Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Wewnątrzszkolny system oceniania

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 11234 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

 WEWNĄTRZSZKOLNY SYSTEM OCENIANIA - OCENA TRADYCYJNA CZY SYSTEM PUNKTOWY?

1. Wstęp


Od dzieciństwa jesteśmy ciągle oceniani. Kontrola i ocena naszych postępów w mówieniu, pisaniu, czytaniu, rozumieniu tekstów, śpiewaniu piosenek i recytowaniu wierszy towarzyszy nam prawie każdego dnia. Proces ten nasila się z chwilą pójścia do szkoły. Tu uczeń podlega dodatkowej ocenie ze strony kolegów i koleżanek, a przede wszystkim nauczycieli.
Termin „ocenianie” oznacza czynność, w wyniku której wydaje się sąd o przedmiocie, osobie, zjawisku, odwołując się do jednego lub kilku kryteriów, niezależnie od tego, jaki jest przedmiot oceny oraz te kryteria. Inaczej mówiąc, ocena ucznia jest wynikiem porównywania skutków jego działalności (wiedzy, umiejętności, postaw) z ustalonymi wcześniej normami, zasadami, wzorcami. Stopień rozbieżności lub zgodności między nimi wyznacza konkretną ocenę.

Ocenianie występuje zwykle na końcu procesu, który składa się z trzech etapów:
- po pierwsze nauczyciel określa zadanie,
- następnie zadanie to jest rozwiązywane przez uczniów, wynikiem czego jest jakiś „produkt”,
np. odpowiedź ustna lub praca pisemna,
- w końcu wytwór ten staje się przedmiotem oceny.

Podczas procesu kształcenia nauczyciel wielokrotnie ocenia swoich uczniów. Przybiera ono postać oceniania ciągłego, zwanego też wewnętrznym. Nauczyciel obserwując, kontrolując i systematycznie oceniając ucznia, ma możliwość śledzenia jego rozwoju, dostrzegania zarówno postępów w nauczaniu, jak i dostrzegania trudności.
Nie można oddzielić pojęcia oceny od kontroli, gdyż obydwie wzajemnie się warunkują. Powinny być one świadomym pedagogicznym działaniem, gdyż stanowią jeden z najważniejszych i najtrudniejszych ogniw na różnych szczeblach edukacji szkolnej. Kontrola i ocena osiągnięć uczniów spełnią swoje założenia, gdy nauczyciele pamiętać będą o:

1. objęciu kontrolą całego procesu pedagogicznego, aby jak najwcześniej ujawnić braki i błędy w rozwoju i nauce oraz jak najszybciej je zlikwidować,

2. zobiektywizowaniu oceny przez uzgodnienie jej przedmiotu, ujednolicenie metod i warunków kontroli,

3. oparciu oceny na dostatecznym materiale zdobytym w kontroli,

4. jawności oceny.

Zagadnienie oceniania szkolnego sprowadzić można do faktów-zjawisk związanych z czynnością wystawiania oceny przez edukatora oraz do faktów-zjawisk związanych z odbiorem oceny przez edukowanego. Zarządzenie MENiS umacnia nauczycieli w czynności oceniania przepisem, że „ocena ... jest nieodwołalna”.

Wynika z tego, że nauczyciel został przygotowany kompetentnie i posiada doświadczenie w odpytywaniu (sprawdzaniu wiedzy), może więc wystawić sprawiedliwą ocenę, a więc taką, która nie musi/nie może być podważana.

Każdy nauczyciel buduje własny, eklektyczny system ocen, który trudno mu dokładnie określić, bo jest złożony ze sprzeczności: docenić wybitnych przy równoczesnym podtrzymaniu słabych, nagrodzić zdolności, ale i wkład pracy i pilność.

Ocenianie okazuje się zagadnieniem i zadaniem trudnym. Z sytuacji wychowawczej stwarza najczęściej sytuację stresogenną dla ucznia i nauczyciela, której skutki są natychmiastowe lub odroczone. Te ostatnie w efekcie wyrażają się ukształtowaniem trwalszej i określonej postawy ucznia wobec w szkoły, ludzi, wiedzy i wysiłku oraz trwalszego, określonego nastawienia nauczyciela do ucznia, zakłócającego obiektywność oceniania.

Przy rozważaniach na temat oceny szkolnej należy zdawać sobie sprawę nie tylko z celów, jakim powinna służyć, ale także z funkcji, jakie powinna spełniać.

Pedagodzy i dydaktycy wyróżniają kilka zasadniczych funkcji oceny:

1. funkcja informacyjna – odnosząca się zarówno do ucznia, jak i nauczyciela.

Wystawiając ocenę uczniowi, nauczyciel musi określić poziom wiedzy i umiejętności. Dla nauczyciela
funkcja ta ma dodatkową wartość w odniesieniu do samego nauczyciela. Z istoty procesu edukacyjnego wynika potrzeba informacji zwrotnej o tym, czy zastosowane przez nauczyciela metody, formy organizacyjne oraz tempo opanowania treści kształcenia – są właściwe i efektywne. Daje to możliwość wzmocnienia skuteczności nauczyciela oraz przeciwdziałania niepowodzeniom. Ma informować nauczyciela nie tylko o wynikach, ale również służyć doskonaleniu jego warsztatu merytorycznego i metodycznego. Z funkcją informacyjną łączy się ściśle

2. funkcja korekcyjna – (zwana też dopingująco - kontrolną).

Ocena musi zachęcać, a nie zniechęcać ucznia, dlatego też bezwzględnie powinna być podana jawnie z odpowiednim umotywowaniem. Motywując ocenę, należy wskazać uczniowi na zalety jego wypowiedzi lub pracy, wskazać braki i błędy, ale jednocześnie podać wskazówki, co i jak uzupełnić oraz gdzie znaleźć odpowiednie wiadomości . Uczeń powinien być przekonany, że celem nauczyciela jest tylko sprawdzenie jego wiadomości i umiejętności. Powinien także spotkać się ze sprawiedliwym i obiektywnym osądem ze strony oceniającego. Jeżeli zaś w procesie oceniania występują elementy złośliwości, zemsty, i tendencyjności, to ocena jest wówczas demoralizująca, ma wartość antywychowawczą i nie motywuje do dalszej nauki.

3. funkcja motywująca – łączy się ściśle z funkcją korekcyjną.

Ocena często pobudza uczniów do współzawodnictwa, wzrasta wtedy u uczniów motywacja do nauki.

4. funkcja wychowawcza – odnosi się między innymi do postawy nauczyciela, który powinien budzić zaufanie i poszukiwać w uczniu tego, co on umie.

Każdy nauczyciel powinien być obiektywny i sprawiedliwy. Sprawiedliwość oznacza jednakowe traktowanie wszystkich uczniów.

Nauczyciel musi znać cele oceniania, właściwości psychiczne ocenianych, uświadomić sobie dokładnie, co ocenia, znać gruntownie swój przedmiot nauczania, technikę i metody kontroli i oceny – słowem powinien jasno widzieć, po co ocenia, kogo ocenia, za co ocenia, na jakiej podstawie ocenia, jaki i kiedy.


Niestety, do najczęstszych błędów w ocenianiu należy:

1. bezwzględne łączenie oceny z każdym poznawaniem, kontrolą wiedzy; traktowanie ocen końcowych (semestralnej, rocznych) jako średniej arytmetycznej stopni otrzymanych przez uczniów,

2. mała liczba ocen w semestrze,

3. ocenianie uczniów według średniego poziomu rówieśników w klasie,

4. niesystematyczność i brak różnorodności oceny.


2. Ocenianie szkolne – dylematy praktyki, potrzeba zmian


Ocenianie szkolne jest tym elementem procesów edukacyjnych, które budzi najwięcej emocji, lęków, zawiedzionych nadziei, kontrowersji, a także – co trzeba mocno podkreślić – uzasadnionej i wszechstronnej krytyki, a nawet sprzeciwu. Krytykuje się zarówno styl i formy oceny, jej treść, funkcje, rozwiązania organizacyjne i legislacyjne, eksponuje się wreszcie jej słabości i błędy.
System oceniania jest bowiem wśród innych podsystemów edukacji w Polsce najmniej elastyczny i podatny na zmiany.
Od lat trwają różnorodne poszukiwania badawcze na tym polu; powstała też wyspecjalizowana gałąź pedagogiki „docymologia”, zajmująca się badaniem procesów egzaminowania i oceniania. Jednak system oceniania pozostaje nadal sztywny, o czym świadczy mała różnorodność realizowanych w praktyce szkolnej modeli oceniania.
Dominuje oczywiście model tradycyjny, legislacyjny, z sześciostopniową skalą ocen, preferujący wiedzę i umiejętności ucznia. Ten tradycyjny sposób oceniania często przez uczniów uważany jest za krzywdzący. Uczeń nie zawsze zdaje sobie sprawę z tego, że ocena dobra otrzymana za np. pracę domową czy przygotowany referat nie jest równoznaczna z oceną otrzymaną z pracy klasowej, obejmującej znaczny zakres materiału.

Niewielką modyfikację tradycyjnego systemu oceniania stanowi model punktowo-ocenowy lub literowo-ocenowy, w którym przyznane uczniom punkty lub litery przeliczane są na stopnie szkolne. Modele te można nazwać alternatywnymi wobec tradycyjnego, lecz mają one niewielki jeszcze zasięg. Tymczasem najbardziej rozwinięte kraje świata znacznie zliberalizowały i zmieniły wręcz systemy oceniania uczniów. Zmiany te nie są jednak powierzchowne lecz głębokie. Dotyczą samej istoty, czy też filozofii procesu oceniania i klasyfikowania uczniów.

Najogólniej polegają na:

• zdecydowanym odejściu od selekcyjnych i represyjnych funkcji oceny,
• wprowadzeniu różnych rodzajów promocji,

• położeniu nacisku na rozwojową funkcję oceny, która przestaje być jedynie celem aspiracji i dążeń uczniów a zaczyna ich aktywizować, zmuszać do wysiłku, motywować, kształtować poczucie własnej wartości, sprzyjać samoocenie, sterować procesem uczenia się.

Można zaryzykować wysoce prawdopodobną tezę, iż celem tych zmian jest szkoła tradycyjnych ocen (stopni), szkoła dla ucznia, a nie odwrotnie. Szkoły takie już istnieją we wszystkich krajach Europy Zachodniej, a niektóre zyskały zasłużone uznanie i rozgłos, np. szkoły walfdorskie czy szkoły Montssori.

Z powyższej charakterystyki zmian w Europie wynika, że jesteśmy bardzo daleko za innymi.
Wprowadzenie podobnych zmian w Polsce ad hoc, tzn. jednym aktem prawnym nie jest możliwe z wielu względów.

Wymagałyby m.in.:

a) zmiany świadomości przede wszystkim samych nauczycieli – na ogół działających według sprawdzonych schematów, „odpornych” na innowacje, ale także uczniów,

b) odejścia od nadmiernych formalizacji różnych dziedzin działalności szkoły, ograniczających jej autonomię,

c) istotnych zmian w zakresie postępowania metodycznego nauczycieli w różnych sytuacjach szkolnych,

d) pokonania jednolitości programowej, technologicznej i organizacyjnej pracy pedagogicznej,

e) opracowania jasnych i precyzyjnie określonych kryteriów oceniania i promocji uczniów.

Lista ta nie jest oczywiście ani pełna, ani wyczerpująca. Jedno jest pewne, iż musimy pilnie zająć się poważnymi zmianami naszego systemu oceniania, uwzględniając oczywiście dokonujące się w świecie zmiany społeczne, przemiany w filozofii edukacji, w naukach pedagogicznych i praktyce współczesnej szkoły oraz najlepsze rozwiązania innych krajów, ale biorąc pod uwagę ich ewentualne słabości.

Przede wszystkim chodzi o niepokojące rozmiary niepowodzeń szkolnych, które bez wątpienia wiążą się z liberalizacją systemu oceniania. Należy zrobić wszystko, by szkoła nie była jedynie „przechowalnią”, miejscem spotkań, by uczniowie wynieśli z niej jak najwięcej.

Wprowadzenie reform ustrojowych państwa, a zwłaszcza reformy edukacji pozwala sądzić, że dysproporcje cywilizacyjne pomiędzy Europą Zachodnią a Polską zaczną się zmniejszać. Transformacja ustrojowa zapoczątkowana w 1989 r. zmieniła oblicze polskiej rzeczywistości gospodarczej i społecznej, pozostawiając w głębokiej stagnacji edukację.
Zmiany, jakie niesie ze sobą reforma systemu edukacji, opierają się w zasadzie na zwiększeniu autonomii i niezależności szkoły, z zachowaniem standardów edukacyjnych gwarantowanych przez państwo. Większość aktów prawnych zakłada, iż specyficzne obszary szkoły zostaną określone przez radę pedagogiczną, czyli tak naprawdę przez samych nauczycieli. Aby jednak tak się stało, nauczyciele, a także dyrektor szkoły muszą zdobyć się na twórczość.

Przez całe lata system oświaty nie wymagał posiadania umiejętności twórczego opracowywania aktów prawnych wewnętrznego ustroju szkoły. Osią wszelkich działań w szkole w minionych latach był strach przed hospitacją czy wizytacją. Niemal wszędzie dominowała zasada „uczeń boi się nauczyciela, ten dyrektora, dyrektor – wizytatora, a wizytator – kuratora”. W chwili obecnej pionowe relacje zostają zastąpione poziomym oddziaływaniem, współtworzeniem aktów prawnych.

Jednym z przykładów jest konieczność tworzenia wewnątrzszkolnego systemu oceniania właściwego i niepowtarzalnego dla każdej szkoły.


3. Jak oceniać?

Ocenianie to najbardziej krytyczny moment procesu uczenia się. Doświadczenia biograficzne niemal każdego z nas wpływają na to, że mało kto lubi być oceniany, a sytuacja oceniania przypominana jest jako przykra, trudna, na ogół mało konstruktywna i niesprawiedliwa.

Wielu z nas nauczycieli identyfikuje ocenianie jako immanentną cechę szkoły i absolutnie nie wyobraża sobie szkoły „bez ocen”. Także nie wyobraża sobie strategii nauczania bez „wyłapywania błędów” lub przyłapania uczniów na błędach. Taka jest praktyka, taka jest tradycja. Niestety, raczej koncentrujemy się na tym, co jest zrobione lub powiedziane źle, aniżeli na tym, co jest zrobione lub powiedziane dobrze. Uczniowie boją się klasówek, boją się odpowiadać, ponieważ (świadomie lub nie) czują, że nauczyciel, jak perfekcyjny skaner, zaraz odnajdzie ich „obszar niepewny” i usidli słabą oceną. A nikt nie lubi dowiadywać się, że jest słaby, mierny, nic nie wie.

Ocenianie (w takim właśnie wydaniu) sprawia, że część uczniów „nie kocha szkoły”, a 12-13 lat pobytu w murach szkoły wspomina jak czas „krwi, potu i łez”. Uczniowie – przechodząc przez tradycyjny system oceniania, coraz dokładniej wiedzą, w czym są słabi, czego nie potrafią, czego się nigdy nie nauczą i do czego się nie nadają. Przekonania te na temat samego siebie, zakresu i poziomu swoich zdolności, możliwości, inteligencji – przekonania tak bardzo blokujące rozwój, to jeden z najważniejszych efektów tradycyjnego systemu oceniania.

Kolejny ważny dla życia efekt takiego sposobu oceniania polega na utrwaleniu zewnętrznej orientacji przy ocenianiu jakości wykonania przez siebie określonego zadania i bezradności wobec samooceny. Zjawisko wyuczonej bezradności poznawczej i emocjonalnej ilustruje efekty tradycyjnych działań, tradycyjnych sposobów oceniania wyłapujących błędy i niewiedzę ucznia przy braku możliwości rozpoznania przez niego reguł, zasad, kryteriów.

Czas płynie. Wiele się zmienia na świecie, nawet w szkołach... Niezmienne jest tylko ocenianie.

Waloryzujący aspekt cytowanego stwierdzenia, które padło z ust ucznia, wzbudza zarówno wiele kontrowersji, jak i refleksji. Jego zasadność zdaje się istotnie potwierdzać praktyka szkolnego oceniania, które niejednemu nauczycielowi przysparza wielu rozterek, wątpliwości i rozczarowań. Wszyscy nauczyciele w jakimś stopniu dotykają kwestii „pomiaru dydaktycznego” – czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie. Jedno jest pewne, To od nas zależy, czy ocena szkolna pozostaje skostniałym schematem, gorzkim doświadczeniem, czy też daje poczucie satysfakcji nauczycielowi i uczniowi, stanowiąc właściwą motywację do samodoskonalenia.

W funkcjonującym systemie ocenianie nierzadko sprowadza się do wydawania mało rzetelnych opinii o kimś lub o czymś, wypowiadaniu sądów o wartości czegoś lub kogoś bez wcześniejszego ustalenia obowiązujących kryteriów. Przyczyny tego stanu rzeczy są wielorakie. Nijak ma się zjawisko pomiaru anachronicznych programów, starych struktur i treści kształcenia, gdyż ewaluacji podlegają umiejętności nabyte w ciągu całego toku kształcenia, a nie sucha wiedza encyklopedyczna.
Wdrażanie nowych programów według założeń reformy niec nie da, jeżeli nie zmieni się sposób projektowania pracy z uczniem, ukierunkowany na zdobywanie umiejętności; jeżeli nauczyciel nie posiądzie sprawności oceniania tego, czego nauczył.

Praktyka pokazuje, że stopnie szkolne mimo coraz większej skali nie mają głębszego sensu*, gdyż m.in. nie są potwierdzeniem faktycznych rezultatów pracy uczniowskiej, nie nazywają braków oraz rzeczywistych osiągnięć.

Są przyczyną niezdrowej rywalizacji, w której uczniowie słabsi są z góry skazani na przegraną. Nie pozwalają też przewidzieć późniejszych osiągnięć; te niekiedy są zgoła inne. Stąd często negatywne komentarze pod adresem uczących. Ta rozbieżność poglądów wynika z tego, że ocenianie przebiega inaczej w różnych szkołach i u różnych nauczycieli, na ogół pomijających kryteria, oceniających przypadkowo i niedbale**.

Stopień nie uwzględnia różnic w rozwoju indywidualnym ucznia ani bogactwa jego osobowości. Jest uniwersalnym szablonem dla wszystkich uczniów niezależnie od ich potrzeb, zainteresowań czy tempa poznawania świata.
Z wypowiedzi uczniowskich wynika, iż obecna forma oceniania jest zła, a co za tym idzie – niesprawiedliwa.
Ocenianie, któremu poddany jest uczeń w trakcie uczenia się i po zakończeniu każdego etapu nauki, powinno gwarantować równe szanse. Szanse te nie będą jednakowe, gdy za to samo u różnych nauczycieli otrzymuje się różne stopnie.

Niedostatki obecne systemu klasyfikacji skłaniają do poszukiwania skutecznych sposobów oceniania. Chodzi o to, by uczeń zdobywał przygotowanie do samooceny równolegle z osiągnięciami w przedmiocie. Tradycyjne sposoby działania, formy i metody pracy zakorzeniły się w naszym systemie tak bardzo, że wszelka zmiana sposobu oceniania jest prawie niewyobrażalna i to zarówno w pojęciu nauczycieli, jak i uczniów.


4. Wewnątrzszkolny system oceniania, zalety i wady punktowego systemu oceniania.


Opracowanie wewnątrzszkolnych kryteriów oceniania jest nie tylko wymogiem zawartym w rozporządzeniu Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu z 19.04.1999 r. (Dz.U. Nr 41, poz. 413), ale przede wszystkim koniecznością poinformowania uczniów o celu i formie oceny szkolnej tak, aby uczeń wiedział, że za to samo zawsze będzie oceniany tak samo. Z pewnością uczniowie dostrzegą wówczas, że ocena jest istotną i pomocną informacją o własnej pracy.

Gdy wyznaczy się cele, dobierze kryteria oceniania, wybierze formy oraz ustali, w jaki sposób będą informowani, to tak rozumiane ocenianie będzie z pewnością bardziej obiektywne i przestanie być celem samym w sobie. Gdy uczeń widzi, że jest wspierany i zachęcany do wysiłku poznawczego, łatwiej jest mu pokonać trudności, wzrasta jego otwartość na nowości i staję się bardziej twórczy. Jeśli zaś ocenianie permanentnie jest nastawione na przyłapanie go na błędach, to traci on wszelką motywację. Powoduje nim jedynie strach, zamyka się w sobie.

Punktowy system oceniania ma wiele zalet. Oto niektóre z nich:

1. Nie stosuje kary, jaką jest w systemie tradycyjnym ocena niedostateczna.
2. Znika strach przed odpowiedzią, gdyż nie ma punktów karnych, tzn. ujemnych.
3. Inicjatywa przechodzi w ręce uczniów, to od nich zależy ocena końcowa.
4. Daje możliwość wyboru przez ucznia formy zaangażowania.
5. Jest bardziej sprawiedliwy, gdyż ocena końcowa nie zależy od sympatii czy antypatii nauczyciela do ucznia, a od jego systematycznej pracy.
6. Zakłada zdrową rywalizację uczniowską i ambicjonalne podejście do zdobywanych przez siebie punktów.

7. Może zachęcić do samodzielnej pracy i zainteresowania przedmiotami.
8. Uczy odpowiedzialności i zaangażowania na zajęciach przez cały rok.

Do wad tego systemu zaliczyć można:

1. Sztywność założeń systemu punktowego.
2. Brak możliwości podciągnięcia uczniowi oceny.
3. Brak możliwości odejścia od ścisłych reguł systemu.

Jak wynika z powyższego zestawienia wad i zalet, nawet system punktowy nie jest bez wad.


Podsumowując dwa systemy: tradycyjny i punktowy należy stwierdzić, że nie wypracowano jeszcze metody idealnej. Zawsze znajdą się niezadowoleni, którzy będą krytykować szkołę, nauczycieli, sposoby oceniania.
Również nauczyciele ciągle nie wiedzą, czy tworzyć szkołę bezstresową, która promuje najlepszych, a pozostałym pozwala na przechodzenie z klasy do klasy z najniższymi notami, czy też budować szkoły na wysokim poziomie, które wymagają wielu poświęceń ze strony uczniów i nauczycieli.


Mimo wszystko, oceniając należy zawsze pamiętać, że każda ocena wymaga szacunku dla ucznia, dostrzegania zmian i postępów w jego pracy, a także wzmocnień bezpośrednich, tzn. przekonania o możliwościach ucznia i budzenia u niego poczucia choćby małego sukcesu.


* B. Niemierko, Między oceną a dydaktyką. Bliżej dydaktyki. Warszawa 1997, str.15
** J. Kolak, Egzaminacyjna ruletka, „Nowa Polszczyzna” 4/99, str.21

Autor tekstu: Izabela Serwatka

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie