Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Jest to czas szczególny, uroczysty. Jest to także okres obdarowywania się prezentami.
Najczęściej obdarowujemy osoby nam najbliższe: członków rodziny, przyjaciół. Dajemy prezent w nadziei ,że sprawi on zadowolenie i przyjemność osobie ,której go wręczamy, wywoła uśmiech na jej twarzy. Ta radość naszych bliskich jest bowiem także naszą radością.
Najczęściej dajemy prezenty materialne ,konkretne przedmioty, gdyż są one widoczne, namacalne. Wartość tych podarunków jest różna, od tanich drobiazgów po przedmioty bardzo drogie.
Coraz częściej rodzice uważają, że ich najważniejszym rodzicielskim obowiązkiem jest zapewnienie dziecku kolejnej lalki Barbie, walkmana, komputera ,czy nowej komputerowej gry. Rodzice chcąc dać dziecku wyszukany ,modny prezent gonią za pieniądzem. Nie mają dla nikogo czasu w efekcie wiecznie zmęczeni, rozdrażnieni, sfrustrowani, czasem nawet agresywni gdy nie udaje się osiągnąć zamierzonych celów. Niekiedy rodzice prezentami usiłują zagłuszyć wyrzuty sumienia ,że nie poświęcają dziecku zbyt wiele czasu. Chcą by nie różniło się od innych dzieci i miało wszystko.
Dzieci lubią otrzymywać prezenty. Niektóre z nich potrafią nawet codziennie pytać wracających z pracy rodziców „co dla mnie masz?” Lecz to dziecięce „daj” nie musi wcale oznaczać „daj mi kolejną rzecz”. Może oznaczać „daj mi przeżycie, poznanie” ,”zaspokój moje potrzeby” ,”zwróć na mnie uwagę”.
Dla dzieci prezenty poza ich materialną wartością, posiadają także wartość duchową. Jakże często prezenty znajdowane pod choinką są źródłem wielu przeżyć. Pamiętać jednak należy ,że przeżycia te są tym pełniejsze, bogatsze, im atmosfera w której są wręczane jest bardziej rodzinna, życzliwa , promieniująca szczęściem.
W rodzinach ,w których prezenty są traktowane jako wynagrodzenie dziecku braku rodziców, braku czasu, braku miłości, stają się one tylko rzeczami, nie mają owej duchowej otoczki. Nie rozumiejąc tego, rodzice popełniają błędy dając prezenty bezmyślne. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia często obdarowują hojnie, więcej niż się dziecko spodziewa. W ten sposób wychowują ludzi nastawionych do życia tylko konsumpcyjnie, umiejących tylko brać, nie dających nic z siebie. W takich przypadkach może również okazać się ,że rodzice dających wyłącznie rzeczy ,nic poza nimi, mogą po jakimś czasie stać się niepotrzebni swoim dorosłym dzieciom ,ponieważ już nic nie są w stanie dać ,a wręcz sami oczekują czegoś od swoich latorośli.
Święta Bożego Narodzenia to doskonała okazja by obok obdarowywania się prezentami nie zapominać o prezentach niematerialnych, o miłości, przyjaźni, czułości, szacunku, życzliwości, współczuciu. Takie prezenty są bardzo osobiste, wymagają taktu, zaangażowania, są znacznie trudniejsze w dawaniu. Należy pamiętać, że największą radość sprawimy darem umiejętnie danym.
Dlatego ,przy świątecznym stole ,w rodzinnej atmosferze trzeba postarać się spełnić również niematerialne potrzeby i pragnienia dziecka. Pamiętać o tym, by obdarowywać je także miłością, czułością ,szacunkiem, poczuciem bezpieczeństwa, akceptacją. Takie prezenty pozostaną z dzieckiem przez całe życie.
mgr Małgorzata Kucińska |
