zajęciach z pedagogiem – raz w tygodniu;

- udział w indywidualnych zajęciach z psychologiem – raz w tygodniu;

Damian:
- udział w wybranych grupowych zajęciach ogniskowych : zajęcia plastyczne, muzyczno – taneczne, grupowe zajęcia terapeutyczne wg Weroniki Shelborn, joga dla dzieci, zebrania społeczności.

Damian  nie wyraził zgody na zajęcia indywidualne z psychologiem, pedagogiem, wychowawcą.

Dodatkowo osobiście opracowałam plan działań wobec grupy wychowawczej do której zakwalifikowane zostały dzieci. Nieczęsto się zdarza aby rodzic uczestniczył

w zajęciach razem z dziećmi. Rodzice uczestniczą zazwyczaj w zajęciach otwartych, które są przygotowane według scenariusza. Dlatego w tematyce zebrań społeczności uwzględniłam rozmowy wychowawcze na temat kultury zachowania wobec matki i dzieci, form pomocy mniejszej koleżance i koledze. 


WDRAŻANIE ODDZIAŁYWAŃ

- Pani S. wyraziła zgodę na powyższy plan oddziaływań, spisałam z nią stosowny kontrakt. Pracę zespołową  zaczęliśmy od zaspokojenia podstawowych potrzeb biologicznych dzieci, co było podstawą do dalszej pracy.  Rodzeństwo ponownie zaczęło uczestniczyć

w zajęciach na początku października.  Pierwszą reakcją znowu było chowanie się pod stół

i obserwowanie otoczenia. Pani S. była już przygotowana na taką sytuację. Zajęcia z grupą rozpoczęłam od zebrania społeczności.  Omówiłam z wychowankami przyczyny dla których mama Moniki i Damiana będzie przebywała razem z dziećmi na zajęciach grupowych, zakres jej czynności, obowiązków, kulturę zachowania wobec nowych wychowanków, oczekiwania co do pomocy dla małej koleżanki i kolegi;  

- Pod koniec  października 2005 roku rodzina objęta została dozorem kuratora rodzinnego, który od tej pory ściśle ze mną współpracuje; wspólnie z kuratorem, wychowawcą klasy

i pedagogiem szkolnym dwa razy w miesiącu wymieniamy informacje i spostrzeżenia na temat postępów w działaniach wobec dzieci;

- Czując kontrolę nad swym zachowaniem pani S. w miarę systematycznie przyprowadza dzieci na zajęcia ogniskowe; sama aktywnie poprzez pomoc własnym dzieciom  uczestniczy w zajęciach dydaktyczno – wychowawczych prowadzonych przez wychowawców z grupą.

- Uczestnicząc w zajęciach plastycznych ma możliwość poznać jak poprzez twórczość własną można mile i efektywnie spędzać czas samemu i z dziećmi, jak rozwijać twórcze myślenie własnych dzieci, zdolności manualne; rodzeństwo z jej pomocą poznaje różne techniki wykonywania prac, obecnie matka pomaga im tylko w trudniejszych zajęciach;

- uczestnicząc w zajęciach dydaktyczno – wyrównawczych z pedagogiem, wychowawcą indywidualnym Monika zaczęła nadrabiać zaległości i braki szkolne, matka zaczęła pracować samodzielnie ze swoimi dziećmi; w trakcie realizacji planu oddziaływań okazało się, że dziewczynka ma liczne deficyty rozwojowe, szkolne, powinna być objęta szkolnictwem specjalnym; podjęłam pracę z matką w tym kierunku; matka załatwia obecnie formalności związane z przeniesieniem dziecka do szkoły specjalnej;

- uczestnicząc w zebraniach społeczności ogniskowej dzieci mają możliwość przebywania

w grupie, uczą się reguł zachowania w grupie,  rozwiązywania problemów dotyczących spraw z życia codziennego i ogniska, uczą się jak dyskutować na różne tematy, jak pokonywać własne ograniczenia; w zajęciach tych uczestniczy też matka, która ma możliwość doświadczyć jak problemy dorosłych widziane są oczami dziecka, jak dzieci odbierają, interpretują zachowania ludzi dorosłych, uczy się słuchania tego o czym mówią dzieci;

- Monika systematycznie uczestniczy w indywidualnych zajęciach  terapeutycznych

z psychologiem;  matka także systematycznie korzysta z pomocy psychologa, pedagoga

                   

7. EFEKTY ODDZIAŁYWAŃ

Dzięki temu co dzieci usłyszały na pierwszym zebraniu społeczności Monika

i Damian podczas kolejnych dni już nie chowali się pod stołem, wchodzili tam tylko wtedy gdy czuli się w jakiś sposób zagrożeni. Po półrocznej pracy, sukcesem jest to, że dzieci nie mają już odruchu szukania schronienia pod stołem:

- Monika stała się bardziej otwarta, sygnalizuje swe problemy; w toku pracy z dzieckiem okazało się, że dziewczynka ma za sobą próbę molestowania ze strony znajomego z którym matka okresowo piła; zaczęła na ten temat rozmawiać ze mną i z psychologiem, po tym gdy osobiście zaobserwowałam niestosowne do wieku zainteresowanie dziecka swoją seksualnością; podjęte zostały dodatkowe zadania zmierzające do wyjaśnienia sytuacji, rozwiązania problemu; sukcesem jest zdanie wypowiedziane przez Monikę do matki: „mamo ja ci mówiłam, że wujek całował mnie w buzię ale ty mnie nie słuchałaś”;

- wyjaśniła się sytuacja szkolna Moniki- od września rozpocznie naukę w szkole specjalnej, dziecko korzysta z wszelkiej pomocy szkoły i Ogniska w nadrabianiu deficytów szkolnych

i rozwojowych;

 - Damian systematycznie uczęszcza do przedszkola; z pomocy Ogniska korzysta głównie

w zakresie żywienia, udziału w zajęciach plastycznych; nie korzysta z pomocy psychologa, pedagoga, ale w ostatnich tygodniach zaczął sygnalizować swe potrzeby, stał się śmielszy, uczestniczy w zabawach tematycznych z dziećmi; w kwietniu Damian  wyraził chęć uczestniczenia w  konkursie karaoke  III Festiwalu Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych i Oświatowych; okazało się, że chłopiec ma duże zdolności muzyczno – taneczne,  bardzo chętnie brał udział w zajęciach wychowawczych z tego zakresu, solo zaśpiewał przed grupą dzieci Ogniskowych i po eliminacjach zakwalifikowany został do konkursu, co wiązało się z występem na profesjonalnej scenie, przed kilkusetosobową widownią; zaczęłam osobiście intensywnie pracować z chłopcem, efektem czego było zajęcie przez niego II miejsca w grupie młodszej w tym konkursie;

- bardzo pomocny w procesie socjalizacji dzieci okazał się system oceniania na Ognisku – dzieci zbierają tu „słoneczka”, będące rodzajem ekwiwalentu  za sumienne wykonywanie zadań przewidzianych w planie dnia; słoneczka wymieniają na nagrody rzeczowe, słodycze; rodzeństwu bardzo zależy na zdobywaniu słoneczek i wymianę na nagrody; nauczyły się systematycznie gromadzić słoneczka na określoną  nagrodę; 

- matka kontynuuje terapię odwykową; raz  złamała zakaz abstynencji, w mieszkaniu była interwencja policji, nie zaistniała jednak konieczność odizolowania dzieci; matka po działaniach interwencyjnych podjęła dalszą współpracę; w toku dalszej pracy okazało się, że ojciec dzieci notorycznie zaczął nadużywać alkoholu, ubliża żonie wypowiadając jej przeszłość, nie dostrzega faktu, że obecnie to ona zapewnia byt rodzinie poprzez korzystanie

z wszelkiej dostępnej pomocy. Pani S. na obecnym etapie jest zdecydowana podjąć działania zmierzające do zmobilizowania męża do pracy nad sobą: zdecydowała się szukać w tym zakresie pomocy – zorganizowałam dodatkowe spotkanie z pedagogiem, kuratorem i  panią S. Ustalony został dodatkowy plan działań.  

Sukcesem podjętych oddziaływań jest to, że dzieci nie straciły rodziny biologicznej. Matka czując nadzór nad własnym postępowaniem poprawnie sprawuje opiekę nad dziećmi, zdaje się być  gotowa na przyjmowanie kolejnych wyzwań z tego zakresu, uczy się racjonalnie korzystać z oferowanej pomocy. Dzieci, mimo młodego wieku stały się bardziej świadome własnych praw, dostępne dla nich stały się wartości jakie niesie ze sobą dzieciństwo. Wiedzą, że w razie pogorszenia ich sytuacji zawsze mogą zwrócić się o pomoc do pracowników Ogniska. Bardzo lubią przychodzić na Ognisko, już zostały zakwalifikowane na półkolonie letnie, od września dalej chcą uczestniczyć w zajęciach – coraz głośniej mówią o tym, że będą przychodziły na zajęcia same, bez mamy, mają tu ulubionych kolegów, koleżanki. Monika zaczęła zwracać uwagę na  schludność swojego ubrania, na higienę osobistą, otoczenia. Jej zachowania w tym zakresie są wzorem dla Damiana. Generalnie w wyglądzie dzieci nastąpiła pozytywna zmiana.

Praca nad tym przypadkiem jest dla mnie ogromnym doświadczeniem, zwłaszcza jeśli chodzi o reakcje grupy wychowanków na tego typu problem. W trakcie prowadzonych zajęć wielokrotnie dochodziło między panią S. a wychowankami do konfliktów.  I tu potwierdzają się słowa Janusza Korczaka, że dzieciom w każdym wieku każdy problem myślowy jest dostępny, trzeba odważyć się o tym z nimi rozmawiać na poziomie dla nich dostępnym.

W tym miejscu pragnę podkreślić, że w tym  przypadku zaniedbań wobec dzieci bardzo ważną kwestią było wczesne dostrzeżenie problemu, stworzenie zespołu pracowników zajmujących się tą kwestią, konsekwentne działania, współpraca. Na obecny moment mogę powiedzieć, że podjęte działania w postaci diagnozy środowiskowej, planu działań  przyniosły pozytywne efekty.


Z wiadomych względów imiona dzieci zostały zmienione

Opracowała: Joanna Tłustochowicz

Wykorzystana literatura:

Adamski F.: Socjologia małżeństwa i rodziny. Warszawa 1982

Bińczycka J.: Między swobodą a wychowaniem. Kraków 1999

Jarosz E. : Dom , który krzywdzi. Katowice 2001

Jarosz E.: Przemoc wewnątrzrodzinna. Warszawa 1999

Jarosz M.: Dezintegracja w rodzinie i społeczeństwie. Warszawa 1987

Współczesne zagrożenia w strukturach społecznych.  red. E. Syrek. Katowice 1993

Ziemska M.: Rodzina i dziecko.  Warszawa 1986

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie