Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Wielka historia Małej Ojczyzny-zarys dziejów Jastrzębi

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 6789 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Zarys historii Jastrzębi od lokacji wsi do współczesności. Jest to opracowanie materiałów i źródeł na temat dziejów tejże miejscowości powstałe przede wszystkim na podstawie kroniki parafialnej, kroniki Szkoły Podstawowej nr 1 w Jastrzębi, wspomnień mieszkańców i innych regionalnych publikacji. Praca ta ma na celu uporządkowanie dotychczasowej wiedzy i upowszechnienie jej wszystkim zainteresowanym, a w szczególności uczniom szkół podstawowych i gimnazjum w Jastrzębi.

Wielka historia Małej Ojczyzny - zarys dziejów Jastrzębi
Opracowała: Małgorzata Słomska
Jastrzębia 2005

I. Położenie i środowisko przyrodnicze Jastrzębi

Na Pogórzu Ciężkowickim w obecnej gminie Ciężkowice, a w południowej części powiatu tarnowskiego, na zachód od Ciężkowic w dorzeczu Kąśnianki ( w górnym biegu Jastrzębianki ), na wysokości 270- 305 m. n. p. m. położona jest wieś Jastrzębia. Otoczona jest od południa pasmem Jamnej ( 530 m. n. p. m.), a od północy pasmem Suchej Góry (400 m. n. p. m. ) Jastrzębia graniczy ze : Słoną, Olszową, Jamną, Siekierczyną, Kąśną Górną, Kipszną, Polichtami.
Jastrzębia dzieli się na pomniejsze części zwane przysiółkami, wśród których wyróżniamy od strony południowej tzw. Nowy Świat, Podoliny, Podlas, Łazy. Od zachodu tzw. Borys, Koniec Wsi, od strony północnej Budzyń i Księży Poddanych, natomiast centrum wioski stanowią Lipki oraz Bobowa. Rolniczy charakter tych terenów, duża liczba przysiółków decydują o istnieniu tu gęstej sieci dróg.
Jastrzębia leży w strefie klimatu umiarkowanego ciepłego, ze średnią temperaturą powietrza roczną od 6º C do 8º C i roczną sumą opadów atmosferycznych od 600 do 1000 mm, średnią prędkością wiatru od 2,2 do 2,5 m/s, z wilgotnością względną od 76 do 80 % i zachmurzeniem; dni pogodnych od 50 do 55, dni z mgłą od 30 do 50 w roku.
Na obszarze Jastrzębi spotyka się bór mieszany i sosnowy. Część skupiska leśnego zwana „Malińcem” występuje w południowej i zachodniej części wioski i przechodzi w lasy Siekierczyny, Bukowca, Jamnej czy Paleśnicy. Północno-zachodnią część wioski porasta las zwany „Zbójnikiem”, który przechodzi w lasy na obszarze Słonej, Kończysk i Policht.

II. Nazwa wsi
Zanim wioska przybrała obecną formę nazwy Jastrzębia upłynęło dużo czasu. Na przestrzeni dziejów zachodziło wiele zmian słowotwórczych. Spotykamy różne formy pisowni tej samej nazwy: Jastrzabya, Jasthrzabya, Jastrzambye, Jastrabya i Jastrzamba.
Prawdopodobnie na terenie obecnej wioski w początkach jej zasiedlenia była grupa osadników, która przyjęła wyżej wymienioną nazwę Jastrebi z powodu wielkiej ilości ptaków jastrzębi.
Natomiast legenda mówi o chłopcu z pewnej miejscowości, którego zwano Jastrzębiem. Był on dobrym młodzieńcem, każdemu pomagał i dzielił się tym, co posiadał. Znany był w całej okolicy. Pewnego dnia opuścił młodzieniec swój dom rodzinny, by bronić Ojczyzny. Walczył dzielnie, lecz został ciężko ranny. Obrażenia były tak poważne, że po kilku dniach zmarł. W czasie bitwy zasłużył się dla Ojczyzny. Dlatego też miejscowość, z której pochodził dzielny chłopiec, na jego cześć, została nazwana Jastrzębią. I ta nazwa pozostała do dzisiaj.
III. Początki wsi
Nie ma dokumentu lokacyjnego dla Jastrzębi. Tłumaczy się to tym, że obszar Jastrzębi był brany pod uwagę przy lokacji wsi Kąśna . Być może był oddzielny dokument lokacyjny dla samej Jastrzębi, ale zaginął. Jeśli Jastrzębia była lokowana razem z Kąśną, to wydarzenie miało to miejsce w 1344 r. W 1383 r. jest już poświadczone sołectwo w Jastrzębi, którego powstanie należy upatrywać w dokumencie lokacyjnym.
Proces kolonizacyjny odbył się przy pomocy kolonistów niemieckich, ale w większej części przy współudziale osadników polskich. – tak kolonistów jak i sołtysów. Koloniści niemieccy osiedlali się tu razem z Polakami już pod koniec XIV i w połowie XV wieku i ulegali polonizacji. Dokument lokacyjny znosił wszelkie prawa, zwyczaje, powinności na rzecz dawnych właścicieli. W wiosce istniał sąd podlegający sołtysowi. Zasadźcą wsi Kąśna i prawdo-podobnie Jastrzębi był Jakub syn Racława. Wieś ta była lokowana na tzw. „surowym korzeniu”, czyli po uprzednim wykarczowaniu lasu. Sołectwo w tych wsiach przejął zasadźca i jego następcy.
O istnieniu parafii w tym czasie w Jastrzębi, a tym samym i wioski, świadczy dokument świętopietrza, jakie płaciła parafia w roku 1373.
W 1387 r. król Władysław Jagiełło nadał obie wioski wraz z Paleśnicą Piotrowi Rożenowi z Rożnowa i od tego czasu należały one do dóbr szlacheckich.

IV. Dzieje parafii Jastrzębia
Od erekcji parafii do roku 1387 kościołowi w Jastrzębi patronował sam król, jako że tereny tej parafii były własnością królewską. Z chwilą nadania wiosek Jastrzębi i Kąśnej Piotrowi Rożenowi z Rożnowa najprawdopodobniej prawo patronatu przeszło w ręce szlacheckie. Patronem był tylko jeden szlachcic, dziedzic dwóch wiosek. Z biegiem lat ta jedna posiadłość uległa rozbiciu na dwóch właścicieli. W związku z tym, gdy było dwóch dziedziców, którym przysługiwało to samo prawo patronatu względem jednego kościoła, zrodziła się trudność. W historii życia parafii z tego powodu wynikały spory pomiędzy patronami.
Pierwsza wzmianka dotycząca duchowieństwa parafialnego pochodzi z roku 1421 i zawarta jest w Księgach Ziemskich Czchowskich. Jest w nich mowa o niejakim Świętosławie plebanie de Jastrzamba. W latach 30 –tych XVI wieku w parafii Jastrzębia plebanem był niejaki Jan z Opoczna. Następnym rządcą dusz był Jan Gątek. Pochodził on z Witowic. Z akt wizytacji z 1607 roku dowiadujemy się, że pod koniec XVI wieku plebanem był Iwan Matys. W pierwszych latach XVII wieku probostwo objął ksiądz Tomasz Zrodło. Od roku 1561 kościół znajdował się w rękach protestantów, a przez 30 lat był w posiadaniu arian z Lusławic. W 1596 roku wizytował parafię prepozyt tarnowski Krzysztof Kazimierski, który dokonał rekoncyliacji kościoła, przywracając go znowu katolikom. Niewiele zachowało się przekazów o rezydencji plebańskiej oraz o budynkach mających znaczenie gospodarcze. Pierwszą, dosyć gruntowną relację na ten temat można zauważyć w dokumencie wizytacyjnym z roku 1607. Otóż wizytator wspomina o plebani, o jej wyglądzie, wielkości oraz o budynkach gospodarczych, które należały ściśle do całości mienia plebańskiego. Dom plebański był zbudowany w roku wizytacji biskupiej wspominanej wcześniej przez ówczesnego plebana Tomasza Zrodło. Nie wiadomo dokładnie, jaki był pierwotny stan majątkowy probostwa w parafii Jastrzębia z tego powodu, że dokument erekcyjny nie zachował się. W aktach wizytacyjnych z 1596 roku ukazała się po raz pierwszy wzmianka o pewnej ilości ziemi należącej z racji fundacji do plebana kościoła w Jastrzębi. Pleban posiadał ok. 1 łana lub włóki gruntu ziemi, a także 4 ogrody i 1 staw rybny.

V. Kościół parafialny – dzieje
Przypuszcza się, że już w II połowie XIV wieku istniała mała, drewniana świątynia. Świadczy o tym fakt, że w latach 1373 – 1375 płacono już świętopietrze. Natomiast istniejący dzisiaj Kościół Parafialny w Jastrzębi, który od początku swego istnienia posiada wezwanie św. Bartłomieja Apostoła, został wybudowany przed rokiem 1525 z drzewa jodłowego. W 1561 roku został on oderwany od Kościoła Rzymsko – Katolickiego i znajdował się w rękach protestantów, a przez około 30 lat był w posiadaniu Arian z Lusławic ( czasy ariańskie: 1561 – 1595 ). W roku 1596 parafię wizytował prepozyt tarnowski Krzysztof Kazimierski, który dokonał rekoncyliacji kościoła, przywracając go znowu katolikom. W 1637 r. został on na nowo poświęcony przez sufragana krakowskiego biskupa Mikołaja Borskiego.
Pierwotnie wieża stała osobno, gdy jednak liczba wiernych wzrosła, ówczesny proboszcz Tomasz Zrodło z Działoszyc przy współudziale kolatora Stanisława Siemieńskiego, połączył wieżę z kościołem, zabudowując dzielącą przestrzeń deskami. Była to licha przybudówka, do której zimową porą wciskał się śnieg. Istniejący kościół jest w głównych zrębach architektonicznych kościołem pierwotnym. Gruntowny remont przeprowadzono w latach 1965 – 1966 według projektu architekta mgr. Zbigniewa Zjawina. Wykonano wtedy następujące prace. Pod całym kościołem założono nowe fundamenty, gdyż stare kamienie osadzone na glinie rozmyła woda, wskutek czego cała budowla przechyliła się mocno ku północy. Usunięto ścianę szczytową i rozebrano prowizoryczne oszalowanie między wieżą a kościołem. Na miejscu tej przybudówki wybudowano nową część z sobótkami, organicznie wiążącą dzwonnicę z kościołem. Wolno stojąca, drewniana dzwonnica została zbudowana w XVIII w., natomiast w 1928r. wykonano ją z kamienia. Obecna dzwonnica pochodzi z 1976 r. W czasie prac przy kościele odkryto pod starą jego częścią piwnice, niestety zalane wodą. Piwnice i cały teren kościoła zdrenowano. W podziemiach znaleziono również resztki kości, prawdopodobnie dawnych księży i kolatorów. Po remoncie kościoła docent Akademii Sztuk Pięknych Włodzimierz Kunz wykonał w latach 1969 – 1970 polichromię ornamentalną i figuralną.
Kościół jest budowlą gotycką, budowaną na wzorach gotyckich budowli murowanych. Znajduje się w nim ołtarz główny i dwa ołtarze boczne. Ołtarz główny jest późno-barokowy z XVIII w., a w nim obraz Jezusa Miłosiernego z XVII w. i Przemienienia Pańskiego, który słynie wieloma łaskami. Dwa ołtarze boczne są również późnobarokowe z XVIII w. poświęcone Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Najświętszej Marii Pannie. Znajdująca się w Świątyni ambona jest późnobarokowa, natomiast kamienna chrzcielnica i kropielnica są renesansowo – barokowe z XVIII w. Jedną z najstarszych elementów konstrukcji kościoła jest belka tęczowa.
Pierwszym ze znanych dokumentów mówiących o uposażeniu tak probostwa jak i kościoła jest dekret króla Kazimierza Wielkiego osadzający na prawie niemieckim wieś Kąśna. Mówi on, że: „ ...pleban prawdziwego kościoła zarządzający parafią w danym czasie będzie mógł zebrać z każdego łanu jedną miarę pszenicy czy żyta, natomiast owsa zgodnie z zasadą rocznych mszy św. Będzie mógł przeprowadzić zbiórkę w święto św. Marcina raz w roku.”

VI. Arianie w Jastrzębi
Arianie (Bracia Polscy, Antytrynitarze, Socynianie) stanowili najbardziej radykalny odłam reformacji polskiej. Wyodrębnili się jako zbór mniejszy po podziale w 1562 roku w polskim zborze kalwińskim. W początkowym okresie działalności Bracia Polscy głosili radykalną ideologię społeczno-polityczną. Zabraniali współwyznawcom udziału w wojnach, nawet obronnych, sprawowania urzędów. Wzywali szlachtę do rezygnacji z pańszczyźnianej pracy poddanych chłopów. W kwestiach doktrynalnych odrzucali dogmat o Trójcy Świętej.
Kościół parafialny w Jastrzębi w 1561r. na ok. 60 lat został oderwany od Kościoła rzymsko-katolickiego. Był trzykrotnie rabowany przez arian. Zrabowane rzeczy wywieziono do Lusławic, pozostawiono jedynie dzwon. Prawdopodobnie za trzecim razem zamieniono kościół na zbór ariański. W tym czasie bardzo odznaczył się, ze względu na swoje przekonania religijne, syn Stanisława Taszyckiego-Andrzej , dziedzic wsi Jastrzębia.
Stanisław Taszycki uczył się na akademiach niemieckich. Przez kilka lat przebywał na dworze cesarza Karola V. Gdy powrócił do kraju zastał Lusławice zajęte przez Socynianów, którzy obwołali go swoim opiekunem i obrońcą. Pod koniec życia wyrzekł się błędów Socynian. Nawrócony na katolicyzm zmarł w 1645r. i pochowano go w Zakliczynie.
W latach 20-tych XVII w. odzyskano kościół w Jastrzębi. Większość parafian była za katolicyzmem. W 1637r. kościół został na nowo poświęcony przez sufragana krakowskiego biskupa Mikołaja Borskiego.

VII. Ludność parafii Jastrzębia
Bardzo ważną i istotną częścią każdej wsi są jej mieszkańcy W przypadku omawianej parafii Jastrzębia, nie zachowała się zbyt duża ilość dokumentów na ten temat, a tym bardziej podających już konkretne dane liczbowe ludności w poszczególnych latach. Na podstawie wysokości opłat świętopietrza z lat 1374 – 1375 szacuje się, że liczba ludności parafii w tym okresie wynosiła ok.182 osoby. Z opłat świętopietrza zwolnieni byli duchowni, ich służba, dwory ze służbą, sołectwa i folwarki, biedni i ludzie nie związani z parafią np. Żydzi i cudzoziemcy. Dlatego też do tej liczby należy dodać ok. 20% i wówczas liczba mieszkańców będzie wynosiła ok. 215 osób. Mamy 215 osób, które zamieszkiwało powierzchnię 34,5 km², co dawało przeciętnie 6 mieszkańców na 1km² zajmowanej powierzchni. Taka ilość osób wyrażała, że parafia pod względem gęstości zaludnienia nie była zbyt wysoko postawiona. Do parafii Jastrzębia należało od początku jej istnienia dwie wioski: Jastrzębia i Kąśna. W każdej z nich można by średnio wyszczególnić 110 osób przypadające na 17 gospodarstw. Sytuacja ludności wiejskiej w następnym okresie gospodarki folwarczno – pańszczyźnianej tj. od XIV – XVIII wieku uległa pogorszeniu. Chłop stał się poddanym, przypisanym do gruntu, który zamieszkiwał. Stał się częścią składową majątku ziemskiego, mógł więc być przedmiotem transakcji. Wiek XVI był dosyć niekorzystny dla populacji ludzi. Spowodowane to było złymi warunkami klimatycznymi ( najpierw w latach 1513 – 1514 była bardzo ciężka zima ), a następnie nasilającymi się zarazami ( począwszy od pierwszych lat tego stulecia, m.in. w 1516 roku Małopolskę nawiedziła groźna zaraza), czy wreszcie powstającymi od czasu do czasu powodziami. Na podstawie spisu poborowego z 1570 roku dowiadujemy się, że w Jastrzębi w tym czasie zamieszkiwało: 12 zagrodników, 10 komorników, 8 rzemieślników oraz znajdowały się w niej 2 karczmarzy. Spis podatkowy wymienia 12 łanów kmiecych zakładając, że typowymi dla gospodarstw kmiecych były gospodarstwa półłanowe, to w tym czasie w Jastrzębi znajdowało się 24 zagrody kmiece. Na jednym łanie zamieszkiwało według tego autora 11 osób, na folwarku wraz ze służbą 11 głów, natomiast na dom plebański przypadało 6 osób. Po obliczeniach łanów kmiecych otrzymujemy w Jastrzębi 132 osoby ( kmieci ), zagrodników 56 osób, w rodzinach komorników 40 osób, 32 osoby w rodzinach rzemieślników, zaś w zagrodach karczmarzy i młynarzy razem zamieszkiwało 20 osób, do tego dochodziło jeszcze 6 osób zamieszkałych w probostwie. W Kąśnej z łanów kmiecych 61 osób, w rodzinach zagrodników 104 osoby, w gospodarstwach komorników 32 osoby, 8 osób w rodzinach rzemieślników, tyleż samo osób u rodzin 2 murarzy, 4 osoby w rodzinie tracza, oraz 4 osoby u karczmarza. Podsumowując całość obliczeń, w parafii Jastrzębia 1570 roku zamieszkiwało 587 osób. Uwzględniając różnicę szacunkową możemy przyjąć, że omawianą parafię w tymże roku zamieszkiwało 652 – 876 osób. Przy obliczaniu ludności parafii na podstawie spisu poborowego z 1570 roku, otrzymamy w latach 1593 – 1594 około 620 mieszkańców. Pod koniec XVII wieku w latach 80 –tych w Jastrzębi zamieszkiwało ok. 66 rodzin. Wieś tę dzierżawił wtedy niejaki Niewiarowski .Przegląd ludności parafialnej może nam dać ilość udzielonych chrztów. Do tego posłużą nam metryki znajdujące się w archiwum parafialnym.

Liczba ochrzczonych w parafii Jastrzębia:

Lata: 1677 1678 1679 1680 1682 1684 1686 1687
Jastrzębia:chłopców dziewcząt Kąśna :chłopcówdziewcząt 1064413 181081046 17710927 16881266 186121037 18108752 1064633 2312111-1
Razem: 14 28 26 28 28 25 16 24

Z wizytacji biskupiej z 1728 roku mamy podaną wzmiankę o ilości osób przystępujących do komunii św., która wyniosła ok. 1000 wiernych. Jest to dosyć duża liczba jak na ten okres czasu.
Z grup innowierców w tym czasie wyróżnia się tylko Żydów.

Liczba zmarłych od 1745 do 1772 roku :

Lata: 1745 1746 1748 1751 1752 1753 1763 1767 1768 1772
Liczba zmarłych w parafii 4 6 13 25 26 21 23 38 30 38

Wobec powyższych obliczeń nasuwa się wiele wniosków co do wzrostu ilości ludzi w zależności od ich umieralności. Amplituda wahań wypadków śmiertelnych była bardzo rozległa od 4 aż do 38 osób. Przez trzy kolejne lata 1751 – 1753 i w latach 1767- 68 na terenie wioski Jastrzębia i Kąśna szalała bliżej nieokreślona klęska elementarna, która spowodowała wzrost umieralności jej mieszkańców.

Tabela przyrostu naturalnego parafii Jastrzębia z połowy XVIII stulecia w liczbach osób:
Lata: 1746 1751 1752 1756 1757 1761 1763 1767 1768 1769 1770
Liczba osób: 21 15 14 35 36 33 1 7 1 26 8

Na ludność parafii Jastrzębia w omawianym okresie czasu nie miały większego wpływu wojny toczone przez naród polski z innymi ludami, chociaż jednostki mogły brać w nich udział.
Zarazy, głód czy inne klęski elementarne wycisnęły znaczniejszy ślad na kształtowaniu się liczby ludności parafialnej.

VIII. Historia szkoły
Szkoła w Jastrzębi najprawdopodobniej istniała już w XV w. Poświadcza to dokument z 1486r, w którym znajduje się wzmianka o nauczycielu. Była to szkoła parafialna (przykościelna), która prawdopodobnie podlegała plebanowi. Szkoła parafialna uczyła śpiewu, pacierza, psalmów i początków łaciny. Często nauczycielem w takiej szkole był organista.
Pierwszy konkretny przekaz o szkole i nauczycielu zachował się z roku 1607. Nauczycielem wtedy był Maciej z Dębicy. W XVII i XVIII wieku nie ma wzmianki o nauczycielu. Najprawdopodobniej zastąpił go organista, w związku z ufundowaniem organów do kościoła.
W kronice szkoły znajduje się przekaz o tym, że w 1848 r. spaliła się szkoła i mieszkanie organisty, który był wtedy nauczycielem. W 1851r. wielmożni panowie z Kąśnej podjęli decyzje o budowie nowej szkoły i domu organisty. W 1853 r. rozpoczęto budowę szkoły, a do tej pory dzieci uczyły się tylko w niedzielę i korzystały z mieszkania duszpasterza. Pierwszym stałym nauczycielem był Kazimierz Mika. Pełnił on również funkcję organisty. Następnym nauczycielem był Stanisław Szafarz, a później Jan Fyda. W 1873r. powstała szkoła dwuklasowa. Na mocy konkursu, od 1 września tego roku pan Jan Ligenza został kierownikiem i nauczycielem. Od 1913 roku w Jastrzębi istnieją dwie szkoły: Szkoła im królowej Jadwigi w Jastrzębi Dolnej i Szkoła im. Zygmunta Krasińskiego w Górnej Jastrzębi. W 1924r. szkoła dwuklasowa w Jastrzębi została przekształcona na czteroklasową.
6 września wojska niemieckie wkroczyły do Jastrzębi i przeszły do Ciężkowic. Władze niemieckie zabroniły nauki historii, geografii i śpiewu, używania polskich książek. W 1944 roku na naszych terenach prowadzone były przez Niemców prace przy budowie okopów. Pracowali tam oczywiście Polacy, a nawet dzieci od 13 roku życia
17 stycznia 1945 roku do Jastrzębi wkraczają wojska radzieckie, wznowiono naukę wcześniej zlikwidowanych przedmiotów.
W1947 r. podjęto decyzje o budowie nowej szkoły. W tym czasie od 1946 roku toczył się spór pomiędzy Jastrzębią Dolną a Górną o miejsce pod budowę szkoły. Jastrzębia Górna chciała jednej szkoły, ale w środku wsi ,natomiast Jan Broniek, Franciszek Broniek, Aleksander Mika i ks. Kazimierz Moździoch chcieli wybudować szkołę przy plebani. Plac pod budowę szkoły dał ks. proboszcz K. Moździoch. 8 sierpnia 1948r. odbyło się poświęcenie kamienia węgielnego pod nową szkołę. Przez dwa lata nie rozpoczęto budowy z braku pieniędzy i materiału Prace wznowiono 1 września 1950r na wskutek starań Jana Brońka. Szkołę do użytku oddano 4 maja 1952r.
Od 1949 roku pracę w szkole w Jastrzębi podjął późniejszy jej długoletni kierownik Jan Matuła. W 1955 roku do Szkoły nr 1 w Jastrzębi przybyła ( ze Szkoły nr 2 ) pani Władysława Lis (później Gargaś ) i tutaj uczyła już do czasu pójścia na emeryturę w roku 1990.
W szkole w tym czasie znajdował się ośrodek zdrowia z lekarzem. W 1959 r. usunięto ze szkół elementy religijne, krzyże, obrazy, a w 1961 r i naukę religii. W 1963 r. zakupiono do szkoły pierwszy telewizor .
W 1970 roku pracę w szkole podjęli: Barbara Marszałek (Kras) i Józef Pyrek Od 1971 roku pracowali w tej szkole państwo Nowakowie ( Maria i Stanisław ). W 1974 roku oddano do użytku Dom Nauczyciela. W 1975 roku prace w tej szkole podjęła pani Maria Lechowicz. W 1977 roku w szkole zainstalowano centralne ogrzewanie.
Czasy zaborów
IX. Epidemia w Jastrzębi w latach 1847 - 1848
Z kroniki parafialnej dowiadujemy się, że w 1847 roku na terenie wsi prawie przez cały rok panowała epidemia tyfusu. Ludzie umierali masowo, zwłaszcza najbiedniejsi. W parafii jastrzębskiej liczącej wówczas 2660 osób umarło w tym roku 551 ludzi. ( od 1 stycznia do 17 maja umarło 129 osób ) Umierali na tyfus i z głodu, ponieważ był to rok wielkiego nieurodzaju ( zaraza ziemniaczana ). Jak podaje kronika ludzie umierali z nędzy nagle na polach, drogach, w krzakach i „ serce się krajało litościwego człowieka patrzącego na nędzę okropną – ale ratunku nie było”. Bieda była tak dotkliwa, że codziennie w swoim domu można było mieć do 40 biednych żebrzących wsparcia. Były też przypadki topienia dzieci w Białej i samobójstw spowodowanych straszną nędzą. Proboszcz wspomina, że była to kara za 1846 rok, za straszne morderstwa i rabunki, które miały tu miejsce podczas galicyjskiej rabacji.
Z tych to czasów pochodzi cmentarz znajdujący się na przysiółku zwanym Rybówki. Tam zostali pochowani ci, którzy w latach 1847 – 1848 umarli na te zakaźną chorobę.
Kronika podaje, że w roku 1849, dokładnie 9 sierpnia do wsi dotarła epidemia cholery. Trwała do 30 września. Na tę chorobę zmarło z Jastrzębi 8 osób.
Na temat kolejnej epidemii cholery jest wzmianka pochodząca z1858 roku. Wtedy to również zmarło 8 osób.

X. Lata 1909 - 1914
W roku 1909 proboszczem parafii Jastrzębia został zamianowany ks. Jan Rosiek, to właśnie on podjął się po długiej przerwie kontynuować pisanie parafialnej kroniki. Dowiadujemy się z niej, że już w tym czasie w Jastrzębi istniał ruch ludowy zapoczątkowany w Galicji przez ks. Stanisława Stojałowskiego i Jana Stapińskiego. Proboszcz skarży się, że ruch ten doprowadził do spadku religijności parafian i obniżenia poziomu życia moralnego w Jastrzębi. Wspomina, że nawet w kościele, podczas nabożeństwa niektórzy parafianie czytali „Przyjaciela Ludu”- lekturę zakazaną przez biskupa tarnowskiego Leona Wałęgę. Ruch ten na terenie wsi szerzył poseł ludowy p. Olszewski, spowinowacony z tutejszym współpatronem kościoła. Jego pomocnikiem w tym dziele był niejaki Józef Wójcik z Jastrzębi.
Sytuacja materialna mieszkańców była bardzo ciężka. Dowodem na to jest masowa emigracja ludności za granicę; do Ameryki, Prus i Danii. Na około 2850 parafian żyjących w tym czasie aż 300 osób wyemigrowało do Ameryki i około 60 do Prus i Danii.
Ci, którzy zostali, próbowali wspólnie zaradzić biedzie. W parafii została utworzona Spółka Oszczędności i Pożyczek tzw. Kasa Stefczyka. Mieszkańcy mogli składać w niej swoje oszczędności i zaciągać pożyczki. W tym czasie w Jastrzębi istniało już Kółko Rolnicze.
W 1912 roku na folwarku w Jastrzębi Górnej powstała szkoła, której nadano imię Zygmunta Krasińskiego. Nauczycielem i kierownikiem tej szkoły był Jan Kowalski. W tym samym roku powstała w Jastrzębi Ochotnicza Straż Pożarna.
Na świecie rok 1912 to czas niespokojny, zwłaszcza niepokoić może sytuacja na Bałkanach. Wojna, która się tam toczyła, spowodowała napięcia w stosunkach rosyjsko- austro- węgierskich. Austria mobilizowała swoje wojska, a w Galicji tworzono pierwsze związki strzeleckie.

XI. Pierwsza wojna światowa na terenie Jastrzębi
Rok 1914
28 VI w Sarajewie, stolicy Bośni zginął następca tronu arcyksiążę Franciszek Ferdynand, co stało się powodem do wypowiedzenia Serbii przez Austro – Węgry wojny 28 VII 1914 roku.
W związku z tymi wydarzeniami z parafii zostało powołanych 70 żołnierzy, którym urządzono uroczyste pożegnanie w kościele.
6 VIII Anglia wypowiedziała wojnę Niemcom, a 7 VIII Austro – Węgry wypowiedziały wojnę Rosji. Tak doszło do wybuchu I wojny światowej. Była to okazja, by ten konflikt wykorzystać dla sprawy polskiej ( odzyskania niepodległości ). 16 sierpnia na terenie Galicji powstały wojska polskie mające walczyć u boku Austro – Węgier ( słynne Legiony Polskie )
Młodzi mieszkańcy Jastrzębi, którzy rwali się do walki o wolną Polskę, zgłosili się do tych wojsk. Byli to: Józef Rosiek ( uczeń VIII klasy gimnazjalnej, brat duszpasterza ), Karol Czejka (syn właściciela Kaśnej Górnej ), Władysław Zięcina ( syn rolnika w Kąśnej Górnej, subiekt handlowy ). Mieszkańcy wsparli również tworzące się wojska finansowo, przekazując ze Spółki Oszczędności i Pożyczek 560 koron.
Mieszkańcy od początku odczuwali skutki toczącej się wojny. Musieli dostarczać podwody i konie dla wojska. Około 20 sierpnia kolej przywozi pierwszych rannych. Ludność spieszyła na stację z piciem i jedzeniem ,by wspierać rannych i zdobyć wieści o swoich .
8 września do Jastrzębi dotarli pierwsi uchodźcy spod Lwowa, który został zajęty przez wojska rosyjskie 3 września. Tutaj uciekinierzy znaleźli schronienie.
25 września. kapitan Bauer z Wiednia poprosił o kwaterę na probostwie dla siebie i 300 ludzi. Rozlokowano ich na plebani, w szkole i okolicznych domach.
Linia frontu zbliżała się już w okolice Jastrzębi, wojska przybywało.
27 września przyjechał do Jastrzębi II Regiment Huzarów Węgierskich, a żołnierze ci zachowywali się wobec ludności zuchwale. Żądali żywności i paszy dla zwierząt – bez zapłaty. Ludność samej Jastrzębi poniosła z tego tytułu straty na 8000 koron. Jak przedtem ludzie chętnie witali żołnierzy, tak teraz chcieli, aby jak najszybciej stąd odjechali. Byli to żołnierze z rozbitej armii, wycieńczeni, chorzy. Konie im padały. Jeden żołnierz nie uznany przez doktora wojskowego za chorego, odebrał sobie życie w domu Zięciny na Przybyłowie i tam w krzakach został pochowany.
8 października wojska te opuściły parafię, ale zbliżały się wojska rosyjskie ( Moskale). Na wieść o zbliżających się Moskalach ludność zaczęła opuszczać domostwa i uciekać na zachód. Wśród mieszkańców rozeszła się wieść, że Moskale zabierają chłopów, nawet od 12 lat i ich mordują.
15 listopada w parafii pojawił się pierwszy patrol rosyjski. Była to niedziela, ludzie śpiewali w kościele „ Kto się w opiekę odda Panu Swemu”. Kiedy po nabożeństwie proboszcz przyszedł na plebanię , żołnierz rosyjski przystawił mu pistolet do głowy żądając butów. Napastnicy zostali jednak spłoszeni przez polskie patrole.
Od 22 listopada odbywał się wielki przemarsz wojsk rosyjskich przez Jastrzębię na Paleśnicę i przez Budzyń na Słoną. Po drodze wchodzili do okolicznych domów i zabierali żywność.
14 grudnia ostatnie patrole rosyjskie opuściły Jastrzębię. Nastąpił znowu przemarsz wojsk węgierskich goniących Rosjan. W nocy słychać było odgłosy walk z Paleśnicy, Brzozowej i od strony Ciężkowic. Na plebani opatrywano rannych.
16 grudnia wojska przeniosły się w stronę Tuchowa, gdzie później stoczono słynną bitwę pod Łowczówkiem.

Rok 1915 - bitwa pod Gorlicami
Drugi rok wojny. Linia frontu ciągnęła się przez Siemiechów, Gromnik, Gnojnik, Bogoniowice, Ostruszę, Staszkówkę ku Gorlicom. W każdym domu stacjonowały wojska, rozlokowano szpitale polowe, kompanie robotnicze. Wojsko dokonywało rekwizycji. W lutym ewakuowano ludność Chojnika, Rzepiennika Marciszewskiego, Przedmie-ścia Ciężkowic, Ostruszy i rozmieszczono po Kipsznej, Kąśnej Dolnej, Górnej i Jastrzębi.
22 kwietnia nadciągnęły wojska niemieckie z Francji, by pomóc Austriakom w walce z Rosjanami. Wojsko to dysponowało 17 automobilami, telegrafem iskrowym. Wszystko to zaprezentowano we wsi i była to nie lada sensacja.
2 maja 1915 roku w niedzielę o godzinie 5³º zaczęła się wielka bitwa pod Gorlicami. Z Kutypówki można było widzieć siłę uderzeń armat. Ogromne słupy kurzu po każdym wystrzale wznosiły się w górę. Do 10³º grały armaty, a potem nastąpił atak piechoty i konnicy. Linia rosyjska został przełamana. Pod Bieczem zginęło dwóch parafian. Byli to: Hołda Antoni z Kąśnej Górnej ( kapral ) i Antoni Drogoś ( kadet ) z Jastrzębi - bardzo utalentowany, ukończył Akademię Rolniczą, był urzędnikiem przy Wydziale Krajowym.
Po tej bitwie przewagą uzyskały wojska państw centralnych. Niemcy i Austriacy odbili Przemyśl, Lwów, zajęli Królestwo Polskie, Wilno, Brześć Litewski i Łuck.

Rok 1916
Zimą miała miejsce nowa rekrutacja do wojska. Wojna przybrała już taki rozmiar, że zmobilizowani zostają ludzie nawet po 50 roku życia. Zaborcy dokonują rekwizycji na potrzeby wojny i wojska.
24 października zabrano z parafii na potrzeby wojny dwa dzwony ( aby je przerobić na kule i armaty ). Zostawiono tylko jeden stary dzwon, jako zabytek przeszłości.

Rok 1917
Nastały bardzo ciężkie czasy; ostra zima, głód, wojskowe rekwizycje. Zostawiano mieszkańcom tylko 300 gramów zboża na osobę na dzień, 1kg owsa dziennie dla koni, do obsiewu 120 kg owsa na morgę , resztę nakazywano oddać za bardzo marnym wynagrodzeniem. Ludzie nie widząc innego ratunku ukrywali swoje plony przed wojskowymi.
W tym roku z parafii odchodzi ks. Jan Rosiek i kończą się zapiski w parafialnej kronice.


XII. Czasy okupacji niemieckiej ( 1939- 1945 )
1 września 1939 roku o świcie wojska niemieckie przekroczyły granice Polski, dokonując napaści bez wypowiedzenia wojny.
Powiat tarnowski, mimo że położony w głębi kraju w okres wojny wszedł już przed dniem 1 września. W ostatnim tygodniu pokoju dywersanci niemieccy dokonali zamachu bombowego na dworzec PKP w Tarnowie.
Pomimo bohaterskiej walki Żołnierzy Września strona polska tę wojnę przygrywała. Wojska polskie musiały się wycofywać, a coraz to nowe tereny zdobywała armia niemiecka.
Już 6 września wojska niemieckie wkroczyły do Jastrzębi i przeszły w stronę Ciężkowic. Zaczęła się okrutna okupacja. Dla całego narodu nastały ciężkie dni, pełne niepewności o przyszłe jutro. Okropności wojny odczuło również społeczeństwo Jastrzębi. Brakowało środków czystości, nafty, pożywienia. Panował wielki głód. Ludność musiała oddawać okupantowi tzw. kontyngenty ( płody rolne na potrzeby wojska niemieckiego). Z treści sprawozdania referatu organizacyjnego z prac Polskich Komitetów Opiekuńczych za miesiąc czerwiec 1941 roku wynika, że w Jastrzębi głód groził wówczas 39 rodzinom.
Nowe władze niemieckie zabroniły nauki historii, geografii i śpiewu, używania polskich podręczników. Odpowiedzią na te decyzje było zorganizowanie na ziemi ciężkowickiej tajnego nauczania. Odbywało się ono pod kierownictwem Komisji Oświatowej i Kultury, Komisji Oświecenia Publicznego i Tajnej Organizacji Nauczycielskiej. W Jastrzębi tajną naukę zapoczątkowali ks. Kazimierz Moździoch, administrator miejscowej parafii oraz ks. Karol Dobrzański – proboszcz i dziekan z Rzochowa koło Mielca, który tutaj w Jastrzębi ukrywał się przed Gestapo Od 1939 roku uczył też tu Jan Śpiewak, przedwojenny dyrektor Państwowego Pedagogium w Kielcach. Na początku 1942 grono nauczycieli uczących na tajnych kompletach poszerzyło się o Anielę Hołdę ( pseudonim „Krasa”) i Marię Zalipską ( pseudonim „Wydro”) . Ośrodek w Jastrzębi połączył się później z ośrodkiem prowadzonym przez Eugeniusza Ziębę w Siekierczynie. Jednak uznawały one zwierzchnictwo Adama Bochnaka z Ciężkowic, ponieważ tam znajdowało się centrum tajnego nauczania w południowej części powiatu tarnowskiego. Zajęcia odbywały się w domach prywatnych, a w okresie wiosny i wczesnej jesieni po polach i zagajnikach. Punktami nauki tajnej w Jastrzębi były domy prywatne: Jana Kiełbasy, Anieli Hołdy, Władysława Stanucha, Stanisława Wazy. Za prowadzenie takich lekcji groziła wówczas kara śmierci lub wywózka do obozu koncentracyjnego.
W 1944 roku na terenie Kąśnej prowadzone były przez Niemców prace przy budowie okopów. Pracowali tam oczywiście Polacy, m.in. mieszkańcy Jastrzębi, a nawet dzieci od 13 roku życia. Pracowali bardzo ciężko w zamian za jeden posiłek dziennie. Ówczesny sołtys wsi p. Kiełbasa zobowiązany był do typowania mężczyzn, którzy byli wysyłani do Niemiec na przymusowe roboty. Na takie roboty zostali wysłani m.in. Antoni Haraf, Tadeusz Hołda, Maria Kotul, Antoni Markiewicz. Często zdarzało się, że niemieccy żołnierze wpadali do domów i zabierali chłopów podejrzanych o współpracę z partyzantami. Wywozili ich do Tarnowa, gdzie w okrutny sposób zmuszano ich do składania zeznań.
Kronika dwuklasowej szkoły w Jastrzębi podaje: „We wsi z rąk hitlerowców zginęło dwóch: Maraś Władysław i Włudyka Jan, zastrzeleni przez Niemców. Na Budzyniu jeden: Kiełbasa Józef i na Łazach jeden : Gucwa”. Jeden mieszkaniec naszej wioski brał udział w słynnej bitwie pod Monte Cassino w maju 1944 roku. Został w niej ranny. Po wojnie zdecydował się jednak pozostać na Zachodzie , nie wrócił do rodzinnych stron.
Głośnym echem w Jastrzębi odbiła się bitwa partyzantów AK z Niemcami w pobliskiej Jamnej i pacyfikacja tej wioski przez hitlerowców we wrześniu 1944 roku. Zanim jednak doszło do słynnej bitwy o Jamną partyzanci z tego batalionu 12 września 1944 roku w rejonie Suchej Góry – Policht – Kipsznej i Jastrzębi stoczyli kilkugodzinną walkę z oddziałami niemieckiej policji, SS i żandarmerii w sile około 2- 3 batalionów. Po zapadnięciu zmroku partyzanci wymknęli się przez Brzozową – Słoną – Bydzyń – Jastrzębię w rejon lasów Jamnej ponosząc straty w liczbie 16 ludzi.
17 stycznia 1945 roku do Jastrzębi wkroczyły wojska radzieckie. W Jastrzębi Górnej doszło do potyczki armii czerwonej z wycofującym się wojskiem niemieckim. Po tej bitwie na polu walki pozostało wiele materiałów wybuchowych, co stało się później przyczyną tragedii 6 miejscowych chłopców. Przynieśli oni miny do stodoły, by przerobić je na blaszki do pieczenia chleba. Doszło do wybuchu i zginęli wszyscy. Skutki tej okrutnej wojny odczuwano jeszcze długo po jej zakończeniu.

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie