Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Są jeszcze dni, do których wrócić trzeba

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 2333 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Program został opracowany na uroczystość nadania sztandaru Zespołowi Szkół im. Męczenników Marszu Śmierci KL Stutthof w Garczegorzu.

SCENARIUSZ MONTAŻU SŁOWNO- MUZYCZNEGO ,, SĄ JESZCZE DNI , DO
KTÓRYCH WRÓCIĆ TRZEBA” .
Program został opracowany na uroczystość nadania sztandaru Zespołowi Szkół im. Męczenników Marszu Śmierci KL Stutthof w Garczegorzu.

1. Hymn państwowy.

2. A.German Człowieczy los.

3
Są jeszcze dni, do których wrócić trzeba
Do ojcowskiego spojrzenia
W zgęstniałe od krwi lata.
Widzisz śmierć – kamienne łzy pomników
- czas na zmartwychwstanie. Uwertura
Ze złotych ran potomnych
Patrzą tylko z powagą
Bezimienne twarze
Z tysięcy grobów przydrożnych
Z popiołów obozowych...
...Gdy tak krzyczą krzyże
świat zaciska pięści!
I pokoju chce ,
Pokoju bez dna.

4. Andante

„ W transportach więźniów kierowanych do Stutthofu znajdowali się ludzie różnych narodowości, których powody osadzenia w obozie były jednoznaczne – wroga działalność antypaństwowa – bez bliższego wyjaśnienia, na czym ona polegała. W obozie koncentracyjnym mógł znaleźć się każdy , pod jakimkolwiek pretekstem, często także bez określonej przyczyny. W obozie znajdowali się oprócz dorosłych więźniowie małoletni od 14 do 17 lat, jak również dzieci w wieku od 4 do 13 lat.”



5

Ze straszliwych kaźni Oświęcimia i Stutthofu
Z obozów niewoli,
Z płonących wsi i miast,
Porwała nas burza i niesie , nie wiemy dokąd ,
Ziemię wydarła spod nóg,
Zagasiła nad głową słońce, światło wolnych,
Na ogromnym nurcie ryczącym płyniemy w ciemność. A kto tu jest szczęśliwy

A to jest krzyk bólu, krzyk z dna,
Krzyk narodu, który rozszarpano i skuto ,
Krzyk 30 milionów ludzi pogrzebanych żywcem,
Krzyk bez słów.





6
A kiedy kraju runęło niebo
Tłumy obdarte z serc i z ciała
I dymił ogniem każdy kęs chleba
I śmierć się stała.

Piasku pamiętasz, śniegu pamiętasz? Beethoven- uwertura
Krew czarna w słupy związana
Ciekła w wielkie mogiły,
Jak złe gałęzie wiły się trupy
W batów skręcone żyły.
Śniegu to tobie szeptali leżąc...
Polsko odezwij się Polsko.


7

„60 lat temu, w zimowy, styczniowy poranek armia więźniów przekroczyła znienawidzoną bramę obozu śmierci Stutthof. Wyszliśmy z niepokojem , a jednocześnie z pytaniem w sercu- dokąd idziemy, czy może pozwolą nam odejść, czy będziemy wolni? Płonne były jednak nasze nadzieje. Szliśmy dzień po dniu, nie znając miejsca przeznaczenia. Nasza droga usłana była trupami zabitych i zmarłych z głodu i wycieńczenia więźniów. Mróz, śnieg dokonywał reszty.”
Bizet- Agnus Dei

8

Szliśmy i każdym świtem witaliśmy Twój próg –
Klęskami lata wiały , a dni nam śmiercią rosły,
Lecz był Twój szept i zapach umęczonych nóg
i mocno biło serce, w którym Twój czar nie ostygł.
Pośród recytatorów krąży postać ubrana na
Szliśmy łunami wojen, krwią , głodem –bólem dni – czarno symbolizująca NIEWOLĘ.
Pod cieniem krematorium okrutna trwała bitwa.
Wstań towarzyszu śmierci! Krew i pot z twarzy zmyj. Canyone Suite
I słowa moje proste otwartym sercem czytaj!

Była nam każda droga jak granitowy głaz-
I każdy dzień jak jarzmo. I każda noc jak boleść,
Lecz przenieśliśmy miłość przez najstraszniejszy czas
Z imieniem Twoim Polsko nad utrudzonym czołem.



9
„ Po tylu latach niewoli mieliśmy wyruszyć w nieznane, pod eskortą, w śnieżny zimny dzień z połową bochenka chleba i niewielką racją sera. Na pewno ogarniało nas uczucie nadziei i jeszcze większego niepokoju. Przypominam sobie drogę, wokoło las, śnieg około 10 – 20 cm. , słabo przetarta droga. Maszerowaliśmy długo przez las, pod górę i dopiero o północy zaprowadzono nas do stajni, która nie miała okien ani drzwi.”
Chopin- Preludium e-moll





10
Bo ja się uczę największej sztuki życia:
Uśmiechać się zawsze i wszędzie,
I bez rozpaczy znosić bóle,
I nie żałować tego, co przeszło
I nie bać się tego co będzie.
Poznałem smak głodu i bezsennych nocy, Vangelis- West Across
I wiem jak kłuje zimno,
Gdy w kłębek chciałbyś skulony
Uchronić się od chłodu.
I wiem, co znaczy lać łzy niemocy
W niejeden dzień jasny,
W niejedną noc ciemną.
I nauczyłem się popędzać myślami
Czas, co bezlitośnie lubi się dłużyć,
I wiem, jak ciężko trzeba walczyć z sobą,
Aby nie upaść i nie dać się znużyć
Niekończącą zda się drogą.

11

„Wchodziliśmy na ziemię Kaszubów . Odważni i dzielni to ludzie. Księża z ambon ogłaszali, że idą kolumny więźniów ze Stutthofu. Apelowali, aby Kaszubi na drogach, na postojach przygotowywali ciepły posiłek, zupę, mleko, kawę, a nawet gorącą herbatę, byle ciepłą. Ziemniaki, chleb, kto co może. Kaszubki nie były głuche na apel księży, którzy nawoływali:
- Stutthof idzie. Stutthof idzie.
A Stutthof szedł, kolumna za kolumną . po bezdrożach i wertepach. Stutthof szedł brocząc krwią i ścieląc drogę trupami niewinnych , pomordowanych bestialsko więźniów. szedł drogą krzyżową.
Vangelis- Monastery

12
Są łzy, co w gardle i duszą i dławią,
Są łzy, co ogniem tak palą i pieką,
Że chociaż nigdy twarzy nie załzawią,
Spalą się w oku i schną pod powieką.

Jest smutek, co na twarzy maluje się cieniem,
Jest ból, co w serce wpija się boleśnie,
Jest myśl, co w mózgu pali się płomieniem, Vangelis- Twenty
Myśl, co w noc każdą objawia się we śnie.

Jest żal, co wciąż wzbiera i wciąż w duszy tkwi
Żal za tym, co mroki już skryły i cienie.
Lecz jest także wiara. Wiara w dobre sny
Że kiedyś wzejdzie słońce i osuszy łzy.
I dlatego serc nigdy nie kala zwątpienie.

„Nastroje w obozie z każdym dniem stawały się coraz bardziej nerwowe. Z daleka dochodziły echa silnych eksplozji, nad naszymi głowami bezustannie krążyły samoloty, a niekiedy latały zupełnie nisko nad obozem. Grzmoty artylerii stawały się coraz bliższe i bliższe, wydawało się, że strzelają niedaleko nas, gdzieś za pobliskim lasem. Wstąpiła w nas nadzieja , iskierka nadziei na odzyskanie upragnionej wolności, przetrwanie tego piekła na ziemi przy życiu. Niestety , najgorsze miało dopiero nastąpić w postaci żniwa śmierci.” Bach- Koncert włoski


14.Poprzez olbrzymie tęsknoty morze,
Poprzez odległość, co żywcem nas grzebie,
Wołam do Ciebie, o wielki Boże,
Daj nam wolności i jasnego nieba.


Poprzez śmierć wpiętą w kolczaste druty, Preizner
Co się rozpaczą chce na nas rzucić,
Przez piekło śmiertelnego marszu
Daj nam, o Boże, do domu wrócić.


Poprzez straszliwą otchłań cierpienia,
Z ludzkiej godności dna upokorzeń,
Przez głód, co w bestię człowieka zmienia,
Daj nam kromkę upragnionego chleba.


Przez mróz apelów, przez bezsen nocy,
Mękę czekania racz nam już skrócić.
I wyrwij nas z paszczy obozowych drutów
Wróć nam nadzieję.


15 Ave Maria- Schubert

Ot, co trzeba wyryć, jak w głazie, w ludzkiej pamięci:
Wspólny dom nam zburzono i krew przelana nas brata,
Łączy nas mur egzekucji, łączy nas Stutthof, Oświęcim,
Każdy grób bezimienny i każda więzienna krata.

16 „ O Panie, któryś jest na niebie. „ ( Podczas tego utworu schodzą postacie występujące w I części
i pojawiają się recytatorzy występujący w części II.)

Uciekając się do przemocy, człowiek zawsze przegrywa! Nie usprawiedliwia go żaden powód, żadna sprawa czy ideologia. Tylko pokój buduje narody.
J.P.II



17

Pochyłym zboczem, przez kwitnące łąki
Ktoś idzie do nas... postać świetlana...
W słonecznych blaskach złociste włosy Preizner- 18 Wchodzi postać ubrana na biało, która
I szata biała, niepokalana. Symbolizuje WOLNOŚĆ


Dokąd tak spieszą te stopy święte
Po ziemi łzami krwią przesiąkniętej?
Dlaczego patrzy święte oblicze
Na te niziny ciemne zbrodnicze?

Czy Wolność głodnym przyniesie chleba
Czy konających uzdrowi?
Czy może wskrzesi w nas myśli z nieba
I serca w nas odnowi?


A może zerwie druty złowrogie
I bramy nam otworzy?
Bramy i druty same ulegną,
Gdy czas dopełni karę...
Kto przetrwa – życiem, kto padnie – zgonem
Złoży ofiarę...


19
„ Wczesnym rankiem, 9 maja 1945 roku, do obozu macierzystego wkroczyły pierwsze oddziały dywizji Armii 3. Frontu Białoruskiego , zastały tam zaledwie ok. 150 więźniów, mężczyzn i kobiet oraz tysiące uchodźców niemieckich i przymusowych robotników różnych narodowości .”
Nigdy jeden naród nie może się rozwijać za cenę drugiego, za cenę jego zniewolenia i za cenę jego śmierci. J. P. II

20
Kimkolwiek byłeś:
Czechem,
Żydem,
Litwinem,
Węgrem,
Czy Polakiem –
Na twoim grobie
Kwiaty kwitną
Przy letniej drodze
W polnych krzakach. Czajkowski- Preludium deszczowe

Na pewno będziesz żył
W piosence smutnej.
Na pewno będziesz żył w granicie leśnym.
Pobudujemy krzyże wszędzie,
Gdzie tylko ślad
Twojej pamięci będzie.
Przeminie czas.
Będziemy starsi.
Imiona Wasze
pokolenia poznają.
Przeminie czas.
Nas dzieci zmienią.
I wciąż historia
powtórzy prawdę.

1
Pękają mogił sklepienia,
słońca się promień w nie wkradł,
z martwoty i odrętwienia
ponownie wskrzesza świat

po smętnym czasokresie Poranek
szczęścia ogarnia szał
i radość na świat rwie się
jak potok górski ze skał

Budzi się życie zielenią,
Krasi się kwiecia czar,
Nad ożywioną przestrzenią
Rozbrzmiewa ptasząt gwar


2

Minie nasz czas i człowiek inny,
O stukot serca od nas wyższy
W kartach historii swoje imię
Myślą i mięśniem znów wypisze

I jeśli dni odmiennych zapach
Wolnością płuca mu napadnie
Niech wie, że krok się jego splatać
Musi z pragnieniem tych, co padli Chopin –Preludium B-moll

Że życiem twardym, śmiercią twardą,
Drogo płacono jutra cenę,
Że wszyscy ci, co padli w marszach,
To więcej niż przeszłości cienie.


Ich trud mieć w sercach swych wyryty,
Czcić rocznicami nie wystarczy,
Przyszłość wygrywać tak jak bitwę
- wolni o wolność muszą walczyć.


3
Jesteśmy silni – nie orężem,
Lecz wolą twardą, nieugiętą,
I świadomością, że walczymy
Za sprawę świętą.

Pozornie jesteśmy bezbronni,
Ścigani i uciemiężeni,
Lecz sztandar nasz nosi hasło Praizner
Niezwyciężeni.

Choć naszą drogę męczeńską
Znaczą krzyże, stryczek, mogiły
My z nich nie rozpacz czerpiemy,
Lecz nowe siły.

I chociaż nas wróg zdziesiątkował,
I tylko nas garstka została –
Z szubienic tych mogił i krzyży –
Wolność powstała.

„ Nasza polska wolność tak dużo kosztuje (...) Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała.” J. P. II.

4
Nie zstąpi na nas jak gołębica,
Ani wyniknie jak pora roku
Ani zapłonie jak błyskawica
Na ziemi pokój!

Nie zrodzi nam się z kwiatów naręczy,
Nie na piorunie, nie na obłoku,
Nie spłynie na nas z niebieskiej tęczy Koncert skrzypcowy
Na ziemi pokój!

Tylko się musi narodzić z woli,
Jak krew wytrysnąć z naszego boku,
Z wysiłków naszych rosnąć powoli
Na ziemi pokój!
Jak płomień tryśnie z naszego trudu
Z podanej ręki, wspólnego kroku,
Z okrzyku wszystkich na ziemi ludów:
Niech będzie pokój!
(„Ojczyzno ma” lub „Z głębi dziejów”)

5
Stoi przy drodze wierzba płacząca
A pod nią krzyż zapomniany.
Na nim tabliczka mało czytelna
Z napisem „Chwała..., Ojczyzna..., Nieznany” Łabędź

60 wiosen już przeminęło
i złotych polskich jesieni.
Jak ich na wieczny spoczynek złożono
Na łonie Matki, Ojczystej ziemi.

Niech dzień dzisiejszy będzie wspomnieniem
O tych, którzy weszli do chwały
O Was, stojących na krwią zlanej ziemi,
Którzy w marszu śmierci zostali.


6 „ Biały krzyż” Czerwone Gitary

7
Kiedy nagle las zaszumi,
Mowę sosny gdy zrozumiesz.
To jest Polska.

Gdy zobaczysz gdzieś topole Chopin –Preludium A-dur
Królujące ponad polem.
To jest Polska.

Gdy zobaczysz płowe wrzosy
Rozbłyskane w kroplach rosy.
To jest Polska.

Kiedy drogim jest ci w życiu
Żyto srebrne przy księżycu.
To jest Polska.

Ujrzysz biało krzyż wycięty,
Hełm i pod nim piasek święty.
To jest Polska.
8

Ojczyzna moja – to te ciche pola,
Które od wieków zdeptała niewola,
To te kurhany, te smętne mogiły,
- co jej swobody obrońców przykryły. Chopin – Walc cis-moll


Ojczyzna moja - to ten duch narodu,
Co żyje cudem wśród głodu i chłodu,
To ta nadzieja, co się w sercach kwieci,
Pracą u ojców, a piosnką u dzieci.

9

Czym dla ciebie nasz wspólny dom,
Kraj rodzinny wśród brzóz i wierzb,
Gdzie brzmi Polską krakowski dzwon,
Każdy krzyż historii dźwiga treść.

Czym dla ciebie ta ojczysta ziemia Chopin - Mazurek
Użyźniona krwią ojców i potem,
Gdzie szum topól koło strumienia
Powtarzają echem pola złote

Czym dla ciebie wojny potworności,
Okrucieństwo, przemoc, trwoga, łzy ...
Nie trwaj w bezczynnej obojętności,
Uczyń wszystko, by szczęśliwe były dni.



10
Bez tej miłości można żyć,
Mieć serce suche jak orzeszek,
Malutki los naparstkiem pić
Z dala od zgryzot i pocieszeń,
Na własną miarę znać nadzieję,
W mroku kryjówkę sobie uwić,
O blasku próchna mówić „dnieje”,
O blasku słońca nic nie mówi Chopin- Nokturn Es-dur
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
Nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
Radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pusto brzmiące słowa.
Można nie kochać cię – i żyć,
Ale nie można owocować.
11
Jakże cię, Polsko, kochać miłością codzienną,
Jaką cię siłą wtopić w każdej chwili trwanie?
Noc cię w sercu otacza jeszcze bardzo ciemna,
A poza sercem jesteś wciąż tylko czekaniem.

Jakże cię, Polsko, kochać w najbliższej godzinie,
Nie w tej, którą wydzwonił zgrzyt więziennej bramy, Radziwił -Serenada
Której ostatnim słowem będzie twoje imię –
Tak po prostu, dziś, jutro, jak cię kochać mamy.

12

Biało – krwawy,
Krwawo- biały, lniany
Opatrunku, który zwiesz się: sztandar,
Coś się z wielkim krwotokiem uporał! Chopin- Uwertura
Wiatr rozwija ten dokument rany,
Wznosi w górę bohaterski bandaż,
Tę pamiątkę,
Ten dług
I ten morał.

„Ojczyzna: wyzwanie tej ziemi rzucone przodkom naszym i nam, by stanowić o wspólnym dobru i mową własną jak sztandar wyśpiewać dzieje. Gdy dookoła mówią językami, dźwięczy pośród nich jeden: nasz własny. Zagłębia się w myśl pokoleń i ziemię naszą opływa i staje się dachem domu, w którym jesteśmy razem.” J. P. II


Dlaczego krzyczycie tak niezdarnie!
Dlaczego rozbijacie głosy?!
Czy nie możecie wspólnie i ofiarnie
Zawołać dosyć?!

Pomóżcie ptakom wzbić się w górę
Skrzydłami pisać POKÓJ
A kwiatom śpiewać
Wonną pieśnią
Na całej ziemi szczęście!
Na całej ziemi radość!
Na całej ziemi pokój!


13. Słowa papieża „ Do ciebie Polsko”.


Montaż słowno – muzyczny został opracowany przez:
Mgr Izabelę Płotkę
Mgr Bożenę Lenart
Mgr Teresę Rycak

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie