Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
"Kolorowy świat" -scenariusz przygotowany na Dzień Dziecka

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 56370 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Jest to scenariusz imprezy zorganizowanej w ubiegłym roku dla dzieci uczacych się w SOSW w Sanoku oraz dzieci uczęszczających do SP nr 2 (klasy drugie). Spędzony w ten sposób dzień przyniósł duzo radości wszystkim dzieciom, które z niecierpliwością czekają na atrakcje przygotowane w tym roku szkolnym z okazji Dnia Dziecka.

Scenariusz imprezy szkolnej
KOLOROWY ŚWIAT OGLĄDAJ Z NAMI
odbytej w dniu 01.06.2005
przygotowanej przez E. Gierut , K. Bryt i A. Wójcik
Cele :
- uczeń obserwuje umie współdziałać w zespole
- uczeń rozwija swoją sprawność fizyczną, przestrzega zasad gier i zabaw
- obserwuje przyrodę i zmiany, jakie zachodzą w niej w różnych porach roku
Miejsce :
Osiedlowy Dom Kultury „Puchate
Pomoce:
Scenariusze poszczególnych przedstawień, nagrania na CD
Przebieg :
1. Spotkanie w szkole.
2. Wspólne wyjście na miejsce imprezy
3. Powitanie wszystkich uczestników imprezy, a zwłaszcza gości z SP nr2 z klasy I c wraz z wychowawczynią i zaproszenie do wspólnej zabawy
4. Przedstawienie „ Kopciuszek”
5. Zaproszenie do zabawy tańcem weselnym (nauka tańca weselnego)
6. Dyskoteka (tańce do znanych utworów m.in. jedzie pociąg itp.)
7. Przyjazd Indian – przedstawienie „ Mały Indianin”
8. Zabawy integracyjne – nauka tańca indiańskiego oraz tańców „Klanza”
9. „Gwiazdy na balu u króla” – występ młodych piosenkarek i piosenkarzy a także recytatorów
10. Poczęstunek oglądanie wystawy „Kolorowy Świat”
11. Przedstawienie „Rzepka”
12. Tańce, gry, zabawy, konkursy
13. Przedstawienie „Złota Rybka”
14. Zakończenie imprezy – rozdanie upomikoły
Ad.1
Ostatnie dwa miesiące roku szkolnego obfitują w święta rodzinne. Maj to piękny miesiąc, kiedy obchodzimy Dzień Matki, czerwiec zaś rozpoczyna się Dniem Dziecka a końcem miesiąca mamy Dzień Taty. Dzisiaj spotykamy się tutaj, aby móc złożyć życzenia wszystkim dzieciom nie tylko tutaj zebranym, ale również dzieciom całego świata. Życzymy dzieciom i ich rodzicom we wszystkich krajach i na wszystkich kontynentach, aby w każdej rodzinie było jak najmniej zmartwień i jak najwięcej radości. W tym dniu każde dziecko na świecie nie powinno czuć się samotne. W naszej szkole chcemy uczcić dzisiejsze święto bardzo uroczyście, dlatego postanowiliśmy zaprosić do Was koleżanki i kolegów ze szkoły podstawowej Nr2 w Sanoku. Przywitajmy ich brawami. Wszystkich teraz zapraszamy w „Kolorowy Świat” pełen przygód fantazji i przygód. W taki świat właśnie przeniesie nas pewna dziewczynka a jaka zgadnijcie sami:
Jaka to dziewczynka ma roboty wiele?
A na pięknym balu gubi pantofelek?
Miłość księcia i królestwo jej się należało
Bo ogromne serce miała, chociaż stopkę małą
(odpowiedź dzieci ….)
Brawo, bardzo dobra odpowiedź. W tej chwili na naszej scenie zobaczycie Kopciuszka przygotowanego, przez p. A W., Waszych kolegów i koleżanki.
Tekst przedstawienia
„ KOPCIUSZEK”
POŻEGNANIE BAŚNI
Jeśli już zaczniesz
wszystko widzieć wyraźnie,
blask od cienia
odróżnisz –
odejdą baśnie,
by nigdy nie powrócić
Zwierzęta mówić przestaną,
czary odlecą z przedmiotów,
wieloryb się zmieni w butelkę tranu
a słońce – w kroplę potu
SCENA I – „KUCHNIA”
Siostry stroją się na bal. Ciągle wołają, krzyczą, poganiają Kopciuszka, który dwoi się i troi... biega od pokoju do pokoju, przez kuchnię i nosi...itd.
- Kopciuszku, przynieś mi grzebień!
- A mnie sukienkę!!!
M - Szybko, szybko! Moje córki.....
- Szybko podaj pończochy!
- Chodź tutaj, zasuń mi zamek!
M - Kopciuchu, czemu tu taki bałagan!
- A teraz mnie uczesz!!.....co ty robisz! Daj lakier.
- Kopciuszku!!! Podaj mi buta! Zapnij!
M - No, córeczki pokażcie się ....nieźle!
Taka jest ma, córki, wola: jedna z was musi zostać żoną księcia.
- Mój szal! Kopciuszku przynieś!
M – Dość córeczki, wyruszamy. Jeszcze kawał drogi mamy.
A ty – masz tu zrobić porządek i pościel nam łóżka, i rano przygotuj śniadanie na czas.
- W drogę!
- Już doczekać się nie mogę!
M – Nie garb się tak moja droga!
Kopciuszek zostaje sam, zbiera porozrzucane ciuchy, kosmetyki, zamiata – tańczy z miotłą. W końcu siada i płacze.
Pojawia się WRÓŻKA ...
WYCZAROWUJE strój i kopciuszek już jest na balu.
SCENA II – „BAL W PAŁACU”
Wszyscy tańczą RETRO, tylko Książę (znudzony) i Król (zatroskany) przypatrują się pannom, które starają się pokazać z jak najlepszej strony.Na drugim końcu sali pojawia się samotna, śliczna panna. Na jej widok Królewicz podrywa się i prosi ją do tańca.
WALCEREK
Wybija północ. Kopciuszek ucieka, gubi bucika. Na sali popłoch. Królewicz szuka pięknej nieznajomej. Wychodzi z pantofelkiem na widownię... szuka i znajduje!
*Pojawia się Wróżka:
- PAMIĘTAJCIE: ŻEBY COŚ SIĘ ZDARZYŁO,
ŻEBY MOGŁO SIĘ ZDARZYĆ, TRZEBA MARZYĆ!
Książe wchodzi z Kopciuszkiem na scenę, ogólna konsternacja rodziny...przepraszają.
Wszyscy tańczą TANIEC WESELNY
Ad.3
A teraz do zabawy zapraszamy wszystkie dzieci (wspólna zabawa- nauka tańca weselnego)
Ad.4
Dyskoteka – tańce do znanych i lubianych piosenek i melodii
Ad.5
Wypadałoby kogoś zaprosić do naszego króla na bal.
Zaraz zapytamy czy Król przyjmie na swój zamek nowych gości
„Królu czy mogą jeszcze na ten bal przybyć inni goście, którzy bardzo tego pragną?
Po zgodzie Króla
Zaproszenie do zrobienia pociągu, do którego dołączają się Indianie.
To właśnie nowi goście przyjechali do króla na bal witamy ich serdecznie, wiemy, że chcą się z nami przywitać i zaprosić nas abyśmy zobaczyli, co przywieźli ze sobą w darze dla króla.
Tekst przedstawienia
„ MAŁY INDIANIN”
Przygotowanie inscenizacji: K. P, L. K.
Oprogramowanie muzyczne: R. D.
Scena I:
Na scenę wychodzi Mały Indianin i przy akompaniamencie rytmicznych dźwięków inscenizuję scenkę polowania. Scenka kończy się upadkiem Małego Indiana na środku sceny.
Scena II:
Rozlega się dźwięk piosenki pt. „Mały Indianin” i na scenę wchodzą Indianie. Chodzą powoli w około (3x) i cicho szepczą tekst piosenki:
„Mały Indianin”
Mały Indianin napiął wielki łuk,
Jak on mógł, napiąć taki wielki łuk
A potem paść
O co za pech”
Scena III:
Następnie Indianie ustawiają się w półkolu przodem do publicznoś i prezentują piosenkę pt. „Mały Indian”- śpiewając ją i inscenizując(3x)
Scena IV:
Indianie wzywają szamana, który wbiega na scenę przy muzyce Camevalista i rozpoczyna swój taniec wraz z Indianami i Małym Indianem.

Wraz z nowymi gośćmi zapraszamy do wspólnej zabawy, nauczymy się tańczyć stary indiański taniec.
Dyskoteka – nauka indiańskiego tańca, i inne tańce do znanych i lubianych piosenek i melodii m.in. „Chusteczka”
Ad.7
Wiemy że do króla na dzisiejszy bal bardzo chciały przyjechać gwiazdy i chciały się zaprezentować dlatego właśnie serdecznie je. Najpierw wystąpi B. B. w piosence „Piesek”, potem cały zespół w piosence pt. „Bursztynek”
W wierszu pt. „Przyjście lata” wystąpią teraz inni mali aktorzy
Abyśmy teraz wszyscy mogli odpocząć i nabrać sił do dalszej zabaw to razem upieczemy sobie ciasto
Tekst
„ Pieczenie Ciasta”
Przygotowanie: E. G, A. W,
Ustawienie: siedzimy w kole
Taniec:
¨ lewą rękę wyciągamy przed siebie i zginamy w łokciu (w ten sposób trzymamy przed sobą naczynie)
¨ ucieramy składniki na ciasto kręcąc prawą ręką 8 razy
¨ 4 razy wycieramy ręce
¨ 4 razy strzepujemy mąkę z fartuszka
wbijamy 4 jajka
¨ prawą ręką sięgamy za lewe ramię, bierzemy jajko, rozbijamy je o ramię, wlewamy jajko do naczynia mówiąc CHLUP i wyrzucamy skorupki przez prawe ramię mówiąc SIUP.
¨ lewą ręką sięgamy za prawe ramię, bierzemy jajko, rozbijamy je o ramię, wlewamy jajko do naczynia mówiąc CHLUP i wyrzucamy skorupki przez lewe ramię mówiąc SIUP.
¨ wbijamy jeszcze jedno jajko prawą ręką i ostatnie lewą
¨ zagniatamy ciasto 8 razy
¨ 4 razy wałkujemy ciasto przed sobą obiema rękami
¨ ozdabiamy kremem lub posypujemy bakaliami / 8 razy/
¨ gotowym ciastem częstujemy osoby po prawej i lewej stronie.
Zapraszamy wszystkich do wspólnej zabawy i do spróbowania tego, co upiekliśmy a po posiłku dzieci w Sali obok mogą obejrzeć wystawę prac plastyczno – technicznych, które zostały wykonane przez Waszych starszych kolegów.
Ad.8
Przerwa i poczęstunek
Ad. 9
Znowu zapraszamy wszystkich do wspólnej zabawy. Na początek poprosimy dzieci z oddziałów edukacyjno- terapeutycznych, które wraz z panią J. C. przygotowały dla Was przedstawienie pt. Rzepka”
AD.10
Tekst przedstawienia
„ RZEPKA”
Przygotowanie inscenizacji: J. C.
Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,
Chodził tę rzepkę oglądać co dzień,
Wyrosła rzepka jędrna i krzepka,
Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka!
Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę,
Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może!
Zawołał dziadek na pomoc babcię:
"Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się!"
I biedny dziadek z babcią niebogą
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!

Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Przyleciał wnuczek, babci się złapał,
Poci się, stęka, aż się zasapał!

Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Zawołał wnuczek szczeniaczka Mruczka,
Przyleciał Mruczek i ciągnie wnuczka!

Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Na kurkę czyhał kotek w ukryciu,
Zaszczekał Mruczek: "Pomóż nam, Kiciu!"

Kicia za Mruczka,
Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Więc woła Kicia kurkę z podwórka,
Wnet przyleciała usłużna kurka.

Kurka za Kicię,
Kicia za Mruczka,
Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Szła sobie gąska ścieżyną wąską,
Krzyknęła kurka: "Chodź no tu, gąsko!"

Gąska za kurkę,
Kurka za Kicię,
Kicia za Mruczka,
Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Leciał wysoko bocian-długonos,
"Fruń-że tu, boćku, do nas na pomoc!"

Bociek za gąskę,
Gąska za kurkę,
Kurka za Kicię,
Kicia za Mruczka,
Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
Oj, przydałby się ktoś na przyczepkę!

Pocą się, sapią, stękają srogo,
Ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą!
Skakała drogą zielonażabka,
Złapała boćka - rzadka to gratka!

Żabka za boćka,
Bociek za gąskę,
Gąska za kurkę,
Kurka za Kicię,
Kicia za Mruczka,
Mruczek za wnuczka,
Wnuczek za babcię,
Babcia za dziadka,
Dziadek za rzepkę,
A na przyczepkę
Kawka za żabkę,
Bo na tę rzepkę
Też miała chrapkę!

Tak się zawzięli,
Tak się nadęli,
Że nagle rzepkę
Trrrach!! - wyciągnęli!

Aż wstyd powiedzieć,
Co było dalej!
Wszyscy na siebie
Poupadali:
Rzepka na dziadka,
Dziadek na babcię,
Babcia na wnuczka,
Wnuczek na Mruczke,
Mruczek na Kicię,
Kicia na kurkę,
Kurka na gąskę,
Gąska na boćka,
Bociek na żabkę,
Żabka na kawkę
I na ostatku Kawka na trawkę.
Ad.11
Znowu zapraszamy wszystkich uczestników do wspólnej zabawy przy piosenkach i melodiach, które tak bardzo lubicie. Dyskoteka-tańce do znanych i lubianych piosenek i melodii
Ad.12
Myślę, że podobają się Wam się dzisiejsze przedstawienia, dlatego teraz zobaczycie Waszych kolegów w znanej bajce o Stefku Burczymusze.
Tekst
Stefek Burczymucha
Przygotowanie inscenizacji: A. Wójcik

O większego trudno zucha,
Jak był Stefek Burczymucha,
- Ja nikogo się nie boję!
Choćby niedźwiedź... to dostoję!
Wilki?... Ja ich całą zgraję
Pozabijam i pokraję!
Te hieny, te lamparty
To są dla mnie czyste żarty!
A pantery i tygrysy
Na sztyk wezmę u swej spisy!
Lew!... Cóż lew jest?! - Kociak duży!
Naczytałem się podróży!
I znam tego jegomości,
Co zły tylko, kiedy pości.
Szakal, wilk,?... Straszna nowina!
To jest tylko większa psina!...
(Brysia mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, gdy kto szczeka!
Komu zechcę, to dam radę!
Zaraz za ocean jadę
I nie będę Stefkiem chyba,
Jak nie chwycę wieloryba!
I tak przez dzień boży cały
Zuch nasz trąbi swe pochwały,
Aż raz usnął gdzieś na sianie...
Wtem się budzi niespodzianie.
Patrzy, aż tu jakieś zwierzę
Do śniadania mu się bierze.
Jak nie zerwie się na nogi,
Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi!
Pędzi jakby chart ze smyczy...
- Tygrys, tato! Tygrys! - krzyczy.
- Tygrys?... - ojciec się zapyta.
- Ach, lew może!... Miał kopyta
Straszne! Trzy czy cztery nogi,
Paszczę taką! Przy tym rogi...
- Gdzie to było?
- Tam na sianie.
- Właśnie porwał mi śniadanie...
Idzie ojciec, służba cała,
Patrzą... a tu myszka mała
Polna myszka siedzi sobie
I ząbkami serek skrobie!..
Ad.13
Na początku zabawy każde z Was dostało znaczek, który przykleiliście sobie do ubranka teraz poproszę Was abyście się dobrali w grupy wg znaczków.
Podział na grupy – udziału w konkursie „Kolorowy Świat”(wstawka prac, oglądanie, pochwały, nagrody).
Ad.14
Czas naszej zabawy już niedługo dobiegnie końca, ale jeszcze dzieci chciały wam przedstawić jedną bajkę a jaką zobaczycie.
Tekst przedstawienia
„ O RYBAKU I ZŁOTEJ RYBCE”
Przygotowanie inscenizacji: A. W.
RYBKI:
Razem:
DZIŚ WITAMY WSZYSTKICH GOŚCI
I PRZEDSTAWIĆ CHCEMY WAM
I - Iza: BEZ OGRÓDEK, BEZ LITOŚCI,
KILKA PRZYWAR, KILKA WAD.
II - Patrycja: LECZ NIECH NIKT SIĘ NIE OBRAŻA,
JEŚLI WADY UJRZY SWE,
III - Beata: BO OD WIEKÓW TAK SIĘ ZDARZA,
ŻE KTO MA – TEN WIĘCEJ CHCE.
FALA I:
Był sobie raz biedny rybak, który mieszkał ze swoją żoną w maleńkiej chatce stojącej nad morzem. Pewnego dnia złapał on w swoją sieć olbrzymią złotą rybę. Ku zdziwieniu rybaka ryba przemówiła w te słowa:
ZŁ.RYBA:
- Ach, proszę cię, kochany rybaku, wypuść mnie z powrotem do morza. Ja nie jestem prawdziwą rybą, jestem zaczarowanym księciem
RYBAK:
- No cóż, jeżeli tak, chętnie cię wypuszczę. I wypuścił rybę do wody sam zaś poszedł do domu. Wracał bez ryb, ponieważ tego dnia oprócz złotej ryby nie złowił żadnej innej. W domu żona zaczęła na niego krzyczeć:
ŻONA RYBAKA:
- Co, wróciłeś bez ryb? To, co będziemy jedli?! Czy mam ugotować zupę z trawy? A w ogóle coś ty robił przez cały dzień?
Wtedy rybak opowiedział żonie, jak to złapał złotą rybę i jak natychmiast ją wypuścił. Kobieta jeszcze bardziej się rozzłościła, krzyczała:
ŻONA RYBAKA:
- Co? Więc wypuściłeś ją? Przecież ta ryba mogła spełnić każde twoje życzenie! Wracaj tam natychmiast powiedz, że chcesz mieć nowy dom!
Rybak uważał, że żona za wiele się domaga, ale ona nie dawała mu spokoju. Wypłyną, więc łodzią na morze i zawołał:
RYBAK:
- Rybo, rybo, z wód otchłani, przybądź, przybądź na wołanie. Choć nie pragnę tego ja, spełń, co prosi żona ma!
A kiedy ryba wynurzyła się z morza, rybak przekazał jej życzenie swojej żony.
ZŁ.RYBA:
-Wracaj do siebie, dom już stoi.
FALA II:
I rzeczywiście, zamiast starej chałupy rybak zobaczył piękny, nowiusieńki dom. Cieszył się z całego serca. Ale jego żona nie długo była zadowolona. Pewnego dnia:

ŻONA RYBAKA:
- Chcę zostać królową. Wypłyń na morze i proś rybę o zamek! Rybak nie chciał się zgodzić, ale żona uparła się. Wsiadł, więc do łodzi, chwilę płyną i zawołał:

RYBAK:
- Rybo, rybo, z wód otchłani, przybądź, przybądź na wołanie. Choć nie pragnę tego ja, spełń, co prosi żona ma!
A kiedy ryba się ukazała, rybak poprosił ją o zamek dla swojej żony. Ryba odrzekła:
ZŁ.RYBA:
- Wracaj do domu, zamek już stoi.
FALA III:
Kiedy rybak powrócił, dom przemieniony był w zamek z marmuru, a jego żona, jako królowa, siedziała na tronie? Padł przed nią na kolana z nadzieją, że może teraz będzie już zadowolona... Ale żona - ku jego wielkiemu zdziwieniu – także i teraz nie była zadowolona. Odezwała się:
ŻONA RYBAKA:
- Cóż to sobie myśli ta niewdzięczna ryba!? Czy sądzi, że mam ochotę ciągle być tylko królową? Idź i powiedz jej, niech mnie uczyni cesarzową.
Biednemu rybakowi wstyd się zrobiło za żonę, ale była królową i nie odważył się jej sprzeciwić. Nie pozostało mu nic innego, jak wypłynąć na morze i zawołać:
RYBAK:
Rybo, rybo, z wód otchłani, przybądź, przybądź na wołanie. Choć nie pragnę tego ja, spełń, co prosi żona ma!
Gdy tylko ryba wynurzyła się z wody, rybak powiedział jej, że królowa życzy sobie zostać cesarzową.
ZŁ.RYBA:
- Idź do domu, twoja żona jest już cesarzową.
FALA IV:
I rzeczywiście, jego żona siedziała na jeszcze wyższym tronie, a przed nią klęczeli inni, mniej potężni cesarze i bili czołami o posadzkę.
FALA I:
Rybak także rzucił się przed cesarzową na ziemię. Widząc, jak bardzo ma zagniewane oblicze, czuł, że w dalszym ciągu musi być niezadowolona.
FALA II:
Chodziła po komnacie snując swoje rozmyślania, jak by tu jeszcze wykorzystać rybę. W końcu wiedziała już, czym może jeszcze zostać...
ŻONA RYBAKA:
- Przypatrz się temu wszystkiemu: pola i lasy, góry i doliny, lądy i morza, to wszystko należy do mnie. Lecz nie posiadam nad tym żadnej władzy, ponieważ jestem tylko człowiekiem. Idź, więc do ryby i powiedz jej, że chcę być równa słońcu. To jest moje ostatnie życzenie; jeżeli zostanie spełnione, pozostawię rybę i ciebie w spokoju.
Rybak ucałował w milczeniu posadzkę u stóp cesarzowej i poszedł do swojej łodzi, ponieważ cesarzowej nie ośmielił się sprzeciwić. Ale kiedy wypłynął na morze, zerwała się straszliwa burza, niebo stało się granatowoczarne i zdawało się, że góry drżą w posadach. Wiatr porywał mu słowa z ust, tak, że sam siebie nie słyszał, kiedy wołał:
RYBAK:
- Rybo, rybo, z wód otchłani, przybądź, przybądź na wołanie. Choć nie pragnę tego ja, spełń, co prosi żona ma!
Ale ryba usłyszała wołanie. Wynurzyła się i zapytała:
ZŁ.RYBA:
- Czegóż to jeszcze chce twoja żona?
RYBAK:
- Chce być równa słońcu.
Wtedy złota ryba wyskoczyła wysoko ponad fale i krzyknęła:
ZŁ.RYBA:
- Idź do domu, twoja żona z powrotem siedzi w swojej chacie!
FALA III:
Tak też było. Gdy rybak dobił do brzegu, zobaczył starą, ubogą chatę. Jego żona jak dawniej stała przy balii i po staremu prała bieliznę.
Tylko złotej ryby nie ujrzał już rybak nigdy więcej
Ad.15
Czy wiecie, jaki tytuł ma ta bajka?
W tej chwili czas naszego spotkania dobiegł końca. Czy podobało się Wam?
To bardzo się cieszymy myślę, że jeszcze nie jednokrotnie się z Wami spotkamy i pobawimy. Na samym początku mówiłam Wam, że na koniec będzie Was czekała miła niespodzianka i oto nadszedł właśnie teraz ja otrzymacie. Wychodząc z Sali każdy z Was otrzyma drobny upominek, dlatego proszę Panie wychowawczynie o dopilnowanie, aby każde dziecko otrzymało upominek. Wszystkich teraz żegnamy i życzymy miłego dnia.

scenariusz przygotowały:
A.Wójcik
K. Bryt
E. Gierut

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie