Przychodzimy dziś do Ciebie, Panie Jezu, gdyż Ty jesteś naszym Zbawicielem i wzorem do naśladowania. Właściwie, to nie my Ciebie odnajdujemy, ale Ty przychodzisz do nas, aby wskazać nam drogę. Uczysz przez karty ewangelii, jak mamy postępować byśmy byli szczęśliwi. Twoja bezgraniczna wierność, ufność i miłość do Ojca pociąga każdego, kto szuka prawdy, miłości, przyjaźni. Droga ta wiedzie przez krzyż wyrzeczeń, poświęcenia i miłości do każdego człowieka, nawet tego nieznanego.
Wstępując do PDMD ruszyliśmy Bożymi ścieżkami.
„ Przykazanie nowe daję wam abyście się wzajemnie miłowali jak Ja was umiłowałem. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali.”
Panie Jezu w naszym życiu pragniemy zawsze wypełniać Twoje przykazanie miłości Boga i bliźniego. Siłę do tego zadania czerpiemy z Najświętszego Sakramentu, w którym się skryłeś. Łącząc nas ze Swoją Ofiarą Eucharystyczną dajesz siłę do głoszenia Ewangelii tym, którzy jej jeszcze nie znają. Eucharystia jest „chlebem życia” dla świata i każdego z nas. Panie, realizując ewangeliczną miłość uczestniczę w życiu Trójcy Świętej. Ten bowiem, kto miłuje, pragnie dawać samego siebie. Wdzięczni za Twoją miłość z głębi serc wołamy:
„ Dzięki , o Panie składamy dzięki...”
- Za Twoje ofiarne życie, zwłaszcza za bolesną mękę, jaką wycierpiałeś dla
naszego zbawienia.........
- Za dar Eucharystii, jako ofiary miłości.......
- Za Twoją obecność w naszym życiu..........
- Za wspólnotę Kościoła, która kontynuuje Twoje dzieło zbawiania.......
- Za każdy przejaw miłości i dobra w naszym życiu...
- Za misjonarzy wiernie wypełniających wolę Bożą..........
„I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty.”
Panie Jezu przed swoją śmiercią, w samotności i cierpieniu modliłeś się w Ogrójcu do Ojca, gotowy oddać swe życie za życie świata. Uczyłeś nas, że najważniejszą sprawą dla każdego człowieka powinno być wypełnianie woli Bożej.
- Przepraszamy Cię Panie, że tak często kierujemy się w życiu pychą.
Panie przebacz nam.
- Przepraszamy, za nasz egoizm . Panie......
- Przepraszamy, że tak często odwracamy się od potrzebujących
pomocy........Panie.......
- Przepraszamy za brak współczucia. Panie ........
- Za wszystkie opuszczone Msze święte, i bierne w nich uczestnictwo.....
Panie ............
- Za zmarnowane dary otrzymane w sakramentach św. ...Panie...
- Za brak troski o los bliźniego... Panie......
- Za obojętność wobec działalności misyjnej Kościoła.....Panie.....
Piłat wydał Jezusa na śmierć. „ Zabrali zatem Jezusa. A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku znaczy Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z nim dwóch innych.”.
Eucharystyczny Zbawicielu nasz! Wyciągnąłeś swoje umęczone ramiona, w geście czci i miłości do Ojca, obejmując, wszystkich niezależnie od wieku, koloru skóry, kultury , języka. Oddałeś swe życie i serce „ maluczkim”, odrzuconym, skrzywdzonym, chorym, głodnym, umierającym w nędzy i opuszczeniu. Objąłeś swoją miłością niewinne dzieci – ofiary wojny.Za nich ofiarowujemy naszą modlitwę. „ Ojcze nasz....”
„ Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem:” Ojcze w Twoje ręce powierzam ducha mego”. Po tych słowach wyzionął ducha.”
Panie Jezu obdarowałeś nas wieloma darami : zdrowiem, życiem w pokoju, rodzinie, możliwością nauki i pracy. Łaski te stały się tak oczywiste, że już nie potrafimy za nie dziękować. Dopiero gdy patrzymy na świat ludzkiej nędzy, głodu, dzieci ofiar konfliktów zbrojnych, pozbawionych dachu nad głową, nie mających dostępu do szkół, zaczynamy przyjmować postawę wdzięczności i zatroskania o drugich.
Panie Jezu pragniemy przeprosić Cię za miliony skrzywdzonych dzieci. Wołamy do Ciebie: Przepuść Panie, przepuść ludowi twojemu.
- grzechy wojen i ataków terrorystycznych, których ofiarami stają się niewinne
dzieci....
- to, że muszą umierać w nieludzkich warunkach z głodu i opuszczenia...
- brak solidarności narodów bogatych z krajami biednymi i brutalne ich
wyzyskiwanie...
- brak szacunku dla chleba..
- przemoc , niezgodę i nienawiść w naszych rodzinach, zakładach pracy i
wszędzie,gdzie człowiek zamiast być bratem staje się rywalem i krzywdzicielem...
- wszystkie nasze grzechy związane z zaniedbaniem i świadczeniem dobra..
„ Weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii”.
Panie Jezu, jedyny Zbawicielu świata, wczoraj, dziś i na wieki. Pragniemy aby poznał Cię cały świat i dzieci całego świata. I choć nie możemy wyruszyć na misyjne szlaki, pragniemy swoją modlitwą wspierać tych którzy ten trud podjęli, i tych którzy cierpią.
- o dary Ducha Świętego dla Kościoła i jego pasterzy, w prowadzeniu świata po ewangelicznych ścieżkach solidarności z najbardziej biednymi i opuszczonymi . Prosimy Cię Panie Jezu...
- o siły fizyczne i duchowe dla misjonarzy i misjonarek. ........
- o nowe, liczne i święte powołania kapłańskie, zakonne i o powołania misyjne ...........
- o miłosierdzie Boże dla dzieci, którym wojna odebrała rodziców,
chleb i dach nad głową........
- o opamiętanie dla odpowiedzialnych za głód, wojnę i
niesprawiedliwość...............
- o ducha otwartości bogatych na nieszczęścia i ból głodnych, chorych....
- o właściwą współpracę organizacji międzynarodowych w rozwiązywaniu problemów wojny i głodu .....
- o ducha wrażliwości naszych serc i umysłów, byśmy w poczuciu chrześcijańskiej solidarności, modlitwą, pomocą materialną i ofiarowanym cierpieniem , wspierali osierocone dzieci wojny w krajach misyjnych.......
Panie Jezu, kończąc tę modlitwę adoracji, prosimy, niech nasze wołanie dotrze do Twego serca pełnego miłości , dla tych którzy jej szczególnie potrzebują. Dla siebie prosimy o odmianę naszych serc abyśmy w roku Eucharystii stali się znakiem po którym świat ma rozpoznać w nas Twoich uczniów i świadków.
Małgorzata Komorowska |
