Startuj z nami!

www.szkolnictwo.pl

praca, nauka, rozrywka....

mapa polskich szkół
Nauka Nauka
Uczelnie Uczelnie
Mój profil / Znajomi Mój profil/Znajomi
Poczta Poczta/Dokumenty
Przewodnik Przewodnik
Nauka Konkurs
uczelnie

zamów reklamę
zobacz szczegóły
uczelnie
PrezentacjaForumPrezentacja nieoficjalnaZmiana prezentacji
Scenariusz przedstawienia z okazji Pierwszego Dnia Wiosny

Od 01.01.2015 odwiedzono tę wizytówkę 30931 razy.
Chcesz zwiększyć zainteresowanie Twoją jednostką?
Zaprezentuj w naszym informatorze swoją jednostkę ->>>
* szkolnictwo.pl - najpopularniejszy informator edukacyjny - 1,5 mln użytkowników miesięcznie



Platforma Edukacyjna - gotowe opracowania lekcji oraz testów.



 

Prezentuję państwu scenariusz przedstawienia na imprezę szkolną z okazji pierwszego dnia wiosny. Scenariusz zawiera cały tekst przedstawienia z sugerowanymi wierszami i piosenkami. Jest to gotowy materiał do wykorzystania dla uczniów gimnazjum lub uczniów wyższych klas szkoły podstawowej. Lekki i przyjemny scenariusz będzie na pewno alternatywą dla wagarów w tym dniu.

Scenariusz przedstawienia z okazji
Pierwszego Dnia Wiosny


Aktorzy: Narrator Matematyczka 1

Wagarowicz 1 Matematyczka 2

Wagarowicz 2 Właścicielka psa

Diabeł Pies

Anioł Kolega

Wiatr (grupa 4-5 dziewcząt) Uczeń

Polonista

Wiosna
Scena 1



Wagarowicz 1 : ( budzi się ) Kolejny dzień, trzeba iść do szkoły. Zaraz, zaraz

skoro wczoraj był 20 marca to dziś jest pierwszy dzień
wiosny.

( pojawia się diabełek )

Diabeł: Nie żaden pierwszy dzień wiosny tylko najzwyczajniej w

świecie Dzień Wagarowicza! Trzeba to uczcić, żeby

uczniowskiej tradycji stało się zadość.


Wagarowicz 1: Czy ty coś sugerujesz?


Diabeł: Oczywiście, że tak. Każdy dobrze szanujący się uczeń dobrze

wie, że w taki dzień nie idzie się do szkoły.


Wagarowicz 1: A gdzie?


Diabeł: Na wagary laluniu, na wagary!!!

( pojawia się aniołek )

Anioł: Nie słuchaj tego rogacza, z dłuższym od krowy ogonem. On

cię kusi do złego. Ja mam dla ciebie lepszy pomysł na

spędzenie dzisiejszego dnia.


Wagarowicz 1: Niby co takiego?


Anioł: Idź do szkoły. To jasne, że tam ciekawie spędzisz czas,

… może nawet czegoś się nauczysz …


Diabeł: Nie słuchaj go! Ten przezroczysty ni ma dla ciebie nic konkretnego…

Idź na wagary. Waksy to przyjemna rzecz, no wiesz – mała
rzecz a cieszy, he he he … (śmieje się szyderczo)

Anioł: Szkoła jest cool. Idź na lekcje. Masz dziś tylko trzy.


Diabeł: Ale masz klasówkę z matmy, nie warto ryzykować!


Anioł: Nie bądź tchórzem, nie pękaj, dasz radę, przecież uczyłaś się

całą noc!

Idź do szkoły!


Diabeł: Idź na waksy!


Anioł: Do szkoły!
Diabeł: Na waksy! … (kłócą się)


Wagarowicz 1: Dość tego! Przestańcie się kłócić! Już wiem co zrobię. Pójdę,

pójdę …

Idę na wagary!
(diabeł robi gest ‘yes’ a anioł jest smutny, obaj odchodzą)

Scena 2


Wagarowicz 1: (spotyka koleżankę) Cześć Anka! Co słychać? Idziesz do

szkoły?


Wagarowicz 2: Idę, a czemu pytasz? Ty nie idziesz?


Wagarowicz 1: W szkole będą nuuudy. Chodź ze mną na waksy.


Wagarowicz 2: A klasówka z matmy?


Wagarowicz 1: Daj spokój! Napiszemy poprawę.


Wagarowicz 2: No dobra. Chodźmy, może będzie fajnie.

Scena 3


(idą do parku, siadają na ławce i śpiewają piosenkę „Jaki tu spokój…”)
(podchodzi wyrośnięty kolega)

Kolega: Cześć laski! Co jest? Jak wam mija dzień? Widzę, że się nieźle nudzicie…

W1/W2: Nooo, niestety … (mówią zrezygnowane)


Kolega: To chodźcie na fajkę, zapalimy sobie.

W1/W2: Dobra wyskakuj z ramy to se zajaramy.
(idą zapalić)
(zaczynają strasznie kaszleć, krztuszą się)
(rzucają papierosy obrzydzeniem)

W1/W2: Beznadziejna sprawa te papierosy. Tragedia! ( odchodzą)

Scena 4

(wychodzą 4 dziewczynki w przebraniu wiatru – mają na ramionach zwiewne woale, materiały i chusty, tańczą)

Narrator: (czyta wiersz „Wiatr”)
(wiatr tańczy i targa włosy wagarowiczom, one kręcą się wkoło)

Scena 5
(wyskakuje ujadający pies, wagarowiczki piszczą i wskakują na ławkę)


Właścicielka: (paniusia na obcasach) Fi-Fi, Fi-Fi, Fi-Fi … Gdzie jesteś

moja maleńka psinko? Znów mi się wyrwał, a ja się martwię.

Przecież coś mu się może stać, jeszcze się zaziębi,

biedactwo …
Aaaaaa tu jesteś ty szalony pudlu, moja psina kochana ‘come to mamma’, do nogi. (łapie smycz i odciąga psa)
(do wagarowiczek)
Przepraszam was kochane dzieci za mojego Fi-Fi, ale odkąd chodzę z nim do psychologa, miewa koszmary senne i wyobraża sobie, że jest dobermanem, demencja precox – wstępny stan schizofrenii. A to przecież tylko rasowy pudelek. (odchodzi zabierając psa)
(wagarowiczki wzdychają z ulgą i schodzą na ziemię)


W1/W2: Mamy już tego dość!!! Idziemy do szkoły!!!


Scena 6
( w szkole) (lekcja biologii)

Uczeń (przebrany za grubasa, recytuje wiersz „Dieta”)

Scena 7
(przed lekcją matematyki)


Matematyczka 1: (do drugiej matematyczki) Wiesz, ja tak bardzo

lubię matematykę, ja ją wręcz uwielbiam …


Matematyczka 2: Ja też kocham matematyczne zadania i dlatego zupełnie

nie rozumiem dlaczego moi uczniowie tak nienawidzą tego przedmiotu …


Matematyczka 1: Oni to mają we krwi.


Matematyczka 2: Na pewno tak tylko udają.

Matematyczka 1: Dasz mi swój nr telefonu ?
Matematyczka 2: No pewnie. Trzecia cyfra jest trzykrotnością pierwszej. Czwarta i szósta są takie same. Druga jest większa o jeden od piątej. Suma sześciu cyfr to 23, a iloczyn 2160.
Matematyczka 1: W porządku, zapisałam - 256 343.
Matematyczka 2: Zgadza się. Nie zapomnisz?
Matematyczka 1: Skądże. To kwadrat 16 i sześcian 7.


Scena 8
(lekcja matematyki)


Narrator : Swego czasu, a było to na 4 lekcji, rzekła nauczycielka do uczniów
swoich:

Matematyczka 1: Weźcie pióra swoje, otwórzcie zeszyty swoje, albowiem
będzie wam dana klasówka.

Narrator: I wielki smutek zapanował w sercach
uczniów, a w głowach ciemnota. I prosząc ją wołali:

W1/W2: Pani! Czy to godzi się pisać klasówkę przed końcem naszego szczęścia?

Narrator: A ona odpowiedziała im głosem wyniosłym:

Matematyczka 1: Zaprawdę powiadam wam, kto nie otworzy zeszytu i nie
napisze, ten nie osiągnie szczęścia niebieskiego w następnej klasie. A wówczas jeden z uczniów rzekł:

Wagarowicz 1: Błogosławieni, którzy poszli na wagary, albowiem im tylko dano oddychać świeżym powietrzem.

Narrator: A wtedy nauczycielka powiedziała:

Matematyczka 1: Odłóżcie zeszyty i pióra albowiem darowana będzie wam klasówka.

Narrator: A oni wielbiąc ją wołali:

W1/W2: Niech ci awans zawodowy lekki będzie!!!

Narrator: Wówczas w klasie zapachniało sianem, albowiem uczniowie stali się osłami.
(uczniowie gryzą marchewki)


Wagarowicz 1: Anka słyszałaś najnowszy kawał matematyczny? Przychodzi stożek do lekarza, a lekarz mówi: coś pan taki ścięty?


Wagarowicz 2: Albo ten: Przychodzi jedynka do lekarza, a lekarz mówi: pani nie jest pierwsza!


W1: Przychodzi zbiór do lekarza, a lekarz mówi: jest pan skończony!


W2: Przychodzi ‘i’ do lekarza, a lekarz mówi: coś się pani uroiło!


W1: Przychodzi element do lekarza, a lekarz woła: policja!

W2: Przychodzi pamięć do lekarza, a lekarz mówi: kto panią tak skasował?

W1: Przychodzi wektor do lekarza, a lekarz mówi: kto pana tu skierował?

W2: Przychodzi zmienna do lekarza, a lekarz mówi: pani tu nie stała!

W1: Przychodzi sinusoida do lekarza, a lekarz mówi: znowu ma pani okres?

W2: Przychodzi logarytm do lekarza, a lekarz mówi: co panu tak wolno rośnie?


Scena 9
(lekcja języka polskiego)


Polonista: Dzieci, dzisiaj nauczymy się nowej odmiany, ponieważ pod wpływem ostatnich wydarzeń Rada Języka Polskiego postanowiła wprowadzić zmiany w deklinacji.


W1/W2: huuurrraaaa …

(Polonista pyta W1/W2 odpowiadają)

Mianownik: Kto? Za co?

Dopełniacz: Kogo? Czym?
Celownik: Komu? Ile?
Biernik: Kto? Ile?
Narzędnik: Z czym? Do kogo?
Wołacz: Dlaczego tak drogo?


Polonista: Nie tak, nie tak, chyba oszaleję….

(W1/W2 odpowiadają)

W1(do W2): Proszę pana, my znamy jeszcze inne przypadki.

Intymnik: kto z kim?
Wygryźnik: kto kogo i dlaczego?
Łapownik: kto komu i ile?

Przezywnik: kto? kogo?
Rozbijacz: kogo? kiedy?
Podpowiadacz: komu? co?
Wykrętnik: kim? czym?
Ściągacz: kiedy? od kogo?
Gadulec: o kim? o czym?
Ziewacz: o!!!

Wykopnik: kogo? z czego?
Pożycznik: ile? od kogo?
Kablowiec: kto? komu?
Zazdrośnik: komu? czego?


Powodnik: dlaczego ja?


Polonista: Nie tak, nie tak, chyba oszaleję…. (wychodzi)

Scena 10
(lekcja wf – pokaz aerobicu)


Scena 12


Wagarowicz 1: Mimo, że wiosna już idzie i na dworze coraz ładniej, warto jednak chodzić do szkoły.

(anioł robi gest ‘yes’)
Scena 13
(wiosna wchodzi, recytuje wiersz „Wiosna”)

(wszyscy wychodzą na środek i się kłaniają)

Scenariusz opracowała
mgr Edyta Binder
Publiczne Gimnazjum
im. Jana Długosza w Dobroniu

Umieść poniższy link na swojej stronie aby wzmocnić promocję tej jednostki oraz jej pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych:

X


Zarejestruj się lub zaloguj,
aby mieć pełny dostęp
do serwisu edukacyjnego.




www.szkolnictwo.pl

e-mail: zmiany@szkolnictwo.pl
- największy w Polsce katalog szkół
- ponad 1 mln użytkowników miesięcznie




Nauczycielu! Bezpłatne, interaktywne lekcje i testy oraz prezentacje w PowerPoint`cie --> www.szkolnictwo.pl (w zakładce "Nauka").

Zaloguj się aby mieć dostęp do platformy edukacyjnej




Zachodniopomorskie Pomorskie Warmińsko-Mazurskie Podlaskie Mazowieckie Lubelskie Kujawsko-Pomorskie Wielkopolskie Lubuskie Łódzkie Świętokrzyskie Podkarpackie Małopolskie Śląskie Opolskie Dolnośląskie