Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Moje pedagogiczne credo dotyczące stosunku do dziecka

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 8647 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

W artykule poruszam problemy dotyczące mojej pracy z dziećmi sześcioletnimi, zadania i funkcje jako wychowawca.Umysł otwarty, serce gorące, wiedza głęboka i umiejętności dydaktyczne to cechy pozwalające na spełnienie należycie w/w funkcji.
Przedszkole, szkoła, obok domu rodzinnego, jest terenem, na którym dziecko styka się codziennie z osobami dorosłymi i kształtuje w toku stałych kontaktów wzajemne z nimi stosunki. Dzieci spędzają tu znaczną część dnia, kilka godzin, podczas których w trakcie zabaw, zajęć, przejawiają własną aktywność i podlegają zamierzonym i niezamierzonym wpwom wychowawcy i rówieśników. Dzieci często cieszą się, że idą do przedszkola, szkoły. Oznajmiają to swoim bliskim. Uśmiech, ogólne ożywienie dziecka, wskazują na radosne oczekiwanie tego ważnego momentu.
Opracowała : Ewa Bielec

     Przedszkole, szkoła, obok domu rodzinnego, jest terenem, na którym dziecko styka się codziennie z osobami dorosłymi i kształtuje w toku stałych kontaktów wzajemne z nimi stosunki. Dzieci spędzają tu znaczną część dnia, kilka godzin, podczas których w trakcie zabaw, zajęć, przejawiają własną aktywność i podlegają zamierzonym i niezamierzonym wpwom wychowawcy i rówieśników. Dzieci często cieszą się, że idą do przedszkola, szkoły. Oznajmiają to swoim bliskim. Uśmiech, ogólne ożywienie dziecka, wskazują na radosne oczekiwanie tego ważnego momentu.

     W szkole dziecko nie tylko otrzymuje wiedzę i nabywa umiejętności, ale także często po raz pierwszy styka się z większą grupą rówieśników.

     W procesie dydaktyczno – wychowawczym istotnym zadaniem jest zapoznać dzieci z ich obowiązkami, lecz warto pamiętać również o tym, że dziecko ma także swoje prawa, jak prawo do bycia wysłuchanym, prawo do miłości, do szacunku, zaspokajania potrzeb fizycznych i psychicznych, wyrażania niezadowolenia, własnego zdania, przeciwstawiania się temu, co przykre i wielu innym.

     Dziecko ma prawo do tego, " było tym, czym jest ", ale należy je traktować jak człowieka dorosłego – twierdził Janusz Korczak. Uważał on także, że dorośli często nie dopuszczają dzieci do spraw codziennych, uznając je za " małe i niedoświadczone" . Pociąga to za sobą kontrolę wszystkiego, co robią najmłodsi. Brak zaufania ze strony dorosłych ogranicza samodzielność, rodzi u dziecka nieufność wobec siebie, wobec wszystkiego, co je otacza .

     Korczak, walcząc o prawa dziecka, udzielał cennych rad i wskazówek rodzicom, opiekunom i wychowawcom, pisząc min., : " nie deptać, nie poniewierać, nie oddawać w niewole jaką. Pozwólmy ochoczo pić radość poranka i ufać. Dziecko tak właśnie chce , ono ma słuszność ".

     Każdemu dziecku należne jest uczucie miłości i szacunku, bez którego żaden człowiek nie jest zdolny prawidłowo funkcjonować. Wykonując swój zawód, będąc nauczycielem - wychowawcą, staram się postępować zgodnie z tym, co głosił Janusz Korczak. Od kilkunastu lat uczę w klasach zerowych.

     Dzieci "ciągną" do szkoły, chcą w niej przebywać, gdyż po prostu jest dla nich ona atrakcyjna, choć zdarzają się przypadki, że dzieci reagują inaczej. Pierwsze spotkanie z nową, obcą osobą oraz grupą rówieśników, budzi lęk, strach, niepokój.

     Grupa dziecięca 6- latków jest tworzona na zasadzie doboru losowego. Występują w niej różne jednostki, których rozwój jest uwarunkowany cechami indywidualnymi, bądź środowiskowymi. Proces wychowawczo- dydaktyczny, którym kieruję; zmierza do tego, aby w wiadomościach i umiejętnościach dzieci zaszły określone zmiany. To ode mnie w dużej mierze zależy czy zamierzony na początku roku szkolnego cel pod koniec osiągnę, czy uda mi się ukształtować osobowość dzieci.

     W pracy mojej jest ważne wszystko – każde słowo, uśmiech, gest. Wszystko jest przez dziecko dostrzegane, wywołuje odzew w psychice dziecka, budzi określone uczucia, pragnienia i zainteresowania, wpływa na charakter wzajemnych kontaktów dzieckiem a mną, kształtuje jego stosunek do nauki, do samego siebie i innych ludzi.

     Dziecko, które często po raz pierwszy przychodzi do zerówki, pełne optymizmu, z dużym kredytem zaufania, przez długi czas pozostaje pod urokiem wychowawcy . Pani jest dla dziecka wszystkim. Ona wie najlepiej, najładniej rysuje, śpiewa, sama jest najlepsza itp.. To, co ona robi, mówi, nie budzi zastrzeżeń. W wyobraźni dziecka kompetencje i uprawnienia wychowawcy są bardzo szerokie i obejmują nie tylko same dzieci , ale i ich rodziców.

     Będąc wychowawca, myślę, że jestem najlepszym, obok rodziców, opiekunem dziecka. Często informuję i wpływam na stosunek rodziców do dziecka: przekazuję im swoje opinie, uzupełniam je komentarzem i interpretacją faktów; udzielam rad i wskazówek na temat dalszego postępowania z dzieckiem.

     Jako wychowawca klasy, wpływam na postawę i zachowanie samego dziecka, jak i w pewnym stopniu ukierunkowuję oddziaływanie wychowawcze rodziców . Na charakter stosunków między dzieckiem, a wychowawcą wpływa wiele czynników zarówno natury emocjonalnej, motywacyjnej, jak i intelektualnej. Cechy osobowości i moje postępowanie wyznaczają charakter tych stosunków .

     Do cech decydujących o moich kontaktach z dziećmi należą te, które odnoszą się do strony emocjonalnej, a przejawiające się w stosunku do dzieci : w bezpośredniości, życzliwości, wyrozumiałości, cierpliwości . Jako wychowawca, staram się być dla uczniów serdeczna, życzliwa.

     Interesuję się żywo zarówno problemami klasy, jak i poszczególnych dzieci. Staram się je zrozumieć, poznać ich potrzeby i zainteresowania, chętnie kontaktuję się z każdym. Kontakty te nie ograniczają się tylko do zdawkowych wypowiedzi lub zlecenia dzieciom zadań. Gdy widzę, np., że dziecko siedzi w kącie i nie uczestniczy w zabawie z innymi, staram się z nim porozmawiać, znaleźć najlepsze dla niego rozwiązanie, pomóc mu w trudnej dla niego sytuacji. Tym bardziej wydaje mi się uzasadnione moje działanie, gdyż dzieci obserwują moje zachowanie, a tym samym mogą mnie naśladować.

     Jako wychowawca, staję się niejako " Przyjacielem " dzieci, potrafię się pośmiać, zażartować. Czasem wydaje mi się, że jestem sroga, ale wybaczam przewinienia. Nie robię wielkiej awantury, jeśli np., uczeń wyleje brudną wodę z kubka ( bowiem dziecko mogło się potknąć ), strącił kwiat z parapetu i wysypała się ziemia z doniczki, uderzył kolegę itp. ; Staram się z dzieckiem naprawić szkodę lub wytłumaczyć, na czym polegał jego błąd zawsze pamiętając o tym, że sama jestem wzorem dla nich.

     Wydaje mi się że staram się być " otwarta " na każde z dzieci , a one są otwarte na mnie. Z rozmów z rodzicami wynika, że to, co pani powie w szk jest czymś " świętym ". Zdarza się, że rodzice nie dowierzają swoim pociechom (np., że na poniedziałek trzeba przynieść ulubioną książkę), i wówczas kolejno przychodzą z pytaniami dotyczącymi w/w tematu do nauczyciela.

     Stosunek życzliwości między dzieckiem a wychowawcą sprawia, że dziecko często zwraca się do mnie z prośbą o radę, o informację. Nauczyciel, zdaniem dziecka, wie wszystko. Sześciolatek potrafi przyjść do pani ze sprawami różnej wagi, natury, od np., błahych : " Proszę pani, on mi zabrał kredkę"; do poważnych, dotyczących problemów w rodzinie : "Mój tata wczoraj znowu przyszedł pijany z pracy i bił mamę". Dzieci pewne są tego, że w każdej sytuacji im pomogę ( pójdę do pani pielęgniarki, zawiążę sznurowadło ). W miarę możliwości staram się do każdego " dotrzeć", każdemu dziecku pomóc.

     Będąc wychowawcą, kształtuję swoich uczniów, jako rozwijające się jednostki. Czuję się odpowiedzialna za to, kim w przyszłości będzie każdy z nich, jakimi człowiekiem. Nie jestem tylko biernym obserwatorem, lecz ingeruję w zachowania dzieci . U każdego dziecka staram się dostrzec różne wartości pozytywne, nawet najmniejsze; pomagam w ich rozwoju; dostosowuję swoje oddziaływanie do indywidualnych potrzeb dzieci.

     Jako wychowawca zajmuję się każdym dzieckiem, zdobywam o nim informacje, rozmawiam z rodzicami, prowadzę obserwacje, szukam rad u pedagoga. Dążę do tego, by poznać warunki domowe, charakter, upodobania i zdolności swoich wychowanków. Zdarza się, że do klasy zostają losowo przypisane dzieci z różnych rodzin : patologicznych, mniej zamożnych czy z niskim ilorazem inteligencji.

     Wobec wszystkich dzieci staram się być wyrozumiała. Zależy mi na tym, by dotrzeć do każdego dziecka, nawet przez chwilę z nim porozmawiać czy je przytulić. Są bowiem w grupie dzieci, które potrzebują ciepła, życzliwości i to właśnie ich oczekiwaniom staram się sprostać. U tych maluchów, które pewne umiejętności opanowały w mniejszym stopniu, staram się dostrzec nawet najmniejszy włożony wysiłek w wykonywaną przez nich pracę. Prowadzę z nimi dodatkowo zajęcia korekcyjno - kompensacyjne, które ciągle uatrakcyjniam. Dziecko krok po kroku, np., zaczyna prawidłowo posługiwać się nożyczkami, gdyż wcześniej nie miało z nimi styczności. Osiągnięcie kolejnego etapu zostaje zawsze nagrodzone ( czasami jest to miłe słowo, innym razem niewielki element –naklejka itp.), co zdecydowanie mobilizuje dziecko do dalszego działania.

     Niekiedy trudna sytuacja materialna rodziny dziecka wpływa na to, że np., uczeń nie posiada tylu przyborów, co pozostali uczniowie. W mojej pracy usiłuję takim sytuacjom zaradzić. Prowadzę pogadanki z dziećmi, podaję przykłady prawidłowych zachowań, sama staram się być wzorem i pomagam dzieciom " ubogim". Gdy obchodzimy np., urodziny dziecka, to wydaje mi się, że miłym upominkiem dla każdego staje się " prezent", tj. własnoręcznie wykonana i podpisana przez kolegów laurka, kolorowa opaska na głowę oraz wspólnie wykonana piosenka. Każde dziecko czeka też na krótkie, a składane przez wszystkich życzenia. Maluchy mają swoje święto. Ktoś zachoruje i przez dłuższy okres czasu jest nieobecny na zajęciach, to wówczas wspólnie "piszemy" do kolegi list, który wysyłamy. Taka forma upominku cieszy każdego. Innym razem organizuję kiermasz klasowy, z którego dochód jest przeznaczony, np., na wspólny wyjazd na wycieczkę.

     Ponieważ dzieci spędzają w klasie zerowej na zajęciach prawie połowę dnia, dlatego staram się nasze wspólne spotkania urozmaicać. To znaczy tak organizuję pracę, by dzieci po całym dniu pełnym wrażeń, zabawy, chciały wrócić do klasy następnego dnia; wiedząc, że czeka na nich ukochana pani, która potrafi dochować tajemnicy, pozwoli "być sobą", będzie drogowskazem, zapewni poczucie bezpieczeństwa i zaspokoi wszelkie potrzeby, toleruje odmienność każdego z dzieci .

     W systemie stosowanych przeze mnie środków i metod wychowawczych dominuje perswazja, rozmowa, a najczęściej osobisty przykład. Najczęściej to ja dokonuję oceny sytuacji, lecz dążę także do tego, by dzieci same zauważały dane błędy, szukały rozwiązań. Każde dziecko ma prawo do wyrażania własnej opinii, do przedstawienia własnego punktu widzenia, dlatego staram się w mojej pracy dopuszczać do głosu każde dziecko. Jestem osobą nie tylko przekazująca wiedzę, informacje, ale także wiernym słuchaczem, towarzyszem rozmów i myślę, że dzieciom takie moje stanowisko odpowiada .

     Na dobre stosunki z moimi wychowankami znaczący wpływ mają częste spotkania z rodzicami dzieci. Kontakty te nie ograniczają się jedynie do zebrań. W miarę potrzeby organizuję rozmowy indywidualne z każdym z rodziców, by wspólnie z nimi naradzić się, pokonać wszelkie trudności.

     W swojej pracy traktuję rodziców swoich wychowanków jako pełnowartościowych partnerów, współdziałam z nimi. Często rodzice są współorganizatorami imprez klasowych ( wycieczek, zabaw, uroczystości z okazji Dnia Babci, świąt, Dnia Dziecka, kuligów, ogniska itp. ). Postępowanie takie jest celowe i słuszne, bowiem służy wychowaniu dobrego, mądrego dziecka. To rodzice dokonują także oceny mojej pracy i stosunków panujących w klasie. Budujące jest dla mnie to, że po roku pracy z dziećmi ( a co roku zmieniam grupę), rodzice w charakterystyczny sposób wyrażają podziękowanie za trud i wysiłek włożony w wychowanie i nauczanie ich pociech. Łzy spływające po policzkach nie tylko dzieciom, ale i dorosłym, są dowodem wzajemnej życzliwości.

     Niezwykle ważna w mojej pracy jest zgodność własnego postępowania z głoszonymi przeze mnie ideami, bowiem w zakresie oddziaływań wychowawczych funkcjonują głównie czyny, nie zaś same deklaracje. Dzieci są wnikliwymi obserwatorami, wykazują szczególną wrażliwość na wszelkie niezgodności między głoszonymi przeze mnie ideami, a rzeczywistym postępowaniem. U dzieci występuje tendencja do naśladowania i ulegania sugestii nauczyciela, identyfikują się z moją osobą, z wzorem, jaki reprezentuję .

     O charakterze stosunków z dziećmi decydują także takie czynniki, jak : wygląd zewnętrzny, wiek czy strój nauczyciela. Dzieci, jako baczni obserwatorzy, bardzo szybko zauważają zmiany; jednocześnie dokonując własnej oceny, wyrażają swoją aprobatę lub nie. Będąc przykładem dla dzieci, staram się być życzliwa. Wydaje mi się, że KOCHAM dzieci z klasy, jak własne. Wychowując je, napotykam często na różnego rodzaju " przeszkody" – problemy. Problemy te staram się rozwiązywać.

     W swoim postępowaniu staram się być konsekwentna. I choć niekiedy mają miejsce jakieś potknięcia lub pomyłki moje lub dziecka, to usiłuję je na bieżąco wyjaśniać. Myślę, iż mimo tego, że kilkanaście lat pracuję z dziećmi i mam pewien bagaż doświadczeń, to tak, jak dzieci, uczyć się będę przez całe życie na swoich i cudzych błędach.

     Uważam, że w kontaktach z dziećmi, ważne jest, by funkcjonowała sprawiedliwość, równorzędne traktowanie wszystkich. Gdy brak jest tej cechy u wychowawcy, wtedy część dzieci czuje się pokrzywdzona i nie akceptuje nauczyciela, co w rezultacie odbija się niekorzystnie na stosunkach panujących w klasie, która nie może stać się grupa pozytywnie zintegrowaną.

     Zadaniem każdego wychowawcy jest wychować dziecko, z którym pracuje. Myślę, że mój umysł jest na tyle otwarty, serce gorące, wiedza głęboka, a umiejętności dydaktyczne wysokie, że pozwala mi to na spełnienie należycie swojej funkcji .

     Przychylne zainteresowanie, życzliwość nauczyciela w stosunku do dzieci, poświęcanie im uwagi i czasu, bezpośredniość, cierpliwość, spokój i delikatność w kontaktach z nimi, to cechy specyficzne nie tylko dla zawodu nauczycielskiego. Stanowią one warunek wszelkich dobrych kontaktów miedzy ludźmi, a więc tym bardziej są nieodzowne w kontaktach miedzy wychowawcą a dzieckiem.

     Każdy wychowawca powinien reprezentować powyższe wartości, bowiem jego wpływ jest bardzo rozległy, a możliwości oddziaływania na dzieci wprost proporcjonalne do zalet " SERCA" i umysłu, do poziomu świadomości pedagogicznej.

" Nauczyciel - wychowawca, jak motorniczy tramwaju, wykonuje regulaminowo ustalone czynności, ale do niego należy troska, czy trasa jest wytyczona właściwie, przystanki dobrze rozmieszczone, wnętrze wygodne, a pasażerowie zadowoleni " .

BIBLIOGRAFIA :
  • Han – Ilgiewicz N. " Potrzeby psychiczne dziecka ", PZWS, Warszawa 1963
  • Korczak J. " Wybór pism " T .III., Nasza Księgarnia, Warszawa 1978
  • " Prawa dziecka , deklaracje i rzeczywistość ", red. Bińczycka J., Oficyna Wydawnicza "Impuls", Warszawa 1993
  • Skorubska - Sobańska J. " Ach ! Ta szkoła ! ", Nasza Księgarnia, Warszawa 1966
  • " Sztuka nauczania ", red. Konarzewski K., Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998
  • Ziemska M. " Rodzina i dziecko ", Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1980

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie