W 1812 r. potężna armia francuska wkroczyła na terytorium Rosji i ruszyła w kierunku Moskwy. Po krwawej bitwie pod Borodino, Rosjanie zmuszeni byli wycofać się w głąb kraju. Wydawało się, że Napoleon odniósł sukces, wkraczając do Moskwy. Okazało się jednak, że był on pozorny. Rosjanie nie poddali się łatwo. Ludność rozpoczęła działalność partyzancką i chowała żywność przed wrogiem, co przyczyniło się do tego, że w armii Napoleona zaczął panować głód. Cesarz musiał pogodzić się z klęska i podjął decyzję o odwrocie. Wyczerpana z głody i zimna armia francuska dotarła do Księstwa Warszawskiego. Z olbrzymiej 600 tys. armii przeżyło jedynie 27 tys. żołnierzy.